SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja karmie z obu piersi na jedno karmienie bardzo rzadko nie chce drugiej piersi i caly czas karmienie trwa nie krocej jak 40 min może z czasem będzie się ono skracalo a synek nie c będzie zasypial przy piersi
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
0na88 wrote:te szczepienia 6w1 , rota , pneumo i meningo to rozumiem tez w 3 dawkach sie podaje ? bo patrze na kalendarz szczepien jakis z internetu i tam jest podane ze w 2 miesiacu , 3/4 miesiacu i 5/6 mcu - dobrze to rozumiem ?
Tak, dobrze. My menigo szczepimy po ukonczeniu 12 m-cy0na88, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
0na88 wrote:te szczepienia 6w1 , rota , pneumo i meningo to rozumiem tez w 3 dawkach sie podaje ? bo patrze na kalendarz szczepien jakis z internetu i tam jest podane ze w 2 miesiacu , 3/4 miesiacu i 5/6 mcu - dobrze to rozumiem ?
U mnie pneumo 3 dawki, rota i meningo dwie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2015, 14:19
0na88, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Migotkaa wrote:Mi położna kazała kupic paracetamol w czopkach w razie gorączki,
Dzwoniłam do pani doktor, któa prowadzila nas w sszpitalu, ustaliłą dawkowanie żelaza małemu, kurde boje sie, że go bedzie brzuszek bolał, któras miała doswiadczenia z podawaniem żelaza niemowlakowi?
Aaaa Szymonek spał od 22 do 5.10:) i potem od 6 do 9, mój syneczek kochany:)
Stasiak tez ma anemię. W szpitalu miał przetoczony koncentrat krwi ale na długo nie starczyło wiec od prawie dwóch miesięcy podaje żelazo najpierw aktiferol fe start i poprawy zero a teraz ferrum, za dwa tygodnie morfologia i zobaczymy. Kupka jest codziennie czasem trochę ciemniejsza. Ten 1 lek podajesz rozrobiony w mleku a ten 2 strzykawka do buzki.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Chyba i ja zamówię szumisia, Maja od 3 godzin okupuje mój telefon, jak tylko wyłączyłam na chwilę szumiącą apkę to zaczęła się przebudzać.
Apaczka zdjęcia robiła babka z miasta moich rodziców, koleżanka robiła u niej focie i była zadowolona to i ja skorzystałam jak byłam u rodziców. Ceny połowe niższe niż w Wawie. Pisałam wcześniej do Najka Photography ale 1200 zł to trochę przegięcie za kilka zdjęć, dwa razy więcej zapłaciłam za fotografa ślubnego gdzie zdjęć kilkaset i ile czasu poświęcił na przygotowania, ślub, wesele i plener, a sesja noworodkowa trwa 2 godziny.apaczka, 0na88, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKochane,
moja Mała wczoraj skończyła 2 tygodnie a mam wrażenie, że siłę ma za 3 dzieci. Przy odbiciu strasznie się podciąga, w łóżeczku jak leży na brzuszku to sama sobie przewraca główke z jednej strony na drugą a hitem jest przewracanie się z brzucha na bok. Czytałam, że coś takiego raczej ma miejsce dopiero w 3 miesiącu a Malutka zrobiła to już pare razy.
Czy któreś z Waszych pociech też tak ma?małaMyszka lubi tę wiadomość
-
zuzka.mom wrote:Kochane,
moja Mała wczoraj skończyła 2 tygodnie a mam wrażenie, że siłę ma za 3 dzieci. Przy odbiciu strasznie się podciąga, w łóżeczku jak leży na brzuszku to sama sobie przewraca główke z jednej strony na drugą a hitem jest przewracanie się z brzucha na bok. Czytałam, że coś takiego raczej ma miejsce dopiero w 3 miesiącu a Malutka zrobiła to już pare razy.
Czy któreś z Waszych pociech też tak ma?Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Martucha86 wrote:Hej,
Stasiak tez ma anemię. W szpitalu miał przetoczony koncentrat krwi ale na długo nie starczyło wiec od prawie dwóch miesięcy podaje żelazo najpierw aktiferol fe start i poprawy zero a teraz ferrum, za dwa tygodnie morfologia i zobaczymy. Kupka jest codziennie czasem trochę ciemniejsza. Ten 1 lek podajesz rozrobiony w mleku a ten 2 strzykawka do buzki.
my mamy aktiferol start podawac przez kilka dmi a potem wlaczyc aktiferol 15mg, za 3 tyg kontrola z krwi, mam adzieje ze nie bedzie problemu z zaparciami -
zuzka moja tez jest bardzo silna, bardzo wysoko glowkedzwiga, tez sie potrafi obracac juz na boki z brzucha, zwlaszcza jak wyje i jest wsciekla. tylko sie cieszyc
no nie... 10 min drzemki na mnie i sie budzi.. kurde skad ona ma na to energie...
małaMyszka lubi tę wiadomość
Ewa123 -
Ewa123 wrote:zuzka moja tez jest bardzo silna, bardzo wysoko glowkedzwiga, tez sie potrafi obracac juz na boki z brzucha, zwlaszcza jak wyje i jest wsciekla. tylko sie cieszyc
no nie... 10 min drzemki na mnie i sie budzi.. kurde skad ona ma na to energie...
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ewa, a nie mozesz kogos sciagnac do domu zeby chwile zajal sie mala? Choc godzinke, zebys mogla chwile wypoczac i sie zrelaksowac. Po tak dlugiej nierownej walce miedzy marudnym dzieckiem a poirytowana mama, to po prostu same sie nakrecacie. Wedlug mnie potrzebujesz chwili spokoju i zeby ktos przez chwile Cie odciazyl i uspokoil malutka.
Jak nie masz kogo sciagnac, to moze owin ja ciasjo w kokon.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Do mam dokarmiających mm - może Was to zainteresuje
Na problemy brzuszkowe położna mi dziś poradziła, żeby spróbować mleka Bebilon Comfort jest przeznaczone dla dzieci z kolkami i zaparciami.
https://www.bebiprogram.pl/produkty/bebilon-comfort-1
EDIT widzę, że bebiko też jest w takiej opcji
https://www.bebiklub.pl/nasze-produkty/produkt/bebiko-comfort-1-na-kolki-i-zaparciaWiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2015, 17:58
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Mąż wrócił z pracy i mu przekazałam córeczkę
Oczywiście przy tacie nagle jest aniołkiem i piękne uśmiechy strzela, a ze mną cały dzień było wycie. No jakieś jaja sobie chyba ze mnie robi to moje dziecię. Ja obiad właśnie zrobiłam i się relaksuję w oddzielnym pokoju
Kocham ich nad życie, ale chwila samotności wyjątkowo słodko teraz smakuje
0na88, apaczka, niecierpliwa, Griszanka, magda sz, Weridiana, Maniuś, małaMyszka lubią tę wiadomość
Ewa123 -
Moj dzisiaj na spacerze też był marudny standardowo przed jadł wisial chyba z 50 min na dwoch piersiach i po 20 min spaceru a godzinie od karmienia ryk bo on glodny wróciliśmy do domu przewinelam i szykuje się do karmienia a on spokój rozgląda się macha raczkami no to go przetrzymalam podgrzalam obiad i nawet w połowie go zjadlam dzisiaj oprócz przerwy na sen trzy i pół godziny to z zegarkiem w ręku chce jeść co 2 godz
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
u mnie tez maz wrocil i wzial mala.. bo ja czuje sie jak na kacu , zmeczenie jednak robi swoje - jutro na szczescie jade do mamy - nie moge sie doczekac.
Zanim Zosi nie bylo na swiecie to moglam u niej wytrzymac max 2-3 godziny , jak Zosia sie pojawila to chcialabym siedziec u niej jak najdluzej - jednak co pomoc to pomoc.
I stracilam chyba pokarm , nic nie cieknie - mam nadzieje ze moze w nocy uda mi sie ja nakarmic i cos tam sie zbierze... w ciagu dnia susza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2015, 19:12
małaMyszka lubi tę wiadomość