SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
hahaha chipsy i czekolada ..
tez zawsze szukam sobie durnowatych usprawiedliwień
Chipsów nie jadłam odkąd urodziłam, ale czekolade jadłam, ciasto z kakaem pare razy,czekoladki-nic Poli nie byloO białej czekoladzie nie wspomne bo zzarłam ich sporo
Ale chce mi sie bardzo chipsów..
Linie na brzuchu tez mam, a w ciazy nie miałam, dopiero po porodzie mi wyszła.
Mój pępek jest straszny, ciekawe czy wróci jego ładny kolor..bo jest taki brązowytez tak macie ? strasznie to wygląda!
małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
hahaha krater
Mój brzuch tez jest sflaczaly, jak jestem ubrana to nie mam nic do zarzucenia,ale jak sie rozbiore, woreczek dalej jest
Mam mętlik co do szczepień, postawiłam na skojarzone ale 5w1 czy 6w1 ..jak szczepicie? Znacie jakies za i przeciw ?
Akuku !
Miru, 0na88, niecierpliwa, Laura, mamasia, Paula_071, Martucha86, małaMyszka, lys, witaminkab, magda sz, Migotkaa, Weridiana, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Karolina ale slepka
My dzisiaj spróbowalismy jabłuszka i powiem Wam ze uśmiech na całego. Zjadł duża stołowa łyżeczkę i domagał się więcej. Nie było żadnych problemów z brzuszkiemwcinal aż się śmiał w głos. Jutro marchewkę próbujemy. Mleko nie wystarcza. Co godzinę wola jeść
0na88, jesslin87, małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
To moj pepek tez krater i tez taki brazowy jest no i do tego moje rozstepy i flaczek wisi.
Nie wiecie ile po cc mozna zaczac cwiczenia?
Podpinam sie pod pytanie o szczepienia
Bozr biala czekolada ale teraz mam smaka... chyba powiem mezowi by kupil jak bedzie z pracy wracalmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Mój dziś tez senny i nawet była jedna przedpołudniowa drzemka co mu się nie zdarza, potem przysypial ok 13 wiec zapakowalismy się na spacerek.. pogoda cudna wiec matka pełna nadziei wzięła książkę a tu co.. jak tylko wózek się zatrzymywał to młody się budził, w końcu obudził się na dobre i było karmienie na ławeczce po raz pierwszy☺ glodomor jeden godziny nie wytrzymał.. teraz spi i tak gada i setka przez sen.. no co takiemu szkrabowi może się śnić. .chyba moje cycki☺
niecierpliwa, 0na88, Paula_071, małaMyszka, Katarka, Weridiana, jesslin87, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Karolina ja szczepie 6 w 1 ale tylko dlatego ze mój jest straszny panikarz i chce mu zaoszczędzić bólu.. u nas każda wizyta u lekarza kończy się rykiem przy zwykłym badaniu , wcześniej byłam nastawiona na 5 w 1 bo wydaje mi się ze są hak najbardziej ok o większość znajomych tak szczepiła.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Karolina my zdecydowalismy sie na 6w1, po pierwsze skojarzona, bo ponoc ta dostepna na NFZ na Krxtusiec jest nieoczyszczona i moze powodowac powiklania; po drugie nie 5w1, bo ponoc moze byc problem z jej dostepnoscia przy kolejnych szczepieniach - nasz pediatra mowila, ze maja informacje od producenta, ze maja problem z dostepnoscia jakiego komponentu do produkcji tej szczepionki, a do 6w1 sa inne.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Mamasia czy dobrze pamiętam ze to Wy z Piotrusiem wyjeżdżaliscie nad morze? Powiedz mi kochana co mi będzie potrzebne i jak się przygotować do takiego wyjazdu żeby nie zabrać ze sobą połowy mieszkania ale tylko te potrzebne rzeczy
Planujemy za tydzień wyjazd z mala nad morze. Co prawda to będzie tylko 3 dni ale ja już trzęse portkami bo nie wiem jak się do tego zabrać. To będzie nasz pierwszy wyjazd poza domek. Boje się jak ona zniesie zmianę otoczenia i czy będę miała wszystko co potrzebne dla malucha w podróżymałaMyszka lubi tę wiadomość
-
My tez chcemy jechac nad morze. Daj znac mamasia co braliscie
Czy ktorejkolwiek z Was dziecko jest nauczone zasypiac samo w lozeczku np. po kapieli czy karmieniu? Nie wiem czy to nie za szybko na takie cuda czy po prostu ja nie umiem nauczyc.małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Aga89 wrote:Mamasia czy dobrze pamiętam ze to Wy z Piotrusiem wyjeżdżaliscie nad morze? Powiedz mi kochana co mi będzie potrzebne i jak się przygotować do takiego wyjazdu żeby nie zabrać ze sobą połowy mieszkania ale tylko te potrzebne rzeczy
Planujemy za tydzień wyjazd z mala nad morze. Co prawda to będzie tylko 3 dni ale ja już trzęse portkami bo nie wiem jak się do tego zabrać. To będzie nasz pierwszy wyjazd poza domek. Boje się jak ona zniesie zmianę otoczenia i czy będę miała wszystko co potrzebne dla malucha w podróżyi też trzy dni (dwie nocki),ze sprzętu wzięliśmy suszark ę,farelke,podgrzewacz do butele i laktator i z tego wszystkiego tylko przydała się farelka :-)na drogę mieliśmy butelkę z moim mlekiem i w obie strony się przydała,generalnie mieliśmy dwa/trzy postoje by małego przełożyć do gondolki by plecy rozprostowal,by nakarmić i przewinąć. Tyle,że raz w każdą stronę mały zaczął płakać na autostradzie i wtedy w ruch poszła butelka,a reszta cyckiem
w kwestii ubranek to sprawdziły się kombinezoniki.Ogólnie mały bardzo dobrze zniósł i podróż i nowe miejsce,ale przez to,że jazda go usypia od niedzieli zmienił mu się tryb dnia i w nocy mniej śp A w dzień odsypia,powoli to zmieniamy i mam nadzieję,że wróci do swojego dawnego trybu.Aaaa... no i szum morza działał lepiej niż szumis na niego
Aga89, małaMyszka, Paula_071, magda sz, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Co do czekolady to my z Natalką nie polecamy
Mała miała po niej bóle brzuszka. Dziś już nie bolało i od razu inne dziecko! Podobnie było jak w ubiegłym tygodniu objadłam się muffinkami cytrynowymi (ze starkowaną skórką z cytryny).
Nie wiem co z moją laktacją, od kilku dni mam tyle mleka, że jak mała je to dosłownie tryska jak z fontanny - mokra ona, ja i wszystko w okolicy, do tego po 2-3 h piersi są nabrzmiałe, pełne i z guzkami...czuję się jakbym ponownie miała nawałW żaden sposób nie stymulowałam ostatnio laktacji, nie wiem co jest grane. Niecierpliwa Ty chyba też miałaś coś takiego, ile ten okres trwał? Bo przyznam, że mam już dosyć
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:
Czy ktorejkolwiek z Was dziecko jest nauczone zasypiac samo w lozeczku np. po kapieli czy karmieniu? Nie wiem czy to nie za szybko na takie cuda czy po prostu ja nie umiem nauczyc.
U nas w ogóle nie ma czegoś takiego jak zasypianie w łóżeczku, ewentualnie w nocy kiedy konkretnie poje. Niestety zarówno w dzień jak i wieczorem Natalia zasypia albo przy cycu albo na rękach. Wydaje mi się, że na naukę przyjdzie jeszcze czas ae oczywiście wszystko zależy od rodziców i dzieckamałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Aaaa... myśleliśmy,że nie będziemy kąpać małego to wzięłam tylko taka próbkę j&j szamponozelu,ale namowilam męża by wziął małego pod prysznic (ma stabilniejszy chwyt,ja się bałam,że mi się wysliznie Maluch) i tak go umylismy. I sprawdziła się poducha do karmienia (swoją drogą gapa zostawiłam ją w hotelu,ale wczoraj mi ją odeslali
),bo karmilam w aucie na parkingu i było mi wygodnie
małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:Czy ktorejkolwiek z Was dziecko jest nauczone zasypiac samo w lozeczku np. po kapieli czy karmieniu? Nie wiem czy to nie za szybko na takie cuda czy po prostu ja nie umiem nauczyc.
małaMyszka lubi tę wiadomość