SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymaaadzik1207 wrote:A ja mam dola. Każdy pisze mi o porodzie ze cos się zbliza,ze ktos urodził a u nas nic:( jeszcze mam nerwy na żonę przyjaciela męża bo mieli wybrane imię dzis urodziła i dala tak samo jak my mieliśmy dać. Odechciało mi się wszystkiego. Jeszcze wiatrak sie zepsuł
jak na złość a w domu gorąco... Siedzę na dworze i płacze...
Idę was poczytać.
Mam byc szczera?
Przyjaciele przychodza i odchodza a imie zostaje. Ja bym na taki szczegol kompletnie uwagi nie zracala.
Moj drugi syn mial miec na imie Oscar - ex przyjaciel meza miesiac przed narodzinami syna kupil sobie psa - jak mu dal na imie? Oscar!
To byl szczyt szczytow, do dzisiaj kontaktow nie mamy ze soba zadnych.
Bo dobrze wiedzial jakie imie wybralismy dla dziecka.
Oczywiscie wybralismy inne w tym wypadku.
KasiaeN., małaMyszka lubią tę wiadomość
-
maaadzik1207 wrote:A ja mam dola. Każdy pisze mi o porodzie ze cos się zbliza,ze ktos urodził a u nas nic:( jeszcze mam nerwy na żonę przyjaciela męża bo mieli wybrane imię dzis urodziła i dala tak samo jak my mieliśmy dać. Odechciało mi się wszystkiego. Jeszcze wiatrak sie zepsuł
jak na złość a w domu gorąco... Siedzę na dworze i płacze...
Idę was poczytać.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Madzik nie łam się, nie znasz dnia ani godziny, a może jutro Cię z zaskoczenia złapie?
głowa do góry! U mnie też nawet pół skurczu nie ma póki co, ale już się tym nie przejmuje, przyjdzie pora to i Córcia wyjdzie
małaMyszka lubi tę wiadomość
Ewa123 -
Amberla wrote:Staraczka, ja wiem ze może odejść nawet i więcej niż na 2 tyg. Z pierwszą córa czop odszedł w sobotę I rozwarcie na 2 palce. Urodziłam dopiero w środę i tylko dlatego ze były spadki tętna wiec zrobili wcześniej cesarke... Teraz martwię się o tyle ze dziecko jest juz w kanale... Wczoraj jak mnie badała to pow ze jest tak nisko ze dosłownie cm i mogłaby dotknąć dziecka... Dzwoniłam do mojej gin. Powiedziała ze jak Przyjadę Dzisiaj to mnie rozwiąże. Tak to musze wytrzymać do wtorku albo następnego czwartku bo ma wtedy Dyzur... A wiadomo ze tego nie przewidze. A kluje tak na dole ze masakra. Ale skurczy chyba nie mam...
jaka decyzję podjelas, kiedy jedziesz do lekarki?
0na88, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
maaadzik1207 wrote:A ja mam dola. Każdy pisze mi o porodzie ze cos się zbliza,ze ktos urodził a u nas nic:( jeszcze mam nerwy na żonę przyjaciela męża bo mieli wybrane imię dzis urodziła i dala tak samo jak my mieliśmy dać. Odechciało mi się wszystkiego. Jeszcze wiatrak sie zepsuł
jak na złość a w domu gorąco... Siedzę na dworze i płacze...
Idę was poczytać.
U mnie też nie ma wyraźnych objawów. Są jakieś skurczyki ale nie wskazują na poród raczej-co potwierdziła wczorajsza wizyta. Główka jest nisko ale szyjka wciąż nie zapowiadająca akcji. Pani dr powiedziała, ze sytuacja może zmienić się z dnia na dzień. Więc luuuuz. I w sumie tak sobie myślę, ze to dobrze bo jakbym miała w takim upale być w połogu to bym chyba zdechła, więc liczę, że jak przyjdzie moja kolej to będzie odrobinę chłodniejLekarka kazała łazić po schodach, stymulować brodawki i
więc dziś zgwałciłam Adama, na nic więcej nie mam siły
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2015, 16:12
niecierpliwa, małaMyszka, mamasia lubią tę wiadomość
-
maaadzik1207 wrote:A ja mam dola. Każdy pisze mi o porodzie ze cos się zbliza,ze ktos urodził a u nas nic:( jeszcze mam nerwy na żonę przyjaciela męża bo mieli wybrane imię dzis urodziła i dala tak samo jak my mieliśmy dać. Odechciało mi się wszystkiego. Jeszcze wiatrak sie zepsuł
jak na złość a w domu gorąco... Siedzę na dworze i płacze...
Idę was poczytać.
Madzik ja też nie mam żadnych objawów a to już początek 37 tyg.. nic a nic..ani skurczy, ani bóli podbrzusza, ani skracającej szyjki..
Przyjdzie kryska na matyska więc się nie martw tylko korzystaj:)
ja bym się nie przejmowała tym imieniem i na pewno bym nie zmieniła!małaMyszka lubi tę wiadomość
-
mamasia wrote:Oj to chyba już wiem, która z nas pierwsza utuli bobaska
jaka decyzję podjelas, kiedy jedziesz do lekarki?
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
maaadzik1207 wrote:Ambrela skoro cora tak nisko to ja bym pojechała. Przepraszam ale bym wolała by w razie cos mój lekarz robił cc niż wymyślali cos jak będziesz miała skurcze i będzie bolalo.
Ja chyba tez, bedziesz chodzic do wtorku w stresie czy wytrzymasz czy nie. Skoro Twoja lekarka nie widzi przeciwskazan zeby dzis Ci zrobic cc to ja bym pojechala.
Ja dzis tez bylam w szoku, jak lekarz badal mnie przed wyjsciem to stwierdzil, ze szyjka krotka, rozwarcia nie ma, ale czuje glowke. Ja tam nic nie czuje jak wkladam luteineAmberla, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Aga, Zetka mi też było miło Was poznac
Eh lodów zazdroszczę ;P
Byłam odebrac GBSa i mam go oczywiście... po powrocie do domu pierwsze co to prysznic, później obiad a teraz idę w kimę... a mąż niech sprząta
Asiek88 fajnie, że się w końcu odezwałaś
małaMyszka, aaaaga lubią tę wiadomość
-
Witajcie kochane
Z zakupów wróciłam ledwo żywa. Upał jest wykanczajacy, wiatrak niewiele pomaga.... Z ledwościa zrobiłam makaron z sosem na obiad i musialam wziasc prysznic...
Teraz leze kolo wiatraka i nie mam na nic sily...
Prasowanje czeka, karuzela tez.....Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2015, 17:06
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Jeju jak tu was nadrobic.. mam nadzieje ze u kazdej wszystko ok!
U nas calutki dzień krążą chmury, duchota..teraz widze na oknach poddaszowych ze cos zaczyna kropic, ale chyba słabo..mogło by lunąć porządnie to by bylo lżej..
A to mój bębenisko!
0na88, małaMyszka, lys, Lady Savage, mamasia, Y, KasiaeN., Andzia 34, kasiuleek, Laura, Cassie_DE, Weridiana, witaminkab, zabka11, bosa lubią tę wiadomość
-
Nadrobiłam Was...
Krótko o wizycie: KTG w normie. Mały spał, więc wydłużyła mi o kilka minut. Moja waga: +400 g i ogromna duma
Waga małego: 2800-3000 g, czyli plus minus 2900 g.
Samolot: Główka w kanale. Możemy rodzić. Jutro ciąża donoszona, więc nie ma przeciwwskazań.
USG - wody płodowe w porządku. Mały ma śmieszne pyzy hehe hehe hehe mój kochany...
Instrukcje: Czop może odchodzić długo lub wcale - nie jechać na SOR. Jak odejdą wody - od razu do SORu, przy skurczach co 10 min lub mniej - SOR, przy krwawieniu jak przy @ natychmiast do SORu
Dostałam Powera. Ubrałam kosz Mojżesza i stoi gotowy. Wózek przygotowany. Torba spakowana. Dorzucę tylko jakiś prowiant. Jutro pójdę do biedronki i kupię to na co będę miała ochotę.
Czekamy.
Z mniej zadowalających informacji: gin idzie na urlop 10-15 sierpnia, więc akurat w terminie. Modlę się żeby mały chciał wyjść na początku sierpnia. W najgorszym wypadku urodzimy po jej urlopie. Wiem, wiem marzenia...0na88, KasiaeN., Neyla, Paula_071, Maniuś, lys, Zetka, Kkarolinaaaa, gianna88, Lady Savage, mamasia, Y, sylwucha89, kasiuleek, Laura, Cassie_DE, witaminkab, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Hejka... podczytuje, ale czasami już nie mam siły nawet na nadrabianie tyle skrobiecie. Właśnie wybieram się na spotkanie z koleżankami do pubu (max 2h). Mąż z tego powodu bardzo niezadowolony. Ja od kilku dni też jakiegoś powera. Ba! Nawet obiady gotuję. Brzuch się obniżył i czuję czasami taki głód...
Dzisiaj miałam niskie ciśnienie i dopóki nie wypiłam hektolitra wody mogłam tylko leżeć. Na szczęście przeszło.
Trzymajcie się dziewczyny! Czekam na resztę zdjęć nowych maluszków.
A to my w 34t3d
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ca0d5f50fe96.jpg0na88, Paula_071, ekropka, Maniuś, niecierpliwa, lys, małaMyszka, gianna88, Lady Savage, aaaaga, mamasia, Y, KasiaeN., Katarka, sylwucha89, kasiuleek, Laura, 5ylwia, magda sz, Cassie_DE, witaminkab, zabka11, bosa lubią tę wiadomość
-
Neyla wrote:Hejka... podczytuje, ale czasami już nie mam siły nawet na nadrabianie tyle skrobiecie. Właśnie wybieram się na spotkanie z koleżankami do pubu (max 2h). Mąż z tego powodu bardzo niezadowolony. Ja od kilku dni też jakiegoś powera. Ba! Nawet obiady gotuję. Brzuch się obniżył i czuję czasami taki głód...
Dzisiaj miałam niskie ciśnienie i dopóki nie wypiłam hektolitra wody mogłam tylko leżeć. Na szczęście przeszło.
Trzymajcie się dziewczyny! Czekam na resztę zdjęć nowych maluszków.
A to my w 34t3d
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ca0d5f50fe96.jpg
Neyla ale masz cudnie chudziutkie kostki:) też takie chce:) moje stopy od kilku tygodni wyglądają jak stopy hobbita:)Neyla, 0na88, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Magda.sz jak tam dzis???
Ambrela i co jaka decyzje podjelas??
Po powrocie ze szpitala na obiad zamazyla mi sie bulka z pasztetem i ogorkiem malosolnym i zaraz skreci mnie z gloduZamowilam pizze na 18, ale kurde nie wiem czy przez 15 minut zoladek mi sie z kregoslupem nie zrosnie
W ogole wczoraj mialam takie pragnienie, ze wypilam 5 l wody niegazowanej i dalej mi sie pic chcialo, albo sobie do serca wzielam, ze mam duzo pic i sobie to pragnienie wkrecilamNeyla, małaMyszka, 0na88, Laura, magda sz lubią tę wiadomość
-
ekropka wrote:Neyla ale masz cudnie chudziutkie kostki:) też takie chce:) moje stopy od kilku tygodni wyglądają jak stopy hobbita:)
Hehe...od zawsze mam chude,długie nogi i ręce (niestety mam budowę jabłka). Teraz jak jestem w ciąży i jak mi lekko spuchną nogi, to tak mi się podobają...takie zgrabniutkie się robiąekropka, małaMyszka lubią tę wiadomość