SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Migotkaa wrote:Hej dziewczynki:)
Agaata czyżbyś miała tak samo na spacerku że wiecej rączki niż wózek?
Migotka, u mnie tylko wózek na spacerach, bo prawie zawsze jest spanie. Dzisiaj wyciągnęliśmy go specjalnie do zdjęć w parku pod domem, zanim jeszcze zasnął, bo przez to, że zawsze śpi na spacerach to nie ma zdjęć na zewnątrz -
magda sz wrote:Dzieki Pati
a jak było z polskim? w domu był tylko polski? i jak się tak uczy 2 języków to jeden jest wiodący czy oba języki tak samo równe? Kurcze boje się tego że np. Maja będzie mówić I love tata, albo Babciu what is for dinner? choć pewnie takie coś na początku nieuniknione że dziecko nie potrafi rozróżnić języków do któregoś wieku. Kiedyś gadałam z koleżanką i jej córką na skype- od urodzenia mieszka w UK i mała do mnie gadała takim mieszanym językiem że nic nie rozumiałam hehe no ale miała 3 latka, teraz nie wiem bo kontakt się urwał.
U nas doszla od tego roku nauka francuskiego bo Belgia ma dwa jezyki urzedowe. Narazie bawia sie francuski I jest on wprowadzany jako jezyk zabawy ale od 4 klasy bedzie normalnym przedmiotem takze angielski jest wprowadzany od 4 klasy. W sumie Maecelnpozna 4 jezyki.magda sz, zabka11 lubią tę wiadomość
-
nie wiem o co chodzi, wczoraj noc tragiczna, dzisiejsza zapowiada się podobnie bo od 20 obudził się już 3 razy.. powiem szczerze że ja też mam jakiś kryzys, w przyszłym tyg będzie miał 4 miesiące a ja nie przespalam ani jednej nocy, jestem już zmęczona i rozdrażniona
-
Czesc mlody juz półtorej godziny dosypia na mnie i nie zamierza sie tak szybko obudzić wczorajszy dzien go wymeczyl przez caly dzien spal dwa razy po 30 min plus drzemki przy cycu
Dzisiaj znowu jadę do pracy po bony na święta wpadnie troche kasy to sobie jakieś ciuchy pokupuje
Dziewczyny ja juz polowe wlosow stracilam wczoraj moj brat mi zwrócił uwagę że widac bez chwytania za kucyk no masakra a one dalej leca -
Niecierpliwa, ja też miałam chyba z tydzień temu te cyrki z przybieraniem, póki co się nie powtórzyło, ale miałam taką sytuację, że jednego dnia Hubert ważył 5550, następnego 5540, kolejnego 5440, i następnego 5550... Później już 5610... Zaliczył jednodniowy spadek 100g. Może u Ciebie też tak będzie...
Apaczka, do pani Piątkowskiej to możesz zawsze zadzwonić i ona odpowie na Twoje pytania. Ja dzwoniłam po wizycie kilka razy. Moja koleżanka nie była u niej nigdy a dzwoniła wielokrotnie i nie było problemu.
Ja to nie umiem sobie wyobrazić, jak jesteście w stanie wybudzić dziecko na karmienie. Jak Hubert spi i ja go obudzę, to on nie zje, tylko jest wkurzony i jest jeszcze gorzej, a jak wybudzi się sam to nawet nieźle w nocy zajada. -
Dzien dobry!
Ja za to dumam czy Pola nie wazy zbyt duzo..tydzien temu miala 7100 ? Juz sporo dni jest na samej piersi,nie.dokarmiam bo przybylo mi mleka,samo z siebie,Pola zje,a ja jeszcze potrafie zdoic troche.
Kurcze przeciez nie bede glodzic.dziecka,ale jak za bardzo bedzie przybierala na wadze to tez nie dobrze..
-
Niecierpliwa - cholera nie fajnie , moze tak jak pisze Agaata to taki jednorazowy spadek . Ja waze mala tylko na wizytach szczepiennych , nie mam w domu wagi - pewnie gdybym ja miala to bym codziennie Zoske na nia kladla.
Gdzies wyczytalam ze pod koniec 4 miesiaca niemowle zwykle podwaja swoja wage urodzeniowa , czyli w naszym przypadku powinno dojsc do 6280 .
ehhh chcialabym zeby 10 grudnia co mamy wizyte miala juz okolo 6 kg.