SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
niecierpliwa wrote:Kolejny fantastyczny poranek. Julka wstala i znowu nie chce jesc, tylko na spiocha umiem ja nakarmic, a w dzien cycka nie, butelki nie a glodna i wyje. Od paru dni trwa ciagla gonitwa za nia z cyckiem albo butelka, az w koncu sie lituje i zalapie. Wczoraj o 22 to juz w locie zalapala cycka, ja na stojaco maz ja podtrzymywal i nawet nakkadki nie mialam, a proba nakarmienia trwala kilka godzin. Gdyby tylko chciala jesc z butelki od razu bym na mm przeszla z marszu.
Nikt nie widzi problemu, bo przybiera na madze, ale jakim trudem jest to okupione, zeby zjadla cokolwiek. Od piatku podajemy jej biseptol i nie wiem czy tu nie tkwi problem.
To moze wybierz sie jeszcze raz do poradni laktacyjnej? Moze pomoga?małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Pulpecja wrote:Dziewczyny ponawiam pytanie z poprzedniej strony. Czy może być tak, że na kp dziecko nagle robi kupę raz na kilka dni, chociaż wcześniej było kilka dziennie? Mała nie płacze, brzuszek miękki, a ostatnia kupa była w piątek.
U nas właśnie tak bylo. Bylo po 6 kup dziennie az nagle 4 dni przerwy, bez prezenia, z miekkim brzuchem. I od tego czasu kupy przeważnie co 3-7dni, czasem zdarza sie kupy dwa dni pod rzad ale rzadko.Pulpecja, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny, czyli to chyba normalne, nic wielkiego się nie dzieje, uff.
A ja właśnie się dowiedziałam, ze moja przyjaciółka jest w szpitalu z 3 letnia córką. Złapała jakąś infekcję dróg moczowych w przedszkolu, spędziła dwa tygodnie w szpitalu i znów tam są. Minął niecały tydzień od wyjścia. Masakra.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
u nas nocka od 21,30 do 7 , o 5 wstawałam dac mu smoka, ja tez co kilka dni wyciagam woskowine tymi patyczkami dla niemowlat:)
psioszka, a gdybys nie karmila na spiocha to by sie obudził?
te metki to skad? mogłabys pokazac?małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Wypedzilismy wczoraj diabla. Maks byl grzeczny takze matka jest dumna tym bardziej, ze w kosciele to wszystkie dzieci plakaly a moj jak wpadnie w szal to jedynie cyc uspokaja wiec zaliczylismy sukces
Niestety chyba od nadmiaru gosci zasnal dopiero po polnocy myslalam ze usne na stojaco...
Plamienia sie skonczyly i maz byl tak chetny ze sprobowalismy i mimo iz byl delikatny za bardzo mi sie nie podobalo ale to tez dlatego ze bardzo zestresowana bylam...
Katarka sto latpociechy z dzieciaczka i duzo zdrowia dla Ciebie i calej rodziny
Jak sie dostane do kompa to wrzuce zdjecia
Ja tez bylam u mamy az od czwartku i cudownie bylo. Odpoczelam bo sluzylam glownie do karmienia i usypiania nocnego.
Milego dnia dziewczynkimałaMyszka, Paula_071, zabka11, Weridiana, Katarka, Martucha86 lubią tę wiadomość
-
Miarka jest zakopana w proszku.Musisz poszukać głęboko:).
Gdybym mu nie dała top pewnie by się obudził z głodu.W któryś weekend jak mąż będzie to spróbujemy ile przesypia bez jedzenia ale w tygodniu nie zaryzykuję.
A tasiemki z pasmanterii.WW wolnej chwili wrzucę zdjęcie.małaMyszka lubi tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Migotka - krem Oilatum do twarzy, jest naprawdę super
http://www.aptekagemini.pl/oilatum-baby-krem-100g.html
Albo to pogoda ale nie wiem co ale moja też nic nie śpi...już wymiękam. Ostatni tydzień ledwo z mamą dawałyśmy radę we dwie.. Wczoraj całą drogę do wawy nie chciała spać ciągle chciała gii. Zesrała się oczywiście po pachy w trasie jak to ona..zwykle wszystkie kupy są po pachy albo po kostki, wyrzucam tylko ubrania bo nie mam siły bawić się odplamiaczem. No i myślałam że skoro cały dzień była taka masakra to pojdzie spać wcześniej, a poszła spać ok 24.. jak naciągaliśmy pozytywkę to ona zamiast spać-tańczyła do tego..luudzie jak tak dalej pójdzie to pomdlejemy z przemęczenia.
Co do trzymania głowy na brzuchu to jak u kilku z Was... wytrzyma max 2-3 min. na brzuchu albo się drze albo śpi ale żadnych aktywności na brzuchu. Głowa w kanapę, jak przytrzyma to po kilka sek.
Przyszła chusta jest piękna ale wiązanie nie takie hop siup, zamawiam warsztaty żeby ktoś mi pokazał.
małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Kolejny fantastyczny poranek. Julka wstala i znowu nie chce jesc, tylko na spiocha umiem ja nakarmic, a w dzien cycka nie, butelki nie a glodna i wyje. Od paru dni trwa ciagla gonitwa za nia z cyckiem albo butelka, az w koncu sie lituje i zalapie. Wczoraj o 22 to juz w locie zalapala cycka, ja na stojaco maz ja podtrzymywal i nawet nakkadki nie mialam, a proba nakarmienia trwala kilka godzin. Gdyby tylko chciala jesc z butelki od razu bym na mm przeszla z marszu.
Nikt nie widzi problemu, bo przybiera na madze, ale jakim trudem jest to okupione, zeby zjadla cokolwiek. Od piatku podajemy jej biseptol i nie wiem czy tu nie tkwi problem.w sob była doradca laktacyjna i widziała. Moja też głodna a jak oferuję pierś to histeria, zaczyna ssać i płacz i tak w koło...Podobno to przejściowe. Z resztą poczytaj tu
http://forum.gazeta.pl/forum/w,570,128494202,,Krzyk_i_placz_podczas_karmienia_piersia.html?v=2
U nas raz lepiej, raz gorzej. Przyczyną może być to, że u mnie jest mocny wypływ aż Natalia się krztusi czasami, później to zapamiętuje i dlatego jest spięta przy karmieniu. Mam nadzieje, że to minie prędko...małaMyszka, Agaata lubią tę wiadomość
-
Niecierpliwa moja czasem też ma takie akacje że nie chce jeść, ale zwykle po tym następnego dnia włącza się jej taki apetyt że moje dwu dniowe zapasy z laktatora wypija... czasem nic a czasem ok 250 w ciągu 2 godzin i dalej by jadła bo chyba nie wie że już się najadła i muszę z nią chodzić i zabawiać żeby zapomniała o jedzeniu
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Neyla wrote:Migotkaa to i mi tez wyslij jesli mozesz... [email protected]
wysłałam:)małaMyszka, Neyla lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
U nas weekend masakra, Nikoś przeszedł samego siebie cały czas tylko ryk i rączki mamusi bo wszystkie inne be i histeria...nigdy grzeczny nie był ale ostatnie dni są masakryczne nie wiem już co robić.. chyba pójdę z nim do pediatry jeśli nic się nie wyjaśni to zostaje egzorcysta
albo psychiatryk dla matki...
Pulpecja u nas też były wcześniej 2 kupki dziennie a teraz raz na kilka dni, jeśli małej nic nie dolega to bym się nie martwiła.
Niecierpliwa a na co podajesz Julci biseptol? Może spróbuj odstawić na jeden dzień i zobaczysz czy będzie poprawa.
Odnośnie leżenia na brzuchu, Nikoś poleży spokojnie max 2 minuty i zazwyczaj wtedy ładnie trzyma glowę, ale później następuje atak histerii i przekręca się na plecy...
A i wreszcie mój Synek znalazł obiekt westchnieńkupiłam mu wczoraj książeczki czarno - białe w biedronce. W jednej z nich jest rysunek lalki i tylko ten widok jest go w stanie dzisiaj zaciekawić, właśnie rozmawia ze swoją sympatią a moje ręce mogą chwilę odetchnąć. Ogólnie książeczki bardzo f fajne i w rozsądnej cenie bo płaciłam 8 zł za jedną.
magda sz, Paula_071, małaMyszka, zabka11, Weridiana, Martucha86 lubią tę wiadomość