SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
maaadzik1207 wrote:Niecierpliwa a dobrego masz smoka? Mój z lovi nie weźmie bo pluje a z avent ciągnie.
Jak mój usypia przy cycu nie odbijam tylko klade na boczku potem biorę na ręce jak wstanie i beka:)
Daje jej smoczek lovi, czasem ssa go ladnie, ale staram sie go dawac jak najrzadziej. Aventem mi w szpitalu plula, nie umiala go nawet chwycic.
Ja nie wiem co jej sie dzis stalo, wczesniej nie bylo czegos takiego, a dzis od rana armagedon. Od 9 na cycku jak pospi godzine to max, a zawsze spala 2-3 w ciagu. Moze ona sie nie najada, sama juz nie wiem. Ciagnie, slysze jak polyka wiec o co chodzi. Maz kaze mi jej dac butelke z odciagnietym, a ja juz nie wiem co robicmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Byłam u gina spocona jak świnia, ale on też się pocił. Powiedział, że szyjka twarda, długa i zamknięta, ale że na tym etapie ciąży to nic nie znaczy, bo mogę już jutro być po porodzie i tu nie ma żadnej reguły. A może tak być jeszcze przez 3 tygodnie.
Co do pająków, to mój M. uważa pająki za reinkarnację swojego dziadka (który darzył je wyjątkowym szacunkiem), więc jak już się pozbywamy pająka z domu (rzadko) to po prostu wynosimy go na zewnątrzmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Niecierpliwa to widocznie chce cyca. Potrzebuje bliskości i tak bywa czasami. Ja czasami lulam go na rękach albo daje cyca wieczorem i z nim spi. Jak zaśnie mocno to wtedy zabieram ale ja wole smoka akurat bo przy dwójce starszych urwisow nie da się ciągle leżeć z cycem na wierzchu:)
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Griszanka wrote:Aga, Paula gratuluje. Teraz niech Wam sie te blizny ladnie goja i dochodzcie do siebie szybko. No i zdrowka dla Was i dla dzieci
Tak sporo tu u nas tych CC. Pytala ktoras z Was o rehabilitacje blizny po? Ponoc jest to dosc wazne. Nie wiem ile w tym prawdy, ale niby najwazniejsze jest, zeby ladnie sie wygoila i wycwiczyla, ta czesc wewnetrzna blizny, zszycie tych wewnetrznych powlok brzusznych, inaczej czesto w konsekwencji mozna miec przewlekle bole kregoslupa w czesci krzyzowej, ale tez barkowej, bole karku czy glowy. Czytalam gdzies, ze czesto kobiety zrzucaja to na znieczulenie do zabiegu albo doszukuja sie przyczyn zupelnie gdzie indziej, a problemy moze wywolywac ta wewnetrzna blizna po cc. Acha i te bole, o ktirych pisalam, moga sie pojawic po 2-3 latach, wiec tym bardziej nikt nie wiaze ich z porodem. To tak informacyjnie, moze komus to sie przyda
Hermiona ja tam do pajakow nic nie mam, ale nie lubie jak laza mi po domu, wiec w domu je mordujeTym bardziej, ze pchaja sie najczesciej takie czarne, grube, wstreyne. Te z dlugimi nogami jakos toleruje
Ten spray dziala na nie odstraszajaco i po prostu nie laza tam, gdzie zostal zaaplikowany preparat. A komary i muchy niech sobie wylapuja w krzaczkach kolo domu. Moj mezu raz wypatrzyl takiego pajaczka tygrysiego w ogrodku - zolty w czarne paski, czy odwrotnie, jak kto woli. Ja go omijalam szerokim lukiem, a ten moj wylapywal muchy, komary, waszki i dokarmial nimi nowego lokatora - mial swoje wymarzone zwierzatko hehehe :p A pajak juz byl tak upasiony, ze hej. Jak na jesien sie gdzies schowal, to normalnie bylo po nim widac jak bardzo mu przykro
Gratulacje dla nowych mamus!!!Weridiana, lys, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Salatka z kurczakiem na obiad pozarta.
Cos na burze sie u nas zbieralo, juz mialam nadzieje na deszcz, a tu znowu slonce i patelnia.
Krzyz mi peka, umylam wlosy i klapnelam na kanapie.
Prasowanie zostawiam na wieczor.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
zabka11 wrote:Salatka z kurczakiem na obiad pozarta.
Cos na burze sie u nas zbieralo, juz mialam nadzieje na deszcz, a tu znowu slonce i patelnia.
Krzyz mi peka, umylam wlosy i klapnelam na kanapie.
Prasowanie zostawiam na wieczor.
A u mnie pada
Pati i jeszcze ktoras z was Przepraszam nie pamietam tez dzisiaj obchodzi rocznice, serdecznie gratulujeNeyla, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ja na kazdej wizycie dopytuje o plec... A jak ludzie (nawet obcy) mówią mi ze pięknie wyglądam i ze pewnie synek,to aż się zaczynam zastanawiać czy aby na pewno Julka to nie Pawel. Tak czy siak w torbie mam dwa zestawy ubrań unisex spakowane
Aha...i juz 50% dzieciaczków za nami. GratulejszynWiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 16:34
Weridiana, Laura, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Tutaj tez duzo po cc.
U nas gin zawsze pokazywal jajeczka a nie siusiaka. Nie wiem jak sa obdarzeni inni chlopcy ale siusiaka chyba mozna pomylic z pepowina ale jak na USG widac reszte to chyba ciezko o pomylke
A smoka mamy z tommy tippee czy jak to tam sie pisze i jest ok.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ofka wrote:Ale jak rehabilitowac? Co mozna robic?
Gratulacje dla nowych mamus!!!
Czytalam o tym tutaj:
http://ciaza.siostraania.pl/pozne-konsekwencje-cesarskiego-ciecia-i-rehabilitacja-blizny/
I jeszcze gdzies, ale w tej chwili nie moge znalezc.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Chrzanic te wszytskie pseudo objawy...czop odchodzi i co z tego, jak moze nawet kilka tyg przed porodem.krzyz boli- i co z tego , tez moze bolec na dluugo przed porodem.
Skurcze sa- ale co z tego, jak nieregularne....
Zatem umylam jeszcze jedno okno, jesli te objawy sa na serio, to w koncu sie rozkreci, a jesli mam jescze 2 tyg, to przynajmniej okna beda w domu czyste
Teraz ide sie nazlopac coli z lodemkasiuleek, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
zabka11 wrote:Magda sz- czekamy na zdjecce fryzurki! Jakas radykalna zmiana czy tylko szlif???
Hahaha afrykanskie plemie analniepadlam
Rtybka- swietnie wygladasz! A pasa poporodowego nie uzywasz???
Ufffff pranie zrobionbe, posciel tez, okno balkonowe wymyte, pije zasluzona mrozona kawke.
Potem jeszcze male okno w lazience i zrobie salatke na obiad.
Nastepnie w planie mini prasowanie bez pary przed wiatrakiem
Czop dalej odchodzi, przezroczysto-zoltawa galaretkamałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Lady Savage wrote:No i wykrakałam ;/ coś mi sie wydaje że mała się urodzi któreś nocy, przychodzi wieczór i skurczybki się pojawiają.
u mnie też zawsze wieczorem się zaczyna a cały dzień nic ...
dziś nawet zauważyłam na papierze trochę różowego plamieniamoże wreszcie coś się ruszy a nie tylko fałszywe alarmy
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Aska87 wrote:u mnie też zawsze wieczorem się zaczyna a cały dzień nic ...
dziś nawet zauważyłam na papierze trochę różowego plamieniamoże wreszcie coś się ruszy a nie tylko fałszywe alarmy
też miałam kilka dni temu różowe plamienie, ale jak na razie jesteśmy w dwupakuTrzymam kciuki by u Ciebie szybko się rozkręciło. Przyznam sie że mnie męczą te nocne skurcze, człowiek spać nie może w nocy, w dzień też nie bo taka duchota i skwar. Ciężko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 17:48
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Lady Savage wrote:też miałam kilka dni temu różowe plamienie, ale jak na razie jesteśmy w dwupaku
ehh no i pffff nadzieja zniknęłaa może jednak... chociaż fakt wolałabym po weekendzie rodzić bo w święta to nie wiadomo kogo można na dyżurze spotkać
jak leżałam w wielkanoc to dyżur miał jeden lekarz (wyglądał na 100 lat) nocke dniówke i nockemasakra jakaś tylko na obchodzie patrzyłąm wystraszona kto idzie czy nadal on... do tego w dzień cały czas siedział na słoneczku i sobie tylko kawke i ciastka kazał nosić położnym brrr jakby on miał odbierać mój poród to bym chyba zeszła na zawał
małaMyszka lubi tę wiadomość