SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
KasiaEn- ja do sypialni na noc zabieram wiatrak stojacy, ustawiam na obroty minimum i dzieki temu w miare te nocki przesypiam i sie nie poce w nocy.Sprobuj moze takiego rozwiazania.
Migotka- to pieknie przesypia ci synus, ponad 4godzinki...super
Amberla- bardzo dobrze zrobilas. Ja po porodzie naturalnym ( urodzilam o 11rano) do konca dnia z malymi przerwami mialam Julcie kolo siebie, ale na noc polozne zabraly ja do siebie, bo ze mnie opadly sily...wtedy tez distalam leki przeciwbolowe i przespaslam cala noc, to bylo baaardzo dobre rozwiazanie, bo wstalam silna, wykapalam sie i moglam sie calkowicie poswiecvic Julci.wypoczeta i szczesliwa mama = szczesliwe dziecko
Amberla, niecierpliwa, małaMyszka, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
0na88 wrote:AgaSad jaki laktator wybralas ?
A szarpnęłam się na elektryczny Medela Swing.. strasznie szkoda mi kasy było ale mąż mnie opieprzył że pewnie po cesarce będą większe problemy, ja wykończona i ma mi być wygodnie..0na88, niecierpliwa, KasiaeN., małaMyszka, magda sz, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Agaata wrote:Pati, mi wczoraj trochę spuchły stopy i dłonie i też widzę, że nie za bardzo zeszło po nocy... Może to z powodu upału.
zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Pati a nie zjadłaś czegoś słonego? Albo z glutaminianem sodu? Może tutaj jest przyczyna? Ja ostatnio pierwszy raz od baaardzo dawna zjadłam tortille w KFC i po tym nie mogłam dojść do ładu z bólem i opuchlizną stóp. Myślę, że tam właśnie wchłonęłam sporo soli. Więcej się tego nie czepiam
Faktycznie odpuść sobie trochę dzisiaj, poleż z nogami w górze, pomocz w chłodnej wodzie, może to trochę ustąpi. Ja zrobię podobnie.
Lady Savage, moim zdaniem nie powinnaś masować sobie piersi póki co, bo to za wcześnie.małaMyszka, Pati Belgia lubią tę wiadomość
-
Griszczanka- zgadzam sie co do facetow. W najmniej odpowiednim momencie wylaczaja resztki mozgu, ktore jeszcze gdzies sie tla.
Magda sz- ale masz hardcorowy plan na najblizsze dni. Ja jak skoncze 38 tydzien i nic sie nie bedzie dzialo to tez wezme sie za okna;)
Zetka - jeszcze syrop laktuloza pilam na zaparcia- pomagal choc mega postepow nie zauwazylam.
Ona88 wrote:Kurcze nie pamietam tak cieplego lata , albo nigdy slonce mi az tak nie przeszkadzalo - jestem z tych kochajacych opalac sie na sloncu ale w ciazy najchetniej czekam na chmury i deszcz
Mam identycznie.
Olinka- hmmm moze to jednak jeszcze nie czas na dzidzie???dlatego tak opornie idzie???beda cie trzymac w szpitalu czy jest szansa ze odesla do domu???
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2015, 10:14
małaMyszka, Zetka, magda sz lubią tę wiadomość
-
Mąż rozlożył wczoraj wyrko
Narazie stoi jeszcze w pokoiku Poleńki, ale przez pierwsze minimum 6 miesiecy bedzie stalo u nas w sypialniAgaSad, zabka11, 0na88, Laura, niecierpliwa, Cassie_DE, aaaaga, Katarka, małaMyszka, mamasia, kasiuleek, Lady Savage, Amberla, lys, magda sz, witaminkab, sylwucha89, Pati Belgia, Y, gianna88, Weridiana, gosia.b lubią tę wiadomość
-
Pati Belgia wrote:U nas noc jak każda inna, lepiej nie mowić ale za to jeszcze inny problem... Zawsze po nocy obrzeki i opuchlizna nóg mi schodziła a dzis dalej mam nogi jak serdelki.... Wy tez tak macie?
U mnie obrzeki sa jak duzo chodze lub stoje i sa upaly...jesli przez wiekszosc dnia trzymam nogi wysoko, obrzeki sa minimalne, a po nocy zawsze schodza...
Widocznie woda ci sie zatrzymuje...sprobuj sie dzis oszczedzic, duuuzo siedziec lub lezec z nogami na pufie plus chlodzenie stop zimna woda...małaMyszka, Pati Belgia lubią tę wiadomość
-
Kkarolinaaaa wrote:
Ale ładne to łóżeczko.. widać że solidne
Mój mąż wczoraj składał nasze i stwierdził że jakiś debil je projektowałmam nadzieję że się nie rozleci za szybko:)
małaMyszka, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
AgaSad wrote:Ale ładne to łóżeczko.. widać że solidne
Mój mąż wczoraj składał nasze i stwierdził że jakiś debil je projektowałmam nadzieję że się nie rozleci za szybko:)
DziekujeNo musze przyznać ze jest bardzo solidne, taki kloc :p od razu mi sie spodobało, no i składanie jego to była chwila, mąż moment je skręcił
takze jestem mega zadowolona
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Kkarolinaaaa wrote:Dziekuje
No musze przyznać ze jest bardzo solidne, taki kloc :p od razu mi sie spodobało, no i składanie jego to była chwila, mąż moment je skręcił
takze jestem mega zadowolona
no naprawdę śliczne.. i ten konik słodki a ponieważ jeżdżę konno i mam nadzieję że synek też będzie to tymbardziej mi się podoba:)małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
0na88 wrote:AgaSad - i dobrze
ja wzielam ten Lovi Prolactis, ciut tanszy ale zanim kliklam kup, to 30 minut sie wahalam - w koncu tez maz mi kazal sobie kupic - chyba dla swietego spokoju bo mu komputer blokowalam
hehe..mój mąż też miał dość mojego biadolenia.. dla nich to wszystko takie proste..małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Pati Belgia wrote:A tak wogole to witam sie sierpnioweczki
U nas noc jak każda inna, lepiej nie mowić ale za to jeszcze inny problem... Zawsze po nocy obrzeki i opuchlizna nóg mi schodziła a dzis dalej mam nogi jak serdelki.... Wy tez tak macie?
ja tak mam od kilku tygodni. Obrzęki jeśli schodzą po nocy to bardzo niewiele. Konsultowałam to z gin. kazała zrobić badanie ogólne moczu i kontrolować ciśnienie. Jak w moczu będzie białko, albo ciśnienie powyżej 140/90 utrzymujące się długo mimo odpoczynku to mam lecieć na IP. Na szczęście ciśnienie mam ładne i w moczu brak białka. Więc po prostu taki mój urok. Ale wygada to strasznie. Normalnie stopy ala Bilbo Baggins tylko mniej owłosione:)zabka11, małaMyszka, 5ylwia, Zetka, magda sz, Pati Belgia, Weridiana lubią tę wiadomość
-
0na88 wrote:AgaSad - i dobrze
ja wzielam ten Lovi Prolactis, ciut tanszy ale zanim kliklam kup, to 30 minut sie wahalam - w koncu tez maz mi kazal sobie kupic - chyba dla swietego spokoju bo mu komputer blokowalam
Jak moj reczny nie podola to tez zamierzam kupic ten lovi. Wlasnie kazalam go sobie zapisac mezowi, zeby w razie W mi go kupil, a ten mnie zabil pytaniem w czym ma byc on lepszy od recznego, ze skoro jak reczny nie rozkreci laktacji to czemu niby ten ma pomoc. A najlepsze jest to, ze sama nie wiem jakich argumentow uzyczabka11, 0na88, małaMyszka, Zetka lubią tę wiadomość
-
Witam się w deszczowy chłodny dzień...
W nocy mogę nawet powiedzieć, że zmarzłam. W końcu było mi przyjemnie. Budziłam się dwa razy na siusiu, ale za to wstałam po 9
Oczywiście wkurzyłam się na męża i się do niego nie odzywam.
Na śniadanie zrobiłam jajecznicę z dużą ilością boczku i cebulki. Taka miałam chęć.
Teraz myślę, że mieliśmy jechać do pracy, ale jakoś M. się nie śpieszy, więc pozmywam i wezmę się za prasowanie, póki chłodek jest w mieszkaniu.
Rwa kulszowa z lewej się nasiliła.
A co do masowania cycuchów to ja mam stracha nawet jak nakładam balsam. Może spróbuję po 4 sierpnia po wizycie jak nic się nie ruszy, chociaż mam świadomość, że to synuś zadecyduje o tym kiedy wyjść.Weridiana lubi tę wiadomość
-
Jak ja bym chciala zmarznac, przed chwila dopadl mnie taki kryzys, ze tylko wyc mi sie chce. Najlepiej ostatnio wychodzi mi pocenie sie jak swinia. Ledwo wezme prysznic, a juz sie cala kleje, w nocy nie zdaze porzadnie glowy do poduszki przylozyc, a juz jest tak mokra jakby ktos na nia wiadro wody wylal. U nas jest taka parowa i zaduch, ze nawet w ogrodzie w cieniu nie umialam wysiedziec, mam juz tego serdecznie dosc
KasiaeN., 0na88, zabka11, Cassie_DE, małaMyszka, Laura, magda sz, Weridiana lubią tę wiadomość
-
U nas to samo.Gorąc i zaduch, jeszcze na 4 piętrze grzeje od dachu, masakra.I w ogóle jakieś wahania nastrojów mi się włączyły. Siedzę i beczę. Ale z jakiego powodu to ja na prawdę nie mam pojęcia!
zabka11, małaMyszka, niecierpliwa lubią tę wiadomość
-
zabka11 wrote:Zetka ja tez biore zelazo od soboty i jak zawsze mialam zaparcia i chodzilam do toalety raz na 3-4dni, tak teraz codziennie...fakt latwo nie jest;) ale korzystam codziennie. Do tego doslownie zazeram sie owocami. Codziennie jem kilka brzoskwin albo nektaryn, kilka plastrow arbuza plus duuuuzo wody i sokow.
A jakie bierzesz zelazo???ja dostalam Chelaferr.
Mi kazał kupić SZELAZO 2x1 bez recepty.
Dzięki dziewczynki, tez dużo pije i jem owoców może spróbuję więcej bo to masakra. I krzyż wtedy bardziej boli i skurcze powoduje.
Lady juz straciłam nadzieje. Ostatnio miał około 2500g wiec juz malutko miejsca na obrót. Boje się cc bo pierwszy miałam SN i teraz nie wiem kompletnie co i jak.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
AgaSad wrote:Zetka ja czuję bardzo wysoko małego, główkę układa pod żebrami i tak śmiesznie odstaje mi wtedy brzuch po jednej stronie - czasem jakiś kopniak w pęcherz a tak jak się kręci to wszystko czuję wysoko ponad pępkiem. Brzuch mam jeszcze wysoko ale już czuję ból jak wstaję w nocy w spojeniu więc może coś tam się już rozłazi.
Ewa - lasy to tak jak na Oleśnicę i Twardogórę się jedzie, ponoć bardzo fajne ale my tam nie byliśmy. Mój tata jest leśniczym - szkoda że 100 km od Wro bo strasznie mi brakuje takich spacerów po prawdziwych lasach - te Parki we Wro są piękne ale las to las..
Odnośnie kosmetyków do makijażu to ja wezmę sobie podkład, reszty pewnie i tak nie będę używała.
Muszę uwinąć się ze wszystkim do 13 bo potem pewnie nie da się wytrzymać przez ten upał i będę tylko leżeć i zdychać. Dobrze że jutro ma być 22 st.
Wczoraj skończyliśmy pokoik dla małego, zamówiłam wszystko co mi brakuje w tym laktator - więc można powiedzieć że za kilka dni będziemy gotowi.
Miłego dzionka dziewczyny!
Tak się zastanawiam ze te dzieciaczki wtedy nie wstawiają się w kanał, czy nóżkami?
Elena, a u Ciebie jaka waga dzidzi?małaMyszka lubi tę wiadomość