SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
magda sz wrote:Tak właśnie takie zwykle ma, mniejszych być pewnie nie wyczuła. Ja spanikowałam kiedyś że guza jakiegoś ma i poleciałam do pediatry ale mnie uspokoiła że to normalne. Zwykle jak infekcja jakaś się pojawia ale nie musi, koło roku dzieci z tego wyrastają
magda sz lubi tę wiadomość
-
Martucha86 wrote:Dziewczyny! Staś ma po obu stronach karku ( okolice potylicy ) guzki wielkości pestki wiśni...czy wasze dzieci też tak mają?
Juz zaczynam świrowac ze to węzły powiększone...
To węzły ale nie martw się mój też ma. Może być od ciemieniuchy, od katarku.niecierpliwa lubi tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Haha moj w domu, ale mi tez sie nudzi. Mloda spi u nas w sypialni, maz w salonie, a ja siedze u mlodej i jakos spac sie nie chce, ale co mam robic
O 22.30 walnę się spać, bo później będe nieprzytomna jak mnie Młody w nocy obudzi.niecierpliwa lubi tę wiadomość
-
U mnie Michaś 38st, podaliśmy czapek. Po ostatnim szczepieniu nic nie było a teraz troszkę marudzi i ten stan podgoraczkowy.
Mąż mi masuje syrki a ja na forum, hehe
Dziś nam mija 9 lat i 9 miesięcy od pierwszej randkiszok!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2015, 22:19
Agaata, lys, magda sz, Weridiana, Paula_071, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Zetka wrote:U mnie Michaś 38st, podaliśmy czapek. Po ostatnim szczepieniu nic nie było a teraz troszkę marudzi i ten stan podgoraczkowy.
Mąż mi masuje syrki a ja na forum, hehe
Dziś nam mija 9 lat i 9 miesięcy od pierwszej randkiszok!
Zazdroszczę masażu, też bym chciała.Zetka lubi tę wiadomość
-
Masaz o mi tez sie marzy, a jeszcze bardziej plecow mm..
Moj dostaje flache przed 9 czy pozno ? Moja siostra twierdzi ze tak ze powinien o 8 usypiac, a on ogladnie serial i dopiero flacha, ale jest grzeczny dlatego mi to nie przeszkadza, noi spi do 9 ( matka nie chwal bo dzis napewno tak nie bedzie )
Czekam na okres, teraz mi sie przedluzyl po porodzie, mam co 31 dni..
-
Dziewczyny piekne te wasze kluseczki
Moja dzisiaj niespokojna , drugi dzien po szczepieniu
a ja miałam sie budowac w Polsce wlasny projekt dzialka , nawet kredyt dostalismy i stracilam prace , niby redukcja etatow ...wkurzylam sie nie wzielismy kredytu i wyjechalismy z malym dzieckiem.
Dwa lata temu wzielismy kredyt i kupilismy maly domek . Mialam do wyboru 1 bed w Londynie lub dom 50km od Londynu , a ze cale zycie marzylam o ogrodku to wiadomo jaka byla decyzja.
Oczywiście kredyt do emeryturyale i tak bym musiala placic za wynajem .
lys, Laura, zabka11 lubią tę wiadomość
-
lys wrote:Mamy "dużych" dzieci jak z wagą Waszych skarbów??
Od wizyty u gastrologa ja mam jakąś szajbę z tą wagą, bo lekarz stwierdził, że Lily za dużo przybiera, a że jest ponad 90 centyl to mam ją ważyć co tydzień. No i wczorajsza waga to 6840g czyli prawie 97 centyl, no i się martwię, jak przekroczymy ten 97 centyl to pójdę do lekarza.
Powiedzcie, jak jest u Was? Nie wiem czy to może taki etap, czy może rzeczywiście moje dziecko musi być karmione mniej.
Hubi wczoraj ważył 6400 kg i chociaż wszyscy do okoła mówią ze jest pultasek to lekarz tylko powiedział ze bardzo ładnie przybiera wiec uznaje ze jest ok.
Co do pieluchowania to nie robiliśmy tego w ogóle a bioderka ma ładne:)
Jeśli chodzi o przytulanki to my chyba pobijemy wszelkie wasze rekordy... Od 20tc nic:( miałam zakładany pessar i juz był zakaz. No i przez te komplikacje po porodzie wiec w dalszym ciągu mamy czerwone światełko...
No i musze się wygadac. Jestem strasznie zła!mieliśmy wczoraj mieć szczepienie. No ale Hubi dostał wysypke na całym ciele od niedzieli. Prawdopodobnie to po lekach które przepisał mi ginekolog w zeszła środę po tym wycięciu ziarniny. Na ulotce wyraźnie napisane ze nie stosować karmiąc piesia. Po przeczytaniu tego pojechałam jeszczm raz do szpitala żeby zapytać czy na pewno mam to brać karmiąc piesia. No i usłyszałam ze oczywiście mam brać. .. No i mam za swoje:( od wczoraj musieliśmy przejść na mm. Mieszamy z mrożony mlekiem. Bardzo chciałam karmić. Tyle walczyłam o laktacje i nawet karmić nie mogę
Ale nie poddam się. Ściągam mleko cały czas i z wielkim bólem wylewam to mleko...
Powiedzcie mi dziewczyny czy na mm trzeba dopajac maleństwo? Dajecie wcześniej kolejna butle? Bo Hubi po 2 godzinach juz głodny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2015, 03:38
lys lubi tę wiadomość
-
Witamy w ten pochmurny poranek, u nas pobudka o 5 na jedzonko, potem sciaganie, a ze do spiochow nie naleze, to o 6 juz z kawka zasiadlam w fotelu
Jula jeszcze spi, jak nie bedzie padac to ok 11 wyprawie ja z mezem na spacer, a ja zrobie jakis obiad i cos przygotuje, bo popoludniu wpada na kawke chrzestna malej
Agaata, magda sz, lys lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny!
Ja też siedzę z kawką, Hubi się bawi na macie. Dzisiaj sobie coś przestawił kompletnie bo obudził się o północy i o 6.20 i jak go chciałam jeszcze na trochę położyć spać, to zaczął płakać. Przyszłam z nim na matę i się śmieje do zabawek. Widać miał ochotę już zacząć dzień.
Na męża oczywiście mam wkurwa. Poszedł na piwo z kolegami, no ok, ale czy nie może wrócić jak człowiek? Jak kładłam się spać o 1.00 po karmieniu to go jeszcze nie było, jak się przebudziłam o 3.00 to spał w fotelu w salonie ze swoimi spodniami w ręku. Chyba chciał się przebrać, ale mu się zasnęło. O 6.20 dopiero przełożył się do łóżka. Myślałam, że jak będzie miał dzisiaj dzień wolny, to chociaż posiedzi rano trochę z Młodym a ja pośpię dłużej, no ale oczywiście nie jest w stanie. Mam wkurwa za to, bo ja naprawdę nigdzie nie chodzę, ciągle jestem z dzieckiem i jedyne co bym chciała to rano dłużej pospać i nawet tyle się nie da zorganizować... Ja nie mówię, że miał nie wyjść na to cholerne piwo - bo od czasu porodu nie był ani razu nigdzie, ale nie mógł wrócić o normalnej porze i w normalnym stanie? Jeszcze jak go obudziłam teraz to mi powiedział, że jak będę chciała jeść to on mi też nie zrobi, skoro ja mu spać złośliwie nie pozwalam. No oszalał chłop. Powinien to synowi powiedzieć, a nie mi.
Pogoda dzisiaj znowu do dupy, szkoda, bo poszłabym na jakiś dłuuugi spacer.
Dzisiaj pieczemy piersi z gęsi.
Wczoraj mąż był w Poznaniu i przywiózł pyszne Rogale Marcińskie, póki co zjadłam troszkę, bo tam są orzechy, będę obserwować, czy nic się nie dzieje Młodemu. Jak będzie ok, to zjem więcej.magda sz, lys, zabka11, Weridiana lubią tę wiadomość