X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • Pulpecja Autorytet
    Postów: 2760 5836

    Wysłany: 7 września 2015, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolina, ja kupiłam espumisan jak mała miała 3 tygodnie, pani w aptece powiedziała, żeby dawać do 4 razy dziennie po 5 kropli. A po miesiącu już wg ulotki.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    201508091565.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 7 września 2015, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój też ma zaczerwienione między pośladkami i też walczę. Wysłałam męża po Sudocrem, bepanthenu tego bez cynku używam cały czas. Zasypuję talkiem i staram się choć trochę wietrzyć.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • Zetka Autorytet
    Postów: 3307 3692

    Wysłany: 7 września 2015, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na odparzenia polecam maść pośladkowa robiona na recepte. U starszego rewelacja, teraz tez mamy.

    Ja espumisan daje 6 kropelek 3 razy dziennie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2015, 18:03

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    82doh371efo4yjxe.png
    82doh371ee36m5no.png
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 7 września 2015, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa123 wrote:
    A ja w sumie też mam pytanie do wrocławskich dziewczyn. Możecie polecić jakiegoś dobrego pediatre? Mam z córką problem, ciągle jest placzliwa, nie uśmiecha się jeszcze, w sumie ledwo się budzi i uderza w ryk, dodatkowo pp każdym jedzeniu ulewa, nawet potrafi zwracać godzinę po posiłku i w nocy steka i się męczy z gazami i kupa. Obstawiam, że problemy brzuszkowe są przyczyną jej ciągle złego samopoczucia, bo dziecku albo wiecznie coś podchodzi do gardła albo się męczy z gazami. Też bym na jej miejscu ryczala. A moja dr nie ma dla mnie rady. Jej zdaniem jest malutka i ma prawo płakać. Szkoda mi dziecka, chciałabym w końcu zobaczyć uśmiech zamiast nieszczęśliwej miny..

    Polecam dr Liliannę Baran. Prywatnie przyjmuje na Biskupinie, pracuje też na Klinikach.

    Ja też kp i ani myślę o mm. W każdej chwili mogę dać mu cycka, nie stresuję się, że wyjście się przedłużyło. I jest zdrowsze. W szpitalu położna negatywnie mnie nastawiła do tych buteleczek z mm w temperaturze pokojowej. Same pomyślcie, że całe dnie nie pijecie ciepłej herbaty ani zupy, tylko wszystko letnie...
    A co do kubeczków to kupiłam taki: http://www.smyk.com/medela-kubeczek-do-karmienia,p1044874189,swiat-niemowlaka-p
    Nie chciałam podawać dziecku butli, a kubeczek kupiłam bo myślałam, że będę podawać dziecku wodę, ale w końcu się nie zdecydowałam. W każdym bądź razie mój bratanek dostawał picie z tego kubeczka dzięki czemu nie były nigdy potrzebne butelki i ładnie pił i pije ze wszystkich kubków i szklanek. Polecam.


    A słyszałyście coś o tych nosidełkach: http://www.mamazen.pl/category/nosidelka-marsupi-plus?

    małaMyszka, Ewa123 lubią tę wiadomość

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • aaaaga Autorytet
    Postów: 2432 4868

    Wysłany: 7 września 2015, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa moj tez non stop placze wiem ze to brzuszek no i jak inaczej ma nam przekazac info ze pielucha ze glodny itp
    Pogodne momenty gdy no lezy i nie placze a podziwia swiat jest ich kilka i trwaja bardzo krotko maluszki musza sie tyle nauczyc dajmy im czas

    Ewa123, Paula_071, zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość

    f2wlj44jgrn4a0f6.png


    Matko Boska Matemblewska módl się za nami !
    04.02.2014 - 7tc [*]
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 7 września 2015, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magda sz wrote:
    Bry, dzis nasz pierwszy dzien sam na sam, mala dawala popalic od 5...spala po 5-10 min i sie darla na kupe. Mimo to udalo mi sie wykapac i umyc kudly, w sumie nie potrzebnie bo tak sie spocilam zbierajac nas do pediatry ze moja kapiel byla zbedna.. na szczescie Maja zdrowiutka 4100 wazy czyli od czwarku przybrala 170g. 1=
    .10 mamy szczepienia no i tu zaczyna sie rozmyslanie co i jak...
    Caly dzien spala po kilkanascie-dziesiat minut i krzyk, o 14 jakos wpadla w inne fale snu i spi do teraz. Udalo mi sie wlaczyc pranie i zrobic obiad. Nie jest lekko samemu.. dzis rano jadlam kanapki jak mala ssala cyca, nawet kupy nie zrobilam bo nie dala. Ciekawe jak bedzie jutro :) mimo wszystko uwielbiam sie do niej przytulic i ciumkac w glowke jak spi taki aniolek.

    No i mamy tak dupe odparzona..kapialam w fioletku ale nie pomoglo..ani alantan, ani linonag ani bambino..smaruje sudokremem i troche puderku i lekarz kazala kupic krochnal i w tym kapac do skutku. Ma takie odparzenia pomiedzy pipka a udem i krostki na posladkach, probowalam zmienic pieluszki z pampersa na dade ale mam wrazenie ze one przeciekna bo jak zrobi kupe to widac ja przez pampersa.. ludu macierzynstwo jest kosmicznie trudne :)

    Magda dlaczego tak szybko masz szczepienia?? Mi lekarka mowila, ze po skonczonym 6 tygodniu

    Amberla, małaMyszka lubią tę wiadomość

  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 7 września 2015, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa123 wrote:
    My na usg wybieramy się na ul. Łowiecka na NFZ

    Strasznie daleko ta Łowiecka(przynajmniej ode mnie) i pewnie trzeba sporo poczekać na wizytę. W końcu umówiłam się do Sonokardu, do którego mam rzut beretem.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • ainer85 Autorytet
    Postów: 615 1901

    Wysłany: 7 września 2015, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaSad wrote:
    oro on tak często chce jeść, wczoraj co 40 min albo godzinę. Dziś już dużo lepiej.
    Ainer ja mam tak samo z ciuchami, w życiu tego wszystkiego nie założy. . Już zaczyna wyrastac z niektórych..no ale cóż przy drugim dziecku będę mądrzejsza

    ja już więcej dzieci nie planuję, wiec już nie bede miała okazji zmądrzeć :P

    Ewa nic się nie przejmuj, moja też jak nie śpi to wyje, ulewać też ulewa, najchętniej na rękach siedzi, a co do gazów i kup, to nie zwracam szczególnej uwagi na nie. Uważam ze lepiej jak pierdzi, niż by miała nie pierdzieć, przy kupach tez czasami sie drze, ale kiedyś czytałam, ze takie maluchy nie do końca panują nad zwieraczami i kojarzą ze jak sie chce, to sie nie zaciska dupinki :)uśmiechać sie uśmiecha przeważnie z rana chyba to jest jedyna pora jak ma dobry humor, jak jest najedzona i wyspana. Musze SIĘ ostro do niej szczerzyć i słodzić to uraczy mnie uśmieszkiem, ale i tak sie dziwie, bo to chyba szybko jak na odpowiadanie uśmiechem :) wiec moja diagnoza jest takm że z Twoim dzieckiem jest wszystko w porządku, głowa go góry z dnia na dzień będzie lepiej
    sorki za sposób pisania, bo piszę jedną ręką, bo księżniczka ucięła sobuie drzemkę na mojej ręcę a boję się ją odłożyć ::P.

    Ewa123, Paula_071, Izuu, małaMyszka lubią tę wiadomość


    v40cu9h.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 7 września 2015, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa123 wrote:
    A ja w sumie też mam pytanie do wrocławskich dziewczyn. Możecie polecić jakiegoś dobrego pediatre? Mam z córką problem, ciągle jest placzliwa, nie uśmiecha się jeszcze, w sumie ledwo się budzi i uderza w ryk, dodatkowo pp każdym jedzeniu ulewa, nawet potrafi zwracać godzinę po posiłku i w nocy steka i się męczy z gazami i kupa. Obstawiam, że problemy brzuszkowe są przyczyną jej ciągle złego samopoczucia, bo dziecku albo wiecznie coś podchodzi do gardła albo się męczy z gazami. Też bym na jej miejscu ryczala. A moja dr nie ma dla mnie rady. Jej zdaniem jest malutka i ma prawo płakać. Szkoda mi dziecka, chciałabym w końcu zobaczyć uśmiech zamiast nieszczęśliwej miny..

    Moja dzidzia też ulewa, teraz ciutkę mniej, ale na początku to cały czas i do tego często chlustało pod ciśnieniem. Jak ma problemy brzuszkowe, gazy, czy nie może zrobić kupy to drze się straszliwie i wtedy non stop noszenie, śpiewanie, kołysanie, masaże brzuszka i jak już nic nie pomaga to Windi. W czasie, gdy nic jej nie męczy to się uśmiecha bardzo często, rozgląda na około zaciekawiona i jest raczej spokojna.
    Co do pediatrów to dziś próbowałam się umówić (prywatnie) bo Lily ma większą wysypkę i zaczęło mnie to niepokoić, pół dnia spędziłam najpierw czytając opinie o pediatrach a potem próbując się do któregoś umówić w miarę szybko i niestety się nie udało - minimum tydzień oczekiwania. W końcu stanęło na tym, że zamówiłam wizytę domową na jutro.

    Ewa123, małaMyszka lubią tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 7 września 2015, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa123 wrote:
    Też mam już doła i wrażenie, że nie rozumiem córki i nie potrafię pomoc własnemu dziecku. Serio mam wrażenie, że jest bardzo nieszczęśliwa na tym świecie bo non stop płacze. Dobijajace to jest. Wczoraj ryczalysmy obie i ja z tej bezsilności i ona. Zazdroszczę tym z Was, które mają pogodne, bezproblemowe dzieci. Myślę, że macierzyństwo inaczej się wtedy przeżywa. Nie żałuję, że jestem mamą, mimo wszystko warto to znosić choćby dla chwil kiedy te maleńkie oczka tak ufnie się wypatruja w ciebie, ale inaczej to sobie wyobrażałam. Czasem mnie sytuacja przerasta i nie czuje się kompetentna jako rodzic..

    Próbowałaś owijać ciasno dziecko w jakiś otulacz czy tetrę? Wiele dzieci potrzebuje tego by się uspokoić i czuć bezpiecznie.

    Ewa123, małaMyszka lubią tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 7 września 2015, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lys a mozesz zamiescic zdjecie tej wysypki??

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 7 września 2015, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niecierpliwa wrote:
    Lys a mozesz zamiescic zdjecie tej wysypki??

    zaraz spróbuję cyknąć


    EDIT jednak później, teraz mała śpi w sypialni a tam światło takie, że szok, jak się obudzi, to w salonie cyknę :)

    Lily ma tą wysypkę na policzkach, szyi, za uszami, kilka krostek zauważyłam na skroni, a dziś wyszło na dekoldzie. A kilka dni temu było tylko na policzku.
    Jutro przyjdzie do nas pediatra to zobaczymy co powie. Przez tel wstępnie powiedział, że jeżeli dziecko nie ma żadnych innych objawów, śpi tak samo, je tak samo, zachowuje się tak samo, to żebym się nie martwiła, bo możliwe że to trądzik dziecięcy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2015, 18:56

    Ofka, niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 7 września 2015, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa faktycznie szybko to wychodzi 5tydz1dzien. W takim razie przyjde do nich tydzien pozniej, panie pielegniarki chyba gadaly na matematyce bo tak mi wyliczyly.

    Napewno chce zrobic te podstawowe plus rotawirusy kropelkowe. Meningokoki i pneumooki w nastepnym. No ale musze poczytac o tym. Jakbyscie mialy jakies rady co do szczepionek to chetnie poczytam bo jestem zielona w tym temacie.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • AgaSad Autorytet
    Postów: 1879 3085

    Wysłany: 7 września 2015, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lys mój ma takie same krostki i pediatra potwierdził ze to Właśnie trądzik i reakcja n a moje hormony. Chciałabym żeby to dziadostwo juz zeszło ale ponoć noże męczyć aż do 3 miesiąca

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    1usawn15ju6q9qwm.png
  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 7 września 2015, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napisze coś co pewnie większość z Was odbierze negatywnie. Ale to nie jest złośliwe broń boże. ..
    Za każdym razem jak jest temat mm każda pisze jakie to wspaniałe kp i ze CHOCIAX tyle może dać dziecku od siebie. Ze w życiu mm itd...
    jak to czytam - a jestem odporna psychicznie - czuje lekka irytację. Nie na ta osobę co akurat o tym pisze ale na ogół kobiet.jest tutaj parę co karmi mm albo z musu - jak ja bo mały długo w inkubatorze albo z czystej wygody. I jak czytam jakie to mm jest źle to boli mnie taka pisania i myślę o tych wszystkich którym to wjeżdża na psyche jakie jesteśmy źle bo karmimy mm....
    a czy to znaczy ze mniej kochamy dzieci ze coś im zabieramy ?
    Na mnie to jakoś szczegół ie nie działa ale innym ka psychikę może bardziej. Skoro komuś się udało kp lub tak wybrał - super :) ale nie krytykujcie mm bo wiele z nad to przeżywa jako osobista porażkę ... :i nie obrazcie się bo to nie jest złośliwe ale trochę wyrozumialosci dla tych nie cycatych. Oczywiście dla was kp wielki szacunek za wytrwałość ale też trochę innego sposobu pisania o mm :(

    niecierpliwa, magda sz, Zetka, Martucha86, zabka11, Katarka, małaMyszka lubią tę wiadomość

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • Ewa123 Autorytet
    Postów: 876 2058

    Wysłany: 7 września 2015, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki kochane, pocieszylyscie mnie, bo byłam pewna, że tylko ja mam taką bekse w domu. Moja przyjaciółka urodziła dziecko 3 dni po mnie i nie ma z nim żadnych problemów - je, śpi, a w wolnych chwilach zaciesza do wszystkich. Żadnych kolek, gazów, rykow, ulewania, dlatego trochę mnie to zdolowalo, że to moje dzieciątko takie grymaszace. Pewnie macie racje, że trochę za dużo bym chciała od córki. Ale tak czy tak musze te brzuszkowe problemy skonsultować, bo widzę, że się męczy jednak.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    Ewa123
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 7 września 2015, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaSad wrote:
    Lys mój ma takie same krostki i pediatra potwierdził ze to Właśnie trądzik i reakcja n a moje hormony. Chciałabym żeby to dziadostwo juz zeszło ale ponoć noże męczyć aż do 3 miesiąca

    a u Was też skóra pokryta krostami jest czerwona cały czas?

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • Kkarolinaaaa Autorytet
    Postów: 2881 6412

    Wysłany: 7 września 2015, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,czy u waszych dzieci pepek krwawil? Odpadl w srode, a ja widze na nim troche krwi,tzn w okolic pepka,nie jest tego duzo,jakby rozmazana kropelka. Bylam z tym dzisiaj w poradni i pielegniarka powiedziala ze to nornalne,ale nie daje mi to spokoju..

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    3i49bd3mn3g76zlc.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 7 września 2015, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamusie czy wasze dzieci też was głaszczą po piersiach?

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • Ewa123 Autorytet
    Postów: 876 2058

    Wysłany: 7 września 2015, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iys na moja otulanie działa przez minutę, a potem dostaje wscieklizny. Suszarka najlepiej ja uspokaja, ale z kolei nam odbija od ciągłego szumu :P Magda my mieliśmy ogromny problem z odparzeniami i żadne kremy nie podzialaly tak jak zwykle wietrzenie. Kładz mała na tetrach, po siusiu i kupię przemywaj sama woda pupę (u nas mydło nawet podraznialo) i raz, max 2 razy dziennie posyp mąka ziemniaczana. U nas to się sprawdziło. A wypróbowałam kilka maści i kremów, na receptę robiona w aptece również i najzwyczajniejsze przewietrzenie tylka podzialalo. Tylko prania miałam od cholery bo mała to srajdupka i co chwila trzeba było wymieniać pieluchy.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    Ewa123
‹‹ 2058 2059 2060 2061 2062 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ