SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
niecierpliwa wrote:Myszka ja mysle, ze stypa nie ma nic wspolnego z tym jak bylas zwiazana z dziadkiem, bo pogrzeb rozumiem, ale isc na stype siedziec przy jednym stole z rodzina, z ktora masz delikatnie mowiac nienajlepsze stosunki? Ja bym sie udusila
Dokladnie, jestem tego samego zdaniamałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Agaata wrote:Myszka, po cc miałam problemy z jelitami i zoladkiem, więc lepiej trochę po probiotyku.
Mleko sojowe może uczulać więc ja owsiane albo orkiszowe.
Apaczka mleka sa w Carrefour ale drogie, po 13 zl.. Ja kupuję w Super Samie przy metro wilanowska, sa po 8 zł i duży wybór...
Ja tez miałam problemy z jelitami i zołądkiem po cc, tak do ok 3tygodni minej wiecej, strasznie mi jezdziło, wzdecia ogromne!
Teraz juz jest duzo lepiej chociaz czasami zdarzają sie ekscesy ze wzdęciami,ale z tym to ja czesto miałam problem.
Tak ? Nawet nie wiedzialam ze mleko sojowe uczula :o Jak u Poli bylo podejrzenie skazy białkowej to zaczełam pic sojowe i nic jej nie bylo.
A własnie, jeżeli codziennie pije zwykłe mleko do kawy, jem białą czekolade, nie patrze na składy czy tam jest mleko czy nie, mała ma czysciutką buźke, kupki żółte,bez śluzu, to znaczy ze to nie była skaza tylko tak jakas alergia na cos?małaMyszka lubi tę wiadomość
-
lys wrote:Jeju jak mnie wszystko boli . Plecy kości stawy czuje się jak stara baba jakby walec po mnie przejechał. Wczoraj (hmm dzisiaj) mała zasnela o 3 rano. Spaliśmy do 8 ale co z tego skoro od 6 kręciła się jeczala itd. Teraz je z piersi i ciekawe czy jeszcze zaśnie.
Niecierpliwa moja mama dużo ja nosi ale wczoraj już widziałam ze ledwo chodzi więc chyba długo tak nie pociagniemy. Ja juz nie daje rady z dzwiganiem. Teraz jeszcze zimno ci chwile boli mnie gardło. Brakuje mi jeszcze przeziębienia to już w ogóle będzie sajgon.
Lys moze pomysl nad chusta???? To tez obciazenie, ale przynajmniej rece nie bola od ciaglego noszenia...lys, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dziewczynki wy tak o tej Wit.D - moze i w PL moda na te witamine, ale nie bez przyczyny. W Niemczech od dawna zalecaja suplementacje w okresie od jesieni do wiosny, a u osob starszych przez caly rok. Nie oszukujmy sie, jemy malo ryb, nasza szerokosc geograficzna wplywa na niewielkie ilosci slonca, do tego tryb zycia, niewiele na swierzym powietrzu, tylko wciaz w zamknieciu, w pracy, w domu, w galeriach handlowych etc.
Najlepiej zrobic sobie badanie poziomu wit.D - ja jak pierwszy raz zbadalam, to mialam ponizej 3, przy normie 40-80. Mi zlecil to badanie gin podczas staran, powiedzial, ze przyvtakim poziomie jeszcze przed 40-tka moge miec osteoporoze. Inna sprawa, ze wciaz chorowalam, przeziebienie za przeziebieniem. Przez rok bralam konskie dawki wit.D (Vigantol po 15 kropelek, dwa razy dziennie) i przy kontrolnym badaniu wyszlo mi 53 z przecinkiem. Przestalam chorowac, gardlo podrapie od czasu do czasu, ew. jakis katar i na tym sie konczy. No i jestem zdecydowanie mniej zmeczona. Moda nie moda, u mnie przynosi wymierne korzysci.
Psioszka z tego co wiem, to stale pokarmy najlepiej zaczynac od warzyw - standardem jest chyba marchewka. Ugotowac ja na parze i zblendowac dodajac nieco wody z gotowania. Na poczatku musi troszke posmakowac, jak zje tyle co na lyzeczce to bedzie ok. Ponoc owocki lepiej podawac pozniej, bo inaczej przyzwyczai sie do slodkiego smaku i nie bedzie chcial nieslodkich zupek.zabka11, Paula_071, małaMyszka, psioszka11, aaaaga lubią tę wiadomość
-
U nas sajgon od 2 dni...mala praktycznie nie spi w ciagu dnia, slabo je piers i strasznie marudzi. Caly czas by tylko wisiala na raczkach. W nocy spi z nami i caly czas trzyma cyca w buzi. Nie moge doslownie nic zrobic. Zyje o herbacie i chlebie.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Agata no ja wlasnie mam dynie z mojego ogrodka. Wczesniej probowalam cos z niej zrobic i najlepiej wychodzila mi na slodko. A teraz chcialabym zrobic z niej cos dobrego. Czesc juz ugotowalam na parze, zblendowalam i zamrozilam do zupek i deserkow dla mojego dziecka. Wczoraj zrobilam placuszki a'la racuchy na kolacje.
Moze podasz przepis na te dynie w ziolach, zupe, ewentualnie jak masz cos jeszcze sprawdzonegomałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ja polecam mleko ryżowe, np. w rossmannie jest dobre
Soja uczula a do tego nie jest taka zdrowa...szczególnie dla osób z Hashimoto wręcz odradzana.
Karolina cudna ta Twoja mała
W ogóle super sa te czuprynki Waszych dzieciaczkówmoj ma tylko taki śmieszny meszek ciemny na glowie
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Mi Pani doktor powiedziała zeby rozszerzać dietę od 5 miesiąca, czyli jak skonczy 4, najpierw kazała gotowane warzywa, marchew ziemniak, zaznaczyła zeby nie zaczyncac od deserów ani soczków tylko własnie od jarzyn gotowanych
zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Migotka- zazdroszcze ze maly ci tak spi, moja tez w bujaku ale musze bujac, bo jak przestane to zaraz sie wierci
dziewczyny poczytajcie o tym mleku sojowym, slyszałam ze zawiera mnóstwo estrogenu, czyli ma takie dzialanie jak pigulki antykoncpecyjne i moze miec niekorzystny wpływ na układ rozrodczy maluszków...nie zgłebiałam tego, moze to tylko jakies ploty, ale w każdej plotce jest ziarno prawdy...Agaata, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, dynia w ziołach to po prostu dynia pokrojona w paski takie dość grube, polana oliwa, posypaną czosnkiem i tymiankiem i upieczona, aż będzie miękka, można jesć sama albo do obiadu.
Zupa:
Wlewam oliwę na dno garnka, wkładam dynie pokrojona w kostke, troche przysmazam, dodaje dwa zabki czosnku i bulion tak zeby przykryl dynie, podgotowuje dynie do miekkosci, dodaje trochę tymianku, oregano, pieprzu, generalnie doprawiam do smaku, wszystko blenduje na krem, zaprawiam śmietana albo mleczkiem kokosowym. Podaję z grzankami albo ze śliwką pieczona w boczku.zabka11, apaczka, Paula_071, niecierpliwa, małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
zabka11 wrote:Migotka- zazdroszcze ze maly ci tak spi, moja tez w bujaku ale musze bujac, bo jak przestane to zaraz sie wierci
dziewczyny poczytajcie o tym mleku sojowym, slyszałam ze zawiera mnóstwo estrogenu, czyli ma takie dzialanie jak pigulki antykoncpecyjne i moze miec niekorzystny wpływ na układ rozrodczy maluszków...nie zgłebiałam tego, moze to tylko jakies ploty, ale w każdej plotce jest ziarno prawdy...
O kuźwa.. a ja myslalam ze to takie zdrowe mleko :omałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Griszanka wrote:Dziewczynki wy tak o tej Wit.D - moze i w PL moda na te witamine, ale nie bez przyczyny. W Niemczech od dawna zalecaja suplementacje w okresie od jesieni do wiosny, a u osob starszych przez caly rok. Nie oszukujmy sie, jemy malo ryb, nasza szerokosc geograficzna wplywa na niewielkie ilosci slonca, do tego tryb zycia, niewiele na swierzym powietrzu, tylko wciaz w zamknieciu, w pracy, w domu, w galeriach handlowych etc.
Najlepiej zrobic sobie badanie poziomu wit.D - ja jak pierwszy raz zbadalam, to mialam ponizej 3, przy normie 40-80. Mi zlecil to badanie gin podczas staran, powiedzial, ze przyvtakim poziomie jeszcze przed 40-tka moge miec osteoporoze. Inna sprawa, ze wciaz chorowalam, przeziebienie za przeziebieniem. Przez rok bralam konskie dawki wit.D (Vigantol po 15 kropelek, dwa razy dziennie) i przy kontrolnym badaniu wyszlo mi 53 z przecinkiem. Przestalam chorowac, gardlo podrapie od czasu do czasu, ew. jakis katar i na tym sie konczy. No i jestem zdecydowanie mniej zmeczona. Moda nie moda, u mnie przynosi wymierne korzysci.
Psioszka z tego co wiem, to stale pokarmy najlepiej zaczynac od warzyw - standardem jest chyba marchewka. Ugotowac ja na parze i zblendowac dodajac nieco wody z gotowania. Na poczatku musi troszke posmakowac, jak zje tyle co na lyzeczce to bedzie ok. Ponoc owocki lepiej podawac pozniej, bo inaczej przyzwyczai sie do slodkiego smaku i nie bedzie chcial nieslodkich zupek.
Ja podaje malemu Vigantol, bo ponoc lepiej podawac lek niz suplement, zwlaszcza jak moj rośnie jak na drozdzach.małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
AgaSad wrote:Myszka wyrazy współczucia z powodu śmierci dziadka..
My jutro wracamy do Wrocka, 2 tyg u rodziców na wsi, chyba wpadnę w depresję jak wrócę
Muszę zając się trochę sobą bo nawet nie byłam na kontroli u gina, suplementów żadnych też nie przyjmuję ostatnio a nie jem nabiału już dość długo więc nie ma żartów, zęby mam słabe więc jak tak będę olewać to będzie katastrofa..
Tak Was czytam i stwierdzam że chyba tylko moje dziecko budzi się w nocy co 2 godz a nawet co 1.5.. najgorzej że nie lubi smoka bo to jego budzenie to tylko tak o żeby się poprzytulać i zasnąć przy cycku, ciumka kilka minut i zasypia, nie wiem jak mu wydłużyć te godziny bez jakiejś większej afery..wcześniej spał 21-1, do 4 i do 7, a dziś 21-24,2,4,6,7.30
i nie wiem skąd mu się tak nagle zmieniło
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Migotkaa wrote:
PIĘKNY CHŁOPAK!
Ile waży? Wygląda chyba na 7 kg
Migotka co to za leżaczek?
Ja właśnie jeszcze nie kupiłam leżaczka, bujaczek i się zastanawiam, czy kupować jaki kupować itp. Twoj wydaje się być solidny.
Może coś dziewczyny polecacie?
U nas chrzest w połowie grudnia i się zastanawiam w co ubrać mojego syna.
małaMyszka lubi tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku.