X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 22 lipca 2015, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! U mnie noc podobna do Waszych nocy, pobudki, sikanie, skurcze i takie tam. Nic nowego :-)
    Dzisiaj o 18.30 mam wizytę, już się zaczynam lekko denerwować, czy na pewno wszystko w porządku. Mam nadzieję, że tak!

    Apaczka ostatnio byłam u fryzjerki, która ma termin porodu na końcówkę września i mówiła, że jej lekarz żartował, że gorzej wybrać z terminem nie mogła, bo czas od czerwca do września to istny sajgon z porodami w Warszawie. Nie wiem, czy tak sobie gadał, czy jakoś dużo nas się rozpakowuje w wakacje po zimowych igraszkach. :-P

    apaczka, Laura, małaMyszka lubią tę wiadomość

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 22 lipca 2015, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niecierpliwa wrote:
    Miru tydzien tu, a w zasadzie poltora, bo gdzie tam 31.07 to ja chyba nerwicy dostane, w domu tez na pewno bym miala stresa, ale co w domu to w domu. Chociaz to ktg 2 razy dziennie mam, tak sie pocieszam :/ 3 pozostale dziewczyny czekaja na wywolanie porodu, wiec pewnie do piatku sie rozpakuja i zas nowe

    Niecierpliwa nie myśl ile jeszcze przed Tobą leżenia, bo tak naprawdę nie wiesz do końca, może krócej? Po co się nakręcasz? Myśl, że jeszcze dzisiaj i tak dzień za dniem. Powoli minie, nie ma sensu, żebyś się wkręcała w taką niecierpliwość. Pomyśl ile Euforia leżała.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 22 lipca 2015, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaata wrote:
    Niecierpliwa nie myśl ile jeszcze przed Tobą leżenia, bo tak naprawdę nie wiesz do końca, może krócej? Po co się nakręcasz? Myśl, że jeszcze dzisiaj i tak dzień za dniem. Powoli minie, nie ma sensu, żebyś się wkręcała w taką niecierpliwość. Pomyśl ile Euforia leżała.

    Eufori to bym pomnik wystawila :) Spojrz na moj nick i powiedz jak ja mam sie nie niecierpliwic :P

    apaczka, Agaata, futuremama, ekropka, magda sz, Cassie_DE, Laura, lys, 0na88, Paula_071, Weridiana, zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość

  • maaadzik1207 Autorytet
    Postów: 1101 1997

    Wysłany: 22 lipca 2015, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.
    Noc przespana ale o5 wstalam i o7 znow zasnęłam:)

    Dzis wizyta...ciekawe co mi powie tydzień temu juz miałam urodzić s tu nadal cisza.

    Trzymam kciuki za wizytujace dzisiaj.

    Magda obyś wyszla!:)
    Niecierpliwa myśl pozytywnie.
    Euforia odezwała byś sie:)
    Czarna gratuluje!

    O płuckach nie pisze bo nie wiem...ja nigdy nie dostałam jeszcze i nie wiem co i jak.
    O łożysku mój lekarz nic nie mówi.

    Zapomniałam co jeszcze chciałam napisać.

    Cassie_DE, niecierpliwa, Laura, sylwucha89, lys, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość

    Rośnij kinderku ❤❤❤
    16udgywlq3r6pkjj.png
  • apaczka Autorytet
    Postów: 1763 4120

    Wysłany: 22 lipca 2015, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaata wrote:

    Apaczka ostatnio byłam u fryzjerki, która ma termin porodu na końcówkę września i mówiła, że jej lekarz żartował, że gorzej wybrać z terminem nie mogła, bo czas od czerwca do września to istny sajgon z porodami w Warszawie. Nie wiem, czy tak sobie gadał, czy jakoś dużo nas się rozpakowuje w wakacje po zimowych igraszkach. :-P

    No nic, co tu dużo mówić, urodzić i tak trzeba, wyboru nie mamy ;) Myślmy pozytywnie bo tylko to nam pozostało na tym etapie :D

    Agaata, sylwucha89, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość

    9f7jpx9i1ln9kxb1.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 22 lipca 2015, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wiem, jaki masz nick, bo jakbyś go nie zajęła, to bym sobie taki zrobiła :-P Ale leżysz dopiero kilkanaście godzin, więc nie przebieraj nóżkami jeszcze ;-) Pomyśl, że nagroda jest już naprawdę blisko :-) Nie ma sensu, żebyś się nakręcała, bo to gorzej i dla Ciebie i dla dziecka. To już naprawdę ostatnia prosta.
    Aaa sesję zdjęciową zrób może np. przed szpitalem? Może jakiś kawałek zieleni się znajdzie?

    niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • Zetka Autorytet
    Postów: 3307 3692

    Wysłany: 22 lipca 2015, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry. My w domu ale z silnymi nerwami. Próbuje Was doczytać, jeszcze 20stron :)

    Mam problemy z tym ciśnieniem ciągle. Brałam dopegyt w szpitalu 2x1 ustabilizowalo się ale jak wróciłam do domu to takie nerwy jak odebrałam wynik i te d-dimery wysokie ze to ciśnienie mimo leków 140/90 i w tych okolicach. I takie kołatanie serca. Lekarz mój wczoraj kazał mi jechać znów niezwłocznie na IP. Pojechałam, badał mnie lekarz który dzień wcześniej mnie wypisywać z Patologii :) zwiększył tabl do 3x1 powiedział ze mogę nawet 4x1 no i ze takie ciśnienie jest ok. Ze dopiero hak cały dzień będzie około 150 i więcej to wtedy. Ze niebezpieczne jest 160.
    I do domu.
    A ja się strasznie denerwuje ze to ciśnienie dziecku szkodzi. Ktg było ok. Wydaje mi się ze Mały mniej ruchliwy choć się rusza. Oszaleje normalnie. Albo rycze albo się telepie. Czy wysokie ciśnienie obniża albo podwyższa tętno dziecka?
    Prawo miałam 140/92 a po godzinie 117/85. Czy takie skoki są niebezpieczne?

    Czy któraś z Was ma problemy z ciśnieniem? Jakie macie w ogóle ciśnienie?

    Co do cesarki to u nas nie umawiają, tylko czekają na rozpoczęcie akcji. Pytam bo Michaś ciągle główka u góry.

    Gianna, Sławek tylko we wtorki i to na wieczór.
    Nie wiesz czy mogę się normalnie na Piecewska na ktg umówić jak lekarza nie będzie?

    Idę czytać dalej może się trochę uspokoje :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2015, 09:13

    Laura, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość

    82doh371efo4yjxe.png
    82doh371ee36m5no.png
  • ainer85 Autorytet
    Postów: 615 1901

    Wysłany: 22 lipca 2015, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eee tam to chyba ich takie gadanie. jak leżałam na patoli chyba w kwietniu, to też był nawał, bo rzekomo wakacyjne dzieci się rodziły. Muszą ponarzekać na nawał pracy tak jak my narzekamy na łażenie w ciąży :P


    kurde czekam i czekam na kase z zusu a tu cisza....w zeszłym miesiącu miałam zwolnienie do 25.06, a 19.06 kasa już była. Sprawdzam sto razy dziennie, bo chce mojemu Piotruli jechać ten prezent kupić, a tu pusto.... Ciekawe czy dziady czekają az urodze?? zwolnienie mam do 30.07.

    Agaata, Paula_071, małaMyszka lubią tę wiadomość


    v40cu9h.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 22 lipca 2015, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    apaczka wrote:
    No nic, co tu dużo mówić, urodzić i tak trzeba, wyboru nie mamy ;) Myślmy pozytywnie bo tylko to nam pozostało na tym etapie :D

    A tak swoją drogą, to moja koleżanka jest w 39 tc i wybrała Szpital Praski. Otworzyli nową porodówkę, była pooglądać i mówiła, że warunki są świetne. Położna powiedziała, że w innych szpitalach warszawskich na porodówkach jest hurt a u nich detal, bo zwykle mają 1-2 porody jednocześnie. Dla mnie trochę za daleko i nie wiem za bardzo nic o tym szpitalu, ale może to dla kogoś ciekawa alternatywa.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • Zetka Autorytet
    Postów: 3307 3692

    Wysłany: 22 lipca 2015, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gianna88 wrote:
    Ale ekstra rodzic w takim szpitalu jak Ty Karolina - zazdraszczam :) Bez masówki, położne będą mogły Wam poświęcic czas a i na pewno Cię nie odeślą ze szpitala z powodu braku miejsc - super! :)

    Wzięłam się za tę torbę, coś tam poukładałam na kupki nawet, ale same dylematy mam robiąc to... chyba nie dam rady i poczekam na koleżankę która ostatnio rodziła - niech mi pomoże ;P w ogóle w ciąży jestem tak mało decyzyjna, że aż mnie to wkurza... mam nadzieję, że wróci do normy po porodzie wszystko.
    A Wy Lys i Niecierpliwa jakieś postępy poczyniłyście? :D

    Zetka, nie martw się tymi zastrzykami, będziesz je brała i wszystko będzie ok :)
    A pytałaś albo mówił Ci nasz lekarz czy masz jakieś badania powtórzyc do porodu? Bo mi nic nie mówił, a ja ostatnio się nie zapytałam nawet :/
    Aaa i czy pytałaś kiedy ma dyżury oprócz wtorków?

    No właśnie z badań kazał póki co tylko mocz. Pobrał paciorkowca mimo tego że miałam na czystość pochwy w szpitalu. Mówili że to Paciorkowiec ślę na wyniku jest czystość pochwy i nie wiem. Wizytę mam 3.08 a od 2.08 mam ciążę donoszona wiec pewnie uważa że dotrzymam :) i może wtedy zleci badania. W szpitalu na pewno zrobili mi morfo, mocz, hbs i te d-dimery.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    82doh371efo4yjxe.png
    82doh371ee36m5no.png
  • maaadzik1207 Autorytet
    Postów: 1101 1997

    Wysłany: 22 lipca 2015, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ainer85 wrote:
    eee tam to chyba ich takie gadanie. jak leżałam na patoli chyba w kwietniu, to też był nawał, bo rzekomo wakacyjne dzieci się rodziły. Muszą ponarzekać na nawał pracy tak jak my narzekamy na łażenie w ciąży :P


    kurde czekam i czekam na kase z zusu a tu cisza....w zeszłym miesiącu miałam zwolnienie do 25.06, a 19.06 kasa już była. Sprawdzam sto razy dziennie, bo chce mojemu Piotruli jechać ten prezent kupić, a tu pusto.... Ciekawe czy dziady czekają az urodze?? zwolnienie mam do 30.07.
    Mi zawsze placa 29-31 jak za miesiąc jak za pól to do 15 mam.

    ainer85, małaMyszka lubią tę wiadomość

    Rośnij kinderku ❤❤❤
    16udgywlq3r6pkjj.png
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 22 lipca 2015, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie ze spaniem też problemy. Najgorsze jest właśnie przekręcanie, bo jest to mega wysiłek a z moją zgagą i mdłościami to już w ogóle dramat. No i niestety skurcze budzą w nocy nie tylko mnie, ale też małego najwidoczniej.
    Okazało się że mąż też nie śpi jak zabity (zawsze tak było) a nadzoruje stan brzuszka - rano tylko mi mówi ze za każdym razem jak dotykał to był twardy.
    Ja nigdy w szpitalu nie leżałam, a tu proszę jeszcze perspektywa leżenia na korytarzu :D Podziwiam Was dziewczyny i tak jesteście dzielne że znosicie te fanaberie które Was tam spotykają.

    Zetka im bardziej się denerwujesz że ciśnienie dziecku szkodzi to ono tym bardziej będzie skakać. Błędne koło ;) Spróbuj znaleźć coś co Cię uspokaja, pomoże Tobie i maluszkowi :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2015, 09:19

    Zetka, małaMyszka lubią tę wiadomość

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • KasiaeN. Autorytet
    Postów: 556 2668

    Wysłany: 22 lipca 2015, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ho!

    Ja podobnie jak maaadzik, noc przespana, obudziłam się o 5, zastanawiałam się co zrobić , zjadłam kanapkę i poszłam się znów położyć, tak że wstałam przed 8.00. Zrobiłam śniadanie, wstawiłam zupę, nastawiłam pranie i zastanawiam się co zrobić na drugie.

    Psioszka dzielna kobieto, gratulacje!!!!! :)Buziaki dla Leona i uściski dla Ciebie i męża! :)

    O 14.30 wizyta + KTG, już nie mogę się doczekać bo od wczoraj Marta się mało rusza. Mam nadzieję, ze to przez pogodę częściowo albo, ze ma już za mało miejsca i wszystko jest w porządku.

    No nic, idę zjeść śniadanie, miłego dnia kochane!!!!!!

    niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość

    relgtv73gp3vr7ra.png
  • 5ylwia Autorytet
    Postów: 870 3745

    Wysłany: 22 lipca 2015, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    małaMyszka wrote:
    Poczekaj na mnie!!!! Ja mam wizytę w czwartek to może też będę miała takie wieści i razem będziemy siedziały na bombce...
    Myszka czekam! Zrobię wszystko żeby jeszcze nie urodzić :) Ogólnie dopadł mnie gorszy dzień (pewnie zasługa nieprzespanej nocy) martwię się, że Oli waży tylko 2300.. Chociaż liczę na błąd pomiaru! Muszę jeszcze wytrzymać. Za tydzień w czwartek mam prywatną wizytę na lepszym sprzęcie i wtedy będę spokojniejsza.. O 12 idę na KTG zobaczymy co tam się dzieje ;-)
    Za resztę dziewczyn trzymam kciuki!

    niecierpliwa, lys, małaMyszka lubią tę wiadomość

  • Zetka Autorytet
    Postów: 3307 3692

    Wysłany: 22 lipca 2015, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ellena wrote:
    Ja po usg . Mlody wazy 2600 tyle prawie co jego starszy brat w podobnym okresie (2700). Wiec ryzyko ze bedzie taki sam duzy wzrasta z wizyty na wizyte. W czwartek mam wizyte u nowego lekarza prowadzacego w medicover. Jak on mi nie da skierowania na cc to w piatek mam wizyte juz w prywatnym gab ubginki ktora mi prowadzila ciaze w medicover ale odeszka stamtad. A 27.07 mam wizyte u lekarza w szpitalu w ktorm chcialabym miec cc wykonane.

    Mam zas do was pytanie.
    Bo u mnie jest teraz 35t2d a Mlody jest miednicowo ulozony. Zastanawiam sie czy to juz nie jest bezwzgledne wskazanie do cc ? Czy ktoras ma/ miala na tym etapie ciazy takie ulozenie i ma cc ??
    Mój jest miednicowo.
    Skierowania nie mam ale w szpitalu powiedzieli ze raczej cc.
    Nie umawiają na termin tylko przyjechać jak skurcze. Chyba ze długo nie ma to wtedy 3dni przed terminem cc.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    82doh371efo4yjxe.png
    82doh371ee36m5no.png
  • olinka Autorytet
    Postów: 342 843

    Wysłany: 22 lipca 2015, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosmos... Dzis juz nie widzom przeciwskazac by przyspieszac rozwiazanie.pytalam sie czy leki nie szkodzom to dr mi powiedzialam ze w ulotce napisane jest ze nie szkodzi.. Kuzwa nawet usg nie kwapiom sie zrobic

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    49d65f8aff.png
    "Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę...Jestem Przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje Dziecko... A ja Twoja mama"


  • ainer85 Autorytet
    Postów: 615 1901

    Wysłany: 22 lipca 2015, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zetka ja leżałam dwa razy na patologi z ciśnieniem. Tylko ja miałam takie ataki, wszystko cacy raptem robiło i się słabo i zaczynałam się telepać i ciśnienie mi podskakiwało do 155/100 tętno 110. Obserwowali mnie i robili badania i wyszło, że to na tle nerwowym. Kazali łykać neopersen na uspokojenie. Nie łykałam,bo jak dowiedziałam się że wszystko ze mna ok i to tylko sprawa psychiczna to starałam się nad tym panować i nie panikowac jak coś się zaczynało dziać
    za to tydzień temu wstałam z bólem głowy, zmierzyłam ciśnienie i miałam ok 140/90. A tak to normalnie się czułam, i tak pół dnia mi się utrzymywało podwyższone. Piłam dużo wody i łyknęłam magnez. Później wieczorem podczas leżenia zmierzyłam profilaktycznie i tez miałam 140/90 i puls 100. A czułam się dobrze, ale łyknęłam sobie nospe, bo w szpitalu mówili, że nospa obniża troszkę ciśnienie. Następnego dnia znowu te ciśnienie było dziwnie podniesione, ale już wieczorem bylo ok i do tej pory też jest ok. Nie wiem skąd one się wzięło, ale podejrzewam że to ta zmiana pogody, bo to były pierwsze dni upałów u nas. Nie było to na tle nerwowym bo czułam się normalnie (bez omdlewania i innych dupereli) tylko ciągle czułam jak mi serce szybciej pracuję. Do szpitala nie jechałam, bo mi też gadali żeby jechać jak będzie wyższe a nie 140/90. Bardziej się własnie martwiłam o małą, ale nie jestem opuchnięta, wieć stwierdziłam ze to raczej nie zatrucie. Miałam iść w pon na badanie moczu ( czy nie ma białka) ale jak mi przeszło to nie szłam. Wyczytałam też, że nadciśnienie jest wtedy jak się właśnie podwyższone utrzymuje parę godzin. Czyli np po 6 godzinach masz dalej wysokie. Wydaje mi sie że po troszę głowa też robi swoje, bo strach o dziecko robi swoje.

    Zetka, małaMyszka lubią tę wiadomość


    v40cu9h.png
  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 22 lipca 2015, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa przynajmniej poznasz cały personel :p
    Ty wyluzuj bo Jula będzie taka sama niecierpliwa jak Ty to ci współczuję :)

    Widzisz terminów się nie zmienia :p tak w poniedziałek byłoby po a tak dopiero do pt następnego :) no ale w niedziele wracam pani dr to może się zlituje. ..

    zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • Laura Autorytet
    Postów: 3396 6618

    Wysłany: 22 lipca 2015, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Savage jak twoje cukry? nadal skaczą?
    Dostałaś insulinę?
    Jakie skoki miałaś jak byłaś w szpitalu?

    Kurna ja zjadłam na sniadanie dwie kromki chleba z pasztetem lekko posmarowałam tylko i cukier miałam 134. I sobie mówię po co był mi ten pasztet??

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    Synuś mamusi i tatusia :)
    Dominiś 2890, 52cm <3
    89c50790be.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2015, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zetka ja nie mam problemow ze skokami cisnienia ale ze skokami pulsu.
    Przed ciaza bralam betablokery na regulacje, bez lekow wstawalam rano z lozka z pulsem 140 w zwyz.
    Leki musialam odstawic bo moglyby zatrzymac serduszko dziecka.
    Teraz moj standardowy puls 98, powyzej 110 juz mna telepie i mam mroczki przed oczami.
    Wg lekarza wszystko jest ok mimo ze ja sie z tym dobrze/pewnie nie czuje.
    Pod tym jednym wzgledem nie mam do lekarza zaufania.

    Zetka, małaMyszka lubią tę wiadomość

‹‹ 1656 1657 1658 1659 1660 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ