SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Pulpecja z moich znajomych mam zadna nie chodzi na szczepienia sama i dlatego jakoś zaczęłam się bać iść sama, tym bardziej że mąż zabrał samochód i muszę iść i wrócić piechotą z wózkiem, a nie wiem czy będzie dużo płaczu po czy nie... W ogóle u nas coś się porobiło bo Młody marudzi od 3 dni mocno, nie daje się odłożyć wcale, na rękach też źle, uspokaja się na chwilę jak go ponosze, ale też nie za długo. Nie wiem o co chodzi, bo on tak nie robił.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
zabka11 wrote:Laura- wow duzo ci synek je.
Ta prawa piers cie boli???czujesz ze jest napelniona????
Od dzisiaj mam antybiotyk i idę do ogólnego poprosić o talbetki na zasuszenie tak doradziła wczoraj laktacyjna, musimy ratować tą pierś.
A Dominiś je tak dużo, czasami zdarza mu sie 150 ml zjeść :)taki głodomór jest.małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Agata ja też chodzę sama
Tez chodziłam co tydzień co rosmana i patrzyłam czy czasem z 4 nie zrobiła się 2
Jabłko kupuje w sloiczku. Póki co sloiczki ale kupiłam marchewkę karotke i będę ją gotować a później blender i rozpuszcze z jabłkiem tez gotowanym. Po surowym może być biegunka.Pulpecja, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Bry w ten brrrrr zimny poranek. Normalnie zimno mi w domu
U nas też szczepionka w uda.
Noc ciężkaMaja co raz częściej budzi się na cyca w nocy odkąd nie dokarmiam mm tylko sam cyc, ale za to
robi codziennie 1 kupę
zwykle w środku nocy- żeby wtedy mnie rozbudzić po maxie
no ale najważniejsze że robi te kupy, nie ma zaparcia, dziś w nocy tak strzelała z tyłka że oberwało mi się po nogach i..spłynęło na podłogę. Ostro dała czadu...wydaje mi się że to przez to że jak miała zaparcie to mega mocno parła i teraz ciągle tak mocno wypiera tą kupę mimo że rzadka i tak strzela..
No ale teraz mam pewność że zaparcie było przez mm (bebiko i humane) to by się sprawdziło bo jak nie dokarmiałam przez 2 tyg na początku to kupy szły ale mało mleka i dałam mm i się zaczęło, teraz od soboty zjadła raz 30ml mm.
Chrzcimy 25.10, przesunęliśmy o tydzień, chrzciny na 30 osób..ale pierdole znalazłam inną knajpę, nie będziemy robić w restauracji u geslerowej jak tesciowa chciała (bo inni z rodziny zrobili) tylko robimy w takie ala góralskiej karczmie na luzie bez antycznych mebli i zastawy z 10 kieliszków. Troche i tak jestem zła, teściowa mnie wnerwiła, ona ma tą swoją rodzinę nie wiem za co, a oni mają nas w dupie i jeszcze im impreze robimy, Boże co za naiwna kobieta.. jak będzie stara na bank ją okradną metodą na wnuczka. To taki typ.
Weridiana, małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:
Dziewczyny czym dokarmiacie, jakie mleko polecacie?
Lys jak dobrze pamietam chyba Ty kupowalas czajnik, ktory grzeje wode do okreslonej temperatury, mozesz polecic?
Na początku próbowaliśmy nestle nan pro ha, potem bebilon, teraz jesteśmy na hipp bio combiotik. Najgorzej było na nestle, hipp chyba jak na razie najlepiej, ale też nie idealnie, z tym że moja córka ma chyba wyjątkowo wrażliwy układ pokarmowy.
czajnik kupiłam ten i jestem zadowolona:
http://www.mediamarkt.pl/czajnik-zelemr-ck1800-zck1178b,id-961486
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ofka wrote:Moj sie tak wygina, bylam u ortopedy i neurologa. To asymetria ktora trzeba codziennie cwiczyc. Ma lezec na brzuszku jak najwiecej ale ja.mu wtedy trzymam i dociskam stopki do pupy. No i na pleckach trzeba go tak palcem miedzy zebra wtedy sie prostuje. Powinno przejsc po miesiacu.
zatem to będzie ciężka przeprawa, bo moja po 5 min na brzuchu lub na mojej klatce zaczyna ryczeć i koniec zabawymałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Agaata wrote:Dziewczyny czy któraś z Was byla na szczepieniu sama? Ja mam dzisiaj a mąż jak na złość pracuje na 2 końcu warszawy i nie da rady przyjechać bo to by trwalo lacznie 3 godziny, więc muszę iść sama. Boje sie czy dam, sobie radę.
Ja byłam sama, oczywiście się spóźniłam, spociłam jak świnia i zmachałam jak głupia, ale dałam radę.Pulpecja, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Wczoraj miałam córkę aniołka,a dziś od rana foch
Mogłam jej nie chwalić.. O wszystko jest płacz, nic się nie podoba i generalnie tryb maruda się włączył..Rano po przebudzeniu była cudowna i uśmiechnięta, ale po kolejnej drzemce ryk. Nie wiem co jej odbiło. własnie ujarzmiłam nerwuska na spacerze. Ale dziś zimno! Wy już ubieracie kombinezony? Moja dziś była w body na długi, jesiennej kurtce z polaru i przkryta kocykiem minky o grubości 2 cm. No i czapeczka. Ale mnie wszystkie położne i lekarze bardzo uczulali żeby nie przegczewac i ubierać dziecko tak samo jak siebie więc mała chyba przyzwyczajona, bo od początku ubieram ją tak jak siebie plus okrycie-latem pieluszka, późnmiej bawełniany kocyk cienki, a teraz minky.
Pulpecja, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
Ewa123 -
A co do chrzcin to u nas póki co nawet data nie ustalona. Też mam mętlik w głowie jak to zorganizować, kogo poprosić na chrzestną. Moje 2 kandydatki są teraz w ciąży. I nie wiem czy w takiej sytuacji wypada prosić? Jak uważacie?
małaMyszka lubi tę wiadomość
Ewa123 -
Iys, Magda Sz moja od początku robi strzelające kupy. Jak robi kupę to pół bloku chyba słyszy..Ale ładnie przybiera. I też zawsze się nastęka i prze jakby co njamniej rodziła
A kupsko potem jest rzadkie i choćby nie wiem jak założyć pampersa to zawsze obesra sobie połowe ubrać...Kolor zawsze był musztardowy, ale zauważyłam, że odkąd używam mleka Nutramigen to kupy zdarzają się zielonkawe (o czym zreszta producent ostrzega na opakowaniu), ale co gorsze okropnie śmierdzą.
magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość
Ewa123 -
A mój jakby miał sam iść to by rozbierał i ubieral córkę poł godziny. Rzadko małą przebiera i przez to się tak guzdroli, że głowa mała
chyba by go rodzice w poczekalni zjedli z takim tempem
Pulpecja, małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
Ewa123 -
No i jestesmy po kontroli. Pediatra jak zobaczyla zdjecie tej kupy z niedzieli to tylko glowa pokiwala. Nie ma juz na to pomyslu, bo waga rosnie, ale i tak dala skierowanie na posiew i skierowanie do poradni specjalistycznej. Termin prywatnie na 2.11, a na nfz 9.11 wiec ten tydzien to juz poczekamy na nfz. Pediatra kazala na pare dni odstawic jej wit d i k. No i nie pozwolila mi jej dokarmiac mm, bo wszystko wzieloby w leb moja diete bez mleka krowiego i mm bym tylko mogla jej zaszkodzic. Bardzo niechetnie dala mi recepte na nutremigen, ale zaznaczyla, zeby starac sie nie dawac.
Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość