WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ona, współczuję kurcze, no nieźle teść Ci e załatwił. To na kiedy teraz szczepienie?
Lys, a ja się z Tobą zgadzam odnośnie domków, ja też nie lubię i też wolałabym jakiś pokój. Też się boję robali i myszy i takie domki mi się z wilgocią kojarzą. Nie wiem czemu, bo jak byłam dzieckiem to wyjeżdżaliśmy nad jezioro często do domków, ale teraz mi to nie leży. Generalnie ja się dostosuję dziewczyny, przyjadę gdzie trzeba, a jeśli nie będzie mi pasował nocleg w domkach to wezmę jakiś hotel w pobliżu, więc to nie problem
-
Ale mam dzis hujowy dzien, robilam kluski slaskie, znaczy mialy byc bo nijak ciasto nie wyszlo, mieso tez nie takie
Zanim wyszlam na pole to malego 2 razy przebieralam, jak juz mielismy wychodzic to mi mokro, okres.. znowu przebieranie
Brzuch mnie troche boli, polozylam sie w sypialni
-
apaczka wrote:U nas znów dzień odżywiania się energią kosmiczną...nawet z łyżeczki nie chce jeść
apaczka ale ta enegie kosmiczna to niezla dieta jest , Stachursky na niej chyba z dwa lata ciagnal i ani grama nie schudl , ba ! masy mu przybylo
Ewa123, apaczka, niecierpliwa, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Hejka - my bylismy dzusiaj u pediatry. Mlody jednak zdrowy, szlag wie co mu wczoraj bylo. Popytalam o te sinienie mojego baka, ze zaobserwowalam je jeszcze kiedy sie zlosci i dostalismy skierowanie do kardiologa dzieciecego. Nawet jak wlozyla szpatulke do ust, zeby sprawdzic gardziolko to zsinial wtf. Powiedziala, ze wedlug niej po wizycie okaze sie, ze Karolek zdrowy, ale lepiej dmuchac na zimne i lepiej dwa razy cos niepotrzebnie sprawdzic, anizeli raz zaniedbac.
Mlody spi, a ja juz 40 minut mocze giry w tych skarpetkach zluszczajacych. Ciekawe czy da mi potrzymac 90 minut - piety mam kwadratowe, wiec by sie przydalo
niecierpliwa lubi tę wiadomość
Synek Karolek
-
Myszka ja jem smazone od samego poczatku, teraz jew wszystko oprocz cytrusow.
Co do domkow macie dziewczyny racje, nie wzielam pod uwage tego, ze mamy dzieci
Ale fajnie by bylo, gdyby hotel/pensjonat byl w takiej wlasnie okolicy, totalne zadupie, a w okol piekne okolicznosci przyrody
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ja tam za nią nie latam z cycem. Proponuję jeśli zaczyna marudzić, ew upłynęło dużo czasu od ostatniego posiłku lub ewidentnie chce jeść. Teraz zjadła godzinę temu ale zanim to nastąpiło było okropne marudzenie. Posmarowałam dziąsła Dentinoxem i po jakimś czasie spokój....hmmm jeśli to początek ząbkowania to mamy prze....i ja wracam do pracy w trybie natychmiastowymAgaata wrote:Apaczka a gdybyś na pare godzin przestała jej proponować jedzenie? Np od teraz do 20.00? Próbowałaś tak? Może ona sama jakoś się upomni?
Ładna waga Huberta!Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2015, 18:08
Agaata lubi tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:Dziewczyny jecie normalnie smażone np kotlety mielone?
haha... Ja zapomniałam, że jest coś takiego ja dieta matki karmiącej. Dzisiaj smażyłam placki ziemniaczane i zjadłam 10
edit. Jadłam już też kapuśniak, ostrą zupę dyniową i świeżo wyciskany sok z pomarańczy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2015, 18:11
małaMyszka, lys lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
idealnie to ujełaś0na88 wrote:ja sie wzielam za ekspresowe ogarniecie salonu i lazienki.. czy jak wasze dziecko zasnie Wy tez dostajecie "przyspieszenia"? ja to sie czuje jak bym w jakims filmie grala .. ziemniaki obieram na czas i modle sie zeby zdarzyly sie ugotowac, czuje sie jak w jakims filmie w ktorym mam ograniczona liczbe czasu zeby sie wydostac z jakiegos pomieszczenia przed wybuchnieciem bomby
Paula_071, niecierpliwa, 0na88, małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Ja też jem wszystko, ostatnio pół czekolady codziennie i ciągle mi mało Czyżby to te zimowe dni tak na mnie działały? Nigdy nie szalałam ze słodyczami, co jest...
Smażone to akurat rzadko, bo my mało smażymy, ale mielone u teściowej zjadłam ze 3 razy od kiedy karmię.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
apaczka wrote:Ja tam za nią nie latam z cycem. Proponuję jeśli zaczyna marudzić, ew upłynęło dużo czasu od ostatniego posiłku lub ewidentnie chce jeść. Teraz zjadła godzinę temu ale zanim to nastąpiło było okropne marudzenie. Posmarowałam dziąsła Dentinoxem i po jakimś czasie spokój....hmmm jeśli to początek ząbkowania to mamy prze....i ja wracam do pracy w trybie natychmiastowym
Ładna waga Huberta!
Nie martw się Apaczka, żadnej z nas ząbkowanie nie ominie Ale fakt, wtedy może lepiej wracać do pracy...
Hubert zaszalał i przez ostatni tydzień przybrał 200g, przez 2 tygodnie 360g... Nie poznaje dziecka.
aaaaga, apaczka, niecierpliwa, Paula_071, lys, sylwucha89, magda sz lubią tę wiadomość
to ja jestem za domkami, pająków i myszy się nie boję, denerwują mnie komary ;/ i kleszcze ale sobie z tym damy jakoś radę 
