X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • zabka11 Autorytet
    Postów: 2350 5101

    Wysłany: 21 stycznia 2015, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaraz mam rozmowę z szefem omojej cuazy i zmianach etatu i wynagrodzenua.strasznie się steesuje.prosze trzymajcie kciuki

    małaMyszka, sylwucha89 lubią tę wiadomość

    3i499vvjdikb2il4.png
    iv09j48argrcm17t.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 21 stycznia 2015, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    małaMyszka wrote:
    Dzisiaj mam ochotę na jajko sadzone z ziemniaczkami... Taki obiad chodzi za mną od tygodnia... Chciałam jeszcze do tego kalafior ale są małe i nie chce mi się iść do sklepu... Mocno ścięte jajco chyba mi nie zaszkodzi?


    Mniam ostatnio dokładnie to samo jadłam :) Ścięte jajko można jeść.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • Zetka Autorytet
    Postów: 3307 3692

    Wysłany: 21 stycznia 2015, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabka, trzymaj się mocno! Kciukam.

    Myszka, ścięte będzie Oki :)

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    82doh371efo4yjxe.png
    82doh371ee36m5no.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 21 stycznia 2015, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zabka11 wrote:
    Zaraz mam rozmowę z szefem omojej cuazy i zmianach etatu i wynagrodzenua.strasznie się steesuje.prosze trzymajcie kciuki


    Trzymamy kciuki!

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 21 stycznia 2015, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zabka11 trzymam kciuki - ja ta rozmowe juz przeszłam , równiez z prośba o zmiane etatu i wynagrodzenia , szefostw jest na etapie zastanawiania , daj znac jak Ci poszlo.

    malamyszka ja wlasnie wcinam ziemniaki z jajkiem sadzonym ale kefiru brak a to o niego mi głownie chodziło :(

    Pozdrawiam was ciepło "kinder niespodzianki" ;-)

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • mamasia Autorytet
    Postów: 1889 4778

    Wysłany: 21 stycznia 2015, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda sz przyjemnej podróży :) na długo jedziesz czy tylko na dziś?

    Ainer85 to wszystkim by się tylko córki rodziły :)

    Iys pierwsze słyszę o czymś takim jak plan porodu. Chyba będę musiała zgłębić temat :)

    Malamyszka aleś mi narobiła smaka na jajo. Wczoraj z kolei chodził za mną żurek i go zrobiłam na dziś, także chyba po prostu więcej jaj sobie nałowię do zupy by ten smak zaspokoić :)

    Zabka trzymam kciuki. Daj znać później, co i jak

    A mnie dziś jakieś przeziębienie dopadło. Kaszel, ból gardła, więc działając za wczasu mąż zrobił mi mleko z czosnkiem i miodem, po którym jak się położyłam (ok. 9 rano) to wstałam niecała godzinkę temu. Teraz herbatka z miodem i cytryną, maliny i wapno - oby zadziałało tymi metodami :)

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    bzkxskf.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 21 stycznia 2015, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak ktoś jest zainteresowany to tu jest kreator do stworzenia planu porodu

    http://www.rodzicpoludzku.pl/Plan-Porodu/Plan-porodu.html

    https://bellybestfriend.pl/moja-lista,2.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2015, 12:43

    mamasia lubi tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 21 stycznia 2015, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    0na88 wrote:
    zabka11 trzymam kciuki - ja ta rozmowe juz przeszłam , równiez z prośba o zmiane etatu i wynagrodzenia , szefostw jest na etapie zastanawiania , daj znac jak Ci poszlo.

    malamyszka ja wlasnie wcinam ziemniaki z jajkiem sadzonym ale kefiru brak a to o niego mi głownie chodziło :(

    Pozdrawiam was ciepło "kinder niespodzianki" ;-)
    Ooooooo kefir albo maślanka!!!!!!! Chyba jednak zejdę do sklepu... Może i kalafior znajdę.

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • Neyla Autorytet
    Postów: 656 1876

    Wysłany: 21 stycznia 2015, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ilonek wrote:
    Dzien dobry :)
    Ja rano czuje się bardzo dobrze ale od godziny 18stej nie potrafie znależć dla siebie miejsca :(i zaczyna mnie mdlic :(

    Ja też z rana jak młody Bóg, a po popołudniowej drzemce (obowiązkowej) dopadają mnie mdłości, humorki i niesamowity ból piersi.

    Dzisiaj z kolei cały czas czuję jak mi macica pracuje, mam nadzieję, że to intensywne rozciąganie (bo w 8tc dzidzia ponoć aż 1mm dziennie rośnie). Staram się nie brać niczego do głowy...jednak nie zawsze wychodzi.

    Zaczęłam tez pisać pamiętnik-taki papierowy. Po każdej wizycie zapisuję swoje odczucia, spostrzeżenia.

    Kciukam za wszystkie i każdą z osobna! Oby te nasze maluchy rosły zdrowo!

    62b3591443.png
    8p3oyx8df4ipmqn6.png
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 21 stycznia 2015, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zabka11 wrote:
    Zaraz mam rozmowę z szefem omojej cuazy i zmianach etatu i wynagrodzenua.strasznie się steesuje.prosze trzymajcie kciuki
    Będzie dobrze!!!! Trzymamy kciuki!!!!

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • Asiek88 Znajoma
    Postów: 24 20

    Wysłany: 21 stycznia 2015, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Neyla wrote:
    Ja też z rana jak młody Bóg, a po popołudniowej drzemce (obowiązkowej) dopadają mnie mdłości, humorki i niesamowity ból piersi.

    Dzisiaj z kolei cały czas czuję jak mi macica pracuje, mam nadzieję, że to intensywne rozciąganie (bo w 8tc dzidzia ponoć aż 1mm dziennie rośnie). Staram się nie brać niczego do głowy...jednak nie zawsze wychodzi.



    Mnie cały 8 tydz macica ciągnęła, brzuch bolał jak na okres, bałam się, ale później przeszło a lekarz pochwalił na wizycie w 9 tyg , że pięknie się macica rozciąga i dzidziuś szykuje sobie mieszkanko :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2015, 12:53

    Neyla lubi tę wiadomość

    rfxg3e3kas0unye3.png
  • Amberla Autorytet
    Postów: 1195 3386

    Wysłany: 21 stycznia 2015, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lys - Ale ten chwyt Kristellera jets chyba zabroniony o ile się orientuję. Była o to sprawa, skazano lekarza za użycie go - musiałabym poszukać czy to o ten chwyt chodzi - ale jeśli tak to jest zabroniony. Co do obecności męża na CC to wątpię. Nie spotkałam się w Polsce z czymś takim. Za granicą owszem - przyszła szwagierka tak miała - mąż był w czasie cesarki - ale w Polsce nawet o to pytałam i tam gdzie się orientowałam to nie ma takiej opcji.

    Zresztą moja ginekolog przyjaciółka opowiadała - jak to kiedyś rodziła u nich jedna babka - to co robiła to słuchajcie no pała siada, ale o tym później napiszę bo nie mam czasu - uśmiejecie się i przerazicie jak napiszę ale nie ważne co robiła. Ważne -że zastrzegła sobie, że nie chce : lewatywy, depilacji, nacinania krocza.... wiecie jak się skończyło? Miała wszystko - ale nie ze złośliwości lekarzy, po prostu nie dało się inaczej w ostateczym rozrachunku na sam koniec musiało być wszystko. Tłumaczyła mi dlaczego, ale już nie pamiętam ;) Więc z planowaniem jest naprawdę różnie ;D

  • Laura Autorytet
    Postów: 3396 6618

    Wysłany: 21 stycznia 2015, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2015, 10:05

    Synuś mamusi i tatusia :)
    Dominiś 2890, 52cm <3
    89c50790be.png

  • Neyla Autorytet
    Postów: 656 1876

    Wysłany: 21 stycznia 2015, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zabka11 wrote:
    Zaraz mam rozmowę z szefem omojej cuazy i zmianach etatu i wynagrodzenua.strasznie się steesuje.prosze trzymajcie kciuki

    Ja siedzę na L4 (już 2 tydzień leci). Pracuję w szkole i od 26.01 mamy już ferie-myślałam, że po nich będę mogła wrócić do pracy, ale gin powiedział, że lepiej nie. Dzisiaj rano zadzwoniłam więc do szkoły, że nie wrócę już raczej do końca roku szkolnego i żeby dyrka szukała zastępstwa. Na szczęście zrozumiała moja sytuację, życzyła zdrowia i żebym wypoczywała, bo dzidziuś teraz najważniejszy.

    Powiem szczerze, że ciężko mi wysiedzieć na tyłku, bo jestem strasznie energiczną osobą, a tutaj muszę jednak zdecydowanie zwolnić. Ale dam radę...do wszystkiego idzie się przyzwyczaić :)

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    62b3591443.png
    8p3oyx8df4ipmqn6.png
  • maaadzik1207 Autorytet
    Postów: 1101 1997

    Wysłany: 21 stycznia 2015, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babka sie piecze az mi slina leci,:-)
    Co do planu porodu mialam napisany przy porodzie z drugim synem i nie patrzyli na to wogole. Wiec nie bede sie produkowala znowu i pisala hah. Ide was doczytac:-)

    Rośnij kinderku ❤❤❤
    16udgywlq3r6pkjj.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 21 stycznia 2015, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amberla wrote:
    Lys - Ale ten chwyt Kristellera jets chyba zabroniony o ile się orientuję. Była o to sprawa, skazano lekarza za użycie go - musiałabym poszukać czy to o ten chwyt chodzi - ale jeśli tak to jest zabroniony. Co do obecności męża na CC to wątpię. Nie spotkałam się w Polsce z czymś takim. Za granicą owszem - przyszła szwagierka tak miała - mąż był w czasie cesarki - ale w Polsce nawet o to pytałam i tam gdzie się orientowałam to nie ma takiej opcji.

    Zresztą moja ginekolog przyjaciółka opowiadała - jak to kiedyś rodziła u nich jedna babka - to co robiła to słuchajcie no pała siada, ale o tym później napiszę bo nie mam czasu - uśmiejecie się i przerazicie jak napiszę ale nie ważne co robiła. Ważne -że zastrzegła sobie, że nie chce : lewatywy, depilacji, nacinania krocza.... wiecie jak się skończyło? Miała wszystko - ale nie ze złośliwości lekarzy, po prostu nie dało się inaczej w ostateczym rozrachunku na sam koniec musiało być wszystko. Tłumaczyła mi dlaczego, ale już nie pamiętam ;) Więc z planowaniem jest naprawdę różnie ;D


    Tak to ten chwyt, jest zabroniony ale i tak go stosują. To czy mąż może byc przy cesarce zalezy od szpitala, czasem może, czasem nie.

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 21 stycznia 2015, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nachosy są zdradliwe... Ale muszę przyznać że calkiem niezły mix sobie zafundowałaś... Od paru dni mogłabym jeść wszystko i wszędzie, ale stosuję się do zaleceń i jem mniejsze ilości co 2-3 godziny. Dzisiaj zdecydowanie mam chęć na jajca... Już ślinka cieknie na myśl o obiedzie hi hi hi

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • Katarka Autorytet
    Postów: 899 2154

    Wysłany: 21 stycznia 2015, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co wiem to mój brat był podczas cesarki swojej żony tylko że po drugiej stronie parawanu, to znaczy od strony głowy, mam nadzieję, że mnie rozumiecie :) I to było w Polsce. Może to zależy od szpitala?

    lb17w98.png
  • Amberla Autorytet
    Postów: 1195 3386

    Wysłany: 21 stycznia 2015, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lys wrote:
    Wczoraj byliśmy z mężem na mieście, mąż chciał sobie piwko wypić, a ja coś zjeść. No i nie wiem co mnie podkusiło, ale najpierw zjadłam nachos z pastą paprykową, popiłam koktajlem bezalkoholowym, potem wchłonęłam chlebek ze smalcem, potem gołąbki z sosem pomidorowym, popiłam herbatą i wszystko było ok do czasu jak wróciłam do domu, dostałam takiej masakrycznej zgagi, jedzenie z żołądka dosłownie cofało mi się do gardła i nie wiedziałam jak sobie z tym poradzić, więc postanowiłam iść spać. Po godzinie obudziłam się z wrażeniem, że chyba zaraz umrę, nagle poty mnie zlały, słabo mi się zrobiło, pieczenie żołądka i przełyku masakryczne, ból całego brzucha jakby miał mi zaraz pęknąć, i na domiar złego skóra nóg zaczęła mnie swędzieć okropnie, już tylko łzy mi z tego wszystkiego ciekły. Woda, mleko nic nie pomagały, chciałam łyknąć Alugastrin, ale nie można. W końcu jak już miałam męża budzić, to znalazłam Rennie i pogryzłam 2 tabletki, dopiero wtedy po kilkunastu minutach poczułam delikatną ulgę. W międzyczasie oczywiście przeczytałam cały internet o cholestazie, zatruciu ciążowym i wszystkim innym... Rano wstałam, miałam jechać na badania krwi i moczu, ale nie było mocnych, więc wzięłam porcję euthyroxu i duphastonu i znów poczułam, ze mi zaraz żołądek wykręci :( I dziś przez to wszystko czuję się jak by mnie czołg przejechał... ehh no to się wyżaliłam

    Lys, nie można Alugastrin? Mi w pierwszej ciąży w 2-3 trymestrze przepisano Alugastrin. Co prawda zażyłam może 2 razy.
    Co do bólów kiszek itp., potwierdzam, w pierwszej nie miałam a teraz też był horror. Dwa razy miałam już grypę jelitową. Pomogła dopiero Smecta - musiałam wziąć żeby się nie odwodnić. A skręt kiszek wtedy taki, że umierać się chciało.

  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 21 stycznia 2015, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amberla wrote:
    Lys, nie można Alugastrin? Mi w pierwszej ciąży w 2-3 trymestrze przepisano Alugastrin. Co prawda zażyłam może 2 razy.
    Co do bólów kiszek itp., potwierdzam, w pierwszej nie miałam a teraz też był horror. Dwa razy miałam już grypę jelitową. Pomogła dopiero Smecta - musiałam wziąć żeby się nie odwodnić. A skręt kiszek wtedy taki, że umierać się chciało.


    No właśnie coś było, że Alugastrin zawiera bodajże glin, który uszkadza płód, czy coś takiego, ale to moze tylko w I trym?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2015, 13:16

    Amberla lubi tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
‹‹ 174 175 176 177 178 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ