SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Matko ale faktycznie na tej końcówce to sama nerwowka. Ale jeszcze troszkę i malenstwa będą z nami. Magda nie wiem co powiedziec.... Trzymaj się kobietom i dużo spokoju, żeby mała się nie stresowala. I dawaj znać co i jak.
małaMyszka, Cassie_DE, Lady Savage lubią tę wiadomość
-
No ja prawie padlam u kolezanki, mroczki slabo, niedobrze mi sie zrobilo. Wystraszylam sie jak cholera i jak wsadzic glowe miedzy kolana jak brzuch sie stawia! Madziu moze to tez pogoda duzo robi, ogolnie jest duszno a nasze organizmy na wysokich obrotach. Musimy dac rade!
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
My również dzisiaj po wizycie.
Miałam ściągany pessar i bolało jak cholerka! Aż krzyknęłam z bólu. Wiercił mi tam kilka minut bo się ,,przyssało''. Pocieszył tylko, że podczas porodu będzie gorzej...
Mówił, że szyjka zamknięta i uformowana przez krążek a w karcie mam napisane rozwarcie na 1-2cm, więc nie wiem jak to jest. Wygląda na to, że chyba za szybko jednak nie urodzę.
Poza tym szybko pomierzył i zważył małego i waży 2700g. Tyle samo co dwa tyg temu. Ostatnio przybrał 1kg w 3 tyg, więc zapytałam jak to możliwe.
Lekarz powiedział, że jestem za szczupła i ciężko pomiary mu zrobić i one są tylko takie orientacyjne;/ Ale wg niego wszystko jest w normie:) Uff...
Mam się zgłosić za 2 tyg jeśli nie urodzę do tego czasu.
No więc za dużo się nie dowiedziałam, ale jestem spokojniejsza. Krążka już nie ma więc zobaczymy jak potoczy się teraz wszystko.
Niech synek wychodzi kiedy będzie mu się chciało:)
Biorę się za nadrabianie.lys, małaMyszka, Laura, Cassie_DE, niecierpliwa, Paula_071, gosia.b, 0na88, Amberla, Maniuś, aaaaga, Katarka, witaminkab lubią tę wiadomość
-
Asiek88 wrote:Hej dziewczynki
termin mam na 05.08. dziś jak wracałam ze klepu miałam wrażenie jakbym się posiusiała, pędem do domu, okazało się, że to dużo wodnistego śluzu mi wyleciało, bez zapachu, przy podtarciu się więcej śluzu i ze dwie niteczki krwi. Czy to mógł być czop? albo zapowiedź bliskiego porodu? Pozdrawiam sierpnióweczki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2015, 23:26
-
Moja szwagierka 2 miesiące temu miała cesarkę i jest płaska jak deska. Nawet bardziej niż przed ciążą. Siostra rodziła naturalnie i też szczuplejsza i lżejsza o 5 kg niż przed zajściem (bez żadnych ćwiczeń ale obie karmią piersią). Także chyba wszystko zależy od kobiety.
Magda- współczuje stresów. dobrze, że masz wsparcie w mężu. Bądź dzielna!
Agaata- nie martw się zawczasu. Nie bardzo wierze w te ich pomiary, Dobrze, że skierowali Cię na dalsze badania. Uspokoisz się chociaż. Będzie dobrze:)}
Asiek88- myślę, że to może być właśnie czop:)
Do jutra! Spokojnych nocy:)
małaMyszka, Agaata, magda sz lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDzien dobry!
Maz do pracy sie wybiera a maly jak codzien o tej porze chyba tanczy a ja spac nie moge.
Dzisiaj wizyta o 16.30 ale juz bez stresu.
Z tymi pomiarami na usg to roznie i widze ze duzo zalezy od sprzetu. Na usg 2tyg temu synus mial wage 1919g a wczoraj na doplerowskim w szpitalu 2500g. Przestalam sie martwic ze bedzie mial niska wage bo jest przeciez granica bledu 300g w jedna lub druga strone a jeszcze 15dni do cc wiec cos przybierze
Matko ale duchota...
Milego dniamamasia, małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny z cc napiszę Wam co koniecznie musicie mieć i co się przydaje. Dużo podkładów poporodowych i podpaski największe belly.Wody w butelkach z ustnikiem małe. Woda termalne do pryskania twarzy. Majtki siateczkowe. No i powiem szczerze że walka jest z laktacja.Muszę karmić sztucznym bo mały się zasysa a mleka jeszcze nie ma.Cycki bolą strasznie. Jak będzie dziś ok to może pójdziemy do domu.
niecierpliwa, Ewa123, magda sz, małaMyszka, Zetka, Y, Paula_071, Laura, gosia.b, 0na88, Lady Savage, Amberla, Maniuś, Katarka, kasiuleek, witaminkab, Weridiana lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Agatka tutaj kilka mamus lezy wlasnie z tego powodu ze cos z przyrostem i w wiekszosci przypadkow to blad pomiaru, trzymaja je tydzien w szpitalu zeby za tydz powt. Usg no wychodza po tym tyg. Teraz ciezko zmierzyc bo dzidzia duza, no i nie rosnie 200-300 jak kiedys tyg tylko max polowe tego a taki pomiar +/- 200g to ciezko sprawdzic bo usg moze sie mylic nawet o wiecej. Nie martw sie, przeplywy wyjda super innej opcji nie ma
jak cos to kladz sie do mnie na inflancka na szereg badan
zartuje, najgorszemu wrogi nie zycze, jestem wlasnie po porannym klociu i wlasnie antybiotyk mi scieka kroplowka. Wczorajsze ktg wyszlo ok, no i nie stracilam przytomnosci po wieczornej dawce antybiotyku. Dzwonilam tez do lekarza mowiac o wszystkim powiedzial ze jak czuje sie zle i nie ufam tutejszym lekarzom to moge sie przeniesc do jego szpitala, z tym antybiotykiem na crp to pow. Ze oni nie mogli mnie wypuscic bo to znalazlo by sie w wypisie a zeby zostac wypisanym wszystko musi byc w normie, musza miec dupokryjke, w kazdyn razie ten antybiotyk nie zaszkodzi dziecku, on chcial wszystkie badania zrobic mi po porodzie zeby mnie w ciazy nie meczyc bo tak to wlasnie by sie skonczylo - lezeniem w szpitalu ze wzgledu ze jestem w ciazy. Takie crp nie zagraza ani mi ani dziecku ale wiadomo ze szpital nie chce ryzykowac.
No i stwierdzil ze ta utrata przytomnosci plus wysokie tetno dziecka pozniej to wynik tego jak bardzo sie zestresowalam a nie samego leku. Chyba ma racje bo pozniejszych dawek nawet nie poczulam.
Wlacza mi sie tesknota za mezem, za domem..widzimy sie 1.5 h dziennie...maz wczoraj nie chcial wyjsc i salowa go wygonila po czasie odwiedzin. Widac ze mega sie zmartwil wszystkim. Wiecie co taki jeden plus ze ten tydzien rozlaki i brak mnie w domu moze sprawi ze w koncu mnie tak naprawde doceni i bedzie mniejszym chamem..
mamasia, małaMyszka, Zetka, Paula_071, Laura, gosia.b, Amberla, Maniuś, kasiuleek, futuremama, witaminkab, lys, zabka11, Weridiana lubią tę wiadomość
-
A i kochane zycze nam wszystkim zebysmy urodzily same z siebie wlasnymi silami, tu 90% kobitek jest na indukcji porodu, wygladaja jak zombie po 41 tyg. Umeczone totalnie, laza tymi cewnikami i sycza z bolu, pozniej 6 h kroplowka z oksy, prawie non stop ktg na jednym boku, glodne i nie wyspane, ludzie a gdzie sily na porod? Takze im blizej terminu to probujmy domowych sposobow.
małaMyszka, Zetka, Laura, ainer85, Lady Savage, zabka11, bosa lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, ja znowu od 5 na nogach, zasnęłam po północy. Nie wiem co się dzieje, ale ta bezsenność mnie wykończy.czuje się zmęczona, senna, a za cholere nie mogę spać. Włączył mi się syndrom niespokojnych nóg, w ogóle wiecznie mi gorąco w stopy. Nie puchna mi, ale widać na nich wszystkie żyły i po prostu mam wrażenie jakbym miała kilka par skarpet na sobie. Też tak macie? W ciągu dnia ratuje się trzymaniem ich w misce z lodowata woda, w nocy gorzej
Psioszka - super, że Was może wypuszcza, szybko bardzo! Trzymam kciuki. A laktacja pewnie się zacznie lada chwila. Jak sobie radzisz z Leosiem? Poznajcie się już powoli? Magda, no widzisz, szkoda było nerwów. Obyś szybko wyszła. Wiadomo, że w domu najlepiej. Co do tych naturalnych metod - oby podzialaly. Bo położna tak trochę z uśmiechem się do tego odnosiła na SR. Generalnie jak organizm nie jest przygotowany to ani schody ani seks 10 razy dziennie nie pomoże. Ale ja nie omieszkam wypróbować wszystkich tych cudownych metod
tez się boję, że przenoszę. To dopiero musi być męczarnia. No i strach ogromny o dzidziusia
małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
Ewa123 -
nick nieaktualny
-
Cassie_DE wrote:Moge prosic o informacje "O Tobie" 37tc?
Magda znam to. Syn urodzil sie w 41tc po drugiej probie kroplowek i dodatkowo zastrzykow z oxy.
Tez jak zombie wygladalam.
Nie jest fajne ale czasem nie ma wyboru.
Tydzień 37
Możesz odczuwać teraz regularne skurcze Braxtona Hicksa przygotowujące macicę do porodu (nie każda kobieta je odczuwa) lub mogą pojawić się fałszywe, aczkolwiek bolesne skurcze porodowe. Różnica pomiędzy prawdziwymi a fałszywymi skurczami porodowymi polega na tym, że fałszywe skurcze są nieregularne i znikają w momencie gdy trochę się poruszasz i nie oznaczają zbliżającego się porodu. Jeśli odczuwasz więcej niż cztery skurcze na godzinę, koniecznie zadzwoń do swojego lekarza. Również jeśli odejdą Ci wody, skontaktuj się z lekarzem jak najprędzej. Możesz zauważyć teraz zwiększoną ilość śluzu na swojej bieliźnie lub nawet śluz zabarwiony lekko na czerwono. Możesz również plamić po badaniu ginekologicznym (zawsze informuj o tym swojego lekarza), gdyż Twoja szyjka macicy może zacząć powoli rozwierać się lub skracać. Nie oznacza to, że poród zacznie się zaraz, ale prawdopodobnie oczekiwanie na maleństwo nie będzie już trwać długo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2015, 06:54
Cassie_DE, małaMyszka, kasiuleek lubią tę wiadomość
-
Hej ho!
Duuuuuuuusznooooooo!!!!!No spać się nie da w takich warunkach, mieszkanie nagrzane po całym dniu upałów, do tego temperatura 25 stopni o 3 nad ranem.Tragedia. Znów obudziłam się cała zlana potem, a mój Adam.... z kołdrą po szyję. No jak żyć powiedzcie mi, jak żyć???
Ale mimo upału w nocy wyspałam się w miarę, przy łóżku postawiłam sobie dzban lemoniady z grejpfruta i tak na zmianę: szklanka picia-wycieczka do kibelka. No ale nie dało się inaczej.
Zaraz zacznę szykować obiad bo dziś chyba pogoda ma być taka jak wczoraj. A zaplanowałam na dziś kotlety mielone z ziemniaczkami i mizerią.
Ale póki co lecę pod prysznic a potem szykować śniadanie.
Miłego dnia!!!Cassie_DE, małaMyszka, Paula_071, Laura, ainer85, magda sz, witaminkab, Y, Weridiana lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny