SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
psioszka11 wrote:Mój Leon powtórka z wczoraj.Oby nie znowu 14h przede mną.Mój zasypia tylko na raczkach i jak uda się przełożyć do łóżeczka to śpi dalej A jak Nie to zaś lulanie Na rękach.Kręgosłup mi pęka Ręce opadają.Marzę o dniu wolnym od macierzyństwa.Czy jestem zła matka??
Psioszka absolutnie niemałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny czy bardzo zlym pomyslem jest zabranie Julki do taty do szpitala?? Wiem, ze tata bardzo by sie ucieszyl. Nie chce jej brac na oddzial, tylko zeby zszedl na dol, dodam ze jest to szpital urazowy czyli sami polamancy
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
0na88 wrote:Zoska w lozeczku przewraca sie juz na brzuch... zostawilam ja na plecach , wychodze z lazienki a ta na brzuchu spi , przewrocilam ja a ta po jakims czasie znowu sie przekrecila chyba ten klin w lozeczku jej to ulatwia - boje sie tego jej spania na brzuchu.
0na88, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
aaaaga wrote:Ponawiam pytanka czy nadal pihecie femaltiker czy pilyscie tylko na poczatku na rozkręcenie laktacji?
I czy wasze dzieci ciumkaja już smoczek ? I czy nie zaburzyl odruchu ssania piersi?
Zastanawiam się czy dac mu juz smoczek bo zaczal piers traktować jak smoka a z drugiej strony on słabo ciągnie cyca wiec boję się że w ogole przestanie
My stosujemy smoczek, bo mały ma silną potrzebę ssania, ale z piersi ładnie ciągnie.
U nas skok rozwojowy 5 tygodnia jak nic, moje pogodne dziecko zaczęło się drzec bez powodu ( brzuszek mięciutki, najedzony, wyspany, czysta pielucha ) i tylko przytulaski pomagają, a ja chyba sobie też pieluchę powinnam założyć przy takim systemie. Dzis od 3 w nocy lezal (bo ciezko nazwac to spaniem na czujke) i teraz padl o 10. Mamy dzieciaczków ponad 5 tygodniowych czy i u Was był dostrzegalny ten skok? Jak długo trwał?
Zetka, Wendy, 0na88, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
aaaaga wrote:Ponawiam pytanka czy nadal pihecie femaltiker czy pilyscie tylko na poczatku na rozkręcenie laktacji?
I czy wasze dzieci ciumkaja już smoczek ? I czy nie zaburzyl odruchu ssania piersi?
Zastanawiam się czy dac mu juz smoczek bo zaczal piers traktować jak smoka a z drugiej strony on słabo ciągnie cyca wiec boję się że w ogole przestanie
Aaaaga, ja nadal pije tylko zawsze piłam jedna saszetki czasami się zdarzyły dwie.
Smok difrax który polecana Agata doszedł wczoraj. No i po kilku podejściach mały łyknalz odruchem ssania który u bas tez słaby mam nadzieję że nie będzie gorzej.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Mamasia u mnie dzis od rana wyrazna poprawa (odpukac). Wstala bez placzu, zjadla, rozgladala sie po calym domu noszona przez tate i 3 razy pod rzad usmiechnela sie jak babcia (czemu nie mama
) robila do niej glupie miny. Mam nadzieje, ze to byl skok rozwojowy
mamasia, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
psioszka11 wrote:Mój Leon powtórka z wczoraj.Oby nie znowu 14h przede mną.Mój zasypia tylko na raczkach i jak uda się przełożyć do łóżeczka to śpi dalej A jak Nie to zaś lulanie Na rękach.Kręgosłup mi pęka Ręce opadają.Marzę o dniu wolnym od macierzyństwa.Czy jestem zła matka??
Tez marze
Ale złymi matkami nie jesteśmy, po prostu jesteśmy zmęczone i ta monotonia i brak większego kontaktu z ludźmi (przynajmniej u mnie) mnie dobija.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Dziewczyny czy bardzo zlym pomyslem jest zabranie Julki do taty do szpitala?? Wiem, ze tata bardzo by sie ucieszyl. Nie chce jej brac na oddzial, tylko zeby zszedl na dol, dodam ze jest to szpital urazowy czyli sami polamancy
Mi się wydaje ze przed szpital jeśli będzie mógł wyjść to ok.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Może komuś się przyda takie info. Byliśmy dziś u pediatry bo mały od 3 dni kupy zielone aż prawie czarne. Gazy, troszkę łuszczaca się skóra. Z tyłu glowki powiększony jeden węzeł chłonny. Lekarz obstawil ze to o laktoze chodzi, brzuszek napięty. Kazał zwiększyć espumisan 4x10kropli (40stki) dał delicol - tylko teraz pytanie do Was ile tego podawać? Bo zapomniałam. Floractin dalej dawać 2x3krople i jeszcze polecił masować brzuszek, układać na brzuszku i rurki windi. Nie kazał odstawiac mi nabiału, powiedział se to nie ma sensu bo u mnie i tak latoza jest. A węzeł chłonny jeśli pojedynczy, do 1cm to nic groźnego. Kolorem kup kazał się nie przejmować.
Ile tego delicolu dajecie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2015, 10:56
lys, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Hej Mamusie i Dzidziusie
!
Staś 13 ma dwa miesiące. Zmienił się bardzo!
To już kawał chłopa!
Od dwóch dni po wieczornym karmieniu zasypia sam w łóżeczku...jesteśmy mega szczęśliwi bo nareszcie wieczorami mamy czas dla siebie...oby tak dalej.
W dzień najlepiej spi na spacerze...wiec chodzimy dopóki mi nogi w tylek nie wchodzą!
Ciągle podaje sab simplex i nie ma kolek. Podaje wiec coraz mniej.
Powoli wszystko się normuje i chyba zaczynam odzyskiwać "kontrolę" nad tym co dzieje się w maszym życiu. Wiecie o czym mówię.
Młody słucha dużo muzyki. Mamy książeczki i zaczynamy czytać. Zabawki dopiero będę wprowadzać. Do tej pory bałam się żeby nie miał za dużo bodźców.
Generalnie widzę ze się wyciszyl i jest spokojniejszy.
20 chrzestw gronie najbliższych 16 osób.
Ważę 8 kg mniej niż przed ciąża...to dopiero niespodzianka;).
Miałam już okres...
Pokarm ciągle odciagam. Każda jedna spotkana osoba pyta czy karmie piersią. Kurw* ja bym nie śmiała o takie coś pytać. Ludzie są niemozliwi. Przecież to intymna i osobista sprawa. Chyba że się mylę i jestem na tym punkcie zbyt wrażliwa....
Tyle u nas cioteczki
niecierpliwa, 0na88, Lady Savage, Zetka, mamasia, Paula_071, Laura, lys, Weridiana, bosa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Mialam 1 oxy w srode nic nie ruszylo nawet za bardzo skurczy nie mialam. W czwartek byl dzien wolny od oxy liczyli ze moze samo ruszy. Dzisiaj miala byc ale ostatecznie lekarz stwierdzil ze sprobuja jutro podac i jak do niedzieli nie urodze to moj lekarz ma dyzur i bedzie cc.
Najgorsze jest to ze czuje sie zle psyhicznie, man wrazenie ze jestem tak daremna ze nie jestem w stanie urodzic albo ze dziecko po prostu nie chce zebym byla jego mama. Wiem ze to glupie. Wczoraj tak sie rozplakalam ze mnie polozne pocieszaly - swietne kobiety tu sa takie bardzo empatyczne.
Staram sie pocieszyc ze dziecku jest po prostu cieplo wygodnie i bezpiecznie i dlatego nie chce wyjsc i ze tak bardzi lubi byc blisko mnie ze nie wychodzi...
Tylko gorzej ze psychika mi nawala dzisiaj jak uslyszalam ze do niedzieli na pewno zostane mama to jestem taka bardziej spokojna.Aska87, Neyla, chcebycmama, Laura, Weridiana, bosa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Martucha86 wrote:Hej Mamusie i Dzidziusie
!
Staś 13 ma dwa miesiące. Zmienił się bardzo!
To już kawał chłopa!
Od dwóch dni po wieczornym karmieniu zasypia sam w łóżeczku...jesteśmy mega szczęśliwi bo nareszcie wieczorami mamy czas dla siebie...oby tak dalej.
W dzień najlepiej spi na spacerze...wiec chodzimy dopóki mi nogi w tylek nie wchodzą!
Ciągle podaje sab simplex i nie ma kolek. Podaje wiec coraz mniej.
Powoli wszystko się normuje i chyba zaczynam odzyskiwać "kontrolę" nad tym co dzieje się w maszym życiu. Wiecie o czym mówię.
Młody słucha dużo muzyki. Mamy książeczki i zaczynamy czytać. Zabawki dopiero będę wprowadzać. Do tej pory bałam się żeby nie miał za dużo bodźców.
Generalnie widzę ze się wyciszyl i jest spokojniejszy.
20 chrzestw gronie najbliższych 16 osób.
Ważę 8 kg mniej niż przed ciąża...to dopiero niespodzianka;).
Miałam już okres...
Pokarm ciągle odciagam. Każda jedna spotkana osoba pyta czy karmie piersią. Kurw* ja bym nie śmiała o takie coś pytać. Ludzie są niemozliwi. Przecież to intymna i osobista sprawa. Chyba że się mylę i jestem na tym punkcie zbyt wrażliwa....
Tyle u nas cioteczki
martucha- super wiesci !Martucha86, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
jesslin87 wrote:Mialam 1 oxy w srode nic nie ruszylo nawet za bardzo skurczy nie mialam. W czwartek byl dzien wolny od oxy liczyli ze moze samo ruszy. Dzisiaj miala byc ale ostatecznie lekarz stwierdzil ze sprobuja jutro podac i jak do niedzieli nie urodze to moj lekarz ma dyzur i bedzie cc.
Najgorsze jest to ze czuje sie zle psyhicznie, man wrazenie ze jestem tak daremna ze nie jestem w stanie urodzic albo ze dziecko po prostu nie chce zebym byla jego mama. Wiem ze to glupie. Wczoraj tak sie rozplakalam ze mnie polozne pocieszaly - swietne kobiety tu sa takie bardzo empatyczne.
Staram sie pocieszyc ze dziecku jest po prostu cieplo wygodnie i bezpiecznie i dlatego nie chce wyjsc i ze tak bardzi lubi byc blisko mnie ze nie wychodzi...
Tylko gorzej ze psychika mi nawala dzisiaj jak uslyszalam ze do niedzieli na pewno zostane mama to jestem taka bardziej spokojna.
Ja dzień przed porodem cały przepłakałam, nic nie jadłam, nawet psychologa do mnie wysłali. Będzie dobrze, hormony Ci szalejąjuż niedługo.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
A my byliśmy na usg główki i pediatra przy okazji stwierdziła że skóra małego to może być skaza białkowa bo bardzo się łuszczy a przy trądziku to nie powinno być takiego złuszczanie. Nabiał idzie w odstawke
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2015, 11:29
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
AgaSad wrote:A my byliśmy na usg główki i pediatra przy okazji stwierdziła że skóra małego to może być skaza białkowa bo bardzo się łuszczy a przy trądziku to nie powinno być takiego złuszczanie. Nabiał idzie w odstawke
Julce teraz luszczy sie nad brwiami, od dzis znowu wprowadzam nabial, zeby sprawdzic czy znow jej plamy i krostki wyskocza, bo po 3-4 dniach niejedzenia nabialu buzka ladna i wszystko zniknelo i jak teraz sie pojawi to bede miala pewnosc, ze to nabialAgaSad, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ktos mi znowu podmienil dziecko, nie budzi sie z rykiem, nie wisi caly czas na cycku tylko zje 10 minut odbicie, druga piers tez max 10 minut odbicie i spi. Chirur dzieciecy w szpitalu polecil dopajanie ja herbatka koperkowa zamiast wody i od wczoraj jej podaje i nie wiem czy to dzieki tej herbatce zaczela jesc normalnie co 2,5-3 h
małaMyszka lubi tę wiadomość