WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 24 stycznia 2015, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga teraz nas bardzo latwo wyprowadzic z rownowagi - odpoczywaj i staraj sie nie myslec o klotni. Ja wlasnie koncze pic kakao i czekam az budyn wystygnie :)

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • lolka83 Autorytet
    Postów: 2233 2304

    Wysłany: 24 stycznia 2015, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamasia wrote:
    Jaka pościel i mebelki wybralas:-)?


    ja polecam łożeczko i mebelki pacyga, cudne i drewniane, ale mi o takie chodziło.
    Posciel firmy MamoTato, za tą cene bardzo ok :)

    Tu łozeczka polecane przez lipcówki 2014, tez robiłam zestawienie:)

    http://mamozobacz.blogspot.com/

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    MamoZobacz.pl


    wff22n0auovilby7.png
  • Aga89 Autorytet
    Postów: 976 1595

    Wysłany: 24 stycznia 2015, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczelo sie od bzdury a skonczylo sie na tym ze wykorzystuje rodzicow bo uczyc sie nie chce, do pracy isc nie chce i zyje na garnuszku u rodzicow. A im nie jest latwo mama pracuje na 1.5 etatu, tata tez cale dnie w pracy. Na zdrowiu juz podupadaja a synek gdyby mogl to do ostatniej kropli krwi by ich wydoil bo mysli o tym tylko zeby z koldgami na PS3. Uslyszalam tyle przykrych slow ze nie zapomne tego do konca życia

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    [*] 11.04.2014 [*] 28.08.2014 - Moje małe Aniołeczki
    13.08.2015 8:40 - Natalka <3 3500g 55cm <3

    3jgxskjohz999gbw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2015, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkarolinaa ja bede kupowala te mebelki w Ikea tylko doloze do tego jeszcze komode na 3 szuflady i dywan.

    Aga postaraj sie uspokoic, stres na tym etapie ciazy nie jest bezpieczny.

    Dzisiaj znowu mialam zawroty glowy i mocne bole podbrzusza, wzielam nospe, polezalam i jest ok. Wczoraj najwyrazniej przesadzilam bo zachcialo mi sie czyscic akwarium a jednak wiaderka z woda waza ok 5kg... wiem nie powinnam.

    Ja Was troszke nie rozumiem z tym 'nie zapeszac'... to tak jakbyscie zakladaly ze ciazy nie utrzymacie i dziecka miec nie bedziecie... Skad tak negatywne mysli?
    Cieszcie sie ciaza, kupcie jakas drobnostke i same zobaczycie jak Wasz nastroj sie zmieni. Szczesliwa mama - szczesliwe dziecko.

    O ciazy wiedza juz chyba wszyscy znajomi i rodzina.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2015, 16:33

    niecierpliwa, gosia.b, małaMyszka, olinka lubią tę wiadomość

  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 24 stycznia 2015, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaarolina swietna ta posciel!! Pozwolilam zapisac sobie zakladke i juz nawet wybralam, ktory wzor podobalby mi sie dla chlopca, a ktory dla dziewczynki :)

    Ja godzine temu znow wymiotowalam, poczym zrobilam przepyszna pizze i zjedlismy z mezem ze smakiem, ja odpoczywam, a jego zagonilam do zmywania ;)

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • Kkarolinaaaa Autorytet
    Postów: 2881 6412

    Wysłany: 24 stycznia 2015, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cassie- no my tez komode z szufladami bedziemy dokupywać, bo sama szafa to jednak za mało.. A do przewijaka na półki kupie kosze wiklinowe zeby wszystko bylo w nich pochowane :)

    małaMyszka, Cassie lubią tę wiadomość

    3i49bd3mn3g76zlc.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 24 stycznia 2015, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    źle się poczułam, więc się położyłam i przespałam kilka godzin, z obiadu nici, a miałam się tylko zdrzemnąć na chwilę i iść po zakupy na ten cholerny kapuśniak, co go próbuję już od tygodnia ugotować. mąż pizzę zjadł, a ja właśnie nie wiem, na pizze nie mam ochoty :(

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • Ofka Autorytet
    Postów: 1959 5993

    Wysłany: 24 stycznia 2015, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wrocilam z zajec, zajechalam do babci gdzie juz byl narzeczony i moja mama, zrobilam awanture ze mama nie zrobila zadnej zupy (byl rosol ale nie lubie), chlopu awanture ze nie zrobil kanapek do szkoly (wstal o 5 do roboty), pogardzilam bigosem i pierogami i obrazona poszlam do domu.....ech ciazowe humory.

    lys, małaMyszka, Cassie, mamasia lubią tę wiadomość

    tb73i09k881y3sjt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2015, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pijecie kawę czy Was odrzuciło jak mnie ?

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 24 stycznia 2015, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie odrzucilo od kawy na samym poczatku, a nie wyobrazalam sobie dnia bez 3 duzych kaw. W zastepstwie kupilam sobie cappucino i mamacoffe, ale tez nie jestem w stanie tego pic. Pijam glownie slabe herbaty owocowe, do czego ciezko bylo mnie zmusic przed ciaza :)

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • Katarka Autorytet
    Postów: 899 2154

    Wysłany: 24 stycznia 2015, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kawy nie piję. Nie odrzuca mnie od niej, ale stwierdziłam, że w ciąży jej nie będę pić :)

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    lb17w98.png
  • Andzia 34 Ekspertka
    Postów: 142 489

    Wysłany: 24 stycznia 2015, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja piję ale bez kofeinową z miodem i mlekiem mniam mniam

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    sbgosbt.png

    74dn1tf.png

  • Katarka Autorytet
    Postów: 899 2154

    Wysłany: 24 stycznia 2015, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kawa z miodem? Tak jeszcze nie piłam ;) Nawet o tym nie słyszałam ;)

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    lb17w98.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2015, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie od samego początku ciąży odrzuciło od kawy i nie pije do tej pory.. herbata też średnio mi smakuje, za to pije mięte.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • Aska87 Autorytet
    Postów: 1402 2079

    Wysłany: 24 stycznia 2015, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    heh a ja zaczęłam sprzątanie ale ledwo wzięłam odkurzacz jak mi się słabo zrobiło to ze 3 godz spałam :)

    a co do zapeszania, to też mi wszyscy powtarzają żeby nie kupować nic dopóki dziecko się nie urodzi :/ no ale jeżeli ma się coś stać to to już jest w górze zapisane i czy ja kupie jakieś śpioszki czy nie to wątpie żeby to miało jakiś wpływ ... inne dziewczyny nic nie kupują a też tracą dzieci, a inne mają wszystko przygotowane i maleństwo rodzi się zdrowe...
    w ogóle to jak pomyślałam ile pieniędzy na raz trzeba będzie na to przeznaczyć to wolę rozłożyć w czasie trochę :) jak coś jest na wyprzedaży i kosztuje grosze to czemu mam tego nie kupić :) myślę że tak przez te jeszcze 7 miesięcy można fajną wyprawkę przygotować

    a co do przestrogi... moja mama ma uraz co do przygotowywania rzeczy dla dziecka przed porodem, bo gdy była w 8 miesiącu miała już wszystko przygotowane czekało na mojego braciszka, jakoś przed samymi świętami w grudniu zaczęły się skurcze i poszła do lekarki a ta że przecież nie chce spędzać świąt w szpitalu i dała tabletki na powstrzymanie czy coś takiego :/ a to już był początek 9 miesiąca więc dziecko mogło się zdrowe urodzić...no ale dla wygody lekarki lepiej odłożyć.... no i na następny dzień po tabletce dziecko już się nie ruszało :( stwierdzili ze umarło ale poród dopiero po nowym roku... tak że tydzień chodzenia z martwym dzieckiem w brzuchu masakra jakaś, a później poród martwego dziecka siłami natury to dopiero musiało być straszne :/ za każdym razem gdy słyszę tą historie to mam ochotę udusić takich lekarzy... a wiem że oprócz mojego braciszka ta sama lekarka mówiąc szczerze to "zabiła" tak jeszcze dwójke dzieciaczków, smutne jest to że tacy ludzie w ogóle się nie uczą na swoich błędach :/ to było 20 lat temu ale mam nadzieję że już nie ma takich lekarzy...
    puenta jest taka, że to na pewno nie była wina zapeszenia przygotowując wyprawkę tylko ewidentna wina lekarza... ale na wszelki wypadek moja mama nie wie że cokolwiek już kupiłam :)

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    udało się w <3 9 <3 msc s
    SYNEK :*Patryk :* ur. 22.08.15 3170g 57cm 10 pkt :)
    relg3e5e4hiu7llr.png
    [*] 8.10.2016 7tc <3
  • ekropka Ekspertka
    Postów: 166 497

    Wysłany: 24 stycznia 2015, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny, ja dzisiaj cały dzień ryczę bez powodu;/ czy Wy też tak macie? masakra jakaś

    małaMyszka, gianna88 lubią tę wiadomość

    myblrs2.png
    zljss1v.png
  • gianna88 Autorytet
    Postów: 608 1938

    Wysłany: 24 stycznia 2015, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po prenatalnych jak bede miec pewnosc ze wszystko jest ok (a na pewno jest!) zaczne wchodzic na dzial dzieciecy i się rozgladac za rzeczami dla maluszka :)
    Moja Mama tak samo z tym zapeszaniem ze wcześniej nie mozna itp...ale nie wyobrażam sobie zakupów na ostatnia chwile...lepiej zrobic to na spokojnie rozlozyc w czasie niz później na lapu capu brac co popadnie bo juz potrzeba :)
    Na razie zaopatrzylam sie tylko w jansy i leginsy ciazowe z h&m, bo mnie juz wszystkie spodnie uwieraly :)

    Co do plakania...oj tak, czasem sie rozrycze bez powodu a czasem powodem jest np. to ze zapomnialam kupić chleba :)
    W ogole taka jestem nieogarneta, powinnam z kartka i długopisem ciagle chodzic :D

    małaMyszka, niecierpliwa lubią tę wiadomość

    atdcpx9izbdly3tt.png
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 24 stycznia 2015, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadrobiłam was...
    Jeśli chodzi o to czy ktoś wie, to wiedzą teściowie i szwagierka. Wie siostra mojego teścia. No i w pracy wiedzą ze względu na L4. O dziwo nie wszyscy wiedzieli. Pochwaliłam się w poniedziałek 4 osobom w pracy bo nie mieli zielonego pojęcia co się ze mną dzieje...zauważyli, że nie ma mnie w pracy, ale że to praca zmianowa to myśleli że się mijamy...
    Z mojej strony nikt nie wie i nikt się nie dowie...

    Mieszkanie ogarnięte. Jeszcze tylko musimy wywieźć to co zostało, wyrzucić to co niepotrzebne i można mieszkać.
    W końcu mogę dojść do szafy...

    Na obiad wciągnęliśmy lasagne. A teraz mąż ogląda mecz a ja wcinam solone chipsy... Wiem, wiem nie powinnam, ale co zrobić...

    Ciuszków jeszcze nie kupuję. Jeśli zdam egzamin w sobotę to zacznę szaleć i nie będę się ograniczać.

    5 lutego wizyta. Jeśli będzie wszystko dobrze to chyba oszaleję ze szczęścia i już wszyscy sie dowiedzą, bo będę w każdym sklepie z art. dla dzieci.

    niecierpliwa lubi tę wiadomość

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • Katarka Autorytet
    Postów: 899 2154

    Wysłany: 24 stycznia 2015, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gianna88 - co do nieogarnięcia, jakiś czas temu idę do łazienki, patrzę a moje majtki leżą w koszu na śmieci. Wołam do Męża "Dlaczego wyrzuciłeś moje majtki?", na co Mąż "Ja Ci nic nie wyrzuciłem". Po chwili namysłu doszłam do wniosku, że to ja zamiast je wrzucić do kosza na pranie to je wrzuciłam do kosza na śmieci :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2015, 18:24

    małaMyszka, Aska87, gianna88, Cassie, ekropka, niecierpliwa, Aga89, Zetka, mamasia lubią tę wiadomość

    lb17w98.png
  • gianna88 Autorytet
    Postów: 608 1938

    Wysłany: 24 stycznia 2015, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarka to sie rozesmialam hehe to nieogarniecie to śmieszne jest bardzo jesli odwalamy takie rzeczy jak Ty, albo trzeba nam powtarzac pare razy bo w swoim swiecie jestesmy...moj maz wlasnie tak ze mna ma... "no przeciez mowilem Ci" a ja zdziwiona kiedy :)
    Gorzej jak zahacza o niebezpieczeństwo... kolezanka kierujac autem zamiast ruszyc z swiatel zaczela cofac... oj trzeba uwazac na siebie i to bardzo :)

    Katarka, małaMyszka, niecierpliwa lubią tę wiadomość

    atdcpx9izbdly3tt.png
‹‹ 195 196 197 198 199 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ