X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • witaminkab Autorytet
    Postów: 1257 1981

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aska moja tez postanowiła znaleźć alternatywa drogę wyjścia :)

    Aska87, małaMyszka lubią tę wiadomość

    mhsv3e5eug8d3245.png
    wnidvcqg5wbp23cu.png
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iys dzieki za ten artykul o ukaszeniach :-) przydal sie. Przypomnial mi o wit. B jako srodek zapobiegawczy , od 6roku zycia mozna stosowac zyrtec. Mama nakupowala roznych specyfikow w aptece i jest lepiej :-) teraz druga babcia zabrala ja na dzialke , mam tylko nadzieje ze nie bedzie tam duzo robali ;-)

    lys, małaMyszka lubią tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • Griszanka Autorytet
    Postów: 1600 4205

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry dziewczynki :)
    Co za skwar!!! Na zewnatrz w cieniu 38 stopni, w domu 27, ale ciezko to zniesc. Caly dzien nic tylko co godz. prysznic i nawadnianie - wszystko co zimne zdecydowanie wskazane, no i wiatraczek. Jesc sie nie chce, wcisnelam za to cwiartke zimniutkiego arbuza :p. Maluszek leniwy, daje znac od czasu do czasu, ze z nim ok, wypnie sie kilka razy, wepchnie noge pod zebro, wiec wiem, ze z nim git. Mezu juz pol dnia spi, tez nie ma na nic sil. Cos okropnego. Musialam wstawic pranie, bo powoli szafa robi sie pusta. Kto mnie zmusi, zeby polazla na gore je wyciagnac ;) ?
    Wczoraj ok 18 wybralam sie na zakupy - weszlam do Rossmana, tam spoko klima, wiec luzik. W sklepie pusto, w kolejce 2 osoby przede mna i sie mocno zdziwilam, kiedy Pani otworzyla kase specjalnie dla mnie. Fajnie :)
    Pozniej poszlismy po spozywke, w sklepie klima im padla, wzielam tylko arbuza i skapitulowalam. Wrocilam do domu i dopiero po 22 wybralismy sie do Tesco, wczesniej bylo za duszno. Trafilam na przecene ubranek i kupilam malemu pajacyki za polowe ceny, jaka radocha ;) Jak wyszlismy z klimatyzowanego sklepu ok.23, to o malo sie nie przewrocilam - nie bylo czym oddychac, a wydawaloby sie, ze juz powinno zelzec.

    Futermama wspolczuje tego szpitala w tej temperaturze, ale skoro lekarz uwaza, ze lepiej czesciej monitorowac Kubusia, to jakos musisz, to przetrwac. Tez dostalabym zawalu, gdyby mi powiedzial, ze sie okrecil - ostatnio jak mialam wizyte, to pytalam o to gina, to bylo po tym jak Niecierpliwa opisala, ze Julka jej sie okrecila. W ktorym szpitalu Cie przyjeli? Dawaj znac co u Was. Jakos szczegolnie o Tobie mysle, nie dosc, ze podobna lokalizacja, to i ten sam termin. Moj Karolek w ogole sie nie spieszy, kompletnie nic sie nie dzieje, zadnego czopa, od czasu do czasu pojedyncze slabe skurcze, generalnie cicho sza ;) albo cisza przed burza ;)

    Miru, Ofka jakie slodziaki, tylko je schrupac.
    Ofka jestes niesamowita, uwielbiam Twoje wpisy za absolutna bezposredniosc. A moze i ta pielegniarka muchy odganiala, moze za tym lesnym dziadkiem przylecialy hehehe ;)
    Kiedy ogladam zdjecia tych Waszych bobasow, to mam ochote popedzic tego mojego syna, a z drugiej trudno mi uwierzyc, ze najpozniej za kilka dni bede miala podobnego. Normalnie rozczulilam sie.
    Cos jeszcze mialam napisac, ale oczywiscie zapomnialam ;)

    Weridiana, zabka11, Paula_071, małaMyszka lubią tę wiadomość

    Synek Karolek <3
    relgupjywjsi69wb.png
    m6cq8p0.png
  • Aska87 Autorytet
    Postów: 1402 2079

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witaminkab wrote:
    Aska moja tez postanowiła znaleźć alternatywa drogę wyjścia :)
    może w Nowym Targu to się jakoś inaczej dzieci rodzi :)

    Maniuś, małaMyszka, witaminkab lubią tę wiadomość

    udało się w <3 9 <3 msc s
    SYNEK :*Patryk :* ur. 22.08.15 3170g 57cm 10 pkt :)
    relg3e5e4hiu7llr.png
    [*] 8.10.2016 7tc <3
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do czapeczek to chyba przeciagi sa najbardziej zdradliwe wiec gdy wieje to lepiej nalozyc jakas leciutka. Jednak w czasie upalow to i tak dziecko chronimy przed sloncem , oslaniamy rowniez przed wiatrem to czapeczka nie jest potrzebna. Maluszek jak sie poci to znaczy ze ma za cieplo wiadomo.
    Ja zdaje sie na intuicje i sprawdzam temperature dziecka, jak nie jest za cieple, nie poci sie, nie ma potowek to jest ok. Z kolei jak ma za zimne raczki to trzeba dodatkowo okryc itd itp

    jesli chodzi o karmienie to tez zdaje sie na dziecko, oczywiście jesli karmimy mm to trzeba przestrzegac dawkowania ale przy naturalnym wedlug zyczenia. Dziecko nie jest w stanie samo sie zaglodzic. Jedno je wiecej drugie mniej. Wazne aby przybieralo na wadze jednak tak jak z nami , jestesmy rozni i nasze dzieci tez sie roznia :-)

    Czop
    odszedl dopiero z wodami i u mnie przypominal bardziej rozowy sluz. Nie byl gesty moze dlatego ze wymieszal sie z wodami

    zabka11, Paula_071, małaMyszka lubią tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • Griszanka Autorytet
    Postów: 1600 4205

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina Ciebie to babcia straszyla roznymi historiami i zasadniczo ze starszymi osobami tak jest, ze ciezko im zamknac buzie, wiec specjalnie nie mialas na to wplywu. A co ja glupia zrobilam. Zaczelam szukac informacji o szpitalach, a pozniej przeskakiwalam z art na art, bo kolejne sie podpowiadaly i tak dotarlam do art.o bledach medycznych - glownie wlasnie na porodowkach. Ja pierdziu, to trzeba byc kompletna idiotka, oczywiscie zaczelam sobie juz wkrecac filmy buuu.
    Od razu odgrzebalam ksiazke - "Potega podswiadomosci", ktora jak "Sekret", o ktorym pisala Madzia powoduje, ze moja psycha wraca na prawidlowe tory ;) Jakie mysli takie zycie, wiec zaczelam sobie wyobrazac lekki porod, bez bolu, w towarzystwie mojego meza, w towarzystwie fantastycznej poloznej, ktora mowila mi kiedy mam skurcze, bo ich nie czulam, a po wszystkim mojego usmiechnietego synka, przyssanego do cyca ;) I tylko tak moze byc, nie ma innej opcji ;)
    Generalnie trzeba tak dlugo karmic nasz umysl ta wizja, aby przekonac nasza podswiadomosc, ze tak wlasnie bedzie, a ona nami pokieruje :) Cos w tym jest.
    Polecam te metode, od razu czlowiekowi lzej na sercu.

    aaaaga, zabka11, magda sz, Maniuś, małaMyszka lubią tę wiadomość

    Synek Karolek <3
    relgupjywjsi69wb.png
    m6cq8p0.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weridiana wrote:
    Iys dzieki za ten artykul o ukaszeniach :-) przydal sie. Przypomnial mi o wit. B jako srodek zapobiegawczy , od 6roku zycia mozna stosowac zyrtec. Mama nakupowala roznych specyfikow w aptece i jest lepiej :-) teraz druga babcia zabrala ja na dzialke , mam tylko nadzieje ze nie bedzie tam duzo robali ;-)

    Cieszę się że się przydało. :)

    Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak z temperatura u Waszych dzieciaczkow?? Bo nasza dzis miala 38 stopni. Potem jak polezala w najchlodniejszym pomieszczeniu w domu spadlo do 37.5 i tak od paru godzin wacha sie miedzy 37.5 a 37.8. Polozna mowila, ze do 37.5 nie ma sie co martwic u noworodkow, no ale jej jednak skacze ciut powyzej. Nie wiem czy to z powodu pogody czy co...zadnych innych objawow nie ma, je chetnie, nie marudzi

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Griszanka wrote:

    Futermama wspolczuje tego szpitala w tej temperaturze, ale skoro lekarz uwaza, ze lepiej czesciej monitorowac Kubusia, to jakos musisz, to przetrwac. Tez dostalabym zawalu, gdyby mi powiedzial, ze sie okrecil - ostatnio jak mialam wizyte, to pytalam o to gina, to bylo po tym jak Niecierpliwa opisala, ze Julka jej sie okrecila. W ktorym szpitalu Cie przyjeli? Dawaj znac co u Was. Jakos szczegolnie o Tobie mysle, nie dosc, ze podobna lokalizacja, to i ten sam termin. Moj Karolek w ogole sie nie spieszy, kompletnie nic sie nie dzieje, zadnego czopa, od czasu do czasu pojedyncze slabe skurcze, generalnie cicho sza ;) albo cisza przed burza ;)

    Hej, ja już w domu zdycham z gorąca z mega huśtawką nastrojów. Wczoraj zaczęło ze mnie wyyłazić brązowe coś. Stwierdziłam, że to pewnie po badaniu plamienie. Noc tragedia, nie mogłam spać.
    Oólnie pojechaliśmy na IP na klinikach. Na starcie Pani stwierdziła, że nie mają miejsca wypisała jednak jakiś papierek i kazała czekać. Czekały również 3 inne pary.
    Mają tam tylko jedno KTG, więc czekaliśmy - mąż już wkurzony, duszno strasznie itd. Zawołała mnie, przyłożyła do brzucha jakieś przenośne urządzenie, sprawdziła tetno maluszka - było ok i kazała znów czekać. Potem przyszła lekarka chyba ze stażystką i wszystkie czekające zawołały na USG. Zrobiła przez brzuch, potem dowcipnie bo położenie łożyska jej się nie podobało (nisko) ale jednak ok, nic nie zasłania. Potem znów czekanie i KTG. Tętno małego ok, zrobił taką imprezę że aż byłam zdziwiona :D Skurcze jakieś były, jeden w stylu tych "bolesnych" i nawet położna stwierdziła, że porządny. Potem badanie na samolocie. Brązowa galaretka to jednak czop, ale szyjka choć miękka i zgładzona to rozwarcie zew. tylko na palec a w środku zamknięta - stwierdziła że dziwnie ale żartowały że może im zacznę rodzić. Potem czekanie na decyzję, jeszcze ciśnienie zmierzyły. No i kazały wrócić do domu, bo małemu nic się nie dzieje, wszystko jest ok. No i mam wrócić jak się zacznie coś dziać. Badania i skierowanie już u nich zostało.
    Ponoć jak jest taka sytuacja to można SN rodzić, zobaczymy jak się wszystko potoczy.
    Dosłownie się czuję jakbym okres miała, podbrzusze cały czas boli i kręgosłup, gluty wylatują ale tych "porządnych" skurczów jest mało, czekamy na rozwój akcji.
    A maluszek kochany często daje mi znać o sobie :)

    magda sz, Weridiana, Paula_071, sylwucha89, małaMyszka lubią tę wiadomość

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, widzę, że dzisiaj dzień odchodzących czopów :-) Mi też dzisiaj czop odszedł, nie był to śluz, powiedziałabym, że taki niewielki brązowy korek z krwistą końcówką. Pewnie to nie był cały, ale jakaś jego część. Ciekawe co będzie dalej, póki co od rana spokój.

    Weridiana, sylwucha89, małaMyszka lubią tę wiadomość

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • Ewa123 Autorytet
    Postów: 876 2058

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane, czytam Wasze wpisy o czopach i oczekiwaniu na poród i wydaje mi się, że to wieki temu było, a Córeczka skończyła wczoraj dopiero tydzień przecież. Jesteśmy oboje z mężem odzolomieni ale bardzo szczęśliwi. Mała nie jest jakaś super grzeczna. Sporo marudzi, kręci się, wybudza, ciągle chce jeść, ma problemy ze snem. No nic dziwnego w taką pogodę. Robi sporo kupek, siusiu tez wiec zakładam, że to nie z głodu i że się najada moim pokarmem. Mamy problem z ropiejacymi oczkami i krostksmi w okolicach siuski. Staram się jak najwięcej wietrzyc jej pupke, ale przy tych temperaturach jednak coś wyskoczył :/ we wtorek mamy wizytę pediatry, zobaczymy co zaradzi. Mała jest w ciągu dnia w samym pampersie, w nocy body na krótki i przykryta tetra. Czapeczki nie miała jeszcze zakladanej. Wczoraj byliśmy na pierwszym spacerku. Grzecznie przespala cała drogę :)

    Paula_071, zabka11, Neyla, lys, małaMyszka lubią tę wiadomość

    Ewa123
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niecierpliwa wrote:
    A jak z temperatura u Waszych dzieciaczkow?? Bo nasza dzis miala 38 stopni. Potem jak polezala w najchlodniejszym pomieszczeniu w domu spadlo do 37.5 i tak od paru godzin wacha sie miedzy 37.5 a 37.8. Polozna mowila, ze do 37.5 nie ma sie co martwic u noworodkow, no ale jej jednak skacze ciut powyzej. Nie wiem czy to z powodu pogody czy co...zadnych innych objawow nie ma, je chetnie, nie marudzi

    Wydaje mi się ciut za wysoka ale to moze byc wina temp.otoczenia. monitoruj sprawe, nie przegrzewaj i jak znow podskoczy to dzwon. Zobaczysz wieczorem, z reguly temperatura wzrasta na wieczor jesli to jakas infekcja.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa moze puderek na te krostki? Musze powiedziec ze nie jestem fanka pudru ale z Emma mi się sprawdza, moze dlatego ze lato hmmm
    niestety sudocrem nie dla nas, miałam wrazenie ze skora schodzila przez niego, cos w rodzaju zatarcia.
    uzywam teraz tylko kremu nawilzajacego Bepanthen for extra sensitive skin i na pupke puderJohnson's baby extra dry powder.

    Mam jeszcze do pupki Bepanthen nappy care ointment ale tez mialam wrazenie ze za bardzo wysusza skore.

    Okazuje się ze nadal metoda prob i bledow najlepsza , bo to co zdalo egzamin z pierwsza córka niestety nie sprawdzilo sie u drugiej

    Ewa123, Amberla, małaMyszka lubią tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niecierpliwa wrote:
    A jak z temperatura u Waszych dzieciaczkow?? Bo nasza dzis miala 38 stopni. Potem jak polezala w najchlodniejszym pomieszczeniu w domu spadlo do 37.5 i tak od paru godzin wacha sie miedzy 37.5 a 37.8. Polozna mowila, ze do 37.5 nie ma sie co martwic u noworodkow, no ale jej jednak skacze ciut powyzej. Nie wiem czy to z powodu pogody czy co...zadnych innych objawow nie ma, je chetnie, nie marudzi

    To samo i nas. Od upalu 38* lezy na mnie tylko w pampersie ale polpzne juz sie ta temp wystraszyly mimo ze dziecko zdrowe.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cassie_DE wrote:
    To samo i nas. Od upalu 38* lezy na mnie tylko w pampersie ale polpzne juz sie ta temp wystraszyly mimo ze dziecko zdrowe.

    I podaja mu cos??? U nas teraz 37.9 czyli od poludnia sie utrzymuje. Maz mi kaze nie panikowac i chce monitorowac, ale juz posprawdzal, gdzie maja dyzury

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nic kaza go kangurowac i tyle.
    O 20.30 pobiora mu krew czy wszystko jest ok. No i.ma byc jak najwiecej na piersi zeby dostarczyc mu plynow.

    Ja za to mam wzdecia ze hej... wykoncze sie...

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • zabka11 Autorytet
    Postów: 2350 5101

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po prostu zdycham przez ten upal...

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    3i499vvjdikb2il4.png
    iv09j48argrcm17t.png
  • Ofka Autorytet
    Postów: 1959 5993

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cassie_DE wrote:
    Nic kaza go kangurowac i tyle.
    O 20.30 pobiora mu krew czy wszystko jest ok. No i.ma byc jak najwiecej na piersi zeby dostarczyc mu plynow.

    Ja za to mam wzdecia ze hej... wykoncze sie...
    Mialam takie wzdeciia po cesarce ze szok. Dostalam monural i przeszlo.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    tb73i09k881y3sjt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ofka ja dostalam sab simplex. Ale przyznam ze nak dlugo zyje takich wzdec nie mialam. Po cc czulam je w calym ciele i nawet baka nie umialam puscic.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • Ofka Autorytet
    Postów: 1959 5993

    Wysłany: 8 sierpnia 2015, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cassie_DE wrote:
    Ofka ja dostalam sab simplex. Ale przyznam ze nak dlugo zyje takich wzdec nie mialam. Po cc czulam je w calym ciele i nawet baka nie umialam puscic.
    Nie minural metapronazol czy jakos tak. Wiem co czujesz, za dwa dni zejdzie...

    Cassie_DE, małaMyszka lubią tę wiadomość

    tb73i09k881y3sjt.png
‹‹ 1852 1853 1854 1855 1856 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ