SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Zetka wrote:Niecierpliwa a to nie wina opuchlizny po cc?
Ja w ciąży nic nie puchlam, a po cc tydzień wyglądałam jak hobbit.
Ja przed ciążą 49, na koniec 64-65, teraz 54,5kg. Chciałabym ze 4kg jeszcze zrzucić. Do przedwczoraj waga tydzień sta tak na 55-56 a przedwczoraj ruszyła w dół.
Ja raczej wszystko jem, poza cytrusami,wzdymającymi, smażonymi.
Zamówiłam termometr na podczerwień. Mam nadzieję że będzie dobry, opinie ma
dobre. Zobaczymy. Miałam jakiś do ucha ale nie był zbytnio dokładny.
Ja w ogole nie bylam opuchnieta, ja sie ludze, ze to moje piersi tyle waza
Zetka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Agaata wrote:Rana czasem troche zapiecze, to fakt. Siniaków nie mam, po Clexane też miałam bardzo rzadko. A Ty brałaś Clexane całą ciążę?
siniaki nad raną mam kilka a clexane dostałam tylko trzy po porodzie... właśnie była położna u mnie zdziwiona że tylko 3 miałam i że do domu nie dostałammałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Amberia dziękuję za książkę! Trochę poczytałam i dziś od rana zaczynam stosować kilka zasad. Przede wszystkim musze oduczyć małego domagania się ciągłego noszenia i chce żeby znów zaakceptował spanie w łóżeczku bo to kombinowanie nas wykańcza. Od 9 walczymy i jest mały postęp. . Leży trochę dłużej w łóżeczku niż zazwyczaj, owszem po jakimś czasie jest ryk ale nie tak od razu, wydłużam godziny karmienia min co 2.. dostał smoczek zamiast cyca. . Podejrzewam że spędzę tak cały dzień a może i kilka.. ciekawe czy dam radę
Amberla, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
mi po cesarce też zeszło w szpitalu ledwo 4 kg, a dziś mam 9kg mniej od ostatniej wagi ciążowej, ale ogólnie jestem baaardzo zadowolona bo waże 14 kg mniej niż przed ciążą
dla mnie ciąża to była dieta cud hehehe mam nadzieję że karmiąc piersią może jeszcze 10kg zrzucę i wreszcie pozbęde się tej pierońskiej nadwagi
małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
My po wizycie położnej maly w tydzień przybrał 340 gr moja rana się goi no i napisała nam plan karmienia zobaczymy co z tego będzie
mamasia, lys, Zetka, Paula_071, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ja miałam po wyjściu ze szpitala tylko 1,5 kg mniej, wszystko przez opuchlizny. Potem po około tygodniu, może dwóch, waga wróciła do tej przed ciążą. mam nadzieję, ze przy karmieniu zrzucę jeszcze z 10 kilo, bo przed ciążą miałam tyle nadwagi. No ale będzie co będzie. Ja ogólnie jem wszystko oprócz typowych warzyw wzdymających i cytrusów.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
U mnie minus 10, zostalo jeszcze 6. Ale chcialabym zrzucic jeszcze z 10 do wagi jaka mialam na slubie
dziennie idzie 0.7kg w dol. Jem lekkie jedzonko, ze slodyczy to dwa kasztanki albo dwa merci dziennie. Bulki grahamki itp. Oby nadal tak spadalo sobie. Wczoraj zobaczylam kostki pierwszy raz od daawna. Z rak tez zaczyna zlazic woda w kooncu i podbrodek drugi tez zlazi.
Jem same papy i gotowane jedzenie ale mam mega problem z wyproznieniem, co drugi dzien i to placze z bolu jak siedze na kibelku, w srodku czuje mega ucisk na jelito grubeczy juz tak zawsze bedzie?
niecierpie tego, z czopkiem glizcerynowym wytrzymam max 5 min, wiec nawet nie rozpusci sie ale odruch mam ze musze do kibelka.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Aska87 wrote:a mnie rana bardziej boli po lewej niż po prawej stronie hmmm ale najbardziej jednak bolą siniaki na brzuchu
w ogóle nie mają zamiaru chyba zejść
ja nie wiem co oni tam ze mną robili w czasie tej cesarki że takie siniaki wyszły
a Wasze dzieci tez tak czasem charczą jak śpią? czy to może być objaw jakiegoś katarku tylko z nosa mu nic nie leciAska87, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
A my dzis bylismy u neurologa. Wszystko ok. Tylko maly cos sie przekreca na jeden boczek. Ale to raczej standard. No i maz mial kontrole po operacji. Gira mu sie zrasta. Wczoraj tez meksyk mielismy dzis Iwo spi. Stoi sobie na balkonie bo jak wrocilismyvto go nie rozbieralam. A mi wyszly rozstepy na brzuchu. W ciagu dwoch dni! Cala ciaze nie mialam a miesiac po porodzie wyszly. No ale przestalam smarowac. Bylam tez na kontroli wczoraj. Dostalam tabsy anty bo spiralr dopiero po pol roku. No i kazala masowac blizne. Powiedzialam ze sie tego brzydze ( bo tak jedt, jest zdretwiala i fuu), ale mowi ze zrastam sie ladnie. No i mozna sie bzykac.
magda sz, Paula_071, małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, a mam jeszcze jedno pytanie. Dość często ostatnio czuję mrowienie / lekkie drętwienie w stopach i łydkach. Na oko nie wyglądają na spuchnięte. To też mogą być jakieś połogowe sprawy? Czasem czuję też trochę w dłoniach, ale rzadziej. Poza tym zauważyłam, że mam problem z poceniem się - od czasu cc w nocy budzę się spocona i to dość mocno
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
O laski, o wadze nic nie piszcie przede mna tyle do zrzucenia. Pierwszy miesiac duzo zrzucilam teraz waga w miejscu i brzuch tez juz nie maleje. Zaczynam juz leciutko cwiczyc. Do zrzucenia mam 25 kg. No ale ostatnie dni przyznam sie dopadlam sie slodyczy. Pierwszy miesiac kp mialam mdlosci ale kurwa przeszly i znowu moge zrec. Ech. Musze sie za siebie wziac. Mam mocne postanowienie zeby zaczac cwiczyc, wiecej ogarniac w domu i uczyc sie do egzaminu conajmniej 2 h dziennie na poczatek.
Zetka, małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
magda sz wrote:U mnie minus 10, zostalo jeszcze 6. Ale chcialabym zrzucic jeszcze z 10 do wagi jaka mialam na slubie
dziennie idzie 0.7kg w dol. Jem lekkie jedzonko, ze slodyczy to dwa kasztanki albo dwa merci dziennie. Bulki grahamki itp. Oby nadal tak spadalo sobie. Wczoraj zobaczylam kostki pierwszy raz od daawna. Z rak tez zaczyna zlazic woda w kooncu i podbrodek drugi tez zlazi.
Jem same papy i gotowane jedzenie ale mam mega problem z wyproznieniem, co drugi dzien i to placze z bolu jak siedze na kibelku, w srodku czuje mega ucisk na jelito grubeczy juz tak zawsze bedzie?
niecierpie tego, z czopkiem glizcerynowym wytrzymam max 5 min, wiec nawet nie rozpusci sie ale odruch mam ze musze do kibelka.
współczuje, ja na szczęście nie mam takich problemów kibelkowychmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny proszę o wysłanie książki:
[email protected]
Ja to się aż boję pisać.Po wczorajszym złym dniu dziś Leon je i śpi.Noc tak samo:22-2-5 i teraz 7-10 i jeszcze śpi.Strach się bać co będzie w nocy:)niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
A miałam zapytać.Czy wasze libido też wskoczylo na 5bieg?my się bzykamy jak za dawnych lat A ja to bym mojego męża zjadła!
Jutro idę na kontrolę Domojej gin pierwszy raz po porodzie.Kupiłam jej prezent: na dożynkach w niedzielę 5rodzajów naleweczek i miód zapakuje ładnie i dam w podziękowaniu.A Panią pielęgniarką slodkosci.
niecierpliwa, magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015