SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja spala od 12 do 15:30!!!!!NIGDY tak dlugo nie spala...nie wiem czy to orzez ta pogode tak, wieje za tym oknem, deszcz wali w szyby...
Teraz lulamw bujaku bo na macie dawala taaaki koncert ze szok.
Mam nadzieje ze sie zdrzemnie, a za godzinke kapiel, butla i spanko.
Mam nadzieje ze jutro juz pogoda sie polepszy, chcialabym na spacer wyjsc w koncu, bo juz tydxien nie bylysmy... -
Jak lezalysmy jeszcze w szpitalu to tez mowiono zeby nie wymywac ( cos nam mowiono o jakiejs ochronie naturalnej), ale juz jak bylysmy w domu to srodowiskowa kazala nam to przemywac wacikiem z woda przegotowana ( tak samo jak oczka , uszy wewnatrz i na zewnatrz , szyjke , i wlasnie truskawke+ pupe) potem mocze rece w wanience + wylewam na dlonie oilatum tym ja maszcze po faldkach i calym ciele ( oprocz miejsc przemytywch woda przegotowana) i taka nasmarowana wkladam do wanienki - ciapkamy sie chwile , myje jej wlosy - tak nasza pielegnacja wyglada , po wyciagnieciu jeszcze gile sciagamy i gotowe.
zabka11, Weridiana, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
Kkarolinaaaa wrote:Ale wam zazdroszcze spotkania
Zadna z was nie mieszka na podlasiu?
O albo gdzieś w górach?Bo w kwietniu jedziemy (jeszcze nie wiemy tylko gdzie
)
Ja w styczniu będę jechała na Podlasie przez Mońki -
magda sz wrote:Żabka ja mam wiązaną inaczej by sobie ściągnęła, czapki są bee. W sumie to jej się nie dziwie bo ja sama nie chodzę w czapie bo nie lubię.
No u mnie dokladnie to samo
Pojutrze planuje ugotowac Twoja zupke krem z burakowmagda sz lubi tę wiadomość
-
Nam też w szpitalu kazali nie wymywac tego ale później położna powiedziała ze powoli można to wymywac wacikiem i przegotowaną woda
My mamy czapki wiązane
Karolina będę pamiętać i odezwę się jak będę jechać
Dobra to ja konkretnie proponuje warszawskie spotkanie na czwartekMagda, apaczka, Agata pasuje? Jeżeli tak to już dzień mamy ustalony
apaczka, zabka11, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Aga89 wrote:Nam też w szpitalu kazali nie wymywac tego ale później położna powiedziała ze powoli można to wymywac wacikiem i przegotowaną woda
My mamy czapki wiązane
Karolina będę pamiętać i odezwę się jak będę jechać
Dobra to ja konkretnie proponuje warszawskie spotkanie na czwartekMagda, apaczka, Agata pasuje? Jeżeli tak to już dzień mamy ustalony
Trzymam za słowo
My tez mamy wiązaną, mam jedną niewiązaną taką jesienną to jak Pola kręciła sie troche w wózku to moment i uszy na wierzchu, a tak to ładnie przylega