SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tylko raz zaniedbałam forum i nadrabiałam przez tydzień...
Teraz jestem na bieżąco, przynajmniej się staram.
To źródło wiedzy. Nie wyobrażam sobie tak po prostu odejść...jesslin87, aaaaga, lys, Paula_071, magda sz, Laura, zabka11, Weridiana, Maniuś lubią tę wiadomość
-
A ja siedzę w stacji kontroli pojazdów bo oczywiście dziś ostatni dzień żeby zrobić przegląd. Jak na zlosc kolejka i czekam już pół godziny a mała w domu z moja mama - zawsze śpi o tej porze a dziś jak wychodziłam to bardzo marudzila i chciała cyca bo ostatnio cyc to usypiacz. Siedze tu jak na szpilkach.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Magda jestem w szoku! Dobrze, że już wszystko dobrze się skończyło.
Jesslin ale historia z mamą.. Jak to się działo byłaś w ciąży wyobrażam sobie co musiałaś przeżywać!
Agata dobrze, że pojechałaś to sprawdzić.
Jednak zdrowie jest najważniejsze!
Ja jeszcze nie byłam na kontroli po porodziemuszę się ogarnąć! 8 lat temu miałam usuwany guzek z piersi.. A 2 lata temu pojawił się kolejny plus kilka torbieli.. Lekarz wtedy powiedział, że najlepszym wyjściem będzie ciąża bo może hormony się unormują.. Zmotywowałyście mnie żebym poszła do ginekologa i na usg piersi! Muszę się badać regularnie, zwłaszcza, że babcia zmarła na raka piersi
W poniedziałek się zapisuje!
Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
5ylwia idź idź nie ma na co czekać. Ja przed ciążą i w ciąży miałam 2 torbiele na jajnikach, prostą i endometrialną, na kontroli u gin miałam usg i obie torbiele zniknęły. Gin też mówiła, że bardzo często ciąża jest najlepszym lekarstwem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2015, 13:21
5ylwia, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
My wrocilismy od lekarza spec. Rehabilitacji dzieciecej, umowilam ta wizyte razem z wizytą u neurologa. Pani dr potwierdzila to co powiedziala nam neurolog, nie ma asymetrii, napięcie mięśniowe generalnie w normie, ale ze wzgledu na to, ze zglaszam ze dziecko rzuca sie przy piersi,ze sie odgina, ze zglaszam odpychanie sie nogami w pozycji na plecach i takie jakby wybijanie przez co wedruje po łóżeczku, to ona zaleca 10 spotkan z fizjoterapeuta i cwiczenia metoda ndt bobath, bo to co zglaszam moze swiadczyc o początkach wzmożonego napięcia mięśniowego grzbietu i nie ma sensu tego utrwalac. Takze w poniedzialek juz jedziemy pierwszy raz.
Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ja też lubię nasze forum i nawet jak nie mam czasu pisać to jak karmię to podczytuję na telefonie, też jestem ciekawa jak długo przetrwamy:) może do 18-tki naszych dzieci? hehe
Ja dziś jestem zła na męża bo był wczoraj na urodzinach kolegi i dziś oczywiście umiera i nici z pomocy.. a ja też dziś zastrajkowałam i robię absolutne minimum. Na spacer też dziś nie wyszliśmy, pogoda lipna i nie chciało mi się tyłka ruszyć, pewnie mały da mi popalić bo śpi dłużej tylko na spacerze..lys, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
My w domu od 12:30
dopiero dziś mnie boli
szczególnie jak siadam. Podczas zabiegu czułam że coś grzebią ale bez bólu. Maja obejrzała całą familiadę z czego 10 min na brzuszku z główką w górze, już widzę jak będzie raczkować
trening czyni mistrza codziennie po kilka minut i są efekty. Właśnie robię zupę krem z pieczonych buraków z kulkami mozarelli na pocieszenie. Mała usnęła bo chyba taka pogoda i taka ta sobota. Pogoda nie zachęca na spacery ale jutro się przejdziemy do jakiegoś parku. W Wawie chyba nie ma tego smogu
lys, 0na88, zabka11, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Mój też się odpycha nogami ale tylko na przewijaku bo mamy ten dmuchany z ikei i on jest z przodu tez zabudowany to on się od tego odpycha..
Oczywiście tak jak myślałam był ryk bo nie mógł zasnąć, m go uśpił na rękach ale spał tylko pół godziny. Kara za moje lenistwo i brak spaceru..małaMyszka lubi tę wiadomość
-
ainer85 wrote:Dziewczyny podnosze temat, jak unormowalyscie kupki swoich dzieci, bo pamiętam że też mialyscie przeboje .
U nas był śluz zamiast kupy albo kupa za śluzem, pediatra zaleciła dietę bezmleczną, a że dokarmiam też mm, to zamiast zwykłego mm - bebilon pepti. Na diecie jestem jakoś od początku października, ale śluz nadal się utrzymywał. Do tego mała dużo ulewała, więc zmieniliśmy mm na nutramigen. Po tym mleku w kupie nie było już śluzu, ale kupa była gęsta i plastelinowata, pomimo dopajania wodą i herbatką koperkową mała nie była w stanie zrobić sama kupy i strasznie płakała. Zatem wróciliśmy do b.pepti, kupki robi teraz sama, ale znów jest śluz. Tak więc ja nie pomogę, bo u nas problem nadal istnieje.
Aha robiłam posiew kupy i wyszło ok.ainer85, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Chodzi mi o ich jakość a nie ilość:PP u mnie jest z 3-4 dziennie sama już nie wiem ile bo nigdy nie liczylam, ale w większości jest śluz chociaż śladowe ilości. Nie maja już wyglądu jajecznicy, czy musztardy. Trafia się krew, śluz, kolor czasami nawet ziolonkawy albo pomaranczowy i smierdzace. I tak już prawie od miesiaca
0na88, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ainer u nas na początku zaparcia, odstawiłam mm i się unormowało samo, dawałam też laximed. Tydzien temu były zielone kupy ze sluzem paskudne i śmierdzące. Jedyne co zrobiłam to espumisan dawałam i przestałam jeść smażone i drożdzówki. Dużo zależy od tego co zjem
niestety. Dajesz jakiś probiotyk?
ainer85, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Mi dała pediatra skierowanie na krew i mocz posiewu kupy jeszcze nie, ale jak się nie poprawi do przyszłego tygodnia sama zrobię. Z tym śluzem paniki nie robię, ale ta krew mnie niepokoi . czasami zastanawiam się czy ten śluz to nie od śliny. Moja się ślinie jak potbul, czasami słyszę nawet jak ją łyka .
małaMyszka lubi tę wiadomość