SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
KasiaeN. wrote:U nas mówimy na to pampuchy albo kluski na parze. Moje wspomnienie z przedszkola, uwielbiałam je
A u nas pyzy
MniamPyszne są
My je robimy często do mięsa, np. żeberka w jakimś sosie/karkówka w soie +pyzki polane sosem z mieska-rewelka, aczkolwiek teraz bym tego nie tknęłamałaMyszka, KasiaeN. lubią tę wiadomość
-
zabka11 wrote:Ja tez juz nie śpię.
Przezywam dzisiejszą rozmowe z szefem. Ciekawe jskiej to elastyczności ode mnie oczekuje???? Mam pracować na chorobowym w domu czy co??? Trzymajcie za mnie kciuki. Mąż mówi abym pod żadnym pozorem nie zgadzala się na zmianę aneksu nowego.
Dzis o 17 wyczekiwana wizyta. I badania na przeziernosc. Trzymajcie proszę kciuki aby było wszystko ok i żeby maluszek pokazał co ma między nóżkami
Mój szef chyba jest jakimś bratem TwojegoPracuję tu 5 lat! Nawet nie chce mi się liczyć ile na mnie zaoszczędził przez te lata! Już nie wspomnę ile wniosków napisałam za które dostał ogromną kasę! Dla mnie jest po prostu pazerną świnią! Wczoraj rano obiecał, że zrobi przelew.. Niestety kolejne kłamstwo!
Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty!
Mój wczorajszy obiad to lody bakaliowe, arbuz (tak, zaraziłyście mnie) i kisielzadziwia mnie ta ciąża! Mam nadzieję, że dzisiaj "zachce" mi się czegoś normalnego
Miłego dnia :*zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
maaadzik1207 wrote:Lys gratuluje wizyty! Kolejny chlopak? Chyba samyh chlopaki sierpniowki maja:-)
A ja nie moge spac bo plamie na jasny braz:-( dzis wizyta juz sie doczekac nie moge.Dzwonilam na izbe jak mi powiedziano kto dzis przyjmuje postanowilam nie jechac. Jak robie siku nic nie ma ale jak soe podcieram.to widac:-( od czego to moze byc:-(((
Rano jade do rodzinnego po jakis antybiotyk bo moje migdalki bola strasznie:-(
Madzik, brazowe plamienia to na szczescie nic niepokojacego, ale dobrze jest sie udac do lekarza. Byc moze jakas stara torbielka sie oproznia albo moze swiadczyc o za niskim progesteronie. Poki nie ma czerwonej krwi nie ma powodow do paniki. Wybierz sie do najblizszego gina, moze przepisze ci na wszelki wypadek duphaston lub luteine.
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Lys - gratuluje chlopaka !
ja jade jutro w odwiedziny do mamy i zażyczylam sobie wlasnie , kopytka z bułka tarta z masłem i cukrem lub knedle ze sliwkami od paru dni to za mna chodzi. A moj brzucholek rosnie z dnia na dzien...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 09:26
małaMyszka, psioszka11, niecierpliwa, ainer85, bosa, lys, mamasia lubią tę wiadomość
-
trzymam kciuki za Wasze dzisiejsze wizyty
a ja sierota grzebałam sobie w ustawieniach i zakończyłam mój kalendarz ciąży i nie potrafię tego cofnąć. Nowego też nie mogę prowadzić, bo wyskakuje mi komunikat, że mam zaznaczyć pozytywny test ciążowy, zaznaczam sto razy na moim starym wykresie na ovu i nic. Ehhh chyba muszę wykasować te konto i założyć nowe... Ale może najpierw nawyzywam z tego konta parę dziewczyn na ovu które mnie wkurzająmałaMyszka, psioszka11, 0na88, 5ylwia, bosa, zabka11 lubią tę wiadomość
-
ainer85 wrote:trzymam kciuki za Wasze dzisiejsze wizyty
a ja sierota grzebałam sobie w ustawieniach i zakończyłam mój kalendarz ciąży i nie potrafię tego cofnąć. Nowego też nie mogę prowadzić, bo wyskakuje mi komunikat, że mam zaznaczyć pozytywny test ciążowy, zaznaczam sto razy na moim starym wykresie na ovu i nic. Ehhh chyba muszę wykasować te konto i założyć nowe... Ale może najpierw nawyzywam z tego konta parę dziewczyn na ovu które mnie wkurzająbosa lubi tę wiadomość
-
Zabka, Ona, 5ylwia - nie dajcie sie dziewczyny. Tak naprawde przez te wszystkie lata Was oszukiwali. To, ze dostawalyscie kase do reki, to jedno, a ze okradaja Was z przyszlej emerytury to drugie.
Zabka, a Ty w takiej sytuacji nie musisz byc w 100% w porzadku. Zawsze mozesz sie "rozchorowac" koncem lutego lub poczatkiem marca i dla dobra dziecka musisz isc na L4. A przez telefon roztrzesionym glosem mu powiedziec, ze bardzo chcialas pracowac do kwietnia, ale niestety - nie mozesz :p
Mojego pracodawce z innych wzgledow mozna zaliczyc do "pracodawcy roku", ale chociaz na kasie nie oszukuje. Ale zdecydowalam sie na L4 ze wzgledu na fatalna atmosfere i ogromny stres w pracy. Dziecku to nie jest potrzebne
Tak piszecie o swoich ginach. Ja to mam problem jak mam isc do kobiety. Od kad trafilam na mojego lekarza, to u facetow czuje sie bardzo komfortowo. Przez ostatnie cztery lata bylam u 9-10 ginow, glownie w zastepstwie kiedy nie bylo mojego. W tym czasie bylam tylko u dwoch kobiet i nie chcialabym trafic do nich ponownie, z panow nie podpasowal mi tylko jeden, ale on to w ogole jakis taki specyficznyWczesniej nie mialam swojego lekarza i wybieralam tylko wizyty u kobiet i z perspektywy czasu wiem, ze jedna byla gorsza od drugiej i wiem, ze w mojej miejscowosci nie ma do kogo isc. A jednej lekarce to nigdy nie pozwole sie do siebie zblizyc - nigdy wiecej.
Tak naprawde nie wazne czy gin to kobieta czy mezczyzna, najwazniejsze, zebysmy czuly sie u nich komfortowo, badanie nie powinno bolec i przede wszystkim zebysmy mialy do nich zaufanie, inaczej mozemy byc pewne, ze trafilysmy zle5ylwia, 0na88, bosa, psioszka11, niecierpliwa, zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
0na88 wrote:Lys - gratuluje chlopaka !
ja jade jutro w odwiedziny do mamy i zażyczylam sobie wlasnie , kopytka z bułka tarta z masłem i cukrem lub knedle ze sliwkami od paru dni to za mna chodzi. A moj brzucholek rosnie z dnia na dzien...
jaaaaa knedle ze śliwkami......bosa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Hej,
Zabka współczuję głupiego szefa-to nie ludzie , to wilki. Trzymam kciuki za wizytę i rozmowę. Będzie dobrze
Psioszka ja mogę jeść truskawki w każdej postaciZazdroszczę obiadu
Ja używałam lakierów przez całą pierwszą ciąże, teraz też, tylko w dniu porodu miałam mieć zmyte.
Lys gratuluję udanej wizyty i syna
Ja mam dziś wizytę o 19.30. Proszę Was kochane trzymajcie kciuki,żeby wszystko było ok. Mąż stwierdził,że skoro sami chłopcy u Was będą to może my tez się załapiemy na synka heheale to nieważne,żeby tylko było zdrowe!!!
0na88, KasiaeN., psioszka11, mamasia, lys, niecierpliwa, zabka11, Maniuś, futuremama, małaMyszka lubią tę wiadomość
"Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam.
Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a kto kołacze, temu otworzą."
-
Ja mam przeczucie, że u mnie będzie dziewczynka
Teściowa od początku przeczuwała, że będzie chłopak ale jak zobaczyła płytę z badania jak dzieciątko było odwrócone tyłem to stwierdziła, że wnuczka obrażalska jak mamusia
bosa, psioszka11, 0na88, mamasia, lys, niecierpliwa, zabka11, Maniuś, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
hmm o paznokciach pierwsze słysze, ja sobie robie hybryde sama w domu, nie myśle, żeby to było skzodliwe dla maluszka, miałam stracha wieczorem bo dostałam ataku kolki nerkowej, tak mi sie wydaje przynjamniej, straszny bół juz miałam jechac do szpitala, ale przeszło po dwóch nospach
KasiaeN., psioszka11, mamasia, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ja też używam lakieru do paznokci. Pytałam mojej lekarki czy mogę to powiedziała mi, że jak mama się dobrze czuje to i tym bardziej dzidziuś
A jak jestem zadbana to samopoczucie jest super ;)Wybieram takie nie śmierdzące zmywacze, które nie duszą tak bardzo. Ale ostatnio byłam u kosmetyczki i ona mi robiła pazokcie lakierem hybrydowym więc mam spokój na dłużej niż ze zwykłym lakierem.
Bosa!Dobrze będzie!!!Kciuki zaciśniętepsioszka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
5ylwia wrote:Ja mam przeczucie, że u mnie będzie dziewczynka
Teściowa od początku przeczuwała, że będzie chłopak ale jak zobaczyła płytę z badania jak dzieciątko było odwrócone tyłem to stwierdziła, że wnuczka obrażalska jak mamusia
Uśmiałam się z tekstu teściowej "wnuczka obrażalska jak mamusia" hahah
Ja tez mialam przeczucie ze dziewczynka , ale po tych prenantalnych mi sie zmieniło na chłopca ... hmmm zachcianki niby na słodkie wiec dziewczynka, ale cera znow na chlopca , kalendarz chiński znow mi pokazuje na dziewczynke ... co ma byc to bedzieWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 10:32
psioszka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Cześć
Właśnie zamawiam poduszkę do spania bo trafi mnie coś. Dziś o 3 w nocy miałam wizję jak idę do kuchni po nóż, tnę tapicerkę, wyjmuję piankę i jak za "dawnych lat" kładę się na brzuchu.
Jakaś dziś nerwowa jestem, mąż zjadł mi WSZYSTKIE mini pączusie które wczoraj kupiłam i wyobrazicie sobie że zostawił telefon więc nawet nie mam jak zadzwonić i go opieprzyć, ale zaraz skrobnę mu maila że chyba Bóg go opuścił. Myślałam że dziś do herbatki rano zjem te pączusie a tu figa z makiem ;(
Wracając do tematu poduszek to jaki kształt będzie dobry? literka C czy lepiej taki prosty?
mamasia, lys, psioszka11, zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość