X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 06:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ofka wrote:
    Mysza a co sie stalo?

    Niecierpliwa kochana napisz kiniecznie co z Julka...
    Kochana moje mięśnie macicy się prawdopodobnie skróciły. Mam piękne skurcze ale mały na nie nie reaguje a powinien na każdy skurcz odpowiedzieć spadkiem lub wzrostem tętna i wtedy jest współpraca. Jutro prawdopodobnie ordynator zadecyduje o cięciu lub wywołaniu. Raczej będzie to cięcie na które nie jestem przygotowana ale mój synuś jest zagrożony i jeśli tak ma być to jego bezpieczeństwo jest najważniejsze. Ja sobie poradzę

    Weridiana lubi tę wiadomość

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • Pulpecja Autorytet
    Postów: 2760 5836

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 07:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, witam się w 39 tygodniu.
    U nas skurczy zero, chyba, że ich nie czuję, w tym tyg idę na ktg, zobaczymy co tam. W każdym razie cieszę się, że najpóźniej za tydzień cc, bo w każdej pozycji juz mi niewygodnie. A jeszcze te upały.
    MałaMyszka trzymam kciuki, zeby wszystko było jak najlepiej i żeby szybko podjęli decyzję i Was nie męczyli.
    Niecierpliwa, zdrówka dla Julii, umęczą się dzieciaczki w te upały też niestety. A co do lekarki to mi się jeszcze nie zdarzyło żeby dziecku ktoś badał na wizycie temp. zazwyczaj opierają się na wywiadzie z rodzicem. A co do zachowania... właśnie dlatego jak ognia unikam zawsze takich nagłych wizyt z dziećmi, bo na tych dyżurach to większość siedzi jak za karę.
    Ofka, widzisz, dałaś radę!!! A teraz będzie już tylko lepiej :-)
    Pozdrawiam wszystkie, miłego dnia.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    201508091565.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszka ciecie nie jest zle. Ja sie bardzo balam nie bylo czego. 3 minuty i maly byl na swiecie, bezpieczny!
    Dochodzenie do siebie po to inna bajka ale silne babki sobie radza.
    Glowa do gory.

    Paula_071, gosia.b, małaMyszka lubią tę wiadomość

  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa - ciesze sie ze z mala ok :-)
    Psioszka - a w drugiej piersi masz dalej pokarm? Moze przykladaj Leona, on rozrusza pierś.
    MalaMyszka -trzymam kciuki zatem by maly wszedl sn. CC nie jest zle, dasz rade w razie czego:-)

    Dzisiaj wpadaja rodzice i mama bedzie gotowac obiad. Jaka ulga!

    Moj maz spi pod koldra, a ja w cieniutkiej koszulce a piersi i tak cale mokre. Ciekawe czy po porodzie bedzie mi chlodniej?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2015, 07:38

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdrówka dla Julki :)
    Myszka może jednak uda się wywołać ale jak trzeba cc to trudno. Ja wcześniej też strasznie nie chciałam, teraz już sie z tym oswajam bo różnie może być.
    Co do chłodzenia ja wieczorem zmoczyłam sobie mały recznik zimną wodą i sie przykrywałam nim bo nie wyrabiałam. Dla mnie nawet w nocy jest za gorąco, dopiero nad ranem ok.
    3 noc z rzedu do kitu. Tym razem już było mi tak niedobrze że nie miałam sił próbować z tym walczyć, przyniosłam sobie miskę i czekałam. Długo nie musiałam. I co? Ulga na chwile, a potem zaraz znów niedobrze ale już nie aż tak bardzo. Uciekam z psiakiem na spacer póki czuc odrobine chłodu.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • mamasia Autorytet
    Postów: 1889 4778

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    małaMyszka wrote:
    Kochana moje mięśnie macicy się prawdopodobnie skróciły. Mam piękne skurcze ale mały na nie nie reaguje a powinien na każdy skurcz odpowiedzieć spadkiem lub wzrostem tętna i wtedy jest współpraca. Jutro prawdopodobnie ordynator zadecyduje o cięciu lub wywołaniu. Raczej będzie to cięcie na które nie jestem przygotowana ale mój synuś jest zagrożony i jeśli tak ma być to jego bezpieczeństwo jest najważniejsze. Ja sobie poradzę
    A będziesz miała bądź miałaś test oxytocyny?

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    bzkxskf.png
  • zabka11 Autorytet
    Postów: 2350 5101

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie w upalny poranek

    Na sama mysl ze dzisiejsza temperatura ma byc powtorka z wczoraj, robi mi sie slabo...
    Choc widze, ze narodzone maluszki tez zle znosza upaly, wiec moze fasktycznie lepiej dla tych w brzuszkach, aby posiedzialy w nich jak najdluzej.
    Nie moge na siebie patrzec, jestes popuchnieta, atopy jak dwa walce,ogolnie cale cialo zatrzymalo wode....ryczec mi sie chce bo naprawde liczxylam ze w tej ciazy uda sie tego uniknac....:(

    Niecierpliwa- niestety na dyzurach czesto trafiaja sie lekarze ktorzy sa tam `za kare`.ale przynajmniej wiesz co dolega malej i wiesz jak jej pomoc.

    Malamyszka- o kurcze, kto by pomyslal, ze tak to sie pokielbasi...daj znac jak sie sprawy maja...

    Psioszka - dokladnie, sprobuj jak najczesciej do tej piersi przykladac Leona, moze rozbudzi laktacje.mozesz zadzwonic po porade do poloznej???

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2015, 07:49

    0na88, małaMyszka lubią tę wiadomość

    3i499vvjdikb2il4.png
    iv09j48argrcm17t.png
  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej mamuski ,

    u mnie nadal z pokarmem kiepsko cos tam zjada ale to bardziej jej juz daje dla"cudownych wlasciwosci odpornosciowych " . Dodatkowo podaje jej MM na ktorym zje i 60 ml - zeby moje cycki tyle wyprodukowaly to na tym etapie raczej nie mozliwe ;-)

    Ja staram sie dostawiac do piersi - z roznym skutkiem , jak sie nie najada dodaje MM.
    Nie budze jej na karmienie co 3 godziny jak mi mowili - w nocy ma zazwyczaj jedna pobudke przez co jako tako i ja spie i nie morduje jej i siebie wtedy cycem tylko dla wlasnej wygody podaje butle ( jej przygotwanie zajmuje mi dokladnie 40 sek- wiem , jestem wygodna) W dzien bede bawic sie z tymi cycami - zobaczymy jak dzis to pojdzie.

    milego i CHLODNEGO dnia ! ;)

    niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszka - 3 mam kciuki !

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • Kkarolinaaaa Autorytet
    Postów: 2881 6412

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszko,powodzenia!

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    3i49bd3mn3g76zlc.png
  • Amberla Autorytet
    Postów: 1195 3386

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny które mają problem z karmieniem piersią, z rozkreceniem laktacji a chcą karmić piersią - obyczajcie sobie - Medela Sns - system wspomagania laktacji. Genialny wynalazek który jest w stanie pobudzić nawet nikla laktacje :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2015, 08:39

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • aaaaga Autorytet
    Postów: 2432 4868

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc
    Myszka powidzenia
    Noc w miare zasnelam z momrym recznikiem na plecach om 2 byla burza ktora trwala 15 min i bylo wiecej grzmotow niz deszcze no i chwile po 5 byla druga burza ta przybiosla ulge oczyscila powietrze
    Milego dnia
    Ps 39 tc synek szykuj sie

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    f2wlj44jgrn4a0f6.png


    Matko Boska Matemblewska módl się za nami !
    04.02.2014 - 7tc [*]
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszka trzymam kciuki zeby udalo sie sn. Kurcze czyli jednak takie skurcze przez tyle dni to nic dobrego nie oznacza.

    Ja ledwo znioslam noc juz o 3 maz chcial mnie wiezc do szpitala ale nie na porod tylko na ojom. Przegrzal mi sie organizm, zaczelam cos majaczyc pod nosem i to zbudzilo meza dotknal mojego czola a bylo tak gorace i mokre jednoczesnie ze wzial mnie na rece i pod zimny prysznic. Prawie nic z tego nie pamietam, pozniej otworzyl balkon i wiatrak i jak mnie wychlodzilo to sie zbudzilam. Dopiero wtedy pojechalismy na ip na ktg, Maja sie ruszala na szczescie ale kuzwa boje sie o nia:( chcieli mnie zostawic na oddziale, zapytalam czy wywolaja mi porod teraz a nie w 41 tyg, powiedzieli ze ktg jest bardzo dobre wiec nie maja podstaw. No wiec nje zgodzilam sie zostac i wrocilam do domu, tym bardziej ze tam na patoli nie ma ani klimy ani wiatraka wiec jest gorzej jak w domu. Upaly napewno nie dzialaja dobrze na organizm i na dziecko, nie jestem afrykanka przystosowana do takich temperatur. Zadzwonie dzis do swojego lekarza w srode ma dyzur u siebie w szpitalu i zpytam czy mi wywola jak do srody nie urodze. Ja juz naprawde nie moge :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2015, 08:46

    małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda-suwaczek pokazuje Ci 37'2, moze dlatego Maja jeszcze sie nie spieszy? A tak powaznie to szczerze Ci wspolczuje... ja sie az tak nie mecze, ale wierze Ci, ze mozesz miec dosc.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • Kkarolinaaaa Autorytet
    Postów: 2881 6412

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula- ja widze u magdy 39t5d :P

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    3i49bd3mn3g76zlc.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula ja jutro mam termin dlatego uwazam ze mogliby w szpitalu cos z tym zrobic :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2015, 09:02

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • Kkarolinaaaa Autorytet
    Postów: 2881 6412

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jej najpierw Majeczka pchała się na świat troszke za wczęsnie a teraz sie zawzieła i nie chce wyjsc.. kurcze, nie dziwie ci się bo ja juz baaardzo bym chciala urodzić, a mój termin jest za 2 tyg wiec mam jeszcze cierpliwosc, a jak ty masz na jutro no to mogloby coś ruszyć no..
    Te upaly na kazdego zle działają...

    małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość

    3i49bd3mn3g76zlc.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć :-)

    Magda, jak ja Cię rozumiem... Nie spodziewałam się, że upały mnie tak dobiją. Jest masakra, dzisiaj pobudki w nocy co pół godziny, skurcze miałam jakieś bardzo bolesne, miałam już budzić męża. Teraz znowu jestem cała spocona i nie mam siły kompletnie na nic.
    Muszę zadzwonić jutro na Madalińskiego, żeby zapytać, czy mają klimatyzację w salach, bo okazuje się, że to teraz dla mnie priorytet:/

    No nic, miłego dnia, o ile to możliwe!

    P.S Co ja bym dała za burzę :-)

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • zabka11 Autorytet
    Postów: 2350 5101

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda sz- oby Maja szykowala dla ciebie jutro mila niespodzianke!!!

    Ja za tydzien i 6 dni termin,dwa dni wczesniej mam wizyte, tez juz wczoraj o tym myslalam ze jesli nic do wizyty sie nie wydarzy, to zapytram gina czy w terminie mi nie pomoze..
    Stopy mi spuchly i palce w szczegolnosci tak mocno, ze az bola jak chodze...:(
    Zadnych butow nie ubiore, nie ma szans....
    Wyc mi sie chce...

    Teraz jeszcze siedze na balkonie, poki slonce z drugiej strony. Ale juz za godzine, dwie trzeba bedzie uciekac do dusznego mieszkania :(
    Marzy mi sie basen...a najchetniej zacieniona plazanad morzem i morska bryza...

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    3i499vvjdikb2il4.png
    iv09j48argrcm17t.png
  • Pati Belgia Autorytet
    Postów: 2645 3633

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam kochane sierpnioweczki...

    Oj dziewczynki wiem o czym mówicie. U nas tez upały nie do zniesienia. Tez juz nie mam siły i tak jak u Madzi, moja chciała wcześniej wyjść a teraz nie chce... Tez jestem przemęczona i coraz bardziej spuchnieta. O zirytowaniu to juz nie wspomnę...

    Trzymajmy sie dzielenie kochane i oby juz niedługo...

    magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość

    f2wl3e5eifigbu3h.png[/url]
    l22nkrhmmhbh7btb.png
    ****gang 18+****
‹‹ 1854 1855 1856 1857 1858 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ