SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
jasmine89 wrote:na zaparcie dobre sa winogrona
jakby mi placili za kazda kupe mojej corki, to bylbym juz niewyobrazalnie bogata:d
Tak tylko winogrona z kolei nie są dobre dla matek karmioncych piersią, dziecko będzie bardzo brzuch bolał jak się najesz winogron.jasmine89, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny od 2-3 dni Julka ma cos takiego na twarzy i na klatce pod szyja, obawiam sie czy to nie skaza bialkowa. Mozecie cos doradzic?? Czasem jest to mniej widoczne, czasem bardziej
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/7b3ab5a50d7e.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2015, 15:14
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Lady Savage wrote:Tak tylko winogrona z kolei nie są dobre dla matek karmioncych piersią, dziecko będzie bardzo brzuch bolał jak się najesz winogron.
niecierpliwa, jesslin87, Lady Savage, Laura, witaminkab, zabka11, Neyla, Maniuś, Katarka, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
cos w ten desen, moja tez miala takie placki czerwone i krosteczki. starsze dzieci tez, bylo tak ze czasem wyszlo a po godzinie znikalo, takze obserwuj czy sie nie rozlewa bardziej. i slyszalam ze w skazie sprawdz tez lokcie i kolanka
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Niecierpliwa - moj mial rozne wypryski/rumienie, ale moja tesciowa (dermatolog) powiedziala zeby sie nie przejmowac, ze maluszki maja różne zmiany, bo maja niedojrzala skore. Kazala przemywac woda przegotowana i nawilzac i tyle.
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Niecierpliwa mój ma to samo.Najpierw zrobiło mu się na twarzy i dekolcie schodzi i pojawia się następne.Później głową i reszta bez rączek i nóżek.Okazało się to alergia na mleko to ta nietolerancja mleka krowiego.Oby Julia miała tylko potowki.
małaMyszka lubi tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Moja ma podobne, najczesciej po karmieniu jak przycisnie sobie czesc policzka, znika szybko. Woda przygotowana dziala cuda na skore dziecka
Wy nie mozecie dobudzic a mojabm spi od wczoraj po 1.5 h. Zwykle wybudzalo ja przewijanie, dotyk zimnego.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Niecierpliwa u mojego takie czerwone plamki z krostkami wypatrzylam. Na wizycie patronazowej pediatra ppwiedziala, ze to tradzik noworodkowy, maly musi sie jeszcze pozbyc moich hormonow z czasu ciazy. I wyglada to tak, ze jednego dnia ma w jednhm miejscu, na nastepny znika tu, a pokazuje sie gdzie indziej. No i po karmieniu nasila sie zaczerwenienie w okol krosteczki.
Aaaga, zeby wybudzic mojego mlodego wystarczy przebrac pieluche i gotowe. Choc po porodzie ze mna na sali byla dziewczyna, ktorej trafil sie oporny egzemplarz. Cudowalysmy, zeby mala wybudzic - ostatecznie poskutkowalo przebranie pieluchy, przetarcie zimna chusteczka po pleckach, kiedy przy ubieraniu przysypiala, przecieranie mokra chusteczka spodu stopek.
Madzia rozumiem Cie - moj to maly zarloczek i cycki sa po prostu zmeczoneJa staram sie skracac czas karmienia, bo jeszcze troche i bedzie wygladal jak maly zawodnik sumo. W 4 dni przybral 230g, a powinien tak ok 100-150 tygodniowo. Nie ma sie co dziwic jak karmilismy sie od 40 min do 2 godz. Polozna mowila, ze nie powinien jesc tak dlugo. Teraz pilnuje, zeby nie przysypial przy cycu i karmie max 50 min, jak przysypia, to go odkladam. Troche to meczoce, ale pierwsze efekty sa. Chcialabym, zeby udalo sie skrocic ten czas do max 30 min. Wszystko przede mna - dam rade.
niecierpliwa, mamasia, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ja się pochwaliłam cudownością dźwieku suszarki, a po 15 min pobudka i krzyk. Brakuje mi pomysłów. Nowa idea to gdzieś wypatrzony kryzys laktacyjny w 3. tyg. I to by wyjasniało jego wieczne wiszenie przy cycku. W nocy aż 40 min przespał w łóżezku a tak na rękach i w łóżku z nami.
Dzisiaj się udało, ze na spacerze przespał 3h - jakis cud. A tak to po 40 min może i uśpić go to też masakra.
Ogólnie strasznie sie rozgląda i mam wrażenie, że za dużo rzeczy go rozprasza i przez to nie może zasnąć. Za dużo wrażeń. Mam nadzieję, że szybko mu przejdzie i zacznie znów normalniej zasypiać.
A na policzku tez ma potówki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2015, 18:10
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
No to ja już! Od godziny piątej rano jest z nami nasza córeczka Miła. Urodziła się siłami natury, czy też konkretnie moimi, ważąc równe 3000g i mierząc 52cm. Podobno przenoszona, ale jest zdrowa i śliczna. Ja czuję się jakbym wysrała arbuza.
Laura, apaczka, zabka11, Neyla, Lady Savage, jesslin87, zuzka.mom, AgaSad, lys, Pianistka, aaaaga, jasmine89, Maniuś, niecierpliwa, Amberla, magda sz, Katarka, Paula_071, Agaata, ainer85, 0na88, Weridiana, Griszanka, psioszka11, małaMyszka, Aska87, witaminkab, Zetka, Martucha86 lubią tę wiadomość
-
Hermiona wrote:No to ja już! Od godziny piątej rano jest z nami nasza córeczka Miła. Urodziła się siłami natury, czy też konkretnie moimi, ważąc równe 3000g i mierząc 52cm. Podobno przenoszona, ale jest zdrowa i śliczna. Ja czuję się jakbym wysrała arbuza.
Przenoszona ale jaka malutka dzidziaWiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2015, 19:03
jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość