SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
psioszka11 wrote:A dziewczyny polecam balony i wiatrak przy łóżeczku czy przewijaku. U nas to najlepsza zabawa .Potrafi leżeć z godzinę i śmiać się do balonów i wiatraka jak się kręci i kolory migaja.
Wczoraj kupilam projektor z melodyjkami , calkiem calkiem. Patrzyla sie na obrazki i prawie zasnela ze smoczkiem ale wypadl niestety i w ruch poszla raczka. Nie chce smoczka i już, musze sie nameczyc , a i tak po chwili wypluje. Cycek jest ok jak jest glodna ale jak juz sie naje to widze ze jest zdenerwowana ze cos leci i wtedy zaczyna machac raczkami , szarpac sie. Tu pomocny bylby smoczek ale nie...kciuk lepszyehhh
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Artur wazy 5100 az lekarka dwa razy wazyla
Ma drugi podbrudek i pulchniutkie nozki ale ogólnie nie jest pulchniutki chociaż wołam na niego pulpet hehe coraz ciężej nosic na rekach hihihi
Ps przytyl 1 kg w miesiac bez 2 dniWiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 10:13
Weridiana, apaczka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
U nas tez się rzuca przy cycku i zauważyłam że bardziej się rzuca jak wolno leci a jak zmieniam pierś na ta pełniejsze to rzuca się mniej. Rzuca się jak chce zrobić kupę lub jak próbuje oddać gazy. Często zrobi kupę i rzuca się dalej bo nadal coś jej tam przeszkadza.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
chcebycmama wrote:Mój syn tez szarpie cyca i się rzuca. Za dużo chce cyca, potem chce ssać a już mu się w brzuszku nie mieści... przytyl 1kg w dwa tygodnie i jest przekarmiony... robi zielone kupy. Ehh.
Podobno jeśli się karmi dziecko tylko piersią to nie da się go przekarmic. Może teraz tyle przytyl a za chwilę zwolni. Moja często też je i je i je obsesyjnie bo nie może zrobić kupy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 10:24
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Iys ciezko stwierdzic czasem co moze byc przyczyna. Ja w takich wypadkach odbijam , czasem zmieniam piers lub biorę na raczki w pozycji pionowej. Nie zdarza sie to czesto ale przewaznie wieczorem. Po kapieli i karmieniu przewaznie zasypia ladnie i spi do okolo 23-24- karmienie i spi do 3 - karmienie i budzi sie po 6. A my i tak wstajemy 6:30 bo starsza do szkoly.
Wracajac do tego "rzucania" sie mysle ze maluszki musza dosc intesywnie czuc ta przemiane materii , to co się dzieje w ich brzuszkach , jedne bardziej drugie mniej ...musza przejsc ten okresapaczka, Magd, małaMyszka, lys lubią tę wiadomość
-
witam:)
położyłąm Szymonka na mate, lezy już 10 min, ciekawe kiedy sie znudzi hih:) spanie od 21 do 4 i od 4.40 do 9.30, mamuśka wyspana:)
Kurde pogoda sie psuje, zapowiadają przymrozki w następnych dniach nad ranem, dziewczyny kupujecie już cieplejsze czapki?małaMyszka, AgaSad, lys lubią tę wiadomość
-
Agaata wrote:Niecierpliwa ja się pewnie nie znam Ale szczerze to dla mnie ta porada laktatorki to średnia jest... Ja karmię bez nakladek, na siedząco i też się rzuca okropnie i jak dla mnie to jednak kupa. Mój robi jedna i natychmiast prezy się na następną. Ja bym na Twoim miejscu podzieliła to pół na pół, 4 razy laktator, 4 z piersi. Na karmienie z piersi zawin ja w kokon. Może będzie efekt.
Agata ja uwazam ja za swietna laktatorke i psycholozke w jednym, gdyby nie ona mala juz 2 miesiace temu bylaby na mm, a teraz dala mi kilka wyjsc, cwiczyc bez nakladek, starac sie karmic na siedzaco lub przejsc na sciaganie, tylko, ze widziala, ze 2 pierwsze porady bardzo mnie "unieszczesliwily", bo po prostu bez nakladek nie umie zalapac, sutek za wklesly a otoczka ogromna, na siedzaco po prostu brakuje mi 1 reki, zeby trzymac i mala i nakladke, a prezenie tez myslalam, ze gazy i kupa, ale jak zrobi kupe dalej sie rzuca i ewidentnie walczy 'z nakladka, bo jak dostaje butle to jest zrelaksowana. Wiem, ze ponioslam kleske na tym polu, bo brak mi cierpliwosci...trudno, nie jestem stworzona do karmieniamałaMyszka lubi tę wiadomość
-
dziewczyny po ile u Was są 5w1 i pneumokoki?
a i tak z innej beki, właśnie robie porządki w mojej apteczce i tak się zastanawiam czy te wszystkie leki syropy w płynie które mają na opakowaniu napisane żeby przechowywać w tenm do 25 stopni, nadają się po naszym tegorocznym lecie do wyrzucenia? pal licho z moimi, ale mam syropki dla dzieci, i nie wiem czy je teraz wypirzyć ?? Niech no podpowie która bardziej ogarnięta mamamałaMyszka, aaaaga lubią tę wiadomość
-
Migotkaa wrote:wiecie co sobie pomyślałam ?
ale będą miały radoche nasze maluychy z choinki w tym roku, te migoczące światełka .. ehh nie mogę sie doczekac !
od kiedy mam dzieci, to sama mam ogromną radochę ze świąt. Nie wiem czy nie bardziej niż za dzieciakaTa radość dzieciaków z prezentów, wyczekiwanie mikołaja, mój ojciec przebrany za mikołaja , pytania mojej Blany dlaczego mikołaj całował i klepał po tyłku babcie
ehhhh juz się nie mogę doczekać
małaMyszka, Weridiana, aaaaga, Paula_071, Maniuś, Laura, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Witam się w dniu swoich urodzin (oczywiście 18 - tych
Napisałam się i ucielo mi posta..wrrWiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 11:43
małaMyszka, Weridiana, lys, Martucha86, Paula_071, Maniuś, Laura, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Bry,
Jeju wczoraj mnie nie było i mam trochę do nadrabiania.
Bioderka Mai książkowe, następna kontrola ortopedyczna w wieku 1,5 roku.
Ogólnie wczoraj dawała mi trochę w palnik od 3:30 spinała się na kupę i do rana stękała przez co ja nie spałam. Rano spać nie chciała ciągle cyc i cyc. Pózniej tylko rączki i rączki, nie nie mogłam zrobić, siku z nią chodziłam i uwaga- wzięłam z nią prysznic.. w bujaku był po chwili ryk więc rozebrałam ją i razem się wykąpałyśmy- to odziwo jej się bardzo podobało śmiejąc się. Uspałam ją jakoś po 15 przy chodzącym okapie na jakąś godzinkę.
Dziś zamawiam chustę bo pierdolca dostanę, no a dzisiejsza noc takao 22:40-4:00 spanko, ja o 4 ściągnęłam sobie z jednego 100ml a drugiego zostawiłam na karmienie nocne. Przewinęłam ją i się zbudziła i UWAGA- zrobiła kupę i to jakąnakarmiłam i spałyśmy do 7:30. No i od 7:30 co godzinę cyc ale tu problem bo widzę że co do kropelki wyssała i się wkurza.
Teraz sidzi w bujaku piszczy do niego i się śmiejeNigdy tak się nie śmiała przez pół godziny non stop heheh
Neyla u nas też przepuklina pępkowa, nie widać aż tak wg mnie- zrobie pozniej focie, mam niby kłaść na brzuchu ale ona wytrzymuje max 5 min... jak z tymi plastrami jest? wiesz jak to się przykleja?
małaMyszka, Weridiana, AgaSad, zabka11 lubią tę wiadomość