SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ofka wrote:Ja jestem po cc i mam to samo. Jest nie tyle sucho co ciasno. Uzywamy oleku kukosowego. Pobwszystkim piecze jakby mnie rozdziewiczyl. Ale nie zeby mnie to mialo powstrzymac. I zapomnielismy dzis gumki zalozyc. Kurwa no nie mam tego nawyku, od 16 roku zycia stosuje tabletki lub krazek, zapominam. Ponioslo nas znowu. Jutro lece po te tabsy bo zawalu dostane. Niby spelniam warunki nieplodnosci laktacyjnej ale co bedzie jak sie okaze ze jestem plodna jak krolica?!!!
Polozna ostatnio mowila ze jak sie karmi piersia to najszybciej okres sie dostanie 8 tygodni po porodzie (czyli pierwsza owulacja 6 tygodni po porodzie). Ale czesc kobiet ma cykl zatrzymany przez caly okres karmienia, ale na to nigdy nie ma gwarancji i trzeba uwazac. Ktoras z Was juz miesiaczkuje?Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Ofka, ja to bym umierala ze strachu. Ty już jesteś miesiąc po Cc.. A nieraz się zdarzały dzieci 9 msc po sobie. Wiec zasady karmienia piersią i bezpłodność w laktacyjna to nieraz fikcja. Ja od dwóch tyg biorę Symonette i mam jeszcze receptę na dwa msc a potem kontrola i jak będzie można zakładamy spirale.... Trochę się jej boje ale wolę niż szprycowanie się kolejne lata tabsami.
Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Hej...ja nadal w dwupaku na patologii. 31.08 o 1:00 w nocy pojechalam rodzic...tak mi sie wydawalo. Do rana skurcze fest, a potem zupelnie sie rozregulowaly. To samo drugiej nocy... Teraz leze i czekam co dalej. Ilu lekarzy-tyle pomyslow. Juz dwa razy wspominano o CC...a ja tylko chodze i sie denerwuje
Niby bylo lozysko przodujace, potem trachykardia malej wiec trzeba test oksy...staram sie nie zwariowac, ale czasami jest ciezko. Dodatkowo niektorzy znajomi,rodzina non stop zawracaja dupe. Juz maz im mowil, ze jakiekolwiek pytania to do niego,ale do niektorych nie dociera...
Zobaczymy co powiedza mi dzisiaj...Zetka, jesslin87, lys, Hermiona, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ofka- o kurde odwaznie..js bym sie zesrala ze strachu.. niezle co? Najpierw ryczysz bo chcesz zajsc w ciaze,a potem jak juz jmurodzisz to panicznie boisz sie drugiej ciazy:D
Neyla-powodzenia:) nie boj sie cc! Ja sie bardzo balam scenariusza ze skonczy sie cc,no i tak sie stalo,ale ja juz nie czuje nic co wiaze sie z cc,po tygodniu juz czulam sie mega supermałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Neyla, powodzenia!
U nas noc względnie. Choć o 2:30 druga pobudka to nie zasnął do 4. Ze mną w łóżku, z cycka sobie smoczek zrobiłMusze ho jakoś idzwyczaic tylko jak.
Femaltiker pijecie cały czas czy tylko żeby rozbijać laktacje? Ja już kończę drugie opakowanie, mam jeszcze jedno i się zastanawiam czy kupować jeszcze. Jak wisi na cycku non stop to mi się wydaje ze mało tego mleka ale jak przerwa 2-3h to już są twarde.
No i kurde budzą go bączki. Podaje espumisan 40 3xdziennie po 6kropelek. Tyle styknie?
Niecierpliwa a ta setka to ile kropelek dajesz jednorazowo?małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Amberla wrote:Mam tę książkę... dacie wiarę, że sama jej nie przeczytałam... szwagierka mi ją kiedyś wysłała, że super, jak się spodziewałam pierwszej córy i o niej zapomniałam... dopiero teraz jak przypomniałyście. Wysyłam Ci Ofka.
MałaMyszka, nie dostałam żadnej wiadomości od Ciebie. Któraś jeszcze chce?
Ja ja ja[email protected]
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Zetka wrote:Niecierpliwa na łyżeczkę podajesz? Mój wywala jezor
Tak lyzeczka, jak tylko ja poczuje od razu jest spokoj
Zetka jak wczoraj pisalas, ze karmilas o 9.30 a potem o 11 to o tej 9.30 skonczylas wczesniejsze karmienie czy zaczelas??Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2015, 08:37
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Czesc, u mnie nocka taka sobie... Budził się o 23.40 i później o 3.30, ale nie zasnął aż do 6.00... teraz wstaliśmy o 8.30. Czuję już w kościach to niewyspanie i trochę wymiękam.
Niedługo ma przyjść położna a ja nawet zęby mam nieumyte, nie mówiąc o uczesaniu się... echhZetka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ja wczoraj wieczorem chcialam przechytrzyc moja bestie, ale to ona przechytrzyla mnie. Zawsze wieczorem dajemy jej flache 120 ml z odciagnietym mlekiem, ktora zjada i potem ma ok. 5-6 godzin snu, zjada ja o 20 wiec pomyslalam, ze o tej 20 dostanie cyca, starczy jej to max na 2h i o 22 butle i dluzej pospi, a tu Julka po tym cycu spala do 24, poczym zjadla 60 ml z butelki, zasnela i tak czy siak wstala o 3.30 zjadla i spala do 6.15
A 60 ml mleka poszlo sie rypac do zlewu, serce mi wtedy peka.
Zetka, lys, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
hej:)
Mój Szymonek wczoraj spał prawie cały dzień, jak sie obudził rano o 6 to do 18 spał z przerwami na jedzenie, z czego ja 2 razy go budziłam, chłodno sie zrobiło i odrazu naszym dzieciaczkom lepiej
Wczoraj bylismy zapraszac gosci na chrzciny:)
Jeszcze trzeba isc do koscioła zapisać
Co do wagi, wczoraj wazylam sie pierwszy raz po porodzie, w domu nie mam wagi bo mnie denerwowała, zostało 3 kg:) gdyby nie te wstretne rozstepy to uż zaakceptowałabym siebie
Oglądając swoją pipke musze powiedziec ze jest ok:D jeszcze nie próbowalismy, ale mam nadziję ze nie bedzie jakiejś wiekszej róznicy jak przed ciązą
Dzis pochmurnie, ale mam nadzieje ze uda sie nam do połuidnia wyjsc na spacerek, bo po południu idziemy do siostrzenca na urodziny:)jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Siemka. Dopiero Was nadrobiłam od wczoraj. U nas nawet spoko. Mała ma dalej lekki katarek i dzisiaj albo jutro pojadę z nią żeby ją posłuchali tak na wszelki. Ale żeby nie było kolorowo to ja dzisiaj wstałam z bólem gardła.
I jak tam uzywacie dalej szumisia? Bo czekam na kasę i chce zamówić. I nie wiem czy faktycznie się przydaje, czy może po dwóch dniach poszedl w odstawkę.
Co do jedzenia ( żeby to w zła porę nie wymówić) to jem wszystko: ciasta, torty czekoladę jak mam ochotę naleje sobie pół szklanki coli, grilla jadłam jak mała miała tydzień, owoce praktycznie wszystkie, ogórki pomidory po kilka dziennie prosto z krzaka.
Co do pomocy u mnie też kiepsko, rodzice 500 km od nas, mamy tylko tu stara babkę, to jak mała śpi to czasami podrzucam jej ją w wózku na podwórku jak muszę do apteki podskoczyć, ale na nic więcej liczyć nie mogę, bo babka jak to babki- jest już stara;)
Dzisiaj teściową przyjeżdża na parę dni, ale ona za wiele też mi nie pomoże. A jej ulubionym zajęciem jest gadanie do małej jak tylko zaśnie. Ostatnio zdalam sobie sprawę że nawet zapyzialej grzechotki Wiki nie kupiła. Ani przez całą ciążę, ani po urodzeniu. To teściu jak przyjechał to przywiózł jakiś komplet spiochow, a to tylko facet. A ona nic....a kij z nią
A co do sexu to mi się bardzo chce, Piotrek chodzi za mną jak pies za suka w rui ( czy jak to się tam zwie) ale ja go stopuje, bo mam jeszcze te durne szwy. Niby są rozpuszczalne, ale dalej się trzymają. Jakby były na zewnątrz to bym sobie sama wyciągnęła, ale one są w środku i jak sobie zaglądam to je widzę, ale rąk mi brakuje żeby sobie samemu wyciągnąć. Nie wiem czy czekać aż one same się rozpuszcza? I czy się rozpuszcza? Czy prosić Piotrka żeby je wyciągnął? Bzykac się z nimi nie chce, bo twarde te nitki są i będzie bolalo jak mnie zahaczy albo co...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2015, 11:52
Hermiona, Zetka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
U nas szumis chodzi codziennie przy zasypianiu, a wczoraj chcialam zeby spala krotko to nawet nie wlaczylam, a Jula jak na zlosc spala 4h
Przydaje nam sie tez na spacerach, jak zaczyna marudzic to szumis ja uspokaja. Uwazam to za fajny gadzet-pomocnik, ale na pewno nie jest on niezbedny
ainer85, małaMyszka lubią tę wiadomość