SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ofka wrote:Kochane a jakie macie lampki nocne, zeby nie dawaly po oczach, u nas cala noc swiatlo w przedpokoju sie pali...
Ja mam dwie takie ledowe do kontaktu z Ikei. Jak sie sciemnia same sie wlaczaja. Super.
Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Ofka wrote:Kochane a jakie macie lampki nocne, zeby nie dawaly po oczach, u nas cala noc swiatlo w przedpokoju sie pali...
ja mam taka fajna dotykowa ktora ma 3 poziomy jasnosci, uzywamy tej pierwszej ktora robi półmrok, dostalismy od tesciów moze znajde na all to pokaze
o taka http://allegro.pl/lampka-dotykowa-nocna-lampa-3-stopniowa-i5502539047.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 12:08
Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Agata ja uzywam zwyklej dady bardzo nam pasuja, a wczoraj kupilismy tescowe bo byla promocja 20gr za pampka, moim zdaniem porownywalne do dady, choc z przewaga na dade. Teraz na noc laduje dade, a w ciagu dnia na przemian.
Amberla super, ze corcia ruszyla z waga. Wspolczuje upadku, ja w poniedzialek wylalam wode na kafle w kuchni i sie na tym przejechalam ladujac na szafce i siniol na pol reki. Bogu dziekowac, ze akurat nie mialam malej na rece.
Myszka, a czemu sie boisz ogorkowej?? Kiszone jak najbardziej mozna jesc
My cala noc mamy wlaczona lampke nocna, ale stoi pod kolyska, zeby po oczach nie dawac. Jakos nie umiem trafic odpowiedniej, zeby byla ciemniejsza, a jednoczesnie dawala tyle swiatla, zebym traflila z kroplami i cyckiem malej do buzi, a nie do nosa
Ja dzis mam na obiad szpinak, ziemniory i jajco, jakos ochoty do gotowania brak zupelny. Jak juz mala zasnie to wole wsadzic dupe w fotel niz stac przy garach.
Bylysmy na kontroli w przychodni, lekarka stwierdzila, ze osiwieje z ta moja Julka, pokazalam jej foty kup z krwi i stwierdzila, ze to zywa krew i sugerowaloby, ze to moze gdzies z odbytu, ale poogladala i stwierdzila, ze nie. Jak gastroenterolog nic nowego nie wymysli to kolejnym etapem poszukiwan bedzie chirurg, zeby sprawdzic czy nie krwawi z dolnego odcinka przewodu pokarmowego. Waga 100g w gore od poniedzialku wiec jest ok. Wieczorem mamy konsultacje u neurologa.
Julce tez w kolysce coraz ciasniej, ale nie chce jej dawac do swojego pokoju a lozeczko nam nie wejdzie wiec mamy pat
magda sz, małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Wlasciwie to ja przy malym mam czas...bo on nawet mi ladnie spi w dzien i po 3 h nawet...mama mi wpada trzy razy w tygodniu i pomaga, sprzatnie, wyprasuje. Ja w domu czasami gary myje tylko. Maz przejmuje malego jak wraca wiec czasami bierzemy go do kuchni i w trojke robimy obiad... Iwka nie trzeba nosic, nie placze raczej. Ma dni ze marudzi troche. Wiec czasami mam czas ugotowac, czasami maz robi ja podszykuje, roznie. Czasem tesciowa zrobi cos, np. W sobote bo w soboty mnie nie ma, zostawiam malego na 8 h zawsze bo mam zajecia. Czasem babcia mi podrzuci cos. Ja mam duza rodzine, to plus.magda sz wrote:Ofka cała się zaśliniłam... mam pytanie skąd bierzesz czas na takie gotowanie? Ja mam paczki od mamy i ledwo udaje mi się je podgrzać. Żeby zrobić coś od podstaw..nie ma szans. Strasznie mi brakuje tego gotowanie, nie myślałam że się za tym stęsknię a jednak...
Z pieluszek przetestowałam Dadę, Pampersy, Babydreamy i z te tescowe. Pampers wygrywa bezkonkurencyjnie. Wszystkie pozostałe przeciekają, ostatnio wymęczyłam baby dreamy i każda kupa to były wyciek, przy pampersach zdarza się ale dużo mniej wycieku. Dupa po siku jest sucha jak wkładam rękę, inne w ogóle nie chłonęły tego i dupa była mokra. Chcę jeszcze Hugisy i te Bella przetestować. My nosimy 2 ale od pon 3 startują. Te 3 to podobno długo do 5-6 miesiąca. No i zauważyłam że pampersy są większe od innych, 2 Dada i Baby dream są wg mnie do max 5kg nie do 6.
Myszka polecam ochraniacze modułowe z poduszek
http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=ochraniacz+poduszki&search_scope=category-28119&bmatch=engagement-v6-promo-sm-sqm-dyn-kpr-v4-bab-1-2-0907
niecierpliwa, AgaSad, Weridiana, magda sz, Paula_071, małaMyszka, Maniuś, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Zreszta moj Iwek jest bezproblemowy, zasypia sam tyle ze czasem trzeba go potrzymac za raczke, podac smoczek, polezec obok. Na rekach nie zasypia raczej a nosic to go nie nosimy wcale. Maz nie chodzi wiec sila rzeczy nie robilismy tego a ja jestem gruba i leniwa, plecy mnie bola, wiec musial sie nauczyc zasypiac bez noszenia;)))
niecierpliwa, Weridiana, lys, Ewa123, Paula_071, małaMyszka, Martucha86, Maniuś, Pulpecja, zabka11, Zetka lubią tę wiadomość
-
Ofka wrote:Kochane a jakie macie lampki nocne, zeby nie dawaly po oczach, u nas cala noc swiatlo w przedpokoju sie pali...
Ja mam wlaczony tv na tvp info bo daje najlepsze swiatlo. Maks spi tylem do tv i zaslaniam baldachimem. Glos wylaczam. Ale przynajmniej idealnie widze dziecko. Wczesniej mialam swiatlo w kuchni zapalone. Kupilam sobie lampke na allegri i czekam az przyjdzie
Ewa123, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Kurcze z tym samodzielnym zasypianiem to ja walczę i walczę.. w nocy jest super bo karmię, odkładam, powierci się i zasypia ale w dzień karmię, biorę do odbicia,on zasypia no i teraz cudowanie z łóżeczkiem bo najchętniej by został na tych rękach.. ostatnio odkładam go na sofę bo łatwiej go oszukać ale mam stresa że będzie coraz większy i fiknie z tej sofy..
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
AgaSad ja juz nie biore do odicia jak zasypia przy piersi w dzien, dzieki temu czasem mam nawet 3-4 h wolnego, a jej sie odbija jak wstanie i ja biore. Choc czastem sie mega kreci to wtedy ja biore i od razu bek, potem znowu zasypia, ale czasami budzi sie jak odloze.
małaMyszka, AgaSad lubią tę wiadomość
-
Ofka zazdroszczę, moja w dzień drzemie tylko na rączkach. Dziś zrobiłam test i jak znudziła się w bujaku po 20 min zaczęła ryczeć, myślę czekam czy się zmęczy i zaśnie ale po 3 min zaczęła się krztusić od płaczu...wziełam na rączki i jeszcze kilka min płakała i musiałam ją uspokajać... Chyba prędko nie oducze rączek teraz przysypia mi na poduszce do karmienia na mnie a ja wykręcona o 150 stopni piszę tego posta. pić mi się chce..
małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Była dziś u nas fizjoterapeutka, swoją drogą bardzo fajna (autorka tych artykułów z osesek.pl do których ostatnio linki wrzuciłam).
Posprawdzała, jak Lily radzi sobie ze wszystkim i generalnie nie jest źle, ale najlepiej już rozpocząć fizjoterapię. Jest lekka asymetria, małe problemy z dźwiganiem główki, układanie główki na jedną stronę. Lily ma niskie napięcie mięśniowe (nie obniżone, tylko niskie) co za tym idzie niektóre czynności mogą być dla niej bardziej problematyczne. A jak dziecku niewygodnie coś robić, to tego nie robi.
Mamy zrobić dla Lily kącik zabaw na podłodze, wyłożyć go np. piankowymi puzzlami żeby było twardo, chropowato, ale nie ślisko i tam układać Lily na brzuszku i pleckach. No i muszę znaleźć fizjoterapeutę w okolicy, bo niestety ta Pani co była dziś nie może do mnie przyjeżdżać. Jeszcze tylko przyjedzie raz nauczyć mnie jak prawidłowo podnosić dziecko bokiem itd
W poniedziałek mamy jeszcze neurologa ciekawe co on powie.
Teraz moja kruszynka od pół godziny słodko śpi na brzuszku, z główką ułożoną na tą stronę, na którą nie chce jej kłaść.
Mi się jeszcze to ani razu nie udało, bo mała stawia opór i ryczy.
apaczka, małaMyszka, magda sz, jesslin87, Weridiana, Maniuś lubią tę wiadomość
-
no to jestem w domu. Powiedz tylko materacyka nie zakładasz na oparcie tylko przykrywasz? bo on ma taką "kieszonkę" na gumce czy go odwróciłaś?magda sz wrote:Myszka u mnie to tak wygląda
1- materacyk
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/627129ab3241.jpg
a pod materacykiem stelaż z tym takim paskiem do podciągania
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9fa34d8e5c71.jpg
Jeny ciemna masa ze mnie ...
aaa no i od dwóch dni schodzi mi powietrze z koła... pewnie dziurę mamy w wentylu
mały dosypia po spacerze. Siku własnie zrobił, bo zapłakał, biorę się za górę prasowania, bo wyprałam zamówione ciuszki na 62/68 i chyba ze trzy kombinezony...Alexander
6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
Sebastian
11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
-
Myszka ta kieszonka to chyba nie kieszonka tylko żeby można było wyjąć gąbkę i uprać. Przykrywam materacem stelaż nic nie zakładam
Kuzwa my wczoraj nie byłyśmy na spacerze i dziś chyba też nici bo muszę ogarnąć trochę dom.. Maja tfu tfu śpi dalej mimo że przeniosłam ją z rąk na łóżko..oby tak pospała ze 40 min..
małaMyszka lubi tę wiadomość
