SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Sa juz SIERPNIOWKI 2016!!!
Ale czad
tzn. ze okolo rok temu wszystko sie zaczelo...
niecierpliwa, 0na88, lys, Neyla, aaaaga, małaMyszka, Laura, ainer85, Weridiana, jesslin87, mamasia, zabka11, Paula_071, Zetka, magda sz lubią tę wiadomość
-
az mi sie lezka w oku zakrecila widzac nowe sierpniowki
my w pracy mamy mikolaja firmowego - i na prezent dla dziecka 150 zl do wybrania zabawka z okreslonej strony(ewentualnie wymiana na bon do smyka lub h&m) , dodatkowo z pracy dostalam dyplom gratulacyjny za urodzenia dziecka + bon do smyka na 150 zl wiec na prawde milo mnie zaskoczyli.Amberla, niecierpliwa, Neyla, małaMyszka, Weridiana, jesslin87, mamasia, zabka11, Maniuś, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
lys wrote:nie, stwierdziłam ze poczekam az debridat zacznie działać, tak jakby liczyłam na to ze bedzie duza poprawa
Moim zdaniem nie ma na co czekac, warto to sprawdzic, bo kurcze niedlugo 4 miesiace stukna, a Lily brzuszek meczy tak samo, jak wczesniej. A jak laktacja?Weridiana lubi tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Moim zdaniem nie ma na co czekac, warto to sprawdzic, bo kurcze niedlugo 4 miesiace stukna, a Lily brzuszek meczy tak samo, jak wczesniej. A jak laktacja?
Wiem, jestem załamana. Nie mam siły chodzić po lekarzach, bo i tak czuję że jestem zlewana ciepłym moczem.
Laktacja beznadziejnie, wczoraj musiałam dać 2 razy butelkę z nutramigenem. Dziś też musiałam dać butelkę. Wypiła wszystko po czym połowę ulała. Do tego nie mogła zrobić kupy, więc dałam jej pół czopka glicerynowego, po jakiejś godzinie zrobiła kupę, ale nadal płakała. -
Witam się i ja z doskoku.Byliśmy dziś na usg jaderek prywatnie-jest jeden wodniak ,drugi się wchlonal więc wysokie pieluchowanie daje efekty.Kolejne usg za 3msce i tak co kwartal i zobaczymy jak będzie miał rok czy się wchlonie czy zabieg ale kazał się Nie martwić.Stwierdziłam że skoro to chirurg i płace za to zapytałam o te bioderka bo od wczoraj o tym myślę.Dr zbadał Leona stwierdził że zdrowy chłopak i po prostu jeszcze jąder kostnienia dr wczoraj nie widział ale Leon ma Jeszcze czas.Dodatkowo pokazałam mu znamię na brzuchu Leona i też stwierdził że ok tyle że mamy robić foto i patrzeć czy się nie zmienia.Swoją drogą pamiętacie jak w ciąży oparzylam się w brzuch???Leon dokładnie w tym miejscu ma ciemną plamę.Wierzycie w takie coś???
Tak więc jestem zadowolona z wizyty choć lżejsza o 150zl ale matki ciekawość zaspokojona.
No i popakowana jutro z rana żegnam Wrocław-jupppiii:)))lys, 0na88, niecierpliwa, jesslin87, zabka11, Maniuś, Paula_071, Martucha86, Weridiana, Zetka, małaMyszka, magda sz lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Amberla, tak krzesełko będzie w pozycji półleżacej, nie posadziłabym go na prosto:)
Mnie tak bolą jelita z emasakra, wzdeta jestem jak w 6 miesiacu, chyba czas przejsc na lzejsze jedzenie..
Lys przytulam, żeby chociaz dłuzsze spanie w nocy byłolys, jesslin87, zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Lys, tak myślę o Twojej sytuacji i powiem Ci szczerze, że chwilami nie wyobrażam sobie, jak Ty sobie dajesz radę. Pomyślałam dzisiaj, że może np. spróbowałabyś umówić do domu psychologa dziecięcego, takiego który zajmuje się takimi malutkimi dziećmi. Nie zrozum mnie źle, ale może Lily potrzebuje jakiegoś szczególnego rodzaju opieki, którego Ty nie umiesz odczytać. Moja sąsiadka kiedyś miała proble, bo jej 2 miesięczne dziecko nie chciało spać i wiem, że ktoś taki do niej przyjeżdżał i dostała sporą pomoc. Pani pokazała jej jak lulać dziecko, akurat ona miała zaleconą metodę Karpa, ale to był mniejszy chłopiec od Twojej Lily. Może coś takiego by pomogło, może ktoś miałby pomysł jak Lily troszkę uspokajać/wyciszac? Bo przecież Ty musisz kiedyś odpoczywać.
lys lubi tę wiadomość
-
Dokładnie, ja tez nie mogę sobie tego wyobrazic, i kiedy mały mi sie drze to naprawdę myśle o Tobie jak Ty to wytrzymujesz..
Co do spania, dziś spotkałam koleżankę, która ma 16-miesieczna córkę, mówiła ze od 7 tyg nie spi w nocy bo córka nie spi, nie potrzebuje tez spac w dzien (jedna drzemka półtorej godziny), była u lekarzy, baa nawet połozyła sie na na oddział, rózne badania, odrobaczanie i nic i wiecie co lekarz powiedział ? Że to lęki nocne i dziecku może sie to utrzymywac nawet do 3-ciego roku życialys lubi tę wiadomość
-
Lys jak sobie pomyślę o Lily to naprawdę płakać mi się chce ;( Tak strasznie mi jej żal ;( Jak mnie coś boli to nie jest to przyjemne, a co ma powiedzieć takie malutkie dziecko, no po prostu nie mogę nawet o tym myśleć, bo już mam oczy mokre ;( Przytulam Ciebie i Lily bardzo mocno, chciałabym wam pomóc i mam nadzieję, że wkrótce znajdzie się ktoś taki, kto wam pomoże, albo że samo przejdzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2015, 22:18
lys lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ale jestem zesrana-kapalam się i widzę że na brzuchu z dnia na dzień wyskoczylo mi z 6 czarnych kropek Ala małych pieprzykow.Oczywiście mowie że to rak i boję się cholernie.Co to może być??wczoraj tego nie miałam!
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Muszę się Wam pochwalić, że znalazłam sukienki na chrzciny!! miesiąc poszukiwań i w końcu mam! dupy nie urywają i drogie jak byk, ale ważne że są takie sameJeszcze tylko jakieś sweterki, albo bolerka.... ehhh wyzwanie
Mój P. pojechał dzisiaj do wawy z Blana na Disney on ice, a ja zamiast odpocząć i relaksować się ciszą w domu, to kręcę się po domu bez celu. Tyle dobrego, że ruszyłam dupsko i zaliczyłam skalpel i pierwszy raz kąpałam Wiki. hehe zaraz będzie miała 4 miesiące, a ja ją pierwszy raz kąpałam. Żeby nie bylo, że dziecko od urodzenia nie było myte to wyjaśniam że mój P. ja kąpie
Czy jestem zla matka jak założyłam dziecku dwa lewe buty? ( ma dwie pary takich samych )
Ale mi się spać chce:(Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2015, 12:30
Katarka, Laura, lys, Agaata, jesslin87, Pulpecja, mamasia, zabka11, niecierpliwa, Maniuś, Paula_071, Martucha86, Weridiana, małaMyszka, magda sz, Aga89, Neyla, witaminkab lubią tę wiadomość
-
To jest tak ze nie mam wyboru wiec musze to znosić. To też jest kwestia przyzwyczajenia bo u nas jest źle prawie od samego początku. Najpierw myślałam że noworodek no to normalne że jest ciężko. Potem myślałam kolki trzeba to przetrwać. Ale im dłużej Was czytałam tym bardziej dochodziłam do wniosku ze coś tu nie gra. U Was super bądź przejściowe kłopoty u mnie dramat. Jak usłyszałam ze alergia na bmk to odetchnelam. Po zmianie mm na pepti i wprowadzeniu diety nastąpiła duża poprawa. Nawet mała spała po 4h w nocy ciągiem a raz czy dwa to ponad 5h. A potem znów się pogorszyło spanie masakra ciągły płacz. Ewidentnie układ pokarmowy. Jak nie ma gazów wzdec i problemów z kupa to nie płacze.
Weridiana lubi tę wiadomość