SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Torcik hand made
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/49941d772a56.jpg
A to mój dziobek, tuż po przyjęciu sakramentu
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e74af3404f8f.jpglys, Weridiana, Migotkaa, gianna88, magda sz, Pulpecja, Paula_071, zabka11, niecierpliwa, 5ylwia, Amberla, Laura, jesslin87, Neyla, AgaSad, Martucha86, mamasia, Katarka, kasiuleek, witaminkab, Zetka, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Griszanka ale super , fajnie wygladal i ta czapeczka
Migotkaa dziekuje
Kupilam sobie sztuczne rzesy ale takie indywidualne , jakby kepki. Nigdy tego nie robilam kolezanka ma i fajnie to wyglada, naturalnie ale jej robila kosmetyczka rzesa po rzesie. Mnie zainspirowala Sablewskiaprzykleilam po dwie w kacikach oczu i trzyma sie już dwa dni, nawet niezle wyszlo
zabka11, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny!
A to zaproszenia Dominisia na chrzest
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/cc6602d0b908.jpg
Oczywiście Dominiczek na zdjęciu
Chrzest mamy teraz w niedziele
magda sz, lys, gianna88, Paula_071, zabka11, niecierpliwa, Weridiana, jesslin87, Neyla, Martucha86, mamasia, Katarka, kasiuleek, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Czesc kochane
Lulam noga mala w bujaku, popijam kawke i zajrzalam do was.
Dzis zaspalam...tzn budzik mi dzwonil ale wylaczxylam i stwierdzilam "jeszcze 5min" ....i tym sposobem zerwalam sie jak oparzona z lozka o 7:20, pobieglam budzxic jule ktora o 7:30 powinna byc juzx w aucie. Dziecko pojecha,o do szkoly bez sniadania, dalam jej kase zeby obwarzanka sobie kupila, na szczescie dzius tylko 5lekcji, wiec jakos wytrzyma...
Szxok, nigdy mi sie to nie zdarza...
Bylam dzis z Klara na szczepieniu-plakala tylko sekundke przy ukluciu, potem juz nie
Wazy 5700, glowka 40cm, jestesmy w siatkach centylowych idealnie w srodeczku.
Na sucha skore na dekoldzie dostalam robiona masc- odbiore poo poludniu z apteki.
Co do ukladania na brzuszku to mam ukladac ja z raczkami do przodu, dzieki czemu bedzie dzwigac glowe wspierajac sie na raczkach, a nie kregoslupem ( a tak sie dzieje gdy ukladam raczki pod klatke piersiowa).
Maz dzis ugotowal zupe gulaszowa i na jutro zrazy, takze luzik mam z garami
Dzis jeszcze wywiadowka mnie czeka o 17, Klara i Julcia zostaja u tesciowej.
Wieczorem musze zamowic zasproszenia na chrzest.Weridiana, jesslin87, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Żabka, dzisiaj chyba taki dzień. Ja też ledwie się zwlokłam z łóżka o 6:40 i zbudziłam dzieciaki. Jak szłam im śniadanie robić to płakać mi się chciało, taka zaspana byłam. No i zamiast jak zawsze śniadania na ciepło, dostali po kanapce i kanapki do szkoły. Córce się nie podobało, ale tylko na tyle mi sił starczyło
zabka11, Weridiana, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
Weridiana wrote:Griszanka ale super , fajnie wygladal i ta czapeczka
Migotkaa dziekuje
Kupilam sobie sztuczne rzesy ale takie indywidualne , jakby kepki. Nigdy tego nie robilam kolezanka ma i fajnie to wyglada, naturalnie ale jej robila kosmetyczka rzesa po rzesie. Mnie zainspirowala Sablewskiaprzykleilam po dwie w kacikach oczu i trzyma sie już dwa dni, nawet niezle wyszlo
A mozna gdzies obejrzec dokladnie jak te rzesy przyklejac???
Kurcze sama bym sobie tez takie zrobila... -
Griszczanka- cudny torcik i sliczny synus!
Magda sz- daruj sobie spacery w taka pogode, wykuruj sie najpierw. Odespalas cos wczoraj jak maz wrocil????
Weridiana- slodziutka coreczka!!!
Hustawka fajna, niestety u mnie miejsca brak....musimy sie zadowolic bujaczkiem.
Moja tez w aucie spokojna jak jade, jak stoimy to sie wierci i zaraz placz. Jak jezdze z nia sama to ja zapinam na przodu, zawsze moge wtedy potrzymac ja za raczke, poza tym ostatnimi czasy nie spi podczas jazdy tylko obserwuje wszystko dookola i uspokaja sie jak widzi mnie obokWiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2015, 13:24
jesslin87 lubi tę wiadomość
-
zabka11 wrote:A mozna gdzies obejrzec dokladnie jak te rzesy przyklejac???
Kurcze sama bym sobie tez takie zrobila...
Zabka na you tube patrzylam. Wiadomo najlepiej jak ktos ci zrobi , wydaje się bardzo latwe ale jak ze wszystkim trzeba wprawy. Kupilam rzesy kepki8mm i klej.na filmie dotykaja i już przyklejone , ja zmarnowalam kilka zanim zalapalam i musialam lekko do rzes docisnac. Na to maskara i rzesiska jak ta lala
zmywalam makijaz mleczkiem i ok trzymaja sie
zabka11 lubi tę wiadomość
-
Mlody przysnal wiec mam chwike
Imprezka po chrzcie byla w domciu, wiec dwa dni przed wyciete z zyciorysu. Sprzatanie, salatki, surowki, tort i 1001 spraw na glowie, dobrze, ze rodzice pomogli troche z gotowaniem, bo byloby cieniutko. W sobote wiwczorem zagonilam meza do skrobania ziemniakow, na 30 osob bylo co obierac - liczylam srednio po 4 szt na glowe, zeby przypadkiem nie braklo. Oczywiscie moj cudowny maz chcial isc spac, bo przeciez rano z tym zdazymy - uparlam sie nie mial wyjscia. We dwoje walczylismy z tematem ponad godzinke. Pozniej stwierdzilam, ze ponakrywam stoly, to jeczal zebym sie polozyla, ze zrobimy to rano. Wygonilam go do sypialni, a ja zrobilam swoje - wycieranie talerzy, sztuccow, szklanek i poustawianie tego wszystkiego, zeszlo prawie 2 godz. Normalnie czulam w dupie, ze cos sie sypnie. Polozylam sie przed 1, przymknelam oko, to mlody sie obudzil glodny. Nakarmilam go i nie moglam zasnac przez 2 godz. Po 6 Karol sie obudzil, nakarmilam go i stwierdzilam, ze wstaje i ogarne ostatnie rzeczy, pochowam to i owo, zeby juz wszystko bylonna tip top, pozniej jeszcze szybki prysznic, naszykowac sie, no i jeszcze musielismy skoczyc do spowiedzi. Zaczelam ogarniac, biore sie za mycie owocow i ... nie ma wody w kranie. Nie bede pisac jaka wiazanka poszla, w nocy nie mialam sil na kapiel, wiec nieswieza, niewyspana, czas goni - wkurw na maksa. Jeszcze maz zjebki dostal za wczesniejszy dzien, ze przeciez wszystko mielismy zrobic rano - bo on nacwszystko ma czas.
Zebralismy sie i pedem do rodzicow - dobrze, ze mieszkaja na miejscu, tam szybka kapiel i pedem do Kosciola na spowiedz. Szybko po malego do rodzicow, pedem do domu, powstawiac wszystko na kuchnie zeby sie grzalo, przebrac sie, nakarmic Karola i pedem do kosciola. Na sasiedniej ulicy ZGK rozkopal pol drogi i usuneli awarie tuz przed naszym wyjsciem z domu. Taka nerwowka, ze Wam mowie. Gdyby wody nie bylo, to ja nie wiem co bysmy zrobili. Prawie 30 osob w domu, niech kazdy skorzysta z toalety, czym to splukac - juz mialam czarne wizje.
W kosciele emocje juz zacsely opadac, ale jesscze maly z tego wszystkiego byl marudny. Ale jestem z siebie dumna, ze mimo wszystko zdarzylam ze wszystkim i wyszlo dobrze.Weridiana, jesslin87, magda sz, Paula_071, zabka11, 0na88, niecierpliwa, AgaSad, Pulpecja, mamasia, Neyla, Zetka, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Griszanka niezle z ta woda. Ja tez zawsze wszystko wole przygotowac wczesniej a moj maz z tych zrobmy pozniej, bedzie czas a jak potem wychodzi na moje, ze dobrze ze wczesniej to odpowiada a skad mogl wiedziec ze wypadnie cos niespodziewanego.
Ja z tych co zawsze sa przygotowani na kazda ewentualna mozliwosc. Dlatego jak gdzies jechalismy to pelne walizki. A teraz z dzieckiem to jakbym sie wyprowadzala -
Griszanka współczuje nerwów, jeszcze niedziela nawet nie dałoby się dodzwonić do wodociągów zapytać o co chodzi.
Torcik super!
Mój potwór poszedł spać, chyba się położe obok niej i pośpię.
Żabka wczoraj mąż wziął małą ale 30 min i chciała cyca..więc cały guzik pospałam. Niech te choróbsko idzie w cholerę, promocja w rosmanie mnie ominiedo 19 trwa więc mam nadzieje że może juro uda się wyjść na spacer. Podejrzewam ze teść mi sprzedał wirusa... kuzwa mać tesciowa wiedziała że tesc chory to na jakiego huja wacława nas zaprasza? albo przyjezdza z nim chorym? W ogóle myślałam że roztelepie teścia jak byliśmy tydzień temu- przewijam małą, ta leży prawie goła na kanapie, mokra od chusteczek bo kupa wyszła poza margines a teść otwiera metr dalej drzwi na balkon bo on idzie zapalić... nie wytrzymałam i krzyknęłam nosz kurwa mać! dziecko leży gołe, nie może się tata powstrzymać? a on -a bo mi się teraz zachciało.. ja mowie a co tato jest dzieckiem że nie wytrzyma minutę? no cholera? papierosy jak zawsze na 1 miejscu.. teściowa tylko- Krzysztof, Krzysztof... Mąż pojechał wtedy po moją mamę na busy więc nie widział tego ale wkurzył się na maksa jak mu opowiedziałam w domu. Także taki z niego dziadek jak z koziej dupy trąbka. Ani razu jej nie wziął na ręce, patrzy się na nią jak na ufoludka, pyta- a czego ona tak rusza nogami? no kuzwa bo to człowiek... Już wiem czemu mój mąż jest czasem takim chłodnym psychopatą, po ojcu.
zabka11, jesslin87, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Wow griszczanka niezla nerwowka
Ja komunie starszej cory robilam dwa lata temu w domu i juz wiecej zadnych wiekszych imprez w domu nie zrobie.
Nie spalam trzy dni, sprzatanie, salatki, gotowanie, zakupy, strojenie stolu...
Fakt , wszystko sie udalo i goscie byli zachwyceni, ale okupione to bylo olbrzymim wysilkiem z mojej strony. Podczas gosciny non stop layalam miedzy stolem a kuchnia, zjadlam cos dopiero ok.18, a dom do ladu po tym wszystkim doprowadzalam jeszcze dwa dnj.
Finansowo to tez za wiele niezaoszczedzilismy, dlatego teraz robie chrzciny w lokasly. Zaplace troche wiecej, ale przynajmniej wszystko mi podadza i posprzataja, a ja bede mogla normalnie z goscmi posiedziec.Paula_071, niecierpliwa, jesslin87, Pulpecja, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Zamawiała któraś z Was może magnesy na lodówkę ze zdjęcia? Macie jakąś sprawdzoną stronę?
Mieliśmy iść na szczepienie na 15, ale maluch twardo śpi, szkoda mi go budzić. Śpi już 4h, jak pójdę z nim tam i się obudzi to będzie ryk, że głody - a nie chce siedzieć w przychodni gdzie pełno chorych i karmić. Punkt szczepień czynny jest do 17, więc mam nadzieję, że przyjmą nas bez problemów później.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Magda sz- moj maz tez ma zagrania wyniesione z domu niestety....odzuedziczone oo ojcu....walcze z nimi juz 11lat...i gowno z tego.
Wspolczuje bezmozgowego tescia i nieogarnietej tesciowej (za kazdym razem twoja tesciowa kojarzy mi sie z ta guma w zupie, ktorej nie zjadla)
-
Paula_071 wrote:Zamawiała któraś z Was może magnesy na lodówkę ze zdjęcia? Macie jakąś sprawdzoną stronę?
Mieliśmy iść na szczepienie na 15, ale maluch twardo śpi, szkoda mi go budzić. Śpi już 4h, jak pójdę z nim tam i się obudzi to będzie ryk, że głody - a nie chce siedzieć w przychodni gdzie pełno chorych i karmić. Punkt szczepień czynny jest do 17, więc mam nadzieję, że przyjmą nas bez problemów później.
Ja bede zamawiac takie magnesy dla dziadkow, tez jeszcze nie wiem dokladnie z jakiej aukcji.. -
Moja Klara juz spi 2 godz....rzadko tyle spi w ciagu dnia...to pewnie efekt dzisiejszego szczepienia...
Powinna jesc miedzy 14 a 15, ale jej nie budze....poczekam az sama sie obudzi, mam czas do 16, potem jade do tesciow ja zostawic ,a sama lece na wywiadowke. -
Griszanka podziwiam ja nalezy do leniwcow i chrzciny zamierzam zrobic w knajpie zeby nie sprzatac i nie gotowac .
Poszlam do Smyka bo mialam karte podarunowa i cholera nie wiedzialam co brac...ostatni raz wybieram sie "po cos" dla dziecka nie patrzac wczesniej na internecie co chce- ceny kosmiczne , wybor duzy ale co z tego jak tego tyle ze za glowe sie idzie zlapac.Pulpecja lubi tę wiadomość
-
Swietny pomysl z magnesami na lodowke
kradne
Mielismy isc do kina na igrzyska a moj chlop sie umowil na 20.45 kiedy trzeba nakarmic i utulic dziecko no nie wiem czy on kiedykolwiek uzywa mozgu... chyba jak jest podlaczony do mnie ehhzabka11, niecierpliwa, Pulpecja, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
jesslin87 wrote:Mielismy isc do kina na igrzyska a moj chlop sie umowil na 20.45 kiedy trzeba nakarmic i utulic dziecko no nie wiem czy on kiedykolwiek uzywa mozgu... chyba jak jest podlaczony do mnie ehh
Hehehe dobre dobre
Ochhh ja tez bym chciala pojsc na te igrzyska, ale raczej u nas nie wypali...
Poczekam az bedzie na zalukaj
jesslin87 lubi tę wiadomość