X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • jesslin87 Autorytet
    Postów: 1299 1819

    Wysłany: 12 października 2015, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_071 wrote:
    Z tego co wiem, to chusta kółkowa jest biodrowa - nie można jej nosić za długo. I tym, których dzieci mają asymetrię radzę skonsultować noszenie takiej chusty z ortopedą lub rehabilitantem. A info właśnie od tych specjalistów + doradców chustowych - nie ma czegoś takiego jak nosidełko dla dziecka, które nie siedzi. Wtedy to jest wisiadło, które zniekształca biodra. Nosidełko jest tylko dla dzieci, które siedzą.

    Pytanie do mam kp - czy Wasze dzieci dalej robią kupę przy każdym karmieniu? Mój to dalej z 8 dziennie robi. W ciągu ostatniego tygodnia przytył 480g. Mój pulpecik:)



    Moj ma miesiac i robi tyle kup dziennie a czasem i wiecej ma dni ze co zje z cyca to potem sie pojawia kupa.

    Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość

    74diqps6a69lyc94.png
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 12 października 2015, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_071 wrote:

    Pytanie do mam kp - czy Wasze dzieci dalej robią kupę przy każdym karmieniu? Mój to dalej z 8 dziennie robi. W ciągu ostatniego tygodnia przytył 480g. Mój pulpecik:)

    U nas jedna kupka dziennie, czasem dwie ale wtedy z reguly jeden dzień przerwy :-)
    Karmie tylko piersia

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 12 października 2015, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ,

    ja tylko na chwile bo urwanie glowy mam - postaram sie was nadrobic jak mala uspie , bo obecnie pod opieka mam niemowle , psa i meza ktory zostal zmasakrowany na twarzy ... pobili go na rynku w Krakowie ( byl na wieczorze kawalerskim) do tego stopnia ze jak na niego patrze to wyc sie chce- masakra ! a za dwa tygodnie ma byc swiadkiem na slubie brata - watpie ze mu to zejdzie.. oczu nie moze otworzyc , wyglada jak sliwka... szwy kolo wargi , dwa guzy na glowie, pekniety oczodol , przez przeswity oczu to zamiast bialek widze tylko krew ... wlasne dziecko sie go wystraszylo , zreszta nie dziwie sie dziecku - sama sie go boje jak na niego patrze..

    P.S mam nadzieje ze u was ok ! u nas zimnica , i wieje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2015, 18:29

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 12 października 2015, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona to wspolczuje, nieciekawie. :-(
    Mam nadzieję ze maz szybko dojdzie do siebiei nie bedzie zadnych komplikacji

    a policja ma sprawcow?
    No i co z panem mlodym ?

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 12 października 2015, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona to cale szczescie, ze to sie "tylko" tak skonczylo. A jak do tego doszlo? Pewnie alkohol swoje zrobil

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • Aska87 Autorytet
    Postów: 1402 2079

    Wysłany: 12 października 2015, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witaminkab wrote:
    A co to za nosidełko, ze juz mozna uzywac i gdzie kupiłaś?

    http://www.empik.com/caboo-ekologiczne-nosidelko-z-bawelny-organicznej-baltic-blue-close,p1068621990,dziecko-p?gclid=COKEgMiwvcgCFar4cgodPnYIpQ&gclsrc=aw.ds

    zamawiałam właśnie przez internet do odbioru w empiku... nie widziałam wcześniej na żywo ale mąż sobie chwali (ja na razie tylko raz przymierzałam ) chociaż mamy je dopiero od 3 dni :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2015, 18:52

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    udało się w <3 9 <3 msc s
    SYNEK :*Patryk :* ur. 22.08.15 3170g 57cm 10 pkt :)
    relg3e5e4hiu7llr.png
    [*] 8.10.2016 7tc <3
  • 5ylwia Autorytet
    Postów: 870 3745

    Wysłany: 12 października 2015, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona współczuję.. Mój mąż też kiedyś dostał od pseudokibiców! Szliśmy ze znajomymi na imprezę, dziewczyny zabrały się samochodem a faceci szli na pieszo i niestety nie doszli :( miał tylko podbite oko i opuchniętą wargę za każdym razem jak na niego spoglądałam to mi serce pekało i byłam wściekła, że tak się stało.. Dlatego wyobrażam sobie jak Ty musisz się czuć widząc takie obrażenia :(

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • Laura Autorytet
    Postów: 3396 6618

    Wysłany: 12 października 2015, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny!
    My walczymy o cyce.
    Mało mam pokarmu no i ten prawy nadal opuchnięty a ja na antybiotyku jestem.
    Karmię małego mm i ze zdrowego cyca dojada sobie.
    Widzę że brakuje mu cyców.
    Powalczymy jeszcze, może uda się!
    Trzymajcie kciuki! Proszę!

    PS. Tabletki na zatrzymanie laktacji w szafie stoją i czekają, nie mogę i nie chcę się odważyć zatrzymać laktacji.
    Przykro mi i często z tego powodu płaczę :(

    mamasia, Weridiana, Maniuś, małaMyszka lubią tę wiadomość

    Synuś mamusi i tatusia :)
    Dominiś 2890, 52cm <3
    89c50790be.png

  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 12 października 2015, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    podobno stanal w obronie kolegi , kolega bez szwanu a on w kolorze - choc alkohol na pewno jest glownym winowajca. Pan mlody ma lekkiego siniaka wiec jemu " do wesela sie zagoi" :)

    Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • apaczka Autorytet
    Postów: 1763 4120

    Wysłany: 12 października 2015, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laura wrote:
    Hej dziewczyny!
    My walczymy o cyce.
    Mało mam pokarmu no i ten prawy nadal opuchnięty a ja na antybiotyku jestem.
    Karmię małego mm i ze zdrowego cyca dojada sobie.
    Widzę że brakuje mu cyców.
    Powalczymy jeszcze, może uda się!
    Trzymajcie kciuki! Proszę!

    PS. Tabletki na zatrzymanie laktacji w szafie stoją i czekają, nie mogę i nie chcę się odważyć zatrzymać laktacji.
    Przykro mi i często z tego powodu płaczę :(
    Przykro mi Laura :-( na pewno nie ma szansy na uratowanie laktacji?

    Laura, małaMyszka lubią tę wiadomość

    9f7jpx9i1ln9kxb1.png
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 12 października 2015, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona88 - strasznie współczuję. Niestety to nie pierwsza taka historia z Krakowa którą słyszę...

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • mamasia Autorytet
    Postów: 1889 4778

    Wysłany: 12 października 2015, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    0na88 wrote:
    Hej dziewczyny ,

    ja tylko na chwile bo urwanie glowy mam - postaram sie was nadrobic jak mala uspie , bo obecnie pod opieka mam niemowle , psa i meza ktory zostal zmasakrowany na twarzy ... pobili go na rynku w Krakowie ( byl na wieczorze kawalerskim) do tego stopnia ze jak na niego patrze to wyc sie chce- masakra ! a za dwa tygodnie ma byc swiadkiem na slubie brata - watpie ze mu to zejdzie.. oczu nie moze otworzyc , wyglada jak sliwka... szwy kolo wargi , dwa guzy na glowie, pekniety oczodol , przez przeswity oczu to zamiast bialek widze tylko krew ... wlasne dziecko sie go wystraszylo , zreszta nie dziwie sie dziecku - sama sie go boje jak na niego patrze..

    P.S mam nadzieje ze u was ok ! u nas zimnica , i wieje.
    O matko! Współczuję i życzę zdrowia dla męża, a Tobie siły

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    bzkxskf.png
  • mamasia Autorytet
    Postów: 1889 4778

    Wysłany: 12 października 2015, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laura wrote:
    Hej dziewczyny!
    My walczymy o cyce.
    Mało mam pokarmu no i ten prawy nadal opuchnięty a ja na antybiotyku jestem.
    Karmię małego mm i ze zdrowego cyca dojada sobie.
    Widzę że brakuje mu cyców.
    Powalczymy jeszcze, może uda się!
    Trzymajcie kciuki! Proszę!

    PS. Tabletki na zatrzymanie laktacji w szafie stoją i czekają, nie mogę i nie chcę się odważyć zatrzymać laktacji.
    Przykro mi i często z tego powodu płaczę :(
    Kciuki scisniete :-)! Żeby się udało, żeby się udało :-)!

    Laura, małaMyszka lubią tę wiadomość

    bzkxskf.png
  • KasiaeN. Autorytet
    Postów: 556 2668

    Wysłany: 12 października 2015, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona, trzymam kciuki aby Maź doszedł do siebie.

    Chusta kółkowa nie jest tylko biodrowa.mozna w niej nosić także z przodu tyle z e jak dziecko jest starsze to nic nie widzi i moze mu się nie podobać.no i fakt obciąża tylko jedna stronę noszącego dlatego trzeba zmieniać strony.na dłuższe spacery moze się nie nadaje ale na spacer z psem i dzieckiem, czy na wyskoczenie z dzieckiem do warzywniaka czy przetransportowanie dziecka z samochodu gdy już nie ma fotelika mobilnego jest idealna bo nie trzeba motać.

    Paula_071, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość

    relgtv73gp3vr7ra.png
  • Amberla Autorytet
    Postów: 1195 3386

    Wysłany: 12 października 2015, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Hej! Witam się i melduję.

    Ona - wielkie wyrazy współczucia. Przerąbane jest nieraz w naszym pięknym mieście w Krakowie. Ja od dawna nie byłam na imprezie na rynku i pewnie nie prędko pójdę przy dwójce dzieci.

    Wracając do ślubu. Powiem wam, że fantastycznie nam się udała pogoda. Tydzień wcześniej - 26 września lało cały dzień a tydzień później 10 października było zimno. A właśnie 3 było super. Piękna pogoda, słonecznie ciepło, normalnie bajka. Śmieję się, że pogodę zamówiłam ;)

    Dzień aktywny od rana. o 6 pobudka, karmienie małej, potem odciąganie żeby opiekunka miała co podawać. Miałam z małą jechać do fryzjera ale tak pięknie spała, że ją zostawiłam z tatą ;) o 7 30. odebrałam kwiaty do fryzury. Potem 8 fryzjer. w domu na 9 50. Makijaż. Ubieranie i pojechaliśmy na sesję z fotografem i kamerzystką do Dworku Białoprądnickiego - bo jest tu obok nas - 5 minut autem. Potem powrót koło 12. Blogosławieństwo i jazda na rynek do kościoła. W tym czasie moi rodzice i opiekunka zajmowali się dziećmi;) Spakowali wszystko i zabrali. My na rynku od 12 30 sesja do 13 45. Koło Kościoła Św. Krzyża, teatru Słowackiego, i wzięliśmy dorożkę i się przejechaliśmy i też zdjęcia w niej i z konikami. Nic od rana nie jadłam i P co mi kupił do jedzenia? Obważanka z.... makiem!!! Oczywiście potem się dowiedziałam że mak mi został.... ale fotograf to usunie ;) Potem podpisywanie papierów i o 14 przy Marszu Wagnera Tata poprowadził mnie do ołtarza ;) Moja córka oczywiście zrobiła rozróbę na cały kościół jak nas zobaczyła. Zaczęła się drzeć - mama, tata ;) po jakimś czasie wyszła z opiekunką na zewnątrz bo przekrzyczałaby całą mszę. Myślałam, że się nie wzruszę a tu... P pięknie złożył przysięgę a mi głos zadrżał...prawie się popłakałam i przy uczciwość tak mi zadrgało, że potem niektórzy mi mówili że wydawało im się że zaraz się roześmieję a mi normalnie z wrażenia wzruszenia zadrżało i się zacięłam... Po wszystkim wyszliśmy, zdjecie zbiorowe i do auta zabrałam małą i nakarmiłam w drodze do hotelu. Auto mieliśmy super - Mercedes CLA AMG. Załatwiał mój kuzyn - jeden z najlepszych sprzedawców Mercedesa w Polsce ;) Kwiaty na masce - trzy bukietu ułożone po skosie - przepiękne i nie do wiary że tak mało za nie zapłaciliśmy ;)

    Kieliszki rzucaliśmy i P rzucił a ja nie i ja musiałam raz jeszcze ;). Był mały poślizg z obiadem. Ale chyba dlatego, że czekali z podaniem na Pańśtwa Młodych a ja musiałam jeszcze małą nakarmić.... Ale przynajmniej goście zapoznali się ze stołem wiejskim który był podobno szał ( ja nic nie zjadłam) i wszyscy się nim zachwycali a mówiąc skromnie mój tata większość przyrządził na niego ;). Pierwszy taniec..... do regge.... Mesajah "Każdego dnia". Utwór wybrał Pan młody. Nawet nam się udało zatańczyć ;) Tort wszystki smakował - był nietypowy Pistacjowo czekoladowy - ale niebo w gębie :) Uwiebiam pistacje. Jedzenia dużo. Pyszne. DJ się spisał. Ludzie się bawili. Impreza skończyła się o 6 rano jak pisałam. Ja poszłam spać o 4. Usnęłam o 5 a o 6 tata przyprowadził P. Mieliśmy wielki apartament. P spał w sypialni a ja z mamą zajęłam się dziećmi w salonie. Tata spał w pokoju który wynajął dla mamy i siebie. P był kompletnie nie kontaktowy. od 6 do 9 nie dało się żadnego logicznego kontaktu z nim nawiązać ;) Tak go goście na końcu podlali. Dobrze, że tata czuwał ;) Bo zgubiłby kluczyk do sejfu. Zresztą go wkręciłam, że tak zrobił i na początku myślałam sama że tak się stało ale oddał mojemu tacie tak jak go prosiłam gdy widziałam że może być cos nie tak jak szłam spać o 4 ;)

    I najlepsze na koniec. Mieliśmy nadzieję, że zagra nam Enej na weselu. Bo mama wysłałą zgłoszenie do RMF bo był konkurs Przebojowe Wesele. Znaleźliśmy się w finałowej trójce. Niestety chyba woleli zagrać na większym weselu. U nas było raptem 70 osób ( z dziećmi) a Para na której weselu zagrali miała wielkie wesele - na bank było tam ze 150-200 osób. Cóż życie. Ale zadzwonili we wtorek po weselu, że byliśmy w finałowej trójce i wyślą nam prezenty w tym voucher na 500 zł do hotelu ( kilka hoteli do wyboru). WIęc Super prezent. Stwierdziliśmy że sobie dokupimy jeszcze ze 4-5 nocy i pojedziemy na jakiś tydzień ;) Ja to mam szczęście do konkursów. Co i rusz coś.Jak kupiliśmy obrączki w Aparcie też wysłałam zgłoszenie i wygrałam bon na 500 zł do Aparta za który kupiłam biżuterię na ślub ;)

    Ogólnie rzecz biorąc było wspaniale. Jestem szczęśliwa. Jedyne co to nie mogę się do nazwiska przyzwyczaić ;) A od dziś już oficjalnie mam inne bo przyszedł akt małżeństwa ;) A i córeczki się super spisały na weselu. Choć starsza nie spała cały dzień i wcześnie poszła spać. Już się nie mogę zdjeć i filmu doczekać ;)

    Aska87, 5ylwia, KasiaeN., Paula_071, apaczka, Weridiana, mamasia, 0na88, zabka11, jesslin87, Griszanka, małaMyszka, Maniuś lubią tę wiadomość

  • Amberla Autorytet
    Postów: 1195 3386

    Wysłany: 12 października 2015, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z mniej wesołych rzeczy. Byliśmy dziś z Laurą u pediatry. Przez miesiąc przybrała 500 gram. Bardzo mało. Najniższe normy. Szukamy przyczyny. Robimy USG brzuszka. I badanie kału na posiew bakteriologiczne. Staramy się dokarmiać Bebilonem Pepti.... noi szukamy przyczyny :/ Martwię się trochę ale nic nie poradzę, trzeba sprawdzić. Co do głowy moja też dosyć długo trzyma ;) Kilka minut. Pięknie. O miesiąc wcześniej niż starsza, Starsza dopiero na początku grudnia zaczęła trzymać a urodziła się 21 sierpnia.

    Weridiana, zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość

  • 5ylwia Autorytet
    Postów: 870 3745

    Wysłany: 12 października 2015, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laura walcz! Ja już straciłam nadzieję i miałam zrezygnować z piersi ale okazało się, że mały ma bakterie e.coli i będzie wymagał leczenia :( postanowiłam, że zrobię wszystko żeby jak najwięcej mojego mleka dostał.. Mimo wiecznych problemów z zastojami i bolesnymi guzami nie poddaję się! W dzień regularnie dostawiam małego, a w nocy co 3 godziny jadę z laktatorem.. Męczące to jest ale dzięki temu dzisiaj dostał butelkę tylko dwa razy :) jestem z siebie dumna ;-) piję właśnie karmi niech mleko się produkuje na potęgę! Za Ciebie trzymam kciuki! Dasz radę :)

    Paula_071, Weridiana, Laura, małaMyszka lubią tę wiadomość

  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 12 października 2015, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amberla - jeszcze raz gratulacje :-) super, ze wszystko sie udalo. Duzo zdrowka dla malej, oby ladnie zaczela przybierac.

    Amberla, małaMyszka lubią tę wiadomość

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • Laura Autorytet
    Postów: 3396 6618

    Wysłany: 12 października 2015, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    apaczka wrote:
    Przykro mi Laura :-( na pewno nie ma szansy na uratowanie laktacji?
    Nie wiem, spróbujemy ale mleka nie ma wiele. Mi też jest przykro :(

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    Synuś mamusi i tatusia :)
    Dominiś 2890, 52cm <3
    89c50790be.png

  • Laura Autorytet
    Postów: 3396 6618

    Wysłany: 12 października 2015, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za wsparcie :)

    Sylwia podziwiam Cię bardzo. Ja mam mega zgrubienie w prawej piersi, dzisiaj spróbowałam przystawić małego i się udało z tym że nie mam dużo pokarmu ale może rozkręcimy jakoś np. herbatki, niech tylko opuchlizna zejdzie.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    Synuś mamusi i tatusia :)
    Dominiś 2890, 52cm <3
    89c50790be.png

‹‹ 2236 2237 2238 2239 2240 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ