SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Masakrycznie sie napracowałam...pomylam wszystkie podłogi,poodsuwalam sofy,wypucowalam łazienki,kuchnie,balkon...nie wiem co we mnie wstąpiło,chyba jakieś siły nadprzyrodzone....potem prysznic,kolacja i zasiadłam na kanapie i czuje jak mnie w kroku wszystko boli...ledwo łażę ....
Dodzwoniłam sie do położnej,okazuje sie ze nie deklarowałam żadnej przy zapisie do przychodni, zatem muszę jutro jechac złożyć taka deklaracje.Dodzwoniłam sie tez do szpitala w sprawie szczepionki i okazuje sie ze muszę miec z planem porodu na piśmie,ze chce aby zaszczepiono dziecko moja szczepionka.
Także trochę załatwiania jutro jest;)
Nie dam juz rady dziś wyprasować falbanki do łóżeczka-zostawiam na jutro.Biedroneczka83, bosa, magda sz, małaMyszka, Laura, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Ale pięknie wyglądają Wasze suwaczki na których jest, że Maleństwo ma już tyle i tyle dni! Kurcze jak ten czas leci!
U mnie w sumie nic się nie dzieje, czasem mnie coś zakuje w pochwie lub zaciągnie lekko w podbrzuszu... ale żeby skurcze jakieś czy coś no to nie, nie wiem nawet jakie to uczucie. A dziś na ktg zapisały mi się skurcze na poziomie 100 i 80 - ale też tego nie czułam.
bosa, małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Gratuluję Dziewczyny
!!
Super wieści!!
Reszta niech się dzielnie trzyma w te upały!
Powiem Wam ze nic mnie tak nie ucieszyło jak dzisiejsza kupa Stasia!!
Cała poprzednia noc na nogach bo tak biedny płakał...a ja razem z nim. Puszczał baki a kupy nie mógł zrobić.
Dziś po całym dniu zabiegów obsrał się po pachy!
Teraz słodko śpi...i może my się wyspimy.
Jak ja Kocham to Maleństwo!
zabka11, niecierpliwa, Magd, Paula_071, futuremama, aaaaga, bosa, magda sz, lys, małaMyszka, Laura, sylwucha89, Neyla, Weridiana, Maniuś, mamasia, Zetka, Y lubią tę wiadomość
-
Martucha86 wrote:Gratuluję Dziewczyny
!!
Super wieści!!
Reszta niech się dzielnie trzyma w te upały!
Powiem Wam ze nic mnie tak nie ucieszyło jak dzisiejsza kupa Stasia!!
Cała poprzednia noc na nogach bo tak biedny płakał...a ja razem z nim. Puszczał baki a kupy nie mógł zrobić.
Dziś po całym dniu zabiegów obsrał się po pachy!
Teraz słodko śpi...i może my się wyspimy.
Jak ja Kocham to Maleństwo!
Martucha jakie zabiegi'stosowaliscie??
bosa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Martucha86 wrote:Gratuluję Dziewczyny
!!
Super wieści!!
Reszta niech się dzielnie trzyma w te upały!
Powiem Wam ze nic mnie tak nie ucieszyło jak dzisiejsza kupa Stasia!!
Cała poprzednia noc na nogach bo tak biedny płakał...a ja razem z nim. Puszczał baki a kupy nie mógł zrobić.
Dziś po całym dniu zabiegów obsrał się po pachy!
Teraz słodko śpi...i może my się wyspimy.
Jak ja Kocham to Maleństwo!
Marta a powiedz , czy dalej dokarmiacie Stasia MM i czy dzisiejsza kupka była.. jakby to ująć bardziej zwięzła, coś jak miękka plastelina (sorry za szczegóły:) ale nie wiem jak to wytłumaczyć)? Przyznam, ze mój synek miał podobne problemy, jak przeszliśmy na mm. Kupa nie chciała iść, a jak już szła to z purpurą na twarzy i na dodatek czasem raz na 2 dni. Okazało się, że winne było mleko. które dostawał, po prostu mu nie przypadło do gustu:) Zmieniliśmy na Bebilon i problem jak ręką odjąłkupki znów były codziennie, a nawet częściej, no i bardziej przypominały te po moim mleku:) Może poradź się kogoś mądrego:) i tez spróbuj coś zmienić
3mam za Was kciuki!
niecierpliwa, bosa, małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:No wlasnie nie zlapie, bo nie dosc ze brodawka wklesla to cala otoczka ma srednice ok. 7 cm, a zeby lecialo musi scisnac i zassac jej wieksza czesc co jest awxmkonalne. Polozna tez wczoraj mowila, ze da sie da sie dopoki nie zobaczyla piersi
a laktator nie wyciaga ci sutków?
ja stosowałam muszle medeli jakos 3tyg i bardzo pomogły, a tez mialam wklęsłe teraz przed karmieniem troche je laktatorem traktuje i jest ok, nie oidealnie ale jakos dajemy rade.
ja np kończe odciagac o 20:30 i od tego licze 2,5 h bo ja co 2,5 odciagam.
ale nie mam wiecej niz 100ml z obu piersi.bosa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
magda sz wrote:Aa i chłodzę się Bavarią z lodówki z kostkami lodu. Ostatnio często to pije i naprawdę laktacja śmiga.
Mój mąż właśnie pojechał do Piotra i Pawła po Bavarię, bo w Almie nie było. Mówię mu, żeby dał spokój, jutro kupi, a on do mnie: "dziecku będę mleka odmawiał? co będzie jak się jutro urodzi, mama musi być przygotowana?")
5ylwia, futuremama, bosa, lys, małaMyszka, Weridiana, mamasia, Aga89 lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Kochane gratulacje dla nowych mam. My od dziś w domu. Cudownie. Zaliczylismy pierwszy spacer.maly je i śpi
Dzisiejsza waga jest równa sprzed ciąży) jutro Was nadrobie
bosa, magda sz, Paula_071, niecierpliwa, Laura, aaaaga, małaMyszka, witaminkab, Neyla, Weridiana, Maniuś, sylwucha89, mamasia, futuremama, Aga89, Zetka, Y lubią tę wiadomość
-
Neyla wrote:Bosa...czyli juz cos sie dzieje. A u mnie tylko bolesne stuki w szyjke, skurcze bh i miesiaczkowy. Jutro mam wizyte wiec zobacze co tak na dole sie dzieje.
Niby tak ale to jeszcze może się przeciągnąć 2-3 tyg. Może Alicja poczeka aż się upały skończą
Powodzenia na wizycie
małaMyszka, Zetka lubią tę wiadomość
"Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam.
Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a kto kołacze, temu otworzą."
-
Agaa zmieniłam bo mój teraźniejszy wielorybi wygląd niczym nie przypomina mnie dwa dni po ślubie
chciałam być po prostu szczera heheh
Wróciłam właśnie z Lidla - obkupiłam się przyprawami i sosami itp. z tyg azjatyckiego. Wychłodziłam się przy lodówkach- od razu lepiej
Tak mnie w krzyżu nawala że ledwo szłam, Maja chyba się jakoś tam układa- dobrze dobrze złaz mała do kanału
Żabka nie wiem skąd biorą się w nas te siły nadprzyrodzone ale coś w tym jestJa kupiłam dziś do fug i jutro będę naginać jak wrócę z ktg.
Mysza ciotce 70 letniej- kwiatka? Kupiłam babci Stefanofisa czy jakoś tak w Tesco- http://bi.gazeta.pl/im/3/5216/z5216123X.jpg i babcia podniecona bo drugi raz jej kwitnie- trzeba podlewać tylko do podstawki i nic z nim nie robić jak przekwita. Pięknie pachnie.
Jutro urodziny teściowej i nie wiem co jej kupić- mąż wymyślił komplet noży....aaaaga, małaMyszka, Neyla, Weridiana, Izuu, bosa lubią tę wiadomość
-
Magd wrote:a laktator nie wyciaga ci sutków?
ja stosowałam muszle medeli jakos 3tyg i bardzo pomogły, a tez mialam wklęsłe teraz przed karmieniem troche je laktatorem traktuje i jest ok, nie oidealnie ale jakos dajemy rade.
ja np kończe odciagac o 20:30 i od tego licze 2,5 h bo ja co 2,5 odciagam.
ale nie mam wiecej niz 100ml z obu piersi.
Wyciaga, ale tylko na chwile, jak tylko przystawiam Julke to sie chowaja, a ona dostaje wsciekliznymałaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:No wlasnie nie zlapie, bo nie dosc ze brodawka wklesla to cala otoczka ma srednice ok. 7 cm, a zeby lecialo musi scisnac i zassac jej wieksza czesc co jest awxmkonalne. Polozna tez wczoraj mowila, ze da sie da sie dopoki nie zobaczyla piersi
NIECIERPLIWA nie sluchaj poloznych !!!! Mi tez kilka zyczliwych po zobaczeniu moich brodawek ( patologicznie wklesnietych-wedlug nich) mowilo ze nic z tego nie bedzie.
Dupa Jasiu puerdzi Stasi.
Juz wspominslam ze laktacja siedzi w glowie!
UWIERZ W SIEBIE, W SEOJE CIALO I CUDNEGO SYKA- ssaka jakby nie bylo.
Moze przed podaniem piersi odciagnij troszke by mleczko poszlo i takiego sutka po laktatorze mu podawaj.
Nawet nie zdajesz sobie sprawy jakie ja mialam problemy z kp.
Kazda chwila karmuenia byla dla mnie strasznym przezycuem poczatkowo.
Samo wsadzenie odpowiednie Blazejoeu sutka do buzi trwalo pol godziny!!!! Ssal... po chrili wypadal i znow to samo...
Ale zawzirlam sie w sobie!!!!!!!!
Nikt nie bedzie mowil ze cos mi sie nie uda!!!!!!!
Poczatkowo jak bylo mleko karmilam przez kapturki... One troszke wyciagaja sutki... po 3 dniach wyrzucilam kapturki i juz tylko piersia...
Mm wywalilam a butelki maz pochowal...
Nie ma lepszego lsktatora i lepszego specyfiku na karmienie jak wlasne dziecko.
Ja poza nawakem to m9glam laktatorem godzine sciagac z 50ml... a jak tylko syn sie dossal to tylei z drugiej piersi cieklo
Mocno trzymam kciuki za wiare w sama siebie.
Jak sie uprzesz to wszystko Ci sie uda :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2015, 21:16
Paula_071, małaMyszka, Weridiana, bosa, Zetka lubią tę wiadomość
-
magda sz wrote:Niecierpliwa a wkładki wyciągające coś dają?
Na poczatku w szpitalu myslalam, ze tak no ale okazalo sie, ze mimo iz poczatkowo przez nie ssala to nie najadala sie. Teraz to nawet przez nie nie chce, sama mi je odkleja.małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
Ellena wrote:NIECIERPLIWA nie sluchaj poloznych !!!! Mi tez kilka zyczliwych po zobaczeniu moich brodawek ( patologicznie wklesnietych-wedlug nich) mowilo ze nic z tego nie bedzie.
Dupa Jasiu puerdzi Stasi.
Juz wspominslam ze laktacja siedzi w glowie!
UWIERZ W SIEBIE, W SEOJE CIALO I CUDNEGO SYKA- ssaka jakby nie bylo.
Moze przed podaniem piersi odciagnij troszke by mleczko poszlo i takiego sutka po laktatorze mu podawaj.
Nawet nie zdajesz sobie sprawy jakie ja mialam problemy z kp.
Kazda chwila karmuenia byla dla mnie strasznym przezycuem poczatkowo.
Samo wsadzenie odpowiednie Blazejoeu sutka do buzi trwalo pol godziny!!!! Ssal... po chrili wypadal i znow to samo...
Ale zawzirlam sie w sobie!!!!!!!!
Nikt nie bedzie mowil ze cos mi sie nie uda!!!!!!!
Poczatkowo jak bylo mleko karmilam przez kapturki... One troszke wyciagaja sutki... po 3 dniach wyrzucilam kapturki i juz tylko piersia...
Mm wywalilam a butelki maz pochowal...
Nie ma lepszego lsktatora i lepszego specyfiku na karmienie jak wlasne dziecko.
Ja poza nawakem to m9glam laktatorem godzine sciagac z 50ml... a jak tylko syn sie dossal to tylei z drugiej piersi cieklo
Mocno trzymam kciuki za wiare w sama siebie.
Jak sie uprzesz to wszystko Ci sie uda :*
Tak jak juz wczesniej pisalam, Julka nie jest w stanie zmiescic jej w buzi, a zeby u mnie mleko lecialo nie wystarczy, ze zassa sama brodawke. Pozatym boje sie, ze i tak bym ja glodzilamałaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Paula musze sprobowac tych wszystkich wspomagaczy.
A jak mam sciagac co 3h to jak np. zaczynam o 16 a koncze o 16.30 to kolejne sciaganie mam zaczac po 3h od zakonczenia.?
Mysle ze nawet czesciej niz co 3h, moja Emme karmie nawet co godzinę lub dwie, roznie. Na pewno rzadziej w nocymałaMyszka, niecierpliwa, bosa lubią tę wiadomość
-
My po wizycie
Szyjka długa i zamknięta. GBSa nie mam, jak byłam w 18 tyg w szpitalu to niby miałam i dostawałam antybiotyki a teraz nie mam. Mój gin powiedział że GBS nie jest na całe życie i jest wyleczalny.
I co najważniejsze Dominiś waży 2900
Mówił że w piątek będzie ciąża donoszona i spokojnie mogę rodzić, synek już jest bezpieczny
I że nigdy nie wiadomo kiedy mogą wody odejść lub skurcze się pojawić.
Także wizyta za dwa tygodnie ale czy na pewno??
Fajny lekarz, bardzo ładnie poprowadził nam ciąże i na pewno dostanie od nas super prezentmałaMyszka, Paula_071, Neyla, lys, Weridiana, Maniuś, zabka11, bosa, kasiuleek, mamasia, Lady Savage, futuremama, Zetka lubią tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:Nie zawracaj sobie głowy, będziesz przecież w szpitalu w tym czasie
Mój też dzisiaj co stanęłam przy półkach pytał co bym chciała. Tym sposobem mam chałwę, cheetosy, ciastka milka, żelki misiowe pary- słodkie /kwaśne hehehee i do tego jeszcze shakea lodowego miałam zrobić, ale zrobię jutro.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2015, 21:40
zabka11, bosa lubią tę wiadomość
-
Mi odpowiednia polozna pokazala jak narzucic dziecko na brudawke. Nie potrafie tego wytlumaczyc ale latwiej mi bylo to srbic jak synek plakal bo wtedy szeroko budzie otwieral. Wtedy trzymajac ( karmiac spod pachy) lewa reka jego glowke narzucalam na brodawke ktora w.prawej rece sciskalam w odpowiedni sposob. Jak juz udalo sie go narzucic odpowoednio to ladnie. ssal.
Niexierpliwa nie zrozum mnie zle ale te problemyno ktorych piszesz to moze wina techniki karmienia.
Moze skontaktuj sie z osoba odpowiednia.
W warszawie to wiedzialabym kogo Ci polecic..małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość