SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymagda sz wrote:Hermiona gratulacje!!! Ciekawa jestem Twojej relacji z porodu jak już emocje opadną i nabierzesz sił
Brzuchatki kochane, rozumiem Was jak chyba niktpowiem Wam na pocieszenie że ja może dzięki depresji przedporodowej nie miałam depresji poporodowej. Jestem mega szczęśliwa, córcia daje popalić, jestem zmęczona, mało śpię, cały czas poświęcam jej. Toaletę załatwiam jak perszing..jem zimne obiady bo jak tylko mama przynosi mi obiad to mała zaczyna płakać no i najpierw ona potem ja. O dziwo zawsze jestem umalowana i promienna na buzi, ale śmierdzę mlekiem z daleka
Praktycznie zero czasu dla siebie, jak już go chwilę mam to....czytam o karmieniu, usypianiu itp. Odmawiam sobie wszystkich przyjemności z jedzenia, już nawet nie mam ochoty na kulinarne cuda, lody czy ciastko nie przyprawia mnie o ślinotok jak kiedyś
Schudnę szybciej
Maja mnie budzi w nocy co chwila a ja i tak z uśmiechem podnoszę ją z łóżeczka i całuję w czółko na dzień dobry po raz 5 w nocy. Tak na nią czekałam, tak schizowałam że jakbym teraz miała depresję to bym czuła się jak wariatka. Także może to Was pocieszy że ominie Was baby blues - może to nie reguła ale oby się sprawdziło.
Poród bierze z zaskoczenia, a jak już wylezie główka to cały świat przewraca się do góóóry nogaminie zapomnę tego momentu, nie wiedziałam co się dzieje, taka dezorientacja że takie wielkie coś tamtędy sobie wyszło, czułam się wtedy jak kosmita.
Hah idealne i szybkie podsumowanie od porodu po pierwsze tygodnie macierzyństwa
uśmiałam się
U mnie też każdy kracze, w sumie miałam już z 15 terminów, dziś teściowa przepowiedziała na jutro.. płeć trafiła, może i termin?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2015, 21:49
Laura, jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Żeby u nas nie było tak kolorowo to młody wstał dziś o 9.30. I uwaga od tej godziny spał tylko 3 h w ciągu całego dnia :o !!! Zwariuje to chyba ta pelnia tak działa. Tylko by jadł i marudzi. O 21 wyszłam jeszcze z nim i psem na spacer. Spacer przespal a w domu ryk. On tylko by na dworze był. No jak jakiś bezdomny razem z psem bo ten też tylko na dwór. .. mam ochotę oboje wystawić za okno na parapet
a chłop na nocce w pracy
jasmine89, małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
A tu moja kluska opalona
waży juz 4,200
1.4 w nie cały miesiąc przytyl
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1b78bb32581c.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/cacd91e48e76.jpg
Karolina jak Ci się udało uchwycić ten uśmiech
Lady jaki ona ma nosek zadartyśliczne dziewczyny tu mamy.
Mamusie chlopakow pilnować musimy synów bo laski skradna serca
Neyla, zuzka.mom, mamasia, Weridiana, niecierpliwa, jesslin87, Maniuś, Paula_071, Amberla, lys, jasmine89, witaminkab, Katarka, małaMyszka, zabka11, bosa, Martucha86 lubią tę wiadomość
-
Bosa, Hermiona gratuluje
! !!!!
Hermiona moja Emma tez wazyla 3000g.
Miru moja wazy 4270g w 6tyg.
Dziewczyny trzymam kciuki, a te w dwupakach glowa do gory, pamietajcie o cukierkach jakie beda rozdawac wasze dzieciaczki jesli urodza sie we wrzesniu
Ja tez jestem z wrzesnia, piekny miesiąc:-)
Zmykam, nie mialam kiedy zajrzec na forum bo moja mama przywiozla starsza córkeniestety babcia wraca juz w poniedziałek i musimy sie soba nacieszyc
Pozdrawiam wszystkichjesslin87, jasmine89, małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
Amberla wrote:Niecierpliwa - co do skazy - Paula ma i o dziwo pojawiło jej się dość późno. Po kilku miesiącach. Jest na mleku Bebilon Pepti. Ale nie dziwię się, bo ja jako dziecko miałam nietolerancję i laktozy i glutenu. Co moi rodzice ze mną przeszli to szkoda gadać. Teraz wszystko wiadomo, jets internet, a wtedy lekarze nie wiedzieli co mi jest. Miałam 16 miesięcy i ważyłam 6 kg. Jak mnie rodzice zawieźli do szpitala to lekarz poowiedział " Co mi tu Pani przywozi trupka?" Wyobrażacie sobie. Ale jak w końcu zdiagnozowano ( tylko dzięki mamie, bo dzięki rozmowom z różnymi osobami to ona wpadła na to co jest) to przytyłam i wszyłam z tego. Ale po tym co rodzice przeżyli pozostali przy jednym dziecku. Nie chcę CIę martwić Niecierpliwa ale u Pauli właśnie tak to wyglądało - na policzkach - i w dotyku to się robiło szorstkie. miała też sucho za uszami. Co jakiś czas sprawdzam i dalej nie toelruje mleka, podobnie czekolady i większej ilości pomarańczy, cytryn. Całe szczęście z tego się wyrasta - ja jem wszystko normalnie - dużo nabiału.
Teraz to mnie nastraszylas, wlasnie sprawdzilam za uchem, ma bardzo sucha skore...Jesli okaze sie, ze to nietolerancja to wtedy musimy przejsc na mm??małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Weridiana wrote:
Dziewczyny trzymam kciuki, a te w dwupakach glowa do gory, pamietajcie o cukierkach jakie beda rozdawac wasze dzieciaczki jesli urodza sie we wrzesniu
Ja tez jestem z wrzesnia, piekny miesiąc:-)
Pozdrawiam wszystkich
Dokladnie! Ja tez przeżywałam ze nasze dziecko w szkole niebedzie rozdawac cukierkow. I ja tez jestem z wrzesnia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2015, 07:24
Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Hej dziewczyny
Obudziłam się o 5tej i zaczęły sączyć się wody, cały czas leci, jedziemy do szpitala.
Trzymajcie kciuki!niecierpliwa, Hermiona, Paula_071, KasiaeN., maaadzik1207, Amberla, Ewa123, Neyla, jesslin87, mamasia, aaaaga, Miru, Agaata, Weridiana, Aska87, apaczka, lys, jasmine89, witaminkab, magda sz, małaMyszka, zabka11, Katarka, Maniuś, bosa, Martucha86 lubią tę wiadomość
-
Amberla, na oddziale, bo gbs i niestety na trakcie, a nie w sali do rodzinnych, bo pelnia i przyjechało nas 3 do rodzenia niemal jednocześnie.
Magda sz. - opiszę wrażenia z domku.
Tymczasem pierwsza noc za nami!Paula_071, KasiaeN., Neyla, jesslin87, Weridiana, lys, małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Hermiona wrote:Amberla, na oddziale, bo gbs i niestety na trakcie, a nie w sali do rodzinnych, bo pelnia i przyjechało nas 3 do rodzenia niemal jednocześnie.
Magda sz. - opiszę wrażenia z domku.
Tymczasem pierwsza noc za nami!
O kurde - czyli magia pełniponoć wczoraj był najjaśniejszy księżyc w roku. No niestety oddział pod względem wyglądu rodem z Prl - ale lekarze sprzęt itp. na świetnym poziomie. Ale mają go ponoć remontować
Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Teraz to mnie nastraszylas, wlasnie sprawdzilam za uchem, ma bardzo sucha skore...Jesli okaze sie, ze to nietolerancja to wtedy musimy przejsc na mm??
Niecierpliwa, ale naprawdę nie przybieraj do głowy. Przecież to nie musi być to. Najczęściej są wtedy problemy z bezuszkiem - bóle i z kupą - jest spieniona kwaśna, nieraz wymioty. i podobnie na policzkach objawia się uczulenie czasem na tak prozaiczne rzeczy jak kosmetyki np. perfumy mamy. Tak miał syn brata P.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Amberla wrote:Niecierpliwa, ale naprawdę nie przybieraj do głowy. Przecież to nie musi być to. Najczęściej są wtedy problemy z bezuszkiem - bóle i z kupą - jest spieniona kwaśna, nieraz wymioty. i podobnie na policzkach objawia się uczulenie czasem na tak prozaiczne rzeczy jak kosmetyki np. perfumy mamy. Tak miał syn brata P.
Problemy z brzuszkiem mamy odkad skonczyla 1,5 tygodnia. A jak jest skaza bialkowa to te czerwone plamy i krosteczki sa caly czas czy pojawiaja sie i znikaja?? Bo dzis np nic nie ma, znaczy da sie pod palcami te krostki wyczuc, ale plam nie mamałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Niecierpliwa daj Ty temu dziecku spokój - mię szukaj matka choroby na siłę
A tak poważnie to jeśli masz jakieś wątpliwości to udaj się do neonatologa. Bo pediatra ma różne poglądy. ..świetna jest w Pyskowicach w tym starym szpitalu obok tego co rodziła. Ponad 20 lat była ordynatorem noworodkow. Może warto podjechać. Mam nr tel jeśli chcesz. Przyjmuje we wtor ki.Amberla, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Na mnie tez pelnia nie zadzialala...
Poplakalam sie rano z bezsilnosci. Maz dzisiaj konczy urlop i idzie do pracy i to na popoludnie a do pracy ma daleki dojazd. Jak we wtorek mnie zatrzymaja i zaczne rodzic np. w nocy to nie widze szans na obecnosc meza bo sypia kamiennym snem i nie wiem czy telefon go obudzi
I sie teraz zeschizowalam ze bede rodzic sama. Nikt mi nie doda otuchy
Laura dajesz dziewczynomałaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny!!!
U nas druga noc pod znakiem kolki. Hubert marudzi, płacze co godzina, muszę go karmić, bo inaczej nie udaje się go uspokoić. Teraz obudził się o 8.00, jadł 30 minut i dalej marudzi... Na szczęście mąż go przejął... Ale mąż w środę idzie już do pracy i zaczynam się bać jak to będzie. Mam nadzieję, że może te kolki się trochę uspokoją. Czytałam, że układ pokarmowy u dziecka dojrzewa w okolicach 6-7 tyg życia, więc pomyślałam sobie, że jest nadzieja, że wtedy będzie już trochę lepiej.
Poza tym, że jestem mocno zmęczona, to właściwie jestem najszczęśliwsza na świecie, że mam tego malutkiego ryjka. Kocham go z całego serca i nie mogę uwierzyć, że w moim brzuszku urósł taki cudaczek.
Laura trzymam kciuki za szybki poród, skoro wody odeszły to raczej dzisiaj będziesz już mamą.
Hermiona gratulacje!!! Cieszę się, że wszystko dobrze!!!
Neyla, Ty masz jeszcze 1 dzień do terminu, więc spokojnie, do jutra wszystko może się zmienić. Może przestań myśleć o porodzie, wyrelaksuj się, zaplanuj coś na jutro, to wtedy samo ruszy.
Niecierpliwa, skonsultuj Małą z pediatrą/neonatologiem, ale postaraj się sama nie doszukiwać chorób, bo tylko się będziesz zamartwiać, a nie wiadomo czy w ogóle coś jej jest. Może ma zwyczajne kolki jak niejeden noworodek / niemowlak i trzeba to przeczekać, bo szczerze mówiąc w tym przypadku nie da się za wiele zrobić, trzeba poczekać do 4-6 msc życia dziecka i powinno przejść.Paula_071, jesslin87, lys, małaMyszka, zabka11, Weridiana lubią tę wiadomość