SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
psioszka11 wrote:Tak 5w1 i pneumokoki. Skok rozwojowy tak się objawia?
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Paula dostaliśmy kilka i kilka w Holandii kupiliśmy. Fajne bo niby ciepłe ale cienkie wiec się nie przegrywa. U mnie w nocy w pokoju jest około 19 stopni.
Psioszka nasz tez takie 4 dni miał. Spał po 2-3 h na dobę. Zwariować można. Był rozdrażniony pobudzony nerwowy.a jeszcze nie miał szczepien- zresztą z tego też powodu lekarz odłożył szczepienie na 10 dni.
lekarz polecił 2 ml paracetamolu lub czopek 50 mg i o dziwo go wyciszylo. Po jednej dawce spał aż 12 h ciagiem 3 pobudki na jedzenie i dalej spał.
Ale myślałam że mi na spacerze dziecko podmienili miałam ochotę go na parapet wystawićmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:A jaki zwiazek ma temperatura w mieszkaniu ze smiercia lozeczkowa?
U mnie 23-24'c sa caly rok, lubie jak jest cieplo. Tylko maluszek ma taki letni kark pomimo tego.
Paula w Internecie jest bardzo dużo na ten temat. Poczytaj.
Cytat z parenting:
"Ważna jest dobra wentylacja pomieszczenia, w którym śpi dziecko. Wystarczy po prostu uchylić lub rozszczelnić okno. Kołyska nie powinna w żaden sposób ograniczać dostępu powietrza do dziecka. Temperatura w pokoju dziecka powinna wynosić około 18°C. Zamiast poduszeczek, zabawek, kołderek, lepiej jest po prostu ubierać dziecko do spania tak, aby mu nie było zimno. Kołdra nie powinna zakrywać dziecka aż po brodę, ramiona mogą pozostać nieprzykryte."
U mnie w nocy około 20 stopni teraz, w zimie 19.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
u mnie w mieszkaniu pokazuje 24 stopnie, ogólnie jest dość ciepoło, nigdy w zimie nie odkręcaliśmy grzejników i przy dziecku tez nie mam zamiaru bo ja w zimie chodze w krótkim rekawku albo na szelkach po domu, wolę załozyc mu dodatkową warstwę a nie grzac, ja kłade tylko w bawełnianym pajacyku i przykrywam cienkim kocykiem, póki co nawet bodów nie ubieram pod spód, teraz go przebrałam to w body na długi rekaw i półspiochy ze stópkami
Mój maluch ma zimne rece zazwyczaj ale napewno zimno mu nie jest, kark cieplutki:)
Spadam ogarniać siebie i mieszkanko bo Szymonek zasnąłAgaata, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ja wyspałam się
Rafał przeją pałeczkę, rezultaty rano: mała całą buzię miała obklejoną mlekiem
nie wiem co on robił
nos też
dziurki pomylił?
haha, i pielucha nie zmieniona przez cała noc. Na pytanie dlaczego: odpowiedział: to trzeba było? a to czemu na kartce nie napisałaś
haha. Faceci
grunt że mała przeżyła i ojciec też. Rano tylko powiedział jeszcze "że jest w chuj nie wyspany i że mnie podziwia że ja tak od 3 tyg"
lys, Migotkaa, Weridiana, AgaSad, mamasia, Zetka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Karolina ja przeważnie jem wszystko pieczone lub gotowane. I tak dzisiaj pierś z indyka pieczona z kasza jaglaną i marchewka gotowana na parze. Zupki lekkie na wywarze z warzyw i kurczaka ( od teściowej mam takiego swojego kurczaczka hodowanego na trawce
. Kurczak pieczony, schab pieczony. Z warzyw przeważnie gotowane buraczki lub marchew, pomidor.
Paula_071, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Agaata wrote:Paula w Internecie jest bardzo dużo na ten temat. Poczytaj.
Cytat z parenting:
"Ważna jest dobra wentylacja pomieszczenia, w którym śpi dziecko. Wystarczy po prostu uchylić lub rozszczelnić okno. Kołyska nie powinna w żaden sposób ograniczać dostępu powietrza do dziecka. Temperatura w pokoju dziecka powinna wynosić około 18°C. Zamiast poduszeczek, zabawek, kołderek, lepiej jest po prostu ubierać dziecko do spania tak, aby mu nie było zimno. Kołdra nie powinna zakrywać dziecka aż po brodę, ramiona mogą pozostać nieprzykryte."
U mnie w nocy około 20 stopni teraz, w zimie 19.
18 stopni??? U mnie jest 23-24 i ja dosłownie zamarzam, trzęsę się z zimna jak osika, nawet w nocy pod kołdrą. U nas jeszcze nie grzeją.Agaata, Lady Savage lubią tę wiadomość
-
A u nas na obiad Tortilla z kurczakiem gotowany na parze, sałatą lodową, pomidorem i ogórkiem
wczoraj miałam schab grillowane do tego buraczki i ziemniaki
Kochane wczoraj i dziś rano podałam Natalci probiotyk Floracin i mam wrażenie ze jest po nim mocno rozdrazniona. Jest mega ryk, niczym jej zainteresować nie można, noszenie na rękach nie pomaga przy cycu tez marudzi. Czy to możliwe ze te kropelki tak źle na nią po działały?małaMyszka lubi tę wiadomość
-
a ja na obiad gulasz jagniecy z chappaty:d ja jem wszystko, a co tam:)i mala rosnie jak na drozdzach:) za to po obiedzie jedziemy do znajomych b. i zostajemy do jutra. nie znosze ich, oni nie znosza mnie, wtracaja mi sie we wszystko i nastawiaja mojego b. przeciwko mnie:/mielismy juz jechacnkilka razy i zostac z na noc ale ja to odkladalam jak moglam. a ja powiedzialam mojemu ze mi najwygodniej miec niemowlaka we wlasnym domu to powiedzial ze ich dom jest jak nasz wlasny i on nie wie czemu ja nie chce jechac. noz k****.tyle razy mu mowilam ze szczegolnie jego przyjaciel mnie nie lubi, no ale wg mojego b. to ja wymyslam. raz sie poswiece, dzieki bogu ze wkrotce zrobi sie za zimno na takie jezdzenie z calym majdanem
Zetka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Lys to ja mam chyba jakieś inne poczucie ciepła, bo ja przy 24 stopniach niezbyt dobrze się czuję, jest mi gorąco, robię się senna i boli mnie głowa. U mnie też nie grzeją, ale ja rzadko włączam kaloryfery, np. okno w kuchni mam otwarte dzień i noc a resztę mieszkania wietrzę partiami. Jeśli o mnie chodzi to lepiej się wysypiam jak jest chłodniej w sypialni.
lys, Izuu, małaMyszka lubią tę wiadomość