SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Agata ja też, taki bełkot że maskara, zdecydowanie wole amerykański. A po alko też nie mam problemów z mówieniem... jakaś magia hehe.
Na studiach kiedyś tak sobie wypiliśmy że mówiłam kilkoma językami, nie wiem jak to możliwe bo francuski czy niemiecki znam po kilka słow, ruskiego w ogóle nie umiem a dawałam ostro.0na88, zabka11, Zetka lubią tę wiadomość
-
Agaata wrote:Apaczka, jak u Was? Natalka trochę ruszyła z jedzeniem?
U mnie dzisiaj w drugą stronę, bo Hubert domagał się często jedzenia, aż zaczął ulewać. Dzisiejsza waga 5710g, ale nie było wieczorem kupy, więc pewnie realnie jest mniej.po takim dniu jak dzisiaj powinnam miec kwadratowe piersi a teraz sciagnełam z jednej tylko 60ml a jak już ssie to słyszę niewiele przelykania..teraz po kąpieli nie chciala jeść i tak już śpi 2h. Mam nadzieje,ze jak sie obudzi to zje. Boję sie o laktacje, jeszcze parę dni temu mleko sie lało a teraz ? Niestety ale boję sie, ze to.początek.końca mojego kp i strasznie mi z tym źle
(
-
Apaczka, przystawiaj ją jak najczęściej, nawet jeśli pociągnie dosłownie 2 razy z każdej piersi, to chociaż oksytocyna się może u Ciebie będzie wydzielać, a po takim "jedzeniu" postaraj się ściągać tym sposobem 77,55,33, może dzięki temu laktacja pozostanie w jako takiej normie.
apaczka lubi tę wiadomość
-
Laura reniferek
http://iv.pl/images/91643579452169308430.jpgniecierpliwa, magda sz, Ewa123, Agaata, 0na88, lys, witaminkab, Migotkaa, Migotkaa, Lady Savage, mamasia, Laura, aaaaga, agatka196, Aska87, Maniuś, Martucha86, Paula_071, zabka11, Neyla, 5ylwia, małaMyszka, Amberla, Zetka lubią tę wiadomość
-
Apaczka ściągaj jak najczęściej, albo lepiej spróbuj sama bez laktatora- wtedy więcej leci jak ciepłe dłonie dotykają cyca i z różnych kanalików. Nie łam się bo to nie pomoże
No i pij te Karmi, Bavarie, Femaltiker, choćby to było placebo nie zaszkodzi a psychicznie wspomoże. Kurcze co z tym apetytem Natalci, patrzyłaś jej na dziąsła? może to dlatego nie chce jeść, moja je dużo krócej niż zwykle, po kilku min próbuje pociągnąć ale jak tylko dotyka sutka to się wycofuje. Smaruje tym dentinoxem żeby jej znieczulić i pozniej daje cyca to więcej zje.
Ściskam Was mocno.
Edit: Ja też sciągam po 60 po całej nocy nawet
Katarka- cudowne zdjęcie ! Laurka jest śliczna:) Gdzie ten ciuszek kupiłaś?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2015, 22:10
Katarka, apaczka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
U mnie też lipa.. Cały dzień jadla max 3 minuty i koniec.. Jak to jest dziewczyny, że zaraz po urodzeniu do połowy 3 miesiąca córka jadala jak w zegarku co 3 godziny i ssala ok 5 minut, a w nocy 1-2 pobudki i przybierala po 400 gram w tydzień, a teraz je co 2 godziny w dzień (oczywiście mowie o normalnych dniach kiedy nie ma cyrku przy karmieniu), minimum 3 razy e ciągu nocy się budzi i jest tak słabo z przyrostem wagi?
tez zaczynam się zastanawiać czy to nie początek końca mojej laktacji.. Niby nie ma czegoś takiego jak mało wartościowe mleko.. No ale dlaczego w takim razie córka nagle więcej go potrzebuje b nabrać masy? Moja ciocia miała tak samo tylko ze w 8 miesiącu. Syn budził jej się co godzinę na jedzenie... No i przeszła na mm i zaczął przesypiac całe nocki. Mama i ciotka ciągle mi mówią żeby dać sobie spokój i przynajmniej na noc dawać butle..ja byłam przeciwna bardzo, bo wierzyłam właśnie w to, że mleko jest zawsze równie wartościowe itp, a teraz zaczynam wątpić..
Ewa123 -
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2015, 22:23
Ewa123, magda sz, 0na88, apaczka, Katarka, lys, witaminkab, niecierpliwa, Lady Savage, mamasia, Laura, Pulpecja, Kkarolinaaaa, agatka196, Maniuś, Paula_071, zabka11, Neyla, Martucha86, 5ylwia, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny. Jakoś tak mało mi sie wydaje. No i zawsze czułam w piersiach, ze sie napelniaja gdy jest dluzsza przerwą a teraz lipa. A ona sobie smacznie śpi w wózku bo była histeria po kąpieli (ani cyc ani butelka) i zasnela dopiero w wózku. Wiecie mam nadzieje, ze będę mieć jeszcze dziecko które doceni zalety cyca i wysiłek mamy. Idę wyciągnąć ksiezniczke z wózka i może coś łaskawie zje.
-
A u mnie też problemy z laktacja. Niby przystawiam mała częściej ale dziś musiałam dać 260 mm a zazwyczaj juz jadła nie więcej niż 100-150. I nie wiem co rabie źle. Myślałam że jak udało mi się ograniczyć mm z 360 ml dziennie to znalazłam swoją drogę. A tu znów pod górkę
-
Hej sierpniowczki
Przybylam na wezwanie naszej kochanej Madzi sz. Nie udzielam sie bo mala po chorobie I ciezko spowrotem zlapac rytm. Nadal kiepso spi I jest marudna.
Postanowilam napisac o dzieciach dwojezycznych. Jak to wygladalo I wyglada w praktyce.
Kiedy przyjechalam do Belgii mialam tylko podstawy angielskiego. Na szczescie 95% Belgow zna swietnie tez jezyk. Przez pierwszy rok tylko na tym bazowalam. Po roku poszlam na kurs niderlandzkiego. Zaczelam powoli przyswajac jezyk. Kiedy poczulam sie pewnie, zmienilam prace. Zaczelam bardzo dobrze mowic po niderlandzku. Potem zaszlam w ciaze Marcelem. Kiedy urodzilam, mimo, ze nie mialam idealnego akcentu, mowilam duzo do niego wlasnie po niderlandzku. Dzieki temu, kiedy poszedl do przedszkola w wieku 2, 5 lat, rozumial co mowily do niego nauczycielki. Nie przestalam do niego mowic po niderlandzku. Mialam taki rytulal, ze kiedy odbieralam go z przedszkola pytalam po niderlandzku co robil w przedszkolu. Kiedy np. szlismy po sklepu, dotykalam warzyw, owocow czy ogolnie produktow I glosno mowilam nawzy I prosilam o powtorzenie. W domu tez czesto leciala niderlandzka telewizja. Maly ogladal bajki, sluchal wiadomosci, seriali itp. Teraz jest w drugiej klasie podstawowki I mowi po niderlandzku tak jak I po polsku. Jedynym minusem jest to, ze ma problem z gramatycznym mowieniem zdan po polsku bo mowiac w naszym jezyku, uzywa niderlandzkiej gramatyki. Konsultowalam to z logopeda I powiedziano mi, ze to normalne I jak bedzie starszy zacznie korygowac bledy. Nauczyciele powiedzieli, ze dobrym posunieciem z mojej strony, bylo mowoenie do niego od malwgo po niderlandzku. Akcent nie jest tak wazny, jak Wam sie wydaje. Jest tylko jedno ale.... jesli nie znacie dobrze gramatyki jezyka obcego, nie uczcie go dzieci bo nauczycie z bledami. Z Roxanne bede robila dokladnie tak, jak robilam z Marcelem.magda sz, mamasia, zabka11, Neyla lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczynki:)
Agaata czyżbyś miała tak samo na spacerku że wiecej rączki niż wózek?
Nosz mój mały się naprawdę obraził na wóżek, dziś poszliśmy z męzem to ryk, nie dał się odłozyć, nawet telepanie nie pomogło, dopiero za którymś razem jak juz był śpiący i szliśmy pod słońce to usnął, kurde nie wiem co mu się odwidziało.
Robiliśmy przymiarki do spacerówki dziś, ale jeszcze jest za mały i napewno nie byłoby mu tak cieplutko jak w gondoli, osłonka na nózki troche prowizorka, od tygodnia jest ryk jak wychodzimy na spacer..
My do kościoła odkąd urodził się mały to chyba 4 razy nie był z nami a tak to zawsze go zabieramy ze sobą, w wózku zawsze zasypia i jest grzeczny:)
Mały dzis dwybory miss, z jakim zainteresowaniem oglądał pokaz w bieliznie haha, normalnie śmialiśmy z mężem, jak już go kładłam spać to mu mówie " Mamusia Ci powie która Pani wygrała"
Katarka śliczna Laura, no poprostu kapitalnie wygląda:)
Katarka lubi tę wiadomość
-
Dzieki Pati
a jak było z polskim? w domu był tylko polski? i jak się tak uczy 2 języków to jeden jest wiodący czy oba języki tak samo równe? Kurcze boje się tego że np. Maja będzie mówić I love tata, albo Babciu what is for dinner? choć pewnie takie coś na początku nieuniknione że dziecko nie potrafi rozróżnić języków do któregoś wieku. Kiedyś gadałam z koleżanką i jej córką na skype- od urodzenia mieszka w UK i mała do mnie gadała takim mieszanym językiem że nic nie rozumiałam hehe no ale miała 3 latka, teraz nie wiem bo kontakt się urwał.