SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Migotka - -sukienka śliczna!
az sama nie wiem czy sie na nią nie skuszę
choc wydaje sie dość krótka a jeszzce na brzuszku sie podniesie trochę do góry...
ja tez tylko getry i tuniki obecnie
KOCHANE BARDZO WAM DZIĘKUJĘ ZA KCIUKI
jestem po rozmowie z szefem - widział po mnie ze przezywam to wszystko wiec szczerze porozmawialiśmy. powiedział ze bierze na siebie ten podwyższony zus do zapłaty, natomiast chciałby żebym poszła na taki układ: początkowo deklarowałam się ze pracuje do końca kwietnia i od maja idę na chorobowe. zaproponował żebym poszła na chorobowe wcześniej o miesiąc, czyli od kwietnia, ale podczas tego chorobowego jeszcze pracowała (chodzi mu o to żeby nie mieć pustego kosztu, tylko skoro ma mi zapłacić za miesiąc zwolnienia, to chce żebym jeszcze ten miesiąc szkoliła nowa osobę). dodatkowo ustaliliśmy że po zakończeniu macierzyńskiego wykorzystuję jeszcze miesiąc wypoczynkowego urlopu i wracam do pracy. reszta urlopu do wykorzystania która mi pozostanie oczywiście będzie normalnie do mojej dyspozycji jak juz wrócę na etat.
zgodziłam się na ten warunki.
dzięki temu teraz pracuje na nowej umowie 3 miesiace, potem przez 1 miesiac będąc na chorobowym szkolę nową osobę, potem od zusu już dostaje przyzwoite chorobowe i macierzyński w wysokości, jaką chciałam. także chyba finalnie jest bardzo ok.
oczywiście wzięliśmy poprawkę na to ze co do mojej pracy na chorobowym to są tylko nasze plany i wstępne ustalenia, wszystko będzie zależało od mojego samopoczucia, także szef liczy się z tym ze mogę czuć się gorzej i nie móc już pracować - wówczas trudno. zapłacić i tak mi musi i liczy się z tym.
odetchnęłam z ulgą i od razu mi przeszedł ból głowy i czuje się o niebo lepiej.
przestałam się denerwować pracą, to teraz zaczynam przeżywać dzisiejszą wizytę u gina- niech wszystko będzie dobrze!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 12:59
niecierpliwa, 5ylwia, magda sz, sylwucha89, Aga89, KasiaeN., lys, gosia.b, mamasia, małaMyszka, Paula_071, ainer85 lubią tę wiadomość
-
oo to z tartych ziemniaków ta babka, myślałam, że podobna jak ja robie, u mnie to właśnie mąż zadzwonił że ma ochotę na zapiekankę ziemniaczaną
Ja robię tak: obgotowywuje ziemniaki na półtwardo, jak ostygna kroje w talarki i układam w keksówce na przemian: ziemniaki, podsmażoną cebulkę w piórka z czosnkiem, podsmazonę pieczarki i podsmażony boczek i znowu ziemniaki, zalewam pomysłem na zapiekanke ziemniaczaną z winiar i posypuje zółtym serem:)niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Migotkaa wrote:oo to z tartych ziemniaków ta babka, myślałam, że podobna jak ja robie, u mnie to właśnie mąż zadzwonił że ma ochotę na zapiekankę ziemniaczaną
Ja robię tak: obgotowywuje ziemniaki na półtwardo, jak ostygna kroje w talarki i układam w keksówce na przemian: ziemniaki, podsmażoną cebulkę w piórka z czosnkiem, podsmazonę pieczarki i podsmażony boczek i znowu ziemniaki, zalewam pomysłem na zapiekanke ziemniaczaną z winiar i posypuje zółtym serem:)
Mniam, tez od paru dni taka za mna chodzi
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
niecierpliwa , u mnie też cera ładna tylko masakrycznie sucha i skóra całego ciała również..
Jezuuu zjadłam 2 talerze pomidorowej, ale uwielbiam, w tamtym tyg jak sobie ugotowałam to zjadłam cały 3 litrowy garczek, jadłam ja przez cały dzień na śniadanie na obiad na deser i na kolacje:D
Więcej nie jem bo musze zostawić miejsce na ziemniackzi, sznycelka i kapustkę zasmażaną
Uciekam gotowac:)
Miłego dnia dziewczynki:)niecierpliwa, zabka11, KasiaeN., małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Witam sie na chwilę
Gratuluje udanych wizyt i czekam na relacje z dzisiejszych trzymam mocno kciuki
Ja jem ciągle słodkie moja cera jest tragiczna a prawdopodobnie będzie synekjutro ide do mojej gin więc liczę na potwierdzenie płci. Ale z chińskiego kalendarza I obrączki wychodzi chłopak
Przepraszam za błędy ale piszę z telefonu.
Sana super że już jesteś w domu i z maleństwem wszystko ok uważaj na siebie!
Odezwę się jak będę już miała dostęp do komputera. Ale czytam was na bieżąco
Pozdrawiam i czekam na relacje z wizyt;)
zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Migotkaa wrote:niecierpliwa , u mnie też cera ładna tylko masakrycznie sucha i skóra całego ciała również..
Jezuuu zjadłam 2 talerze pomidorowej, ale uwielbiam, w tamtym tyg jak sobie ugotowałam to zjadłam cały 3 litrowy garczek, jadłam ja przez cały dzień na śniadanie na obiad na deser i na kolacje:D
Więcej nie jem bo musze zostawić miejsce na ziemniackzi, sznycelka i kapustkę zasmażaną
Uciekam gotowac:)
Miłego dnia dziewczynki:)
Ja od 13 r.ż nie jadam zup- nawet na święta jem same uszka bez barszczu. A w ciąży- co 2-3 dni muszę zjeść pomidorówkę, bo nie wytrzymam:)
Koktajl już zrobiony, zaraz wstawiam buły i będę jeść.małaMyszka lubi tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
ja kocham zupy
błagam nie piszcie o jedzeniu, bo ja zjem obiad dopiero za 3 godziny ;-(
zaśliniłam już cała klawiaturę czytając o smakowitościach jakie pichcicie
Sana wysłałam Ci zaproszenie - chciałabym dołączyć do naszej facebook'owej grupy, wiec proszę Cię o pomocWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 13:21
psioszka11, KasiaeN., Neyla, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dzien doberek
Meldujemy sie z bejbikiem po wyzycieNa tym etapie wszystko w porzadeczku
nasz maly akrobata ma 4,63 cm,serce wali jak dzwon
Tak machal raczkami i nozkami ze ciezko bylo zrobic fotkemoje kochane malenstwo
Nastepna wizyta 09.03 juz z tatusiem
Czekam na relacje z dzisiejszych wizyt sisters
Pozdrawiamy i calujemyzabka11, psioszka11, niecierpliwa, 5ylwia, KasiaeN., magda sz, magda sz, sylwucha89, gosia.b, lys, marzen2210, Zetka, mamasia, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny! Ja też dzisiaj wizytuję, właściwie "tylko" usg genetyczne robimy ale mi to wystarczy bo minął już miesiąc od ostatniej wizyty. Od kilku dni łapie mnie jakaś schiza więc dobrze, że to już dziś bo nie wiem jak bym wytrzymała. Dzisiaj pierwsza wizyta z mężem
Jak tam Wasze brzuszki? Ja się martwię, że mój prawie niewidoczny a wcześniej wydawał mi się większyAle to chyba były wzdęcia
Co do innych objawów to dalej męczą mdłości, a piersi prawie przestały boleć ale są większe i chyba ciemnieją mi otoczki sutków. Ech, niech już się skończy ten pierwszy trymestr, na szczęście jeszcze tylko tydzień
Czytam Was na bieżąco, postaram się więcej udzielać. Wszystkim wizytującym dzisiaj życzę samych dobrych wieści!zabka11, Aga89, niecierpliwa, sylwucha89, gosia.b, lys, futuremama, małaMyszka, czarnaruda, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:U mnie wg kalendarza chinskiego wychodzi dziewczynka, alez byloby cudnie
A obraczka najpier zataczala kola a potem wahadlowo
Obrączka jeszcze sama nie wie kto to będzie
U nas na genetycznym gin twierdził że to chłopiec, ale wg mnie jeszcze różnie może być. Zobaczymy co na połówkowym powie
Z chińskiego niby tez chłopak
Pampuuuuuchy z koktajlem truskawkowym. Babcia nam takie robiła jak dzieckiem byłam i odtąd nie jadłam ich. Chyba musze sie nauczyć je robić
niecierpliwa, sylwucha89, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
zabka11 wrote:Manius-cudowne wieści!!! obym tez z takimi wróciła dzisiaj
o płeć nie pytałaś?
miałas usg przez brzuch czy dopochwowo?czas pokaze... Trzymam kciuki za Twoja wizyte
małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny, jak to jest z zapinaniem pasów bezpieczeństwa w aucie w ciąży??
Wiem, że ciężarne nie mają obowiązku zapinania pasów, ale chciałam wiedzieć jak to u Was wygląda. Ja zapinam i jakoś nie wyobrażam sobie nawet w bardziej zaawansowanej ciąży żeby ich nie zapiąć. Słyszałam tez o takich specjalnych pasach, ale bym musiała jeszcze o nich poczytać. Chyba, że któraś coś już wie na ten tematmałaMyszka, psioszka11 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej wrocilam z miasta ale ta wyprawa nie byla dobra ...mdĺosci okropne. Ale juz w domku leze sobie. Tak was podczytuje i widze ze sporo nas juz na L4 , nie mialyscie problemów z dostaniem zwolnienia od gin?
małaMyszka, psioszka11 lubią tę wiadomość
-
Z pasami czytałam po prostu żeby je zapinać tak by nie uciskały brzucha, czyli dolny pod brzuchen (na udach praktycznie) a górny miedzy biustem i tak z boku brzucha:)
Ja zapinam, bo wydaje mi sie że nie zapięcie więcej krzywdyzrobi niż zapięte w taki sposóbmałaMyszka, psioszka11 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNesa89 wrote:Dziewczyny, jak to jest z zapinaniem pasów bezpieczeństwa w aucie w ciąży??
Wiem, że ciężarne nie mają obowiązku zapinania pasów, ale chciałam wiedzieć jak to u Was wygląda. Ja zapinam i jakoś nie wyobrażam sobie nawet w bardziej zaawansowanej ciąży żeby ich nie zapiąć. Słyszałam tez o takich specjalnych pasach, ale bym musiała jeszcze o nich poczytać. Chyba, że któraś coś już wie na ten tematmałaMyszka, psioszka11 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny