SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Magda-ja tez mialam zapinana z tylu:) tam gdzie byly chrzciny maja tez pokoje do wynajecia i udostepnili mi jeden do karmienia,przewijania,zapytaj czy maja na sali mozliwosc udostepnienia jakiegos pomieszczenia:)
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Wy też takie blade twarze?
Ofka jak dasz radę i kasowo i fizycznie to spełniaj marzeniaja pracuje od 7 lat w marketingu, od 3 lat jestem managerem i wypaliłam się...nie wiem czy to wina firmy czy stanowiska czy po prostu, ale nie chcę mi się wracać do zawodu. Na bank nie chcę znów być managerem bo wiem ile czasu pracowałam po godzinach i ile stresu, teraz mam rodzinę a z kolei jak mam wrócić i słuchać poleceń jako spec i być przydupasem managera to... też będzie mi ciężko słuchać zrób to i to. Sama nie wiem co robić, może z tą cukiernią coś, szczerze mówiąc to marzy mi się 1/2 etatu za 3 tys hahah jako sekretarka i tak do 3 roku życia Mai popracować
dorabiając tortami i rozwijając ten biznes. Nie wyobrazam sobie dziecka 10h w zlobku..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 21:26
Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
My juz po usg, wszystko ok, wiec tutaj nie wyjasnimy problemow brzuszkowych. Hubert przy wyjsciu z domu dostal jakiejs normalnie histerii, darl sie jak szalony. Uspokoil sie dopiero po powrocie do domu, w kapieli. Ja juz dzisiaj zmeczona jestem, marze o przespanej ciurkiem nocy.
Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:Lys - jesli jutro jedziesz na Kliniki na Chalubinskiego to dyzur bedzie miala Lilianna Baran, bardzo dobra lekarka.
jadę na kliniki, ale jestem umówiona z pediatrą, która ostatnio u nas była na wizycie domowej dr Matkowska-KocjanWeridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
lys wrote:aha, jak jutro znów będą kłuli małą (to byłby 3 raz) to ja chyba zawału dostanę, bo ona tak przeraźliwie płacze, no nie dźwigam tego tematu
Doskonale Cie rozumiem moja byla juz kluta 2 razy plus szczepienia. Placz byl przerazliwyWiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 22:15
lys, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny jak czytam niektóre wpisy to jakbym czytała o sobie i swoim synku
usypianie ciągła walka.. Tak źle, tak niedobrze.. Od bujania małego w wózku mało mi ręce ze stawów nie wylecą
Karmienie oj też ciężki temat! O teściowej to bym mogła książkę napisać! Najgorsze, że ona jest w dwóch osobach
ma prawko ale nie jeździ więc zawsze przyjeżdża z teściem.. Jedno mądrzejsze od drugiego!!! Bywaja bardzo często i wygląda to tak, że póki dziecko jest grzeczne leży w bujaczku to jest fajnie ale jak zaczyna płakać to ja albo mąż nosimy małego, a oni wtedy wyglaszają swoje rady typu: źle trzymasz, on jest chory bo niemożliwe żeby tak płakał, pewnie jest usunięty, zimno mu.. Przy przewijaniu: kupa ma dziwy kolor.. Przy kąpieli: ta woda nie jest za zimna, w tym pokoju powinno być cieplej.. Nosz kur.. W końcu nie wytrzymałam! Powiedziałam, że wizyty owszem ale do 19 bo później dziecko kąpiemy i musi być cisza i spokój! Jesteśmy rodzicami i chcemy dla Oliwiera jak najlepiej nie muszą na każdym kroku nas pouczać! Myślicie, że to pomogło? Dzisiaj dostałam kolejną dawkę złotych rad! Po prostu mam to gdzieś
niech sobie gadają, a ja będę robić swoje..
małaMyszka, KasiaeN., Laura, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny. Dawno mnie tu nie było. Przeczytałam tylko parę ostatnich stron, więc nie jestem całkiem na bieżąco. U Nas ciągle śluz w kupie, ale oprócz tego nic się nie dzieje. Na szczęście żadnej wysypki, żadnych bóli brzuszka. Nie wiem co myśleć. Od paru dni znowu trudne karmienie, czyt. krzyki i odrywanie się. Myślę, że to skok rozwojowy, bo takie ciężkie karmienia są zawsze wtedy, kiedy wypada jakiś skok.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Z karmieniem to ja też mam pod górkę. Może laktacja jest w głowie, ale mimo że od początku ciąży byłam pewna że będę karmić i to bez problemu, żadnej butelki nic nie miałam to os urodzenia wiecznie coś. Właściwie to jest u mnie największy i jedyny problem. Czasem jest ok a czasem wyć mi się chce.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
heej:)
Zimno dziś, bylismy na polu 40 min bo matka dłuzej nie wytrzymała, ręce mi chciały zamarznąć
Co do teściowej, czasem zostawiamy jej małego jak chcemy zrobic zakupy w markecie wieksze,a tak to go nie zostawiam bo chyba zrobiłam sie taka zosia samosia i wydaje mi sie ze ja najlepiej wiem co mojemu dziecku trzeba, nie powiem bo tesciowie uwielbiają Szymonka, codziennie pytają sie jak tam i wogóle
Moja mama też przepada za Szymonkiem i szczerze to bardziej wole jej zostawic małęgo, chyba z tego wzgledu ze siostra mieszka z nią, a ma 17 dni starszą córkę od mojego Szymka to bardziej ma pojęcie o dzieciach, moja tesciowa ostatni raz zmałym dzieckiem miała styczność przy swoich dzieciach tak ze wiecie...
Dzisiaj dzwoniłam o wyniki małęgo, hemoglobina sie podniosła, ponizej normy jeszcze hematokryt i coś jeszcze chyba crp, mamy podawać żelazo jeszcze półtorej miesiąca i znów kontrol, ale dawka nie zwiększona bo Pani doktor bardzo zadowolona z wyników:)
Aaa i wiecie co powiedziała zebym rozszerzała małemu diete od 5 miesiąca i zaczełam sie zastanawiac dlaczego od 5 a nie od 4, na poczatku myślałam ze chodzi o to ze on wcześniak, poszłam do kuchni bo miałam w szafce bobofruta z numerkiem 4, i patrze a to nie pisze od 4 miesiaca tylko po 4 miesiącu czyli jak zacznie 5 miesiąc
a to mój król 3 miesięczny:) (ja tak mu mówie, "mój królu")
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 12:09
magda sz, lys, Paula_071, Maniuś, małaMyszka, niecierpliwa, Martucha86, mamasia, Weridiana, Amberla, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Magda Sz, chyba mamy podobne gusta bo ja w niedzielę na chrzciny siostrzenicy szłam tak:
A tak wogóle to sukienka bardzo ładna, bierzWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 12:09
magda sz, lys, Paula_071, Maniuś, małaMyszka, niecierpliwa, Martucha86, mamasia, Laura, Weridiana, Amberla, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Heeh Migotka bez kitu
Kurde Lys, Niecierpliwa ciągle coś z tym brzuszkiemoby się unormowało szybko niby 3 miesiąc tuż tuż...
Apropo teściowych- hit, moja uważa że jej rodzina się do mnie nie odzywa po tym co napisałam na fb przed porodem żeby mi wszyscy dali spokój z pytaniem kiedy rodze. Więc to moja wina.. bo niby ciotki 60 letnie maja fb. Ja pierdole jak można być tak slepo zapatrzonym bo to moja rodzina...
I ja mam problem z usypianiem..kiedyś to była max godzina a od tyg 2,5h. Kąpiel o 20 no i zwykle posiedziała z nami, trochę tv pooglądała trochę światełek na suficie itp i po 21 karmiłyśmy się i przed 22 dziecko spało. A teraz cycek, butelka z moim mlekiem, cycek,noszenie, cycek itd.. Kończy mi się repertuar do śpiewania, ostatnio ja mała piła butlę to nuciłam jej "gorzka wódka. gorzka wódka nie będziemy pili"...
lys, małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
apaczka wrote:Magda bardzo ładnie wyglądasz, macierzyństwo Ci służy
Hhehe dzięki, po tym jak wyglądałam przed porodem w szpitalu to fakt że jest lepiej, ale jeszcze nie tak jak bym chciała.
Aaa pytanie czy tylko ja jeszcze nie byłam na kontroli po porodzie u gin? idę w sobotę, pytanie czy wsadzali Wam wziernik? jak tak to chyba walnę setę bo szew boli mnie przy dotyku..małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Magda, ja tez jeszcze nie bylam, a pasuje sie wybrac
Czy Wasze dzieci tez tak robia kupyze im wyplywaja ? Moj robi jedna dziennie ale zazwyczaj tak ze wyjdzie bokiem albo plecami, a nie ukrywam nie tak latwo kupe sprac jak sie jej odrazu nie zapierzemałaMyszka lubi tę wiadomość