SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Te teściowe to kicha.. Moja ostatnio go ciuckala, bujala ze myślałam że się porzyga. Zaczął płakać bo już spać chciał to ona: mokro ma? A ja mówię że nie, że zmęczony, a ona 'od czego?' no brak słów. Albo widzi że przysypianie, to musi podejść poszmerac głośno żeby się obudził. Nieważne ze ja potem będę miała masakrę w domu.
Najgorsze se teraz za tydz w niedziele wyprawiamy urodziny starszemu u mojej rodzinki 200km stąd. Będzie około 20osob i juz się boję. A za 2 tyg wyprawia y drugi raz tutaj, tez na tyle osób i teściowie. Nue wiem jak Mały tyle ludzi zniesie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2015, 22:54
małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość


-
Lys podejrzana ta pasta z łososia...
Ja jestem na ścisłej diecie od ok 2 tygodni. Chyba jest lepiej, co prawda śluz nadal się utrzymuje ale mniej i kupki nie są takie wodniste. Skóra i samopoczucie też lepsze (wcześniej było dużo płaczu i marudzenia). U nas widać jak coś zjem to mała zdecydowanie więcej ulewa. No i przede wszystkim teraz ma lepszy apetyt i zaczęła przybierać więc u nas może być coś na rzeczy. Teraz przez prawie tydzień robiła zielone kupy i wydaje mi się, że po marchewce bo od ub soboty codziennie się przewijała w obiedzie. Od 2 dni nie jem i wydaje mi się, że jest lepiej, kupki mniej zielone no i dzisiaj nic nie ulała. Za parę dni spróbuję jajko na twardo bo marzy mi się na kanapkę...heh, ale luksus...
Właśnie skończyliśmy oglądać "Operacja Argo", fajny film, polecam
lys, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Tak, może właśnie ta pasta.
Ewidentnie to brzuszek ją boli i ma pełno gazów. Cały dzień płacz i marudzenie i rzucanie się, prężenie, krzyki. Dwa razy użyłam windi to tyle gazów odeszło, że szok. Niestety cały czas ją coś męczy. Dopiero udało się ją ululać, ale pewnie zaraz się obudzi. Jestem dziś wykończona i płakać mi się chce. Nie dam rady sama aż do lutego, do powrotu męża.
małaMyszka lubi tę wiadomość

-
Lys podziwiam Cię bardzo i trzymam kciuki żeby Lily szybciutko to przeszło.
Ale tu cisza
Ja dziś sama z Małym do 20stej bo na urodzinki mąż ze starszym idzie.
U nas jutro szczepienie.
Dziewczyny może będziecie wiedziały o co chodzi. Od kilku dni podczas kąpieli w pewnym momencie jest podkówka i płacz aż do momentu ubrania. Zimno mu nie jest, wcześniej tak nie było. Obstawiam ze zmęczony i chce przesunąć porę kapania, ale nie wiem.
Miłego poniedziałku dziewczyny!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2015, 07:30
małaMyszka, Weridiana, lys lubią tę wiadomość


-
Cześć dziewczynki

My dzisiaj na szczepienie idziemy, Już się boję. Moje maleństwo będą kłuć.
Dzisiaj moja córcia pierwszy raz zrobiła sobie w nocy przerwę 6 godzin. Oby tak już zostało.
Zetka, moja też tak je. Kilka minut i jest najedzona, starcza jej na 2-3 godziny zazwyczaj. Je z jednej piersi na jedno karmienie. Piersi miękkie, ale jak nacisnę to leci więc jest ok. Moja jest do tego taka, ze jak się naje to już piersi nie weźmie, więc myślę, ze krzywdy sobie zrobić nie da.
Co do teściów, to ja np. wczoraj zrezygnowałam z odwiedzin, bo teściu uparcie bierze małą na ręce i cmoka do niej. Tyle, że trzyma ją jakby pół roku miała, cała powyginana i obraża się jak mu się coś powie. Szlag mnie trafia.
Zetka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Lys a nie ma takiej szansy aby maz szybciej wrocil?? A moze naprawde przemysl zatrudnienidm jakiejs opiekunki do malej, ktora kilka godzin by Cie odciazyla?
My dzis mamy kontrole bioderek, maz wzial urlop i ten weekend byl bardzo przyjemny, az mi smutno, ze jutro wraca do pracy. Przypomnial mi sie czas, gdzie bylismy razem zaraz po narodzinach Julki. I Julka jakos sie uspokoila, zasnela o 21 i o 6 ja wzielam do karmienia, bo cala bluzke mialam zalana. Na szczescie udalomi sie na nowo rozbujac laktacje i udaje mi sie sciagac tyle, zeby starczylo jej na caly dzien. Widze swiatelko w tunelu
Co do drzemek to od piatku Julka ma w ciagu dnia 4 drzemki po 30 minut i najwyrazniej jej to starcza, bo budzi sie radosna. Kupilam jej na olx bujaczek lezaczek chicco uwaga za cale 15 zl i w ciagu dnia w sumie spedza w nim ok 2h, wiec rece wolne. Hustawke chyba wystawie, bo jej nie lubi choc maz twardo sadzi, ze jak urosnie to bedzie ja lubic, a ja sadze ze jak urosnie to bedzie juz za duza, zeby sie w niej bujac
Zetka, apaczka, Pulpecja, jesslin87, Weridiana, zabka11, lys lubią tę wiadomość
-
Lys u nas też kiedyś była jazda po łososiu wędzonym
póki co przestałam eksperymentować, delikatne te brzuszki naszych dzieciaczków.
Moja też je krótko max 5-6 minut, myślałam, że się nie najada ale przybrała. Do tego nie zachowuje się jakby była głodna. Teraz dzieci są już większe więc ssanie idzie im sprawniej
Zetka, małaMyszka, lys lubią tę wiadomość
-
Czesc dziewczyny!
Moje dziecko dzis spalo od 20.00 d0 4.00, więc 8 godzin, dla piersi to już jednak za długo...Wkładki wazyly chyba z kilogram.
Dzisiaj w nocy pierwszy raz ubrałam Hubciowi śpiworek i pierwszy raz dwukrotnie włączył się nam monitor oddechu... Jak go szturchnęłam to normalnie spał. Czyżby nie wyłapuje przez ten śpiwór?
Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Witajcie

Własnie zwazylam mojego syna i waży 5,9 kg.
Ciągle robi zielone kupy ze sluzem naprzemiennie z musztardowymi kupami. Ale jest spokojny, grzeczny i myślę, że wszystko ok.
Czy któraś z mam kp kupowała na chrzciny specjalna sukienkę do karmienia?
Co ja mam sobie kupić na ten chrzest... może wrzućcie jakiegoś linka do fajnej sukienki.
Idę zrobić swoją toaletę poranna z moim synem. On bardzo lubi obserwować mamę w lazience.
Miłego dnia.
Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku.
-
Hej wam
Pytanie do mam kp ile wynosi wasz najdluzsza przerwa pomiedzy karmieniami ?
Pytam bo sie boje o laktacje mlody cyca je o 18 o 20 butla z moim ok 21.30 sie odciagam syn spi od 20:30 do 6 rano bez pobudki z piersi cieknie i sa nabrzmiale czy z taka długa przerwa dam rade ? U nas schemat posilkow jest taki ok 6-6.30 cyc je ok 45 min obie potem cyc 8:30-9 je ok godziny obie ok 12:30 butla ok 15:30-16 cyc i ok 17:30- 18 cyc i ok 19:30-20 butla Amberla Ty chyba od dawna masz dluzsze przerwy w karmieniu i jest ok? Nie wiem czy dam rade wstawac w nocy i odciagac bo w sumie Artur w ciagu ostatniego tyg na 7 nocy dwie byly jeszcze z pobudkami ok 3 wiec sama juz nie wiem
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Tak, od początku miała tak, ze parę minut i się odrywa. Czasami próbuje jeszcze sobie pociumkać, tylko wtedy jej się ulewa ten nadmiarZetka wrote:Pulpecja, a wcześniej też tak krótko jadła?
także jak widzę, ze kończy i odwraca głowę, to już jej nie wciskam. Przybiera dość dobrze chyba, dzisiaj będą ją pewnie ważyć to zobaczymy co powie lekarka. Ale śpi spokojnie, więc myslę, że się najada.
Zetka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny co mają problemy kupkowe z dziećmi - a sprawdzałyście czy to nie od tych witamin d+k? Jeśli podajecie suplement a nie lek, to nikt nie badał faktycznego składu tych witamin a czasami może źle wpływać na trawienie.
Weridiana, lys lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
U mnie najdluzsza przerwa w kp 21-4/5 czyli 7-8 h i cyce sa w strasznym stanie, daje jedna piers malej na spiocha a druga odsysam- 100 ml tylko zeby pozbyc sie kamienia. Mysle ze ze 150-170 bym sciagnela do zera. Dzis tak wlasnie spala ale jak ja uspalam o 21 to jeszcze 3 razy co 5min sie budzila i musialam dac cyca na usniecie choc nic nie ssala.
Lys przemysl sprawe z jakas niania na kilka godz dziennie. Jak Ty dajesz rade?
Niecierpliwa moze to byl kryzys laktacyjny?
aaaaga, lys lubią tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:Dziewczyny co mają problemy kupkowe z dziećmi - a sprawdzałyście czy to nie od tych witamin d+k? Jeśli podajecie suplement a nie lek, to nikt nie badał faktycznego składu tych witamin a czasami może źle wpływać na trawienie.
Mi lekarka kazala odstawic, ale po tygodniu poprawy nie bylo i kazala wrocic -
magda sz wrote:U mnie najdluzsza przerwa w kp 21-4/5 czyli 7-8 h i cyce sa w strasznym stanie, daje jedna piers malej na spiocha a druga odsysam- 100 ml tylko zeby pozbyc sie kamienia. Mysle ze ze 150-170 bym sciagnela do zera. Dzis tak wlasnie spala ale jak ja uspalam o 21 to jeszcze 3 razy co 5min sie budzila i musialam dac cyca na usniecie choc nic nie ssala.
Lys przemysl sprawe z jakas niania na kilka godz dziennie. Jak Ty dajesz rade?
Niecierpliwa moze to byl kryzys laktacyjny?
Moze kryzys kto to wie, dzis rano sciagnelam 140 z jednej, mala zjadla druga i jeszcze z niej 50ml, a nie karmilam od 21 do 6 -
Chcebycmama ja miałam rozpinaną na plecach i ściągałam jeden rękaw. Mama przykrywała mnie sweterkiem i bylo ok. Nie mogłam znalzc takiej typowej do karmienia. Ważne żebyś miała ustronne miejsce do karmienia
chociaż ja po 2 karmieniach w końcu zaczełam przy rodzinie karmić bez oporów.
Weridiana lubi tę wiadomość













