SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ofka wrote:była mojego Krzysia właśnie znowu wprosiła się na kawe!!!!! wtf?!!!
widać się jej spodobało ostatnioteraz poproś o dwa całe arbuzy
lys, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
ekropka wrote:A ja Wam powiem, że my też mamy bardzo stara wanienkę, bo aż 34 letnią
Kapał się w niej mój mąż
Wanienka jest w bardzo dobrym stanie, jest duża i wygodna z wyjmowanym leżaczkiem dla noworodka no i plastikowa, ale bardziej sztywna niż te które teraz robią. Przy pierwszym synu się sprawdziła, więc pewnie i teraz da radę
.. no i ten sentyment, kto wie może jeszcze dzieci naszych dzieci się na nią załapią
ekropka wybacz, że to piszę, ale uważam że to bardzo zły pomysł używanie tak starej plastikowej wanienki, plastik ma to do siebie, że się rysuje i gromadzi ogromne ilości bakterii i nie da się tego zabić ani wrzątkiem ani niczym, dlatego np. zwierzętom nie daje się jedzenia w plastikowych miseczkach (choć takie są popularne), a jak już to powinno się po 2-3 miesiącach wywalić i kupić nową... mój kot, jak jadł z plastikowej miski to non stop miał koci trądzik, teraz ma miski szklane i ceramiczne i problem się nie pojawia.
Z noworodkiem, który nie ma jeszcze rozwiniętego ukł. immunologicznego nie ryzykowałabym...małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ellena wrote:Ofka moze ona przyjaciol szuka
Trzeba bylo poprosic o TYM RAZEM CALEGO ARBUZAPulpecja, Ewa123, magda sz, lys, aaaaga, Paula_071, małaMyszka, mamasia, kasiuleek, jesslin87, zabka11, futuremama lubią tę wiadomość
-
Rybka, gratulacje
Ofka, a może ona chce się zblizyć, bo ma jeszcze nadzieję, że coś zdziała, jak ty będziesz zajęta dzieckiem i połogiem. A ona taka dobra przyjaciółka mężem się zajmie...
Powiem Wam, że moja tesciowa jeszcze nic nie kupiła dziecku i nic nie proponowała. Teraz po tej kłótni, to w ogóle nie wiem co planuje i szczerze mówiąc dobrze mi z tym. Bo ciągle tylko słyszałam, jak to niepotrzebnie dzieciom tyle ciuchów kupuje, a na co a po co, a jej córka to tyle swojej małej nie kupuje, a ma jedną sukienkę i jest dobrze. K.... nie dołozy, a komentuje. Moje pieniądze i moja sprawa.małaMyszka, Andzia 34, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Iys aż musiałam wygooglac co to ten koci trądzik
nie miałam pojęcia, że koty mogą mieć coś takiego. To je swędzi? Moja się ostatnio sporo drapie po pyszczku, aż musze ja pooglądać sobie dokładnie. Chociaż u niej to pewnie alergiczne, bo królewna je tylko najlepsze karmy, na te z dodatkiem zboża kiepsko reaguje
małaMyszka lubi tę wiadomość
Ewa123 -
Żabka wymiary karuzeli:
sufit-kółko- 50cm
kółko-łóżeczko- 110cm
najdłuższa wstążka z pomponami- 50cm
najkrótsza wstążka - 38 cm
ja to tak na oko, maż stał na stołku i mi to podnosił i obniżał i tak ustaliliśmy wysokość jak ma wisieć.
małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Jasmine jak miałam ostatnie usg robione w 37.4 to podali mi tylko wagę.
Lekarz mówił że teraz te wymiary to już tak plus minus kilka cm może być.
Jak miałam w 32 tyg to sprawdzałam sobie na stronach
http://twoja-ciaza.com.pl/kalkulatory/
http://noworodek.pl/index.php?sm=2
czy są w normiemałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ofka ona jakaś psychiczna... do mnie się ciągle tak wprasza koleżanka singielka z pracy.. powiedziałam że przepraszam ale mamy sporo na głowie i może przyjść we wrześniu jak już dziecko się urodzi i odchowa
Nie ogarniam ludzi którzy tak postępują - końcówka ciąży gdzie lekko nie jest i goście nie są mile widziani to jeszcze Twój mąż po operacji też pewnie nie czuje się zbyt komfortowo przy gościach to jeszcze przeszłość... co za dziwna rura.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Cassie i dziewczyny od CC
wpiszcie na tą listę nick i termin cc to przeniosę to na 1 stronę bo na forum ciężko ogarnąć, ostatnio mammy tempo
Jak się komuś termin przesunął to też niech tam napisze.
https://docs.google.com/document/d/1yDHz5macoI84jxeBbkfZ8GFlPonkluT7o9pxVvjcSJU/editmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ewa123 wrote:Żabka może za mało owoców i warzyw? Jak ja zaczynam trochę mniej takich rzeczy spożywać to od razu mnie przytyka. Spróbuj śliwki, gruszki,jablka regularnie jeść. Iys - ja pije jak smok no a wg badania wczoraj z wodami bez szału. Chyba wysikuje od razu
Ewa nie wiem, u mnie w połowie ciąży był problem z wodami, mniej niż byśmy chcieli i ja wtedy rzeczywiście piłam baaardzo mało np. 500 ml wody dziennie + kawa. Teraz ostatnio piję 1,5l wody dziennie + szklanka soku, czasem jeszcze dodatkowo 1-2 szklanki coli i wód mam fajnie dużo (jak na mnie)
Ewa123, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ewa123 wrote:Iys aż musiałam wygooglac co to ten koci trądzik
nie miałam pojęcia, że koty mogą mieć coś takiego. To je swędzi? Moja się ostatnio sporo drapie po pyszczku, aż musze ja pooglądać sobie dokładnie. Chociaż u niej to pewnie alergiczne, bo królewna je tylko najlepsze karmy, na te z dodatkiem zboża kiepsko reaguje
mój kot jak pierwszy raz dostał kociego trądziku to myślałam, że grzybice ma i prawie biegłam do weterynarza. Kotu to przeszkadza, więc jeszcze to rozdrapuje i mogą się wdać infekcje. Jak kotek ma jasne futerko to trudno to przeoczyć - takie czarne zaskórniki, grudki na skórze i futerku. Swędzi raczej wtedy, jak jest już zaognione. Stres może to nasilać. Czy to akurat koci trądzik, czy coś innego może stwierdzić jednoznacznie tylko wet, bo to się różnicuje z kilkoma innymi przypadłościami.
Ewa123, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Rybka gratuluje!
Psioszka z jednej strony bardzo sie ciesze, ze wizyta poloznwj taka optymistyczna, a z drugiej kurna przykro mi, ze Twoj nastroj taki nieciekawy. Mam nadzieje, ze lada chwila wszystko sie unormuje. Pamietaj, ze nie musisz byc matka idealna - masz prawo do tego, zeby cos zrobic zle, nie miec czasu, ani checi na ogarniecie mieszkania, a czasami nawet brakowac sil na zajmowanie sie Leosiem. Niech tatus przystawia Ci malego do cyca, niech tez czuje sie potrzebny, sama probuj ale nic na sile, w koncu to samo przyjdzie. A to, ze mamy nie bedzie przez tydzien, to tez nie zadna tragedia, masz jeszcze przy sobie meza. Pamietaj!!! I tak jestes najlepsza mamusia dla swojego dziecka
Dziewczyny ja mam jakos bardzo neutralne podejscie do kwestii obdarowywania nas przez rodzicow czy rodzine. Generalnie nie obrazam sie jak cos dostaje, jednakze nie mam jakis oczekiwan od nich. Kazdy daje, co, ile i kiedy uwaza. My dostalismy od rodzenstwa mase ubranek, lozeczko z materacem, komode kapielowa (jeszcze musze ja odebrac), moi rodzice dali nam kase na posciel, troche drobiazgow dla maluszka i kupili wozek. Od tesciowej nie dostalam nic, ale ta znowu jest przesadna, bo dziecku kupuje sie wszystko jak sie urodzi - jest jaka jest i ma do tego prawo. Jak zobaczyla, ze mamy juz wszystko dla bubusia, to krecila nosem, bo zapeszymy. Ja mam to w glebokim powazaniu. Bedzie chciala, to cos przytaszczy jak malutki sie urodzi, a jak nie to nie.
W ogole tak jak czytam o Waszych tesciowych to smiac mi sie chce. Jedne narzekaja, ze tesciowe sie nie interesuja, nie dzwonia, inne narzekaja, ze tesciowe sa namolne. I gdzie tu zloty srodek? Hehehe tak swoja droga, to trudne jest zycie tesciowej i trudno byc "dobra tesciowa" i w duzej mierze to zalezy od naszych indywidualnych oczekiwan... (naszych czyt. synowych). Pamietajcie 99% z nas kiesys zostanie tesciowymi i tez beda na nas psioczyc
Ofka, Ty wez sie jej zapytaj, o co tak wlasciwie jej chodzi. Bo to zdecydowanie dziwne. Zapytaj czy jest tak samotna, ze przyjaciol szuka? Czy moze chce na sile byc blisko Krzysia i ma nadzieje, ze cos mu sie odmieni?
Ja dzisiaj mam jakis spadek nastroju. Wszystko mnie denerwuje i doprowadza mnie do lez. Nawet na meza nakrzyczalam. Kurna czekam na niego z obiadem, a ten w pospiechu je na stojaco, bo kolega na niego czeka. Jakby posadzenie tylka na krzesle mialo mu zabrac godzine wrrrrrrr. Jeszcze patrzy na mnie jak ciele na malowane wrota. O co jej chodzi?
Zeby nie bylo, kolega nie chcial do nas dolaczyc, bo byl juz po obiadku, przyjechal wczesniej niz sie umowili, ugoscilam go kawka i ciasteczkiem - pelna qulturka, oczywiscie nie mial problemu, zeby zaczekac te kilka minut na mojego.
W ogole mam dzisiaj jakies schizy, ale nie bede Wam tu smecic.
Ewa123, lys, małaMyszka, psioszka11, zabka11 lubią tę wiadomość