SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Apaczka, pięknie Natalka przybrała, oby tak dalej! Hubert teraz bardzo spowolnił przybieranie - dzisiaj ważył 5240g, coś słabo idzie do przodu. Wcześniej było 200g tygodniowo, teraz nawet 100 nie było.
Hubert już śpi, mąż na basenie, mam trochę czasu dla siebie. Dzisiaj nie poszliśmy na spacer, bo w Warszawie bardzo wieje i nie chciałam Młodego zabierać w taką pogodę. Hubert był bardzo spokojny cały dzień, śmiał się dużo, bawił, muszę przyznać, że odpoczęłam. Mąż mi zrobił ciasto dyniowe. W końcu jakiś spokój, oby tak zostało. Chociaż patrząc na ostatnie prawie 3 miesiące z dzieckiem, wiem, że nie ma się co cieszyć, bo każdy dzień to zagadka.
Lys, a może Lily od tego ulewania ma poparzony przełyk od kwasu żołądkowego i to jej dokucza?apaczka, lys, jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Powiem Wam, że z tymi kupami można zwariować! Ja każdą pieluchę prawie prześwietlam. Heh nawet mam parę fotek co ciekawszych kupsztalków...cholera wie na co mi to ale jeszcze nie wykasowałam. Czy to już zboczenie ?
Jeszcze trochę a doktorat pyknę na ten temat. I kto powiedział, że rok macierzyńskiego to przerwa w karierze...ja zostanę kupologiem
Głupoty piszę, Natala już śpi, teraz muszę przetransportować do łóżeczka nie zaburzając delikatnej materii snu i wolny wieczór
lys, Agaata, kasiuleek, niecierpliwa, jesslin87, 5ylwia, magda sz, Martucha86, małaMyszka, Paula_071, Weridiana, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Aaaga rzeczywiście biegunka to może być dopiero kilkanaście kup ale przy wyłącznym karmienu piersią, jeśli dziecko jest na mm bądź ma karmienie mieszane to biegunką mogą być już nawet 3 kupy dziennie jeśli np. wcześniej była 1 dziennie, zmieniły wygląd i są płynne, bądź jest gorączka czy niewyjaśniony niczym innym płacz dziecka
Zjadłam wczoraj 2 kanapki z pastą z łososia, więc może to jej zaszkodziło?
Agaata przełyk chyba jest ok, ona tak ulewa od bardzo dawna, więc jakby przełyk był poparzony to chyba by wystąpiło to wcześniej. Z resztą sama nie wiem. Śluz wodnisty jest odkąd wróciłam do bebilonu pepti, ale dopiero dziś ten dziwny płacz.
Powiem Wam, że ja już nie mam siły, gdyby to była tylko kwestia tego że jestem zmęczona, to by było ok, ale ja jestem cały czas zestresowana, bo wciąż coś się dzieje i ja wciąż się zastanawiam, czy wszystko jest w porządku. Ja się do tego nie nadaję, ten stres mnie wykończy. I nie da się wyluzować, bo to w końcu chodzi o moją małą córeczkę.małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
U nas tez z kupami sie pochrzanilo. Od'wczoraj zaczelam podawac mm, wczoraj 90ml, zeby nie doznala szoku, ale i tak jak wczesniej bylo 3-7 kup na dobe, tak wczoraj mm podalam ok 11 i kupy juz nie bylo, do wieczora cisnela az bordowa sie robila i termometr poszedl w ruch i poszla wodnista sluzowata. DziS zrobila dopiero ok 13 i byla to jedyna kupa dzis ale tak bardziej zbita, nie taka wodnista jak zawsze, kolor i konsystencja ladna i sluzu brak. O 16 znowu podalam mm, ale wypila tylko 65 i znowu zaczelo sie cisniecie. Co prawda placzu wiekszego nie ma. Jedyne co zaobserwowalam to, ze przy mm sie nie prezy tak jak przy moim odciagnietym. Piers daje od 21-8 rano, a pozostaly czas butla z odciagnietym. Trzeba sie mocno nagimnastykowac, zeby zjadla. Ja np tancze czy sie wydurniam a maz karmi albo na odwrot
Teraz z 2 dni chce odczekac zanim znow jej podam mm.
małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Hej mamusie ,
my wczoraj zaliczylysmy pierwszy glosny usmiech a raczej usmiecho-pisk az sie wystraszylamOd wczoraj siedze u mojej mamy z mala bo maz polozony w szpitalu ( operacja miala byc tydzien temu ale maz sie przeziebil i wczoraj go dopiero przyjeli - jutro sadny dzien). Wypoczeta jestem - obiad mam podany przez mame , ciasto , kawa podana ja mam tylko odpoczywac - jej , jak mi brakowalo tego zeby mnie ktos porozpieszczal, w koncu zawsze dziecmi bedziemy
.
3 mam kciuki za kupy waszych pociech!
( za kupy jeszcze kciukow nie trzymalam)
milego wieczoruniecierpliwa, lys, jesslin87, Agaata, apaczka, magda sz, mamasia, małaMyszka, Paula_071, Weridiana, Maniuś, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Lys rozumiem Cie. Czasem sobie mysle byleby byl juz starszy. A potem taka chwila refleksji ze strach o ta mala istotke bedzie juz ze mna zawsze nawet jak bedzie mial 30 lat. Teraz rozumiem moja mame czemu tak panikowala w szpitalu. Przeciez to chodzilo o jej wlasne dziecko a przy porodzie o tragedie szybko...
lys, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ja to olałam dietę bezmleczną całkowicie, mam nadzieję, że to mi się nie odbije wielką czkawką, ale jakoś nie wierzę w tą alergię na BMK. Tak właściwie to olałam większość ograniczeń i szczerze mówiąc nie jest wcale jakoś źle, a kupy brzydkie nie są (tfu tfu).
Niecierpliwa, ja się nie znam na karmieniu mm, ale z tego co wiem, to na mm kupy są zdecydowanie inne niż podczas kp. Przede wszystkim mniej, po drugie nie takie wodniste. Tak mi się obiło o uszy.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Agata ja to wiem, tylko nie myslalam, ze po 90ml juz nastapi taka zmiana, dlatego tez chcialam podawac je stopniowo, zeby organizm mogl sie przyzwyczaic. Tez mam nadzieje, ze czkawka mi sie to nie odbije, ale jakos tak wewnetrznie sie uspokoilam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2015, 21:34
małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Moja przestała się przyjaznic z butelką, ostatnio rzadko jej dawałam butlę i teraz jest bee. Lipa bo nie mam jak wyjść. Ta dostaje spazmów przy butli, mąż nie robi tego delikatnie jak próbuje ją karmić i kończy się zwykle awanturą. Jakiś regres u nas i ze smoczkiem i z butelką
Idę robić tą gęś co mąż kupił... blee czuje sie jak rzeznik jak poroscinalam sciegna itp. te mieso nie wyglada zachecająco.
Edit: ta gęś tak śmierdzi że rzygać się chce, nie wiem czy to tknę. Jak takie stare przepocone skarpetyWiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2015, 22:13
małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Ja też mam wątpliwości co do alergii na bmk, bo efektów nie widać (nadal śluz w kupie, wysypka, problemy brzuszkowe) ale przeczytałam że alergeny mogą się utrzymywać w organizmie matki nawet do kilku tygodni od rozpoczęcia diety (nie wiem czy to prawda). Dziś w emocjach pierwszy raz się złamałam i zjadłam 5 ciastek czekoladowych. Mam wyrzuty sumienia grrrr
Lily też nie lubi już smoczków ani butelki, ale jak z cyców nie leci odpowiednio to z butelki pije.małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Ja dzis sobie uswiadomilam, ze nabial odstawilam w drugiej polowie wrzesnia. Co prjwda mialam jeden kryzys pare tygodni temu, gdzie zjadlam (lys dla Twojego lepszego samopoczucia) cala paczke ciastek czekoladowych, ale od 27.10 scisla dieta i bez jaj i mnie sie wydaje, ze cos sie poprawilo, bo sluz byl, ale juz nie w kazdej kupie
lys, małaMyszka, jesslin87, Weridiana, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Ja tez mam zdjęcia kup
starszego tez miałam
pierwsza gęsta zrobił w kształcie PO
))
Ja też w razie W mam Enfamil.
Musiałam powywalacć kilka pojemniczkow mojego mleka bo mój teraz z butli tez nie chce. W ogóle na rękach tez tylko u mnie, nawet u męża jest ryk. Kręgosłup mi wysiada. Dziś na wadze 6100g. Ale też ostatnio mniej.
Mam pytanie, jak u Was z piersiami? Moje mniej pełne, mały zjada jedna w około 7 minut (taka która około 4h była niejedzona). Tak się zastanawiam czy się najada. Z reguły je jedna pierś na karmienie i to trwa 5-7minut. Tak już 9d około miesiąca. Już nie ściągam laktatorem tez prawie miesiąc. Sama nie wiem czy pobudzać jeszcze ta laktacje.
Ze spaniem tez słabo w dzień. W n9cy zwykle przerwy 3h,2h,2h i biorę do siebie około 5rano. Ale jak leżę na boku z nim 3h z cyckiem w buzi to mnie kurcze biodro boli.apaczka, małaMyszka, jesslin87, Weridiana lubią tę wiadomość
-
apaczka haha kuolog, dobre dobre ale się uśmiałam
Myszka dobre to haha :d mam nadzieje z enas jednak nie przyłapie:D
Niecierpliwa, u nas kupa po mm jest jedna dziennie w tej chwili, żadko kiedy są 2, ale do ok 2 miesiecy było 3-5 kup w ciągu doby, ale już u córci mojej siostry kupa jest co 4-6 dni, i co najalepsze każdy lekarz twierdzi ze to normalne, dziecko ma sikać,a kupa nie jest wyznacznikiem, nie chcecie wiedzieć co przezywa siostra w 5 czy 6 dniu, poprostu masakra
Wiecie co, wiem że sie powtarzam ale normalnie przestaja mnie cieszyc te wizyty u tesciów, nosz kurwa żygać mi się chce tą słodyczą,i zawsze to głupie pytanie czemu juz jedziecie jak wiedzą ze Szymek idzie spać o 16, a to głupio gadaja przeciez tu by sie przespał, no pewnie przespał by sie pół godziny albo godzine a nie dobre dwie tak jak mi zawsze śpi, a potem cyrk do wieczora to niech sobie matka radzi, on jest przyzwyczajony do łózeczka na tą drzemkę, nie wiem czy to dobrze czy niedobrze że go tak ucze w łóżeczku ale ja widze po nim że jemu to odpowiadaapaczka, jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość