X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • apaczka Autorytet
    Postów: 1763 4120

    Wysłany: 24 listopada 2015, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julcia jaki piękny przyrost :) matka coś wymyśla, że Ty nie jesz ;)

    Moja też czasami się zachowuje jakby się wstydziła, szczególnie jak ktoś obcy przyjdzie to się uśmiecha i odwraca główkę. Kokietka ;) Odbicie w lustrze jej się podoba i jednocześnie ją zawstydza.

    Ja sama nie wiem na razie kiedy będę rozszerzać. Czas pokaże. Myślę, że nie ma co planować wtedy czy wtedy bo nie wiemy jak nasze dziecko będzie się rozwijać. Przede wszystkim musi być do rozszerzania diety gotowe a np jednym z takich "objawów" jest to, że zaczyna się interesować naszym jedzeniem. Jedno będzie gotowe w wieku 5 mcy, inne wcześniej a jeszcze inne później. No i u nas alergia trochę wszystko pokomplikuje :/ nie wiem jak to ugryźć, muszę pogadać z alergologiem. Natalcia ma AZS, od niedawna wyskoczyły jej zmiany. Także teraz kąpiemy się w emolientach i smarujemy skórkę 2 x dziennie.

    niecierpliwa, magda sz, jesslin87 lubią tę wiadomość

    9f7jpx9i1ln9kxb1.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 24 listopada 2015, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    apaczka a jesteś pewna, że to azs? Z tego co wiem, azs jest często mylona z innymi schorzeniami.

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • Laura Autorytet
    Postów: 3396 6618

    Wysłany: 24 listopada 2015, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dominiś też się zawstydza ;) np. gada do tej słynnej lampy i uśmiecha się i za chwile odwraca głowkę hehe tak to wygląda jakby się zawstydzał ;)
    Ja do niego co rano mówie: zobacz koleżanka lampa patrzy na Ciebie już i czeka na rozmowe :)

    jesslin87 lubi tę wiadomość

    Synuś mamusi i tatusia :)
    Dominiś 2890, 52cm <3
    89c50790be.png

  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 24 listopada 2015, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zw względu na nasze problemy z jedzeniem zarówno mojego pokarmu jak i mm rozważałam wcześniejsze rozszerzanie diety, ale moje dziecko nie wydaje mi się gotowe. Poczekamy - zobaczymy.

    Weridiana lubi tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 24 listopada 2015, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i wlasnie chcial5m nawiazac do tego co Apaczka napisala, od paru dni Julka bacznie i z zainteresowaniem przyglada sie jak jemy rozne posilki, a jak chrupiemy paluszki to malo jej oczy z orbit nie wyjda ;) Dlatego za jakis miesiac bedziemy rozszerzac diete.
    Wytlumacznie mi jak wol krowie na rowie o co chodzi z tym podawaniem dziecku glutenu??

    P.S Apaczka Jula sie zywi glownie miloscia, a tak powaznie moze zamontowanie sondy (patrz ojciec karmiacy butelka jak odplywa) pomoglo, albo tak niewiele jej potrzeba

  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 24 listopada 2015, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez nie rozumiem skad ten posmiech z jedzeniem. Tak Wam śmieszno do smierdzacych kup?:p
    A tak na powaznie. Dziecko samo decyduje kiedy chce jesc mleko, dziecko samo decyduje kiedy sie przewraca, siada czy chodzi - przeciez nie uczymy tego dzieci. Dlaczego inaczej ma byc z jedzeniem pokarmow stalych? Dlaczego chcecie karmic dziecko lyzeczka a po kilkunastu miesiacach oczekujecie od nich ze ma jesc samo?
    Dziecko intetesuje sie tym co robia inni, nie patrzy na nasz obiad bo jest glodne tylko ciekawe. Ono przeciez nie wie, ze schabowy zaspokaja głód.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 12:36

    magda sz, aaaaga, Weridiana, Katarka, jesslin87 lubią tę wiadomość

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 24 listopada 2015, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula a skad dziecko ma wiedziec jak jesc lyzeczka, jesli mu tego'nie pokazemy?? Przeciez nie obudzi sie pewnego, pieknego dnia, nie usiadzie sam w krzeselku i nie chwyci lyzeczki i nie zacznie palaszowac, no chyba, ze nie doceniam dzieci. Kazda z nas sama zdecyduje kiedy zechce podawac dziecku pokarmy stale i nie ma co sie przekonywac, bo jedna jak Miru rozpocznie w 2 mcu (szacun za odwage), inna jak Psioszka w 3, inne w 4, inne w 5, a jeszcze inne w 7 ;)

    Weridiana, jesslin87, witaminkab, zabka11 lubią tę wiadomość

  • Laura Autorytet
    Postów: 3396 6618

    Wysłany: 24 listopada 2015, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niecierpliwa wrote:
    No i wlasnie chcial5m nawiazac do tego co Apaczka napisala, od paru dni Julka bacznie i z zainteresowaniem przyglada sie jak jemy rozne posilki, a jak chrupiemy paluszki to malo jej oczy z orbit nie wyjda ;) Dlatego za jakis miesiac bedziemy rozszerzac diete.
    Wytlumacznie mi jak wol krowie na rowie o co chodzi z tym podawaniem dziecku glutenu??

    P.S Apaczka Jula sie zywi glownie miloscia, a tak powaznie moze zamontowanie sondy (patrz ojciec karmiacy butelka jak odplywa) pomoglo, albo tak niewiele jej potrzeba
    no właśnie Dominiś to samo, ostatnio jadłam kanapki przy nim to on aż ustkami przerabiał, wyglądało to tak jakby chciał zjeść :)

    Synuś mamusi i tatusia :)
    Dominiś 2890, 52cm <3
    89c50790be.png

  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 24 listopada 2015, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja gdybym mogła karmić tylko piersią to nie wprowadzałabym nic do diety dziecka przez bite 6 miesięcy.
    Teraz jestem w kropce, bo kp u mnie to totalna porażka, wczoraj wieczorem poszła w ruch butelka z 100 ml nutramigenu, bo Lily nie chciała w ogóle ssać tylko łapała i puszczała i darła się w niebogłosy. Na butelkę rzuciła się tak jakbym jej w ogóle jeść nie dawała, aż mi się płakać chciało. Wypiła tak szybko, że połowę wyrzygała. Próbowałam wieczorem laktatorem i skutek jest taki, że mam zastój w prawym cycu, więc mała w ogóle nie chce go ssać. Przez to wszystko do rana spać nie mogłam, bo się zastanawiałam co mam teraz robić. Dziś o 10 też podałam 100 ml nutramigenu, dużo ulała, i po jedzeniu ryczała, więc raczej jej nie podchodzi. Pokarmu nie ma tyle ile ona chce, mm jej nie pasuje. Na rozszerzanie diety stanowczo za wcześnie.
    Normalnie, tylko sobie palnąć w łeb.

    Weridiana lubi tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 24 listopada 2015, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A właśnie Laura chciałam Ciebie zapytać: jak wyglądały kupy Dominika po Debridacie?
    U nas od kiedy podajemy ten lek kupy są pomarańczowo-brązowe, śluzowate i rozwodnione. Zastanawiam się czy tak ma być.

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 24 listopada 2015, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy się,
    noc średnia i właśnie odsypiałyśmy 2 godz. Maja po 40 min już się budziła ale cyc w buzie i spałyśmy jeszcze z godzinę z kawałkiem. Teraz Pani prezes siedzi bujaczku i patrzy się na grającego kotka. Miałyśmy jechać do mojej pracy, muszę odebrać świadectwo pracy itp. ale że noc ciężka to nie mam siły.

    Neyla co masz pod spodem? gdzie kupiłaś taką bluzę? Kurcze ja po chuscie tylko w domu a na dwór to planowałam na wiosnę bo nie wiem jak ubrać nas pod taką chustę, raz byłam na dworze jak było 14 stopni to się spociłam jak prosię. Maja też zapocona. Taka bluza przejdzie jak jest 0 stopni?


    Ja najchętniej bym karmiła samą piersią do roku, wiem że karmienie łyżeczką to będzie mordęga, widzę już jak mleko czasem jej daje łyżeczką to mnie trafia, bo ta wypluwa, cała buzia ufajdana i body więc jak sobie pomyślę o marchewce to słabo mi. na BLW przyjdzie czas jakoś w 8 miesiącu jak już przyzwyczai się do różnych smaków. No ale wiem że sam pokarm jej nie wystarczy dlatego w 6 miesiacu coś tam zacznę podawać. Z tego co wiem to przy samym mm wcześniej rozszerza się dietę czyli jakoś 4 miesiąc. a przy kp to jest 6 miesiąc

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 13:04

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 24 listopada 2015, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lys a moze sprobuj enfamilu??

    Magda powiedz mi jak kupowalas ten grupon na 6 kalendarzy to wszystkie musza byc takie same?

  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 24 listopada 2015, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niecierpliwa wrote:
    No i wlasnie chcial5m nawiazac do tego co Apaczka napisala, od paru dni Julka bacznie i z zainteresowaniem przyglada sie jak jemy rozne posilki, a jak chrupiemy paluszki to malo jej oczy z orbit nie wyjda ;) Dlatego za jakis miesiac bedziemy rozszerzac diete.
    Wytlumacznie mi jak wol krowie na rowie o co chodzi z tym podawaniem dziecku glutenu??

    P.S Apaczka Jula sie zywi glownie miloscia, a tak powaznie moze zamontowanie sondy (patrz ojciec karmiacy butelka jak odplywa) pomoglo, albo tak niewiele jej potrzeba

    Gluten to składnik niektórych zbóż. Jest też alergenem, dlatego nie należy go wprowadzać do diety ani za wcześnie, ani za późno. Gluten w diecie dziecka to np. kasza manna czy płatki owsiane.

    Przeczytaj ten artykuł, ładnie objaśniają niektóre rzeczy. Abstrahując oczywiście od reklamy produktów nestle.

    http://mamygadzety.pl/o-rozszerzaniu-diety/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 13:07

    niecierpliwa lubi tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 24 listopada 2015, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niecierpliwa wrote:
    Paula a skad dziecko ma wiedziec jak jesc lyzeczka, jesli mu tego'nie pokazemy?? Przeciez nie obudzi sie pewnego, pieknego dnia, nie usiadzie sam w krzeselku i nie chwyci lyzeczki i nie zacznie palaszowac, no chyba, ze nie doceniam dzieci. Kazda z nas sama zdecyduje kiedy zechce podawac dziecku pokarmy stale i nie ma co sie przekonywac, bo jedna jak Miru rozpocznie w 2 mcu (szacun za odwage), inna jak Psioszka w 3, inne w 4, inne w 5, a jeszcze inne w 7 ;)

    Nie lyzeczka, dziecko zacznie jesc rekoma. Do zjedzenia slupka ugotowanej marchewki nie potrzebuje umiejetnosci trzymania lyzeczki.
    I moim zdaniem to dziecko powinno podjac decyzje kiedy zaczyna jesc, nasza rola jest mu to ulatwic (czytaj rozkladac przed nim jedzenie).
    Gotowane warzywa maja mniej kalorii niz mleko matki, wiec dziecko moze miec powazny problem z przybieraniem na wadze.

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 24 listopada 2015, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niecierpliwa wrote:
    Lys a moze sprobuj enfamilu??

    Magda powiedz mi jak kupowalas ten grupon na 6 kalendarzy to wszystkie musza byc takie same?

    Wszystko przemawia za tym, że Lily ma tą alergię na bmk, a enfamil to normalne mm. Cały czas mamy wysypkę na buzi i za uszami i boję się, że jak podam normalne mm to się pogorszy :( :( :(

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 24 listopada 2015, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa nie wiem, też o tym myślałam żeby takie dedykowane zamówić, ale zamawiałam je w nocy i nie miałam jak zadzwonić do nich. Przydzwoń tam może. Tak by się dało zrobić i kilka zamówień złożyć na każdy kalendarz osobne tylko nie wiem jak z kosztem przesyłki.

    niecierpliwa lubi tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 24 listopada 2015, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_071 wrote:
    Nie lyzeczka, dziecko zacznie jesc rekoma. Do zjedzenia slupka ugotowanej marchewki nie potrzebuje umiejetnosci trzymania lyzeczki.
    I moim zdaniem to dziecko powinno podjac decyzje kiedy zaczyna jesc, nasza rola jest mu to ulatwic (czytaj rozkladac przed nim jedzenie).
    Gotowane warzywa maja mniej kalorii niz mleko matki, wiec dziecko moze miec powazny problem z przybieraniem na wadze.

    Wychodzisz tu z zalozenia, ze kazdy bedzie karmil metoda BLW. Do zjedzenia slupka marchewki lyzeczka sie nie przyda, ale zupke to raczej trudno zjesc reka. Nie bardzo tez rozumiem dlaczego zakladasz, ze lyzeczka marchewki podawana 5 miesiecznemu dziecku ma zastapic posilek mleczny

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 13:38

  • Pulpecja Autorytet
    Postów: 2760 5836

    Wysłany: 24 listopada 2015, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mnie się blw podoba w teorii, ale w praktyce... nie wiem jak by to miało wyglądać. Czy to czasem nie prowadzi do zabawy jedzeniem? Bo z jednej strony daję dziecku kilka rzeczy do zjedzenia, ale kto powiedział, że trzeba je zjeść? Można je równie dobrze fajnie rzucać na podłogę i patrzeć jak spadają. Kaszkę można znakomicie rozmazać na stole. Ja raczej chyba jestem za tym, żeby karmić dziecko jedną łyżeczką, a w łapkę dać drugą, żeby próbowało samo. Dużo jedzonka oczywiście znajdzie się poza buzią, ale uczy jednak jedzenia.

    apaczka, niecierpliwa, Kkarolinaaaa, Amberla lubią tę wiadomość

    201508091565.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 24 listopada 2015, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pulpecja ja myślę, że jedno drugiego nie wyklucza i można próbować obiema metodami

    Weridiana, apaczka, Pulpecja lubią tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • Pulpecja Autorytet
    Postów: 2760 5836

    Wysłany: 24 listopada 2015, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lys wrote:
    pulpecja ja myślę, że jedno drugiego nie wyklucza i można próbować obiema metodami
    No dlatego mówię, że podoba mi się, bo daje dziecku wybór, zapoznaje z różnym jedzeniem. Tylko wiem ja wyglądało krzesełko do karmienia jak dawałam młodej coś do samodzielnego jedzenia (chociaż o blw nie słyszałam wcześniej), to było bardziej na zasadzie pakowania do buzi jak wszystkiego innego, zrzucanie, rozsmarowywanie, wcieranie we włoski. Nie powiem, żeby mi to specjalnie przeszkadzało, ale jednak jak chciałam, żeby cos naprawdę zjadła, to karmiłam. Nie wiem, caly czas zastanawiam się jak podejść do karmienia teraz. Metoda, którą stosowałam u Tosi sprawdziła się. Lubi właściwie wszystko, a jeść lubi aż zanadto :-/ szybko też nauczyła się jeść samodzielnie, ale nie wiem czy to samo sprawdzi się u najmłodszej. Może warto zainspirować się czyimś doświadczeniem, tym bardziej, ze blw stawia na zdrowe żywienie. Może faktycznie dawanie wyboru i pozwalanie na zjedzenie takiej ilości jak dziecku odpowiada jest ok i uczy dobrych nawyków?

    Weridiana, zabka11 lubią tę wiadomość

    201508091565.png
‹‹ 2507 2508 2509 2510 2511 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ