X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 06:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bralam kroplowke ze przecwbolowym 12h, po 24 godzinach tabletke przeciwbolowa i po 48 kolejna. Wszystko juz bylo ok, ale przez ten wczorajszy kaszel znowu umieram z bolu. Mam przeogromny problem by wstac, ciagie jak jasny gwin, wrecz parzy. Tak jeszcze nie bolalo.
    Moje grzeczne dziecko wczoraj plakalo 15 minut. Ulalo mu sie duzo jedzenia, a potem zrobil 2 kupy. I podczas zmiany pieluchy obsikal mame (moj maz twierdzi ze to oszczedny chlopak i juz na 3dobe uczy sie nie zalatwiac w pampersa;)).
    Zaczal mi sie nawal. Nie wiem czy sobie poradzi z nim Tomek sam, bo przez ten cholerny kaszel mam problem ze wstaniem i oddalam go na 3h w nocy do poloznych i wtedy nakarmily go butla. Musialam go oddac, bo te cholerne wozeczki sa za wysokie jak dla mnie(163) i jak jestem zgarniona to jest ciezko. Wczoraj prawie zrobilam krzywde Tomkowi. Chcialabym wyjsc jutro do domu, ale maly sie zrobi pomaranczowy i znajac zycie bedzie naswietlany i troche tu zostaniemy. Martwi mnie to, bo w domu to maz by wstawal i podawal mi malego do karmienia a w szpitalu w nocy mam odruch zrywania sie do Tomka, a nie moge sie podniesc przez ten bol. Mam nadzieje ze nie poszly mi jakies szwy...

    Zetka, Weridiana, lys, małaMyszka lubią tę wiadomość

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 06:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Griszanka ja tez nie mam szlafroka i tez o tym myslale ze dupa bede swiecic :) ja zasnelam po 3 wstalam o 5, bylam pewna ze pojedziemy, skurcze mialam od 23 takie chcialam sie zaczac modlic. Co 15 pozniej co 12, co 10 co 7 min i przeszly...to jest psychiczny koszmar, juz pomijam bol jaki sie pojawia ale co skurcz to mysle o zaczyna sie, tym razem to jest to...
    Wiem ze taki szlafrok mogo kupic w sklepiku w szpitalu ale nie wiem ja u Ciebie. Jedzenie to proponuje kupic jakies przegryzki, batoniki. Przy baloniku mozna jesc, przy kroplowce nie mozna, ale jak skonczysz kroplowke i jeszcze bedziesz miala chwile zanim urodzisz to miej jakeies energetyczne cos przed samym porodem.
    Dobrze ze dzis sklepy czynne to zajme glowe zakupami. Bede jezdzila do kazdego supermarketu po 1 rzecz zeby czas zlecial :)
    Griszanka daj znac jakie plany beda mieli co do Was po przyjeciu. Powodzenia :)

    Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 06:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula ojoj wspolczuje, oby ranka sie goila szybciej, moze wez cos na ten kaszel?

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • mamasia Autorytet
    Postów: 1889 4778

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 07:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula obys jak najszybciej wrocila do sil i rana się szybciutko zagoila!

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    bzkxskf.png
  • zabka11 Autorytet
    Postów: 2350 5101

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 07:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda-wspolczuje tych skurczy ktore do niczego nie prowadzą. Wrxuc fotke opaski jaką zrobilas. I te zakupy dzis to dobry pomysl. Pomysl ze juz jutro wezma sie za ciebie i nie będzie odwrotu ;-)

    Paula-wspolczuje bolu brzucha, niech ci sprawdza te szwy czy jest wszystko ok.

    Dziekuje wszystkim za gratulacje, właśnie szczepia mojego skarba i zaraz do mnie przyjedzie :-)
    Brzuch mnie boli. Dużo nie jrwawie, ale czuje jak macica się obkurcza, a jak mala zacznie ssać to dopiero sie zacznie... Mam nadzieje ze cos przeciwbólowego wysepie.
    Nocka srednia. Budzilam sie jednak co poltorej godz, zmieniałam podklady.
    Teraz już po prysznicu, nawet z lekkim makijażem czekam na moje szczęście :-D

    Laura, magda sz, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość

    3i499vvjdikb2il4.png
    iv09j48argrcm17t.png
  • staraczka24 Autorytet
    Postów: 2435 939

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 07:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej

    zabka gratulacje !!!! jak sie ciesze i zazdroszcze zarazem ! :)

    magdasz- nasz plan porodu bez indukcji sie nie powiodl, ja juz nie spie od 4 i sie tak stresuje..... tak na 10:30 pojedziemy do szpitala, musze zjesc sniadanie a kompletnie nie mam na nie ochoty, kluche w gardle mam z tego stresu.

    wczoraj ladnie skorcze bolesne co 15-10 minut potem spadly do 10-8 i........ ustaly ! wszystko ustalo ! dzis maciupenki kawalek czopa znowu odszedl jedynie..

    siedze z czopkami gliceryniowymi obok siebie i rozwazam brac/nie brac. ale chyba brac bo jakos lewatywa mi sie nei usmiecha. chociaz i tak zjem sniadanie po czopku no bo przed ktg musze.

    magda sz lubi tę wiadomość

    Naj­piękniej­szych chwil w życiu nie zap­la­nujesz. One przyjdą same.
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 07:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula dla mnie tez byl koszmar z tymi szpitalnymi wozeczkami, tez byly za wysokie dla mnie nie wiem pod kogo oni je projektuja

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • Kkarolinaaaa Autorytet
    Postów: 2881 6412

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry:)

    Zabka gratulacje mamusiu;))))
    Hermiona- co za nogi uhuhu;) laska z ciebie:) moje krotkie girki pewnie sa do twojego kolana :D

    Wiecie co? Czytajac relacje po cc boje sie takiego konca.. ja wiem ze dzidzia jest najwazniejsza i jak bedzie trzeba to noech mnie kroja,ale boje sie tego bolu potem...

    zabka11, zosiaaa, małaMyszka lubią tę wiadomość

    3i49bd3mn3g76zlc.png
  • staraczka24 Autorytet
    Postów: 2435 939

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kkarolinaaaa wrote:
    Dzien dobry:)

    Zabka gratulacje mamusiu;))))
    Hermiona- co za nogi uhuhu;) laska z ciebie:) moje krotkie girki pewnie sa do twojego kolana :D

    Wiecie co? Czytajac relacje po cc boje sie takiego konca.. ja wiem ze dzidzia jest najwazniejsza i jak bedzie trzeba to noech mnie kroja,ale boje sie tego bolu potem...
    nie tylko ty. ja to mam wizje ze moj porod wlasnie w ten sposob sie zakonczy.
    jestem zla, smutna, wkurw.na, przybita i zdruzgotana juz tym wszystkim ! :( dlaczeog ja musze miec takie uparte dziecko ? jak rosl to szedl 2 tyg do przodu nawet moja gin mowila ze do konca lipca najpozniej pochodze a potem co ? jest polowa sierpnia a on dalej siediz !

    Naj­piękniej­szych chwil w życiu nie zap­la­nujesz. One przyjdą same.
  • Pati Belgia Autorytet
    Postów: 2645 3633

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej sierpnioweczki :-)

    Zabko, Meggi gratulacje !!!!

    Madzia sz wiem co czujesz bo ja mam to samo. Jak zaczynaja sie skurcze to wierze, ze to bedzie to ale zawsze sie wycisza... Ja zaczynam sie martwić bo od 1 września Marcel wraca do szkoły wiec bede musiała go wozić i odbierać i im pózniej Roxy sie urodzi tym gorzej.... Stres mnie przez to zżera....

    zabka11, magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość

    f2wl3e5eifigbu3h.png[/url]
    l22nkrhmmhbh7btb.png
    ****gang 18+****
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina, ale ja naprawde bylam przerazona cc, bo mam bardzo niski prog bolu, a teraz uwazam, ze gorzej dochodzilam do siebie po laparoskopii. To wszystko zalezy od organizmu, a na bol po cc jest jedno lekarstwo - duzo ruchu 2,3 dnia po. Najgorsze jest lezenie, wtedy zeby zgramolic sie z lozka to nie lada wyczyn. Wiadomo, ze w szpitalu te formy ruchu sa ograniczone, ale warto duzo chodzic po korytarzu. Dla mnie najgorsza trauma byl cewnik, a potem jego wyciaganie. Stazyrtka cos zle zacisnela pobierajac mi z niego mocz i wyciagaly mi go 2 polozne przez 30 minut z bolu myslalam, ze sie zesram, a pierwsze sikanie po to wole nawet nie wspominac

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • Kkarolinaaaa Autorytet
    Postów: 2881 6412

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No cóż..bede starała się jak najlepiej współpracować z położnymi,ale wiadomo..nie zawsze to cos daje..skończy sie cc to sie skończy, chodz mam nadzieje ze uda sie sn.

    Jutro znowu KTG oby cos konkretnego sie zapisał!

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    3i49bd3mn3g76zlc.png
  • Amberla Autorytet
    Postów: 1195 3386

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O ja pierdziu... U mnie wyciąganie cewnika to było 10 sekund. Co do bólu to po pierwszej cc tak samo jak wy szybko dochodzilam do siebie. po drugiej dłużej. Dłużej bolało i brałam środki przeciwbólowe. Ale mi też bardziej pocharatali mięśnie sąsiadujące:/

  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki ,

    ja od 3 na nogach bo Zoska koncert dawala. Moje cycki to flaki i zawiesily chyba produkcje - chyba koncze ten cyrk z "karmieniem" piersia - u mnie piersi maja raczej role usypiacza . Z drugiej strony po MM malej sie ulewa , i czasem wymiotuje - chyba nie ma umiaru po tacie ;-)

    niecierpliwa lubi tę wiadomość

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • Laura Autorytet
    Postów: 3396 6618

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona cukry się unormowały?
    Mogłaś już po porodzie być bez diety?

    Synuś mamusi i tatusia :)
    Dominiś 2890, 52cm <3
    89c50790be.png

  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    0na88 wrote:
    Hej dziewczynki ,

    ja od 3 na nogach bo Zoska koncert dawala. Moje cycki to flaki i zawiesily chyba produkcje - chyba koncze ten cyrk z "karmieniem" piersia - u mnie piersi maja raczej role usypiacza . Z drugiej strony po MM malej sie ulewa , i czasem wymiotuje - chyba nie ma umiaru po tacie ;-)

    Od wczoraj Julka tez dosc sporo ulewa, a wczoraj od 18 miala takie bole brzuszka, ze az ja wykrecalo i tak sie mnie chwytala, ze az mi serce pekalo i plakalam razem z nia. Zastanawiamy sie z mezem czy nie mialo na to wplywu podanie butelki z moim odciagnietym mlekiem. Mleko bylo odciagniete 2 dni wczesniej, stalo w lodowce, przed podaniem zostalo ogrzane w kapieli wodnek, a wrzask i bol brzuszka zaczal sie kilkanascie minut po zjedzeniu...

    0na88 lubi tę wiadomość

  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laura - no wlasnie po porodzie nadal dawano mi jedzenie dla "cukrzyka" . Teraz prawie w ogole nie mierze bo jak mala tylko zasypia to rzucam sie do jakis obowiazkow domowych albo zeby kawe sobie strzelic ( diety cukrzycowej nie przestrzegam) - postaram sie od jutra tak od A do Z mierzyc ten cukier. Pytalam lekarza po porodzie jakie normy cukru mam teraz przyjmowac czy nadal do 120 po jedzeniu czy 140 po 2h - a tu niestety normy nadal takie jakie mialysmy w ciazy.

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się mamusie, na dzień przed porodem, hmm od jutra urwie się ze mną kontakt :) no jak madzia też do szpitala idzie. :) Więc niech reszta mamusiek się nie martwi :) Madziu sms Cię nie będę męczyć :)

    Weridiana lubi tę wiadomość

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • aaaaga Autorytet
    Postów: 2432 4868

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry w 40 tc Artur nooo wychodz do mamusi i tatusia
    Nocka z bolami bh az dwa razy wstawalam i nusialam rozchodzic od 12 do 3 bolalo plus mega bol okresowy od 3 cisza
    Zetka sliczny synuś Zabka gratulacje
    Milego dnia kochane
    A wam dziewczyny co idziecie do szpitala powidzenia i sciskam kciuki bedzie dobrze

    Maniuś, Weridiana, Zetka, zabka11 lubią tę wiadomość

    f2wlj44jgrn4a0f6.png


    Matko Boska Matemblewska módl się za nami !
    04.02.2014 - 7tc [*]
  • ainer85 Autorytet
    Postów: 615 1901

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale Wam dziewczyny wspolczuje tych nocek w ciąży. I ciesze się że mam już to za sobą. Aczkolwiek nie wiem jak ja dzisiaj przetrwam ten dzień . O 2:30 zadzwoniła teściową żebym jechała po nich na wesele. Po drodze w krzakach jakoś samochód lezal w rowie. Nie wiedziałam co robić, bo światła w nim pogaszone, balam się wyjść i sprawdzić czy ktoś jest w środku, bo to dosłownie w takich krzakach było. Zadzwonilam na paly i na szczęście nie kazali mi tak wlazic i zagladac. Później jak wrocilam to mała sobie zjadla i spać jej się nie chciało i siedzialam do 5:00 z nia. Później o 7:00 znowu chciała pociumkac cyca, a o 8:00 wstała Blana. I tak oooooo nocka zleciala a ją mam wory na pół twarzy;)

    Hermiona, Weridiana, zabka11 lubią tę wiadomość


    v40cu9h.png
‹‹ 1918 1919 1920 1921 1922 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pokój dziecka - 7 inspiracji na kreatywną aranżację

Urządzanie pokoju dziecka to jedno z najprzyjemniejszych, ale i wymagających zadań dla rodziców. Chcemy, aby przestrzeń była nie tylko bezpieczna i funkcjonalna, ale też sprzyjała rozwojowi wyobraźni, kreatywności oraz dawała dziecku poczucie komfortu i radości. Jeśli szukasz pomysłów na aranżację, które łączą estetykę z praktycznością, świetnie trafiłeś! Warto sięgnąć po sprawdzone i inspirujące rozwiązania, które sprawdzą się dla maluchów, przedszkolaków i starszych dzieci. W tym artykule znajdziesz 7 konkretnych, sprawdzonych propozycji, które odmienią każdy pokój.

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ