SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Wy sprzatacie itp a ja... ledwie sie rusze a juz mi slabo i mokra jetstem
Ktoras pisala ze nie ma co juz sprzatac- zapraszam do mnie i mojego brudnego krolestwa.
Poszecie o objawach zblizajacego porodu...u mnie poza mega bolem brzucha i kregoslupa nic ...
W sumieni tak wiem kiedy urodze-21.08 ale nie bylabym zla gdyby zaczelo sie wczesniej.Hermiona, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny mają rację z tym wietrzeniem - najpierw wietrzenie dopiero później wszelkie inne zabiegi typu kremy itp. Teraz jest taka pogoda, że nie ma co się dziwić, że odparzenia się pojawiają, zwłaszcza, że jak piszesz malutka dużo siusia. Pampers działa jak szczeny opatrunek, dodać do tego mocz i gotowe. Ja bym się tetrą nie bawiła, jak zasiusia tetrę to jej jeszcze bardziej podrażni skórkę. Niech leży bez pieluszki na podkładzie i wszystko się ładnie zagoi
Ja mam dzisiaj jakiś mega spadek formy, wczoraj dosyć dużo energii a dzisiaj leżę cały dzień w łóżku i nie mam ochoty na nicMoja mała też jakaś spokojna mam wrażenie. Mówię Wam, te upały nas wykończą...
Amberla a może się sforsowałaś i stąd te krwawienie i ból?Ewa123, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Maniuś wrote:Jestesmy spowrotem
Z Malutmim wszystko dobrze-ale jak to pan doktor stwierdzil ruchliwy jest straszniena ktg sporo skurczy sie zapisalo...wg lekarza do tygodnia Alex bedzie z nami
gdyby jednak nie to w czwartek mam sie zglosic i bedziemy wywolywac...cisnienie moze byc od tego ze ze wzgledu na cukrzyce pije tylko wode tak wiec przy kolejnym takim spadku mam sie napic np soku jablkowego!!!Malemu tym nie zaszkodze...
Na ta chwile Skarbus wazy 3400 g i glowke juz czul pan doktor jak tylko wsadzil palce...
Tak ze dziewczynki byc moze za tydz o tej porze bede juz MAMA
Nie moge sie doczekac. Nasz malutki już też ma powyżej 3 kg i główka nisko.
Mi z kolei przy tych upałach cukry skaczą i staram się obniżać WW.Maniuś, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Jest taki skwar na zewnatrz ze mycie okien zostawiam na wieczór.
Ide do kuchni zrobić cos na obiad. Miala byc sałatka z kurczakiem, ale nie na komu isc do sklepu, bo mamy prawie 1km,zatem oproznie lodówkę :będzie szoaragowka i kalafior z bulka tarta plus jajo sadzone.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
zabka jak to zorbilas ze czop ci wylecial ? u mnie nadal siedzi a to juz 40+5.............. ;/
magdasz ja mam sie zglaszac dwa razy w tygodniu na ktgWiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2015, 14:28
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same.
-
Ambrela ma teraz 23 m. Teraz jeszcze przeszedl tego wirusa Bostonskiego. Dodatkowo chcac go usamodzielnic - jedzenie , picie itp... odpieluszkowanie to uwstecznil sie. Zrobil sie taki niejadek ze w kazda pore jedzenia mam takie zalamanie ze placze po katach. Eh... wczesniej sam ladnie jadl widelcem wiec zaczelam uczyc lyzka... to co ?? W ogole przestal jesc ;( Zaczal wolac siku...poki nie chcialam go odpieluszkowac to jakos szlo, a teraz sika wszedzie tylko nie do nocnika na ktorym juz nie chce siedziec... Eh
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
magda sz wrote:Myślałam że lekarz trochę zbyt pewnie podchodzi do sprawy
dzięki Griszanka. Próbuje się radować ale właśnie leciała reklama pampersów i tak się rozryczałam że znów muszę się pomalować bo wyglądam jakby mnie ktoś pobił.
W ogóle ostatnio widok noworodków tak na mnie działa że czuje ścisk w środku i potok łez. Mąż dzwonił czy coś się dzieje po tym jak wczoraj wieczorem jęczałam z bólu, ciężko było mu uwierzyć że nic się nie dzieje.
Idę umyć twarz i pomalować agin.. tym razem wyłączam tv żeby znów żadna reklama nie leciała bo nigdy z tego domu nie wyjdę
Madziu wiem co czujesz, spokojnie,jesteś w ciąży, zaawansowanej, mała niedługo wylezie ;p i da ci w kość
płaczem
nie możesz się doczekać, tak jak ja
już wkrótce, jesteśmy razem a jednak osobno
ale jeszcze troszkę, dasz radę!
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ellena wrote:No i imie dalej nie jest wybrane. Syn bedzie No Name ;/
niektóre dzieci tak mają, moja mama z moim bratem miała to samo, przyniósł sobie imię z chwilą narodzin, jak go zobaczyła to w głowie jej sie pojawiło imię Kamil. A moja mama nie lubiła tego imienia strasznie, ale Kamil na to imię zaczął się tak śmiać do mojej mamy, że zostałoUjrzysz synka i samo imię przyjdzie Ci do głowy.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ellena wrote:Ambrela ma teraz 23 m. Teraz jeszcze przeszedl tego wirusa Bostonskiego. Dodatkowo chcac go usamodzielnic - jedzenie , picie itp... odpieluszkowanie to uwstecznil sie. Zrobil sie taki niejadek ze w kazda pore jedzenia mam takie zalamanie ze placze po katach. Eh... wczesniej sam ladnie jadl widelcem wiec zaczelam uczyc lyzka... to co ?? W ogole przestal jesc ;( Zaczal wolac siku...poki nie chcialam go odpieluszkowac to jakos szlo, a teraz sika wszedzie tylko nie do nocnika na ktorym juz nie chce siedziec... Eh
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ellena, jakbym o sobie czytała, nie mam siły kompletnie na nic przez te upały. Jakoś mnie te temperatury paraliżują kompletnie, w nocy nie mogę sobie miejsca znaleźć... I też mam tak średnio posprzątane, ciągle wszystko odkładam z dnia na dzień.
Też mam bóle brzucha i podbrzusza, od czasu do czasu skurcze. Jutro idę na KTG, zobaczymy co tam się zapisze.
Ellena a gdzie będziesz ostatecznie rodzić? Niestety chyba nie doczytałam.
Apaczka, mój synuś wczoraj do wieczora był spokojny, później był nad wyraz aktywny i dzisiaj mam wrażenie, że też się trochę dużo rusza. Nie wiem o co chodzi.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ktg wyszlo piekne,ale bez znaczacych skurczy..2 na poziomie 50 reszta nizej
szyjka troche sie skróciła ale bez szalu, w ten weekend raczej nie urodze..
Aj szkoda szkoda,tak bym chciala juz miec Poleczke..
Kolejne ktg i wizyta w poniedzialek.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Madzik pocieszajace jest to co piszesz. Czasem mi sie wydaje ze za duzo wymagam od siebie jako mamy i od Synka.
Dzis totalnie odpuscilam- lata w pampersie. Serio. Nie mam fizycznych sil latac za nim. Szkoda moich nerwo i jego ;(
Zrobie obiad. Dam mu pol godziny. Nie zje to nie...małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Żabka z tym czopem to lekarz mi powiedział że u mnie trochę go tam jeszcze siedzi- najbardziej krwawa część. Ale powiedział też że mam się nie sugerować czopem a rozpoczęciem porodu bo czasem on odchodzi dopiero jak akcja się zaczyna, wiele kobiet nawet tego nie zauważa że czop odchodzi bo np. jest w postaci wydzieliny w większej ilości. Także ja się już nie patrze co tam zostawiam w gaciach. Marzę o bolesnych skurczach
Wróciłam ze spaceru, to była masakra ale musiałam iść do sklepu. Siedziałam na ławce w cieniu większość czasu. Taki pionowy spacer zostawiam na godzinę 20.
Zrobiłam właśnie spageti dzięki pomocy wiatraka który wydmuchiwał gorąc z kuchenki w stronę okna, teraz je konsumje, popijam zimną colę z kostkami lodu i trzymam nogi w wiadrze z zimną wodą. No i mój kochanek wiatrak obokJest błogo
zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Magda, u mnie też dzisiaj spaghetti, wczoraj wieczorem je robiłam, jak smażyłam mięso to myślałam, że ducha wyzionę
Dzisiaj nic nie będę robiła na obiad, powiem mężowi, żeby na jutro sobie usmażył pierś z kurczaka na patelni grillowej i ryż ugotował i ogórki małosolne mamy od teściowej. Ja nie mam siły się grzać w kuchni.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
karolina ciesz sie ze chociaz dwa sie zapisaly bo u mnie we wtorek nic sie nei zapisalo totalne zero skorczy ;/
maaagda smacznegowygladamy podobnie. moj przyjaciel wiatrak stoi obok i dmucha na mnie, nogi mam w misce z woda i marze o bolesnych skorczach regularnyych !!
futuremama lubi tę wiadomość
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same.