SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja słyszałam, że jak długo nie można stwierdzić płci to będzie dziewczynka
Ale wiadomo, trzeba takie informacje dzielić na 3. No ale my babki w ciąży to się nasłuchamy zabobonów, przypuszczeń itp
Ciekawe czy u którejś z nas się sprawdzą
Myszka, o której masz w czwartek badania?Ja też mam w czwartek, ciekawe która pierwsza będzie pomamasia, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
olinka wrote:Dziewczyny nie wiem czy powinnam to pisac czy nie ale weszlam tu na forum aby wam sie wygadac. Dziewczyny jestem juz strasznie zmeczona nic nie moge jesc mam straszne mdlosci i wymioty. Jak juz sie do czegos zmusze to aż lzy mi lecą ze mam to jesc. Do tego w domu wyglada jak by ktos bombe wrzucil nie mam sily tego ogarniac o tak wszystko robo maz
Czuje sie beznadziejnie...
witam w klubieco prawda ja nie wymiotuje ale jedzenie dla mnie to teraz jakaś katorga a dawniej (co sie odbiło na wadze niestety) jadłam wszystko co było w zasięgu ... a nasze mieszkanie tez jedna wielka katastrofa... jedno z czego jestem dumna to tylko wczoraj poprasowałam sterte ubrań co od 3 tygodni już leżała
mamasia, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny próbowałam dziś pić wodę zcytryną i owiele lepiej się poczułam. Na tyle, że udało mi się pozbywać sterte naczyć i zjeść pieczone ziemniaki
niecierpliwa, KasiaeN., zabka11, gosia.b, magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa już po wizycie, lekarz mnie troche wkurzył, ale po kolei:
Dzidzia ma się dobrze, rusza się ma dwie rączki, dwie nóżki, mierzy 59mm, czynnosc serca płodu 165/min
wyniki badań dobre, tylko tarczyca troche za niska ale podobniez ze nie wymaga leczenia, 1 kg na plus.Wkurzyl mnie tym ze nie chciał wypisać mi zwolnienia z pracy.Stwierdził ze praca w sklepie spożywczym to nie jest ciężka praca, że ciąza to nie choroba, że nie mam jeszcze dużego brzuszka...że moge stać 8 godz na nogach w cholernym zimnie, bez czasu na zjedzenie czegokolwiek...
Chciał mi wypisać od 18 tyg ciąży...no litości
zaczełam mówić ze pracodawca już znalazł za mnie zastępstwo ale myslę ze mnie przyjmie.To on jak ma mieć pani problemy to ja pani wypisze, bo mi nic zus nie zrobi a pani najwyżej będzie miała kontrolę z zusu....i wypisał.
Ja bym pracowala do tego 18 tyg ale jakby byly inne warunki pracy....tydzien temu z grypa bylam u internisty i sama mnie namawiala na zwolnienie wrecz pow ile bedzie pani pracowac, trzeba pomyslec o sobie a nie o pracodawcy, ta widac ze do ludzi z sercem a on szkoda gadac.niecierpliwa, Aga89, Maniuś, magda sz, małaMyszka, sylwucha89, psioszka11, lys lubią tę wiadomość
-
marzen2210 wrote:Ja już po wizycie, lekarz mnie troche wkurzył, ale po kolei:
Dzidzia ma się dobrze, rusza się ma dwie rączki, dwie nóżki, mierzy 59mm, czynnosc serca płodu 165/min
wyniki badań dobre, tylko tarczyca troche za niska ale podobniez ze nie wymaga leczenia, 1 kg na plus.Wkurzyl mnie tym ze nie chciał wypisać mi zwolnienia z pracy.Stwierdził ze praca w sklepie spożywczym to nie jest ciężka praca, że ciąza to nie choroba, że nie mam jeszcze dużego brzuszka...że moge stać 8 godz na nogach w cholernym zimnie, bez czasu na zjedzenie czegokolwiek...
Chciał mi wypisać od 18 tyg ciąży...no litości
zaczełam mówić ze pracodawca już znalazł za mnie zastępstwo ale myslę ze mnie przyjmie.To on jak ma mieć pani problemy to ja pani wypisze, bo mi nic zus nie zrobi a pani najwyżej będzie miała kontrolę z zusu....i wypisał.
Ja bym pracowala do tego 18 tyg ale jakby byly inne warunki pracy....tydzien temu z grypa bylam u internisty i sama mnie namawiala na zwolnienie wrecz pow ile bedzie pani pracowac, trzeba pomyslec o sobie a nie o pracodawcy, ta widac ze do ludzi z sercem a on szkoda gadac.
swoja droga co za dran z tego lekarza! !!
słowa twojego internisty zapadly mi w pamięć i odniosłam je do ssiebie.czas zacząć myśleć o sobie a nie o pracodawcy, zwłaszcza jak okazuje sie być grubianskim chamem!!!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2015, 18:02
małaMyszka, psioszka11 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny,mam dylemat..
Robimy z mezem,bratem i bratową drzewo genealogiczne dla dziadków na rocznice slubu (21 lutego) no i brat z bratową mówią zeby zdjecie z usg tam wstawic tez..nie wiem..jakos nie przemawia do mnie ten pomysł..
Co myslicie?mamasia, małaMyszka, psioszka11 lubią tę wiadomość
-
Ja dzisiaj zdechla jestem. Nie spalam pol nocy, a jak udalo mi sie nad ranem usnac, to maz wychodzac do pracy mnie obudzil. Pozniej udalo mi sie zasnac, to znajomy przyjechal po jakas pierdole, bo byla mu pilnie porzebna, przy kolejnej drzemce inkasent zaczal sie dobijac do drzwi dzwonkiem jakby mial tureta, a nastepnej maz zadzwonil z pytaniem "jak sie czujesz". Noz kurna zyc nie umierac. Przez caly dzien rozpakowalam i zapakowalam zmywarke i zdolalam ugotowac zupe z mrozonki. Masakra
małaMyszka, psioszka11, ainer85 lubią tę wiadomość
-
Kkarolinaaaa wrote:Dziewczyny,mam dylemat..
Robimy z mezem,bratem i bratową drzewo genealogiczne dla dziadków na rocznice slubu (21 lutego) no i brat z bratową mówią zeby zdjecie z usg tam wstawic tez..nie wiem..jakos nie przemawia do mnie ten pomysł..
Co myslicie?
ja bym wkleiła zdjęcie usgmy tak zrobiliśmy teściom kartki na dzień babci i dziadka, gdzie właśnie na środku kartki już było zdjęcie maluszka z usg wklejone - ich wzruszenie i zadowolenie - bezcenne. Też na początku się obawiałam, ale ta reakcja była tego warta, cokolwiek miałoby się zdarzyć
Andzia 34, małaMyszka, psioszka11 lubią tę wiadomość