SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas nocki nie są takie złe. Mała zasypia ok 21 i do 1-2 później pobudko o 5-6. Ostatnio też nauczyła się szybciej najadać ok 20 minut ale dzisiaj to tak co godzinę chce jeść i marudzi malutka. Moja też mocno ulewa to wczoraj spróbowałam karmić pod górkę i pomogło. Najadła się szybko bez krztuszenia i ulewania.
Ja podziwiam że Wy macie jeszcze siły pisać na forum, ja tylko zdążę poczytać i na resztę brak mi sił. Pozdrawiam:)małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Jesteśmy po pierwszej wizycie u lekarza. Wszystko ok, młoda waży już 4300.
Teraz sobie śpi oczywiście na brzuchu. Chyba pomimo ochłodzenia jej gorąco, bo co chwilę zmienia stronę głowy, która jest przytulona do prześcieradła.
Wiecie co, mam problem z moim mlekiem. To znaczy w ciągu dnia jest ok, mała się chyba najada, bo jak widać przybiera na wadze i w dzień ładnie śpi, ale gorzej jest w nocy. Normalnie jakby tego mleka nie było, albo było bardzo mało, tak jest już od kilku dni. Dzisiaj w nocy wisiała najpierw na jednej piersi, potem na drugiej a i tak marudziła, nie mogła zasnąć. Wkurzyłam się w końcu i zrobiliśmy butlę. Wypiła ok. 30 ml ale też tak trochę się bawiła tym smoczkiem. Po butli jej się odbiło, ale żeby zasnąć znów musiała potulić się do cycusia. Za t spała potem od 12.30 do 5.30. I teraz nie wiem czy faktycznie nie dojada i dlatego jest marudna w nocy i dlaczego akurat w nocy tego mleka nie ma tyle co w dzień. Czy może sobie wkręcam, bo skoro wypiła tylko 30 ml i to nie rzucała się na butelkę jakby była bardzo głodna to może to nie o głód chodzi?Lady Savage, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Griszanka wrote:A tak z innej beczki. Mamy po CC, czy wy tez nie macie czucia ok 5-6 cm nad blizna? Wczoraj sie zorientowalam ze cos jest nie tak - doslownie jak cialo obce. Zastanawiam sie czy jest sie czym martwic. Nie chce szukac informacji po necie. Moze ktoras z Was ma informacje od lekarza z pierwszej reki?
Milego dnia
Griszanka ja też nie mam czucie, tzn nie tak całkowicie ale dużo mniejsze niż w innych miejscach, myślę że to normalne ale nie pytałam lekarza..Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2015, 13:25
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Pulpecja tu chyba nie o glod chodzi, bo moja jak jest glodna to nawet na butelke z woda rzuca sie tak jakby z rok nie jadla, a w nocy prdodukcja mleka jest wieksza, wiec moze po prostu chodzi o poczucie bliskosci
Pulpecja, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Pulpecja tu chyba nie o glod chodzi, bo moja jak jest glodna to nawet na butelke z woda rzuca sie tak jakby z rok nie jadla, a w nocy prdodukcja mleka jest wieksza, wiec moze po prostu chodzi o poczucie bliskosci
A mój pępek też jest taki jakiś brązowy, ciemny. dziwacznie wygląda.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2015, 13:34
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Cisza kompletna. Zbieram sie do lekarza na wizyte moze sie dowiem ze jednak rozwarcie jest. Wykorzystalam chlopa to moze sie cos ruszy no i dowiem sie ile syn wazy. Boje sie ze to juz ponad 4 kilo
jak ja go urodze to nie wiem...
Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Powodzenia dziewczyny
Mój pępek w miarę normalny, tylko głębszy się zrobił przez to ze jeszcze brzuszek jest.
Mnie za to non stop boli okolica blizny po prawej stronie. Promieniuje w bok i do pachwiny. Non stop. Mam nadzieję że mi nic nie spaprali w środku. Chyba tam jeszcze szwy mam nierozpuszczone bo jest tam większe wybrzuszenie niż po lewej stronie.
Wizytę mam za dwa tygodnie, zobaczymy.
Dziecko moje wstało, zjadło i śpiszok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2015, 13:46
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ofka wrote:Kurcze no ja nie wiem... moj maly toma taki cykl dnia ze w ciagu dnia ma jedna albo rzedko dwie drzemki po 2 i pol h. Potem po kapieli o 20 ma jedna, dwie drzemki w nocy po 2 h. A potem od np. 3 w nocy co godzine. Ciumka 5 min i godzine spania albo krocej. No padam troche na ryj. Spie w nocy po pol h lub 40 min. No on chyba za krotko ssie i sie nie najada jak myslicie?
Ofka z moim jest podobnie, mój zasypia przy cycu po kilku minutach, wybudzam go jak przebieram pieluchę żeby dojadł ale ssie często po 8-10 minut i koniec. W ciągu dnia ma jedno albo dwa karmienia że ssie aktywnie przez 20 min do pół godziny ale to też nie zawsze. Często jest tak że jak odłożę do łóżeczka to od razu ryk i cycek bo inaczej aż zanosi się z płaczu, walczę z tym od wczoraj bo chcę aby jadł co 2 godziny i jednak trochę dłużej no ale różnie nam to wychodzi.. W dzień walczę ale w nocy karmię tak ja on chce bo nie mam siły się szarpać.. W nocy budzi się co 2 - 2,5 godz, natomiast od 4, 5 rano ostatnio co godzinę.
Położna też mi kazała karmić co 2-3 godziny i dziecko ma ssać minimum 15 minut tylko to zajechać się można z tym budzeniem go albo z przetrzymywaniem jak on się obudzi po godzinie i chce cyca.. poza tym zauważyłam że jak zaczęłam wprowadzać swój rytm to zrobił się strasznie nerwowy a to też nie jest dobre.. Teraz po dwu godzinnej walce usnął - zawinęłam go w rożek bo zauważyłam że lepiej śpi jak jest opatulony..małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:Wg poloznej ktora mnie odwiedzila (cale szczescie tylko 2 razy!) powinno sie karmic 15-20 minut co 2,5-3,5h.
Ja sie niezwykle ciesze, ze moj syn wie kiedy jest noc i odpukac wszystkie noce przespal bez krzykow i placzu. Najpozniej poszedl spac po 22, zazwyczaj wstaje kolo 7. W ciagu dnia jest marudny, ale wole zeby marudzil w dzien niz w nocy.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
AgaSad wrote:Mam cholerną ochotę na kawę inkę ale zawsze absolutnie zawsze jak tylko ją zrobię i zacznę pić to mały się budzi.. chyba sobie podaruję
U mnie tak jest za kazdym razem jak tylko zabiore sie za jedzenie to Julka sie budzi, tak bylo i dzis z obiadem, ale odziwo polezala spokojnie w gondoli do czasu az zjadlam, niestety pozmywac juz mi sie nie udalomałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Agaata wrote:Dziewczyny jak z Waszą wagą po ciąży? U mnie zeszło 7 kg, a 6 zostało i już się nie rusza... I raczej nie ruszy, jak tak na to patrzę
Jak czytam, że niektóre z Was zostawiły po 10 kg już w szpitalu, to trochę się załamuję. Nie dam rady wbić się w ciuchy sprzed ciąży. Ważyłam 52 kg a ważę 58.
Agata... Tobie zostalo 6 a mi 10 ;( waga przed 48kg... oczywiscie wypracowana cwiczeniami... teraz oddalabym wiele by wrocic do wagi max 51 kg. Ale to trudna droga przede mna... Brzuch nadal wyglada jak ciazowy... i zostal juz chyba zbednue nagromadzony tluszcz((
A dziewczyny po cc moglybyscie pokazac brzuchy ???małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny czy macie pomysly co to moze byc - ustaly (odpukac milion razy w niemalowane) nam problemy brzuszkowe, teraz tylko prezy sie mocno i czasem uda jej sie puscic bonczura, ale to prezenie i bonki zdarzaja sie za kazdym razem podczas karmienia tylko i wylacznie i teraz pytanie czy jest to zwiazane z tym, ze przed jedzeniem dostaje espumisan czy cos jej w mleku nie pasi?? Tym razem nie dalam jej espumisanu i tez sie prezy i cisnie
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Niecierpliwa ja też nie wiem o co chodzi z tym prezeniem, moja Alicja często tak ma, dziś od 3 w nocy się prezyla i stekala, kupę zrobiła, ale stekala nadal. Zdarza się jej to często. I nie wiem sama czy to problem z gazami, że nie może puścić baka, czy kupki do końca nie może wycisnąć.. Ja jej podaje bobotic forte ale guzik pomaga :/jedynie co to odbija jej się zawsze po posiłku, a wcześniej był z tym problem. Nie wiem jak jej pomóc, mam wrażenie, że bardzo się męczy, cała robi się czerwona na twarzy, czasem wkurza się i płacze, a z tego stekania zdarza się że jej się ulewa
małaMyszka lubi tę wiadomość
Ewa123 -
AgaSad wrote:Ofka z moim jest podobnie, mój zasypia przy cycu po kilku minutach, wybudzam go jak przebieram pieluchę żeby dojadł ale ssie często po 8-10 minut i koniec. W ciągu dnia ma jedno albo dwa karmienia że ssie aktywnie przez 20 min do pół godziny ale to też nie zawsze. Często jest tak że jak odłożę do łóżeczka to od razu ryk i cycek bo inaczej aż zanosi się z płaczu, walczę z tym od wczoraj bo chcę aby jadł co 2 godziny i jednak trochę dłużej no ale różnie nam to wychodzi.. W dzień walczę ale w nocy karmię tak ja on chce bo nie mam siły się szarpać.. W nocy budzi się co 2 - 2,5 godz, natomiast od 4, 5 rano ostatnio co godzinę.
Położna też mi kazała karmić co 2-3 godziny i dziecko ma ssać minimum 15 minut tylko to zajechać się można z tym budzeniem go albo z przetrzymywaniem jak on się obudzi po godzinie i chce cyca.. poza tym zauważyłam że jak zaczęłam wprowadzać swój rytm to zrobił się strasznie nerwowy a to też nie jest dobre.. Teraz po dwu godzinnej walce usnął - zawinęłam go w rożek bo zauważyłam że lepiej śpi jak jest opatulony..
U nas dokładnie to samo z tym budzeniem. Staram się żeby ssał 15-20 minut. Ale czasami ciężko. A przetrzymanie żeby jadł co 2h tez słabo. Już 2 tyg temu było z tym lepiej.
Mąż druknal dziś książkę, będziemy się doszkalac
-
niecierpliwa wrote:U mnie tak jest za kazdym razem jak tylko zabiore sie za jedzenie to Julka sie budzi, tak bylo i dzis z obiadem, ale odziwo polezala spokojnie w gondoli do czasu az zjadlam, niestety pozmywac juz mi sie nie udalo
U mnie jest tak jak sobie cycki posmaruje to zaraz się budzi
Przed chwila jadł i mi poleciala z sutka krew jak źle zassal. Mam nadzieję że mu nie zaszkodzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2015, 15:38
małaMyszka lubi tę wiadomość