SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Wrocilysmy z sesji
nie moge sie doczekac zdjec! Maja na 20 ujec tylko na dwoch spala...probowalysmy wszystkiego z pania fotograf ale ta nie dala sie
no ale smieszne minki robila.
Na dzien dobry pierwsze ujecie i co? Kupa do kosza z szalem haha pani cykala focie a kupa wyplywala tylem...no wstyd...ale uprzedzalam ze mala nie moze sie od rana zalatwic i steka..Naszczescie pani miala super podejscieno czekam na fotki z mega niecierpliwoscia.
Ja mam laktator medela base, oddciagam raz- dwa dziennie i jak na te potrzeby sprawdza sie.
Lece spatki, dopiero uspalam mala od 7:30.... Etat aktywnosci..małaMyszka, 0na88, Weridiana, zabka11 lubią tę wiadomość
-
aaaaga wrote:Polecam laktator Lovi tańszy a porownywalny z Madela
Czy wasze dzieci też mają lekko wygiete nóżki od kolanka do kostki nie są piszczele proste tylko ida lekkim łukiem?aaaaga, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
MałaMyszka m tez i to mama mówiła " kobieta powinna urodzić sn i kp" a ja cc i mm. I mimo ze miałam wyrzuty sumienia i płakałam jestem szczęśliwa kiedy on się do mnie uśmiecha i nic mi tego nie odbierze.mimo ze urodziłam cc i karmie mm nie czuje się gorsza. Głowa do góry te szkraby nas i ta kochają nawet gdy jesteśmy nie pomalowane i mamy brzuszki po nich
0na88, futuremama, magda sz, zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Laura serdecznie gratuluje
! !!!
Iys biorę witaminy dla kobiet w ciazy
karmienie piersią nie kosztuje mnie nic , nie liczac czasu
Malamyszka milosc do dziecka jest najwazniejsza , a nie co i jak. Nawet jest powiedzenie nie ten co urodzil , tylko ten co wychowal ...
Aaaga, Futuremama moja tez ma lekko zakrzywione nozki, to normalne. Starsza miala bardziej, a pozniej sie wyprostowaly.
Laura, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Czy któraś karmi piersią i dokarmia z butli ? Napiszcie prosze jak to robicie tzn kolejność jakie odstepy czasu ? Nadal probuje to ogarnac ale się jeszcze gubię
Jak czasowo karmicie tzn czy oba cyce na karmienie czy raz jeden raz drugi po ile min i czy wasze dzieci zasypiają przy piersi mój tak i przez to mało zjada odciagam dokarmiam bledne koło
Przepraszam że tak was mecze czekam aż będę miała dużo pokarmu a moj ssak zalapie o co chodzi a to chyba potrwa i ile dajecie rade odciagnac ml?Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2015, 16:57
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Aga ja karmie piersia ale dokarmiam mm 1-2 x dziennie. Zasada jest taka ze mm nie mozna czesciej niz co 3 h dawac bo sie nie strawi. Piersia karmie jak mam pokarm a jak nie mam to mm... Nie mam zalu z powodu ze dokarmiam mm, kurcze dziecko nie moze byc glodne i tyle
jedyne co mnie wkurza to wyparzanie butelek i to jak sie to mleko robi.. kp jest sto razy bardziej wygodniejsze jak dla mnie tylko holera co z tym mlekiem ze malo go w cycach
zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Hejka
My sie wlasnie karmimy.
Mala marudzi od rana,,pospala najwyzej godzine i znow krzyk.
Dopiero u Julci na rekach zasnela o 15...i pospala do teraz. Zdazylam zrobic porzadki w szafie, pranie, odgrzalam i zjadlam obiad,uffff.
Nie wiem czemu tak marudzi, kolek nie ma...moze upal ma wplyw....
Nocka tez srednia,bo zasnela o 22,karmienie 2:30, potem 5 i pozniej juz co pol godziny marudzenie...raczki, usypianie, i znowu po pol godz. marudzenie i tak w kolko....wstalysmy o 7.
Teraz troszeczke odczekam po karmieniu i zrobimy kapiel.
Jutro rozpoczecie roku szkolnego starszej corci, a od srody juz zajecia...
Zaczna sie obowiazki...a ja bede musiala sie roztroic.
Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
aaaaga wrote:Czy wasze dzieci też mają lekko wygiete nóżki od kolanka do kostki nie są piszczele proste tylko ida lekkim łukiem?
Tak, ale wiekszosc niemowlaczkow tak ma, to wynik zgietych nozek w zyciu plodowym.
Z czasem te nozki sie wyprostuja.
małaMyszka, aaaaga lubią tę wiadomość
-
U nas ciąg dalszy walki z kp. Pokarmu nadal za mało - co jest śmieszne, mimo że jest mało to i tak po przerwie w karmieniu cieknie i tryska. No, ale pół dnia i znów pusto. Dobija mnie mycie i sterylizowanie butelek. I przygotowywanie mm też mnie dobija, kurde 5 min gotować wodę, studzić do 37 st., mieszać - strasznie czasochłonne
Mam 4 butelki, a i tak nie nadążam z myciem i wyparzaniem. No i odkąd je też mm to jest większy problem z kupą. Jestem strasznie tym zmęczona. Nie da się ukryć, że KP jest bardzo wygodne i mam dużą nadzieję, że laktacja się u mnie unormuje i będę mogła wyżywić moje dziecko cyckiem. Kupiłam wczoraj Bebilon w płynie, to chociaż ta część z przygotowywaniem mleka odpada na kilka dni.
Dziś w nocy Lily budziła się co 1,5h - jak z zegarkiem w ręku, potem ciężko było ją ululać, a rano kiedy w końcu ładnie zasnęła to zadzwonił mi budzik, że muszę się ruszyć i szykować, bo mieliśmy dziś wizytę u pediatry (oczywiście się spóźniliśmy)
Dobrze, że mąż jest ze mną, bo nie wyobrażam sobie tego wszystkiego bez niczyjej pomocy. A tak, po południu mąż doglądał Lily, a ja spałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2015, 19:04
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny. Długo mnie nie było. Korzystałam z tego, że mąż ma urlop, pobyliśmy trochę wszyscy razem. Poznajemy się nadal z malutką, chociaż już jako tako się ogarnęłam. Skorzystałam z pomocy męża i odwiedziłam fryzjera i kosmetyczkę, od razu lepiej się czuję. Pomimo paru nadprogramowych kg czuję się lepiej, bardziej zadbana i nie czuję się jak monstrum wychodząc na spacer. Te kilogramy to już sprzed ciąży, te ciążowe już zeszły.
Co poza tym? Walczę nadal z opuchniętymi nogami, dzisiaj byłam na pierwszym zabiegu refleksologii, żeby trochę usprawnić organizm. Ciśnienie nadal wysokie. Tekst internisty: albo leczenie ciśnienia albo karmienie piersią
Na razie karmię, liczę na to, że jak hormony się uspokoją, to i ciśnienie spadnie. Na laktację piję femaltiker i karmi. Oprócz tego staram się w ogóle dużo pić, a i tak mam wrażenie, że czasami tego mleka mogłoby być więcej, chociaż mała na zagłodzona nie wygląda. Mam w pogotowiu nan pro, nawet dwa razy mąż w nocy robił butelkę, ale jednak zasnęła po dwóch piersiach, wiec chyba się najadła.
Nie wiem tylko jak się ogarnę od środy, bo mąż wraca do pracy , a ja mam zakaz dźwigania, tzn wózka z pierwszego piętra nie zniosę. Coś muszę wymyślić i jakoś dać radę, chciałabym jednak chodzić na spacerki. Z całą resztą chyba sobie poradzę.
Co do cc, malamyszka, ze mnie całą trójkę wyciągnęli!!! Myślisz, ze to czyni ze mnie gorszą matkę? Kochana, pomyśl, że dzięki temu że nie uparłaś się przy sn twoje dziecko przyszło bezpiecznie na świat, to jest najważniejsze, a kochasz przecież tak samo. I zapewniam Cię, ze Twój synuś będzie Cię kochał najbardziej na świecie niezależnie od drogi jaką przyszedł na świat.
Pozdrawiam Was wszystkie, gratuluję wszystkim, które już urodziły i trzymam kciuki za pozostałe:-)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2015, 19:10
AgaSad, małaMyszka, magda sz lubią tę wiadomość
-
Oj widzę że Wasze dzieciaczki też takie marudne i mało śpią, u nas chyba robi się rytuał że mały nie śpi od 6 rano do ok 14.. nie wiem jak on wytrzymuje ale potem udaje się go położyć na dłuższe spanie ale oczywiście nie w łóżeczku,, najpierw kładę go w sypialni na naszym łóżku i dziś zasnęłam razem z nim na ponad 2 godziny, a ok 18 położyłam go w wózku.. synek normalnie dostał alergii na swoje łóżeczko ale całe szczęście w nocy je toleruje:) nie lubię jak śpi w innym miejscu bo wszędzie oprócz łóżeczka jest miękko i mam schizę że obróci się na brzuszek więc co chwilę do niego zaglądam...
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Katarka wrote:Wyparzacie butelki i części z laktatora przed każdym użyciem? Czy na przykład raz dziennie?
małaMyszka, Katarka lubią tę wiadomość
-
aaaaga wrote:Czy któraś karmi piersią i dokarmia z butli ? Napiszcie prosze jak to robicie tzn kolejność jakie odstepy czasu ? Nadal probuje to ogarnac ale się jeszcze gubię
Jak czasowo karmicie tzn czy oba cyce na karmienie czy raz jeden raz drugi po ile min i czy wasze dzieci zasypiają przy piersi mój tak i przez to mało zjada odciagam dokarmiam bledne koło
Przepraszam że tak was mecze czekam aż będę miała dużo pokarmu a moj ssak zalapie o co chodzi a to chyba potrwa i ile dajecie rade odciagnac ml?
Ja różnie zależności od dnia, prowadzę sobie notatki w zeszycie, żeby się nie pogubić,
l- lewa pierś
p- prawa pierś
b - butelka 50 ml
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2015, 19:30
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Moje Serduszko Kochane!!!
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/12c6d381ebbe.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/af74b1b4eab7.jpgmamasia, jesslin87, Lady Savage, lys, Martucha86, Magd, niecierpliwa, magda sz, Miru, Pulpecja, Weridiana, jasmine89, AgaSad, Maniuś, ainer85, Paula_071, zabka11, kasiuleek, Amberla, Katarka, Zetka, Migotkaa lubią tę wiadomość
-
Iys moze Apaczka ma racje i przechodzisz kryzys 3 tyg, moze zglos sie do poradni laktacyjnej, bardzo dziwnie to wyglada , ja w trzecim tygodniu mialam miekkie piersi karmilam czesciej ale to wszystko. Bedac szczera o tym 3tyg dowiedzialam sie z forum
Pulpecja imbir stabilizuje ciśnienie, sprobuj jak najwiecej zetrzec do herbaty i tak pij. Smak ma cytrynowo-pikantny wiec uwazaj z iloscia. Nie wiem jak to sie ma do karmienia piersią ...Pulpecja, małaMyszka lubią tę wiadomość