SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Pierwsza dniowka sam na sam z Julka za nami. Nie dosc, ze dala dzis mamie w nocy pospac to i w ciagu dnia nie byla wymagajaca, przewijanie, karmienie, usypianie i tak juz 3 drzemka od 6 rano
Ja mialam czas na poogladanie tv, poplotkowalam z kolezanka przez telefon, nasmazylam gore racuchow i gdyby nie bole brzuszka to naprawde bylo by cudnie. Moglam jeszcze powycierac kurze, ale wolalam nie pokazywac mezowi, ze tak duzo moglam zrobic
małaMyszka, zabka11, Paula_071, apaczka, Zetka lubią tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:A i jeszcze gdzies czytalam ze wlasnie maslo tylko i wylacznie nie jakies margaryny i inne takie... no nie wiem teraz juz sama...
Macie jakis przepis na cukinie? Mam dwie i nie wiem co z nimi zrobic...
Cukinia
2 papryki
Pomidory suszone
Pierś z kurczaka
Ryż
Cukinie pokroić w kostkę, 2 papryki pokroić w paski to razem do garnka wlać odrobinkę wody i podpróżyć ale nie za długo bo cukinia szybko mięknie.
W osobnym garnku ugotować pierś z kurczaka w kostce rosołowej.
Po ugotowaniu pokroić pierś w kostkę i wrzucić do cukini i papryki.
Na końcu dodać pomidorki suszone pokrojone. Można doprawić jak kto woli.
Podpróżyć jeszcze chwilkę wszystko razem.
Ugotować ryż i polać ryż tym wszystkim
Smacznego!Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2015, 15:24
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:A i jeszcze gdzies czytalam ze wlasnie maslo tylko i wylacznie nie jakies margaryny i inne takie... no nie wiem teraz juz sama...
Macie jakis przepis na cukinie? Mam dwie i nie wiem co z nimi zrobic...
Ja mam smaka na placki z cukini i bede robic u rodzicowMoja mama z cukini czesto robi pasztet
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Laura - wersja bez papryki brzmi dobrze
Niecierpliwa - smazyc bedziesz na oleju czy bez?
Bo ja znalazlam cos takiego
http://babyonline.pl/placuszki-z-cukinii,przepisy-przepis,9117,r2.html
Laura lubi tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:Laura - wersja bez papryki brzmi dobrze
Niecierpliwa - smazyc bedziesz na oleju czy bez?
Bo ja znalazlam cos takiego
http://babyonline.pl/placuszki-z-cukinii,przepisy-przepis,9117,r2.html
Na oleju. Racuchy tez smazylam i nawet 6 zjadlammałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Laura wrote:Myszko może być i bez papryki
Ja to jem teraz przy tej diecie cukrzycowej i pasuje.
Po porodzie pewnie też będę to gotować ale bez papryki bo papryka chyba jest wzdymająca??
Mi doradca laktacyjna powiedziala, ze papryke mozna, bo pytalam o faszerowana, powiedziala tylko, zeby upiec tak, zeby skorka odeszlaLaura, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ja na temat diety na każdym kroku słyszę, że to totalnie nie ma sensu zaczynać od diety eliminacyjnej, bo tak naprawdę eliminujemy różne składniki po omacku i nie wiemy czy to robi dziecku jakąś różnicę, czy nie. Wczoraj byłam z Małym u neonatologa i jeszcze potwierdziła - jemy normalnie i zdrowo (odstawiamy słoninę, kaszankę itp) oraz w miarę możliwości eliminujemy kapustne warzywa, a reszta normalnie. Najważniejsze to OBSERWACJA dziecka - jeśli się coś dzieje, to mamy szansę zareagować i coś wykreślić z jadłospisu, a tak to jemy w kółko tego kurczaka a dziecko i tak ma kolki i rodzi się frustracja. Ja jem wszystkiego po trochu, jedynie zmieniłam wodę na niegazowaną. Piję kawę jedną dziennie z 1 łyżeczki (rozpuszczalną).
Co do fasolki szparagowej, to w mojej ulotce ze szpitala jest napisane, że jest zalecana. Zastanawiam się jak z tym brokułem, czemu miałby szkodzić, skoro jest jednym z pierwszych warzyw podawanych dziecku jak zaczynamy włączać posiłki?
Ciasto drożdżowe jem i nie ma żadnych problemów z tego tytułu - ostatnio jadłam domową pizzę z szynką, mozarellą i sosem pomidorowym i było jak najbardziej ok.
Ja nastawiam się na normalne życie przy karmieniu i obserwację dziecka.
Acha w ulotce ze szpitala mam napisane, że szczególna obserwacja przez 1 miesiąc, a później już jest zdecydowanie spokojniej.małaMyszka, apaczka lubią tę wiadomość
-
Agata powiem Ci szczerze, ze u mnie rodzi sie frustracja, ze co bym nie zjadla to i tak ma kolki. Lekarz i polozna twierdza, ze u nas te kolki sa spowodowane tym, ze Julka duzo je. Wczesniej bylismy na butelce i miala jedzenie wydzielane, a jak jest na piersi to je ile chce, ale z tylu glowy i tak siedzi, ze moze to przez jedzenie
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ofka wrote:A przeczytalas juz? Bo chetnie odkupie lub pozycze.
Na razie przeczytalam tylko rozdzial o karmieniu, bo on mnie interesowal najbardziej, poszukaj na olx bo bylo tego od groma, tylko ja mam to starsze wydanie w miekkiej oprawie.
Jak nie uda Ci sie znalezc to poprosze mamuske, zeby skserowala Ci ja w pracy i Ci podeslemałaMyszka lubi tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:A i jeszcze gdzies czytalam ze wlasnie maslo tylko i wylacznie nie jakies margaryny i inne takie... no nie wiem teraz juz sama...
Macie jakis przepis na cukinie? Mam dwie i nie wiem co z nimi zrobic...
Zrob sobie duszona plus do tego piers z kurczaka i ziola.
A mozna pomidory suszone karmiac???
Niecierpliwa- podziwiam ze odwazylas sie zesc racuchy, mnie zawsze po nich boli zoladek bo sa ciezkie, obawiam sie o brzuszek Klary.
Ja sobie powiedzialam ze przez pierwszy miesiac jem ostroznie i bez smazonego i jak najmniej tluszczu, a potem pomalu bede wprowadzac nowe rzeczy. Odbedzie sie to z korzyscia dla mnie bo chce wrocic do swojej wagi.małaMyszka, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Laura wrote:No i już przeszło
a myślałam że się rozkręci.....
No co tu robić?? Może przysiady??
Zostało tylko czekanie....
My próbujemy małą wykurzyć tym samym sposobem, którym ją tam "wsadziliśmy".małaMyszka, Laura, zuzka.mom, Weridiana, Katarka, jesslin87, Maniuś lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa sobie i tak na za duzo pozwalam.
Jem w zasadzie to co jadlam podczas ciazy nie jem tego co w ciazy mi szkodzilo albo maly gwaltownie reagowal (slynne peperoni bo ktorym myslalam ze z brzucha wyskoczy).
Wode mineralna zamienilam na niegazowana.
Mial byc spacer i znowu siedze w domu.
Za mocno wieje.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Cassie, my też dzisiaj nie poszliśmy na spacer, bo wiatr straszny. Chodzimy na spacery od 6 dnia życia synka i widzę, że dobrze mu to robi, bo się wycisza i śpi sobie dobrze, ale ten wiatr chyba jest za duży jednak dla niego.
małaMyszka, Cassie_DE lubią tę wiadomość
-
Laura wrote:naleśniki można przygotować dodając do ciasta oliwę z oliwek i smażyć bez tłuszczu
tak my robimy i bedziemy robic
Ja tez nalesniki smaze bez tluszczuA racuchy zjadlam http://m.edziecko.pl/edziecko/1,113155,9783386,Karmisz_piersia__Ty_tez_masz_prawo_do_smaku_.html
małaMyszka, Laura lubią tę wiadomość
-
Nasz nie lubi jak mu wieje, więc nawet jak ciepło było to go zakrywałam chociaz pieluszką
Ja nie używam żadnych fixów, sosów z torebek, kostek itd. nie smaże ale właśnie mówią że naleśniki mogą być i jest raczej ok. Poza poprzednią nocą i wczorajszym dniem bo tragedia była, prawdopodobnie przez to że teściowa robiła "niedzielny" obiad i pierś z kurczaka w tym papirusie zrobiła.
A to nasz szkrab. Tu miał tydzień:
Ciekawskie oczęta rozglądają się od pierwszych dni i obserwują choć na pewno jeszcze mało widziAle twardo patrzy.
niecierpliwa, małaMyszka, zabka11, mamasia, Laura, Neyla, lys, Weridiana, Paula_071, Martucha86, Migotkaa, Katarka, ainer85, jesslin87, magda sz, Maniuś lubią tę wiadomość