SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiesz lady czestl jest rak ze pary biora slub a wczesniej nie mieszkaly razem. Znaja sie tylko z tych dobrych stron. Ona ma zawsze sniadanie do lozka on zawsze przy niej skarpett wyrzuca do prania a zamieszkujac razem to czlowiek pokazuje wszystkie swoje wady i zalety a takze swoje przyzwyczajenia ktore czesto nie latwo wytepic.
I tak zamieszkuja po slubie i nagle zaczynaja sie klotnie bo nie tak to sobie wyobrazali. Ona w domu smiga w dresie bo wygodniej on zawsze jak sie z nia nie spotykal to gral. I potem klotnie, niezgodnosc charakteru i szybki rozwod.
My z mezem mieszkalismy 2 lata przed slubem. Poznalismy sie z kazdej strony. I mamy jedna zasade nie kladziemy sie spac pokloceni. Zawsze ten buziak na dobranoc jest. Bo bywa roznie niech dostanie zawalu czy ja a tak to zawsze jest ten ostatni buziak przed snem. I najwazniejszy o problemach rozmawiamy od razu, nie trzymamy tego w sobie a ze jestesmy uparci to bylo i tak ze talerz polecial.
Niestety zwiazek to praca na cale zycie a nie tylko do momentu papierka i spokoj z glowy.
Aaa i sa tacy ludzie, szczegolnie kobiety ze mysla ze slub odmieni ich zycie. I nagle beda zyly jak ksiezniczki. Niestety zycie to nie bajka.aaaaga, Laura, niecierpliwa, Amberla, zabka11, magda sz, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Czesc Siostry udało się położyć małego i może uda mi się czmychnac z domu do rodziców bo siostra już przyjechała.CHoć moje dziecko ma jakaś zawsze czujke i jak chce wyjść to jest cyrk...No zobaczymy.
Kolędy to ja mu śpiewam od urodzenia bo przy tym zasypial.
A tak to u nas wielkie przygotowania do świat.Co roku zawsze nasza Wielka rodzina wyjeżdżamy gdzieś w góry wynajmujemy dom i jest nad tam ok30 osób.A że w pierwszy dzień świat mamy chrzciny to cała ekipa zjeżdża się do rodziców.Zamówili już hotel bo nie ma gdzie spać położyć tyle osób.Choć będą to święta w domu to i tak najpiękniejsze bo z Leonem
No to próbuje zwiac z domu.W razie czegomąż będzie po mnie dzwonił to przylece na syrenie
Spokojnej nocy kochane.Martucha86, zabka11, jesslin87, małaMyszka, Pulpecja, Amberla lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Nadrobie was później po brakuje mi z 11 stron. Ale pochwale się
Laura obróciła się 3 razy z brzucha na plecy
Co prawda z głową u góry Przez co musiałam podłożyc koc żeby nie walila
tydzień temu już się obróciła ale wtedy myślałam że dziadek pomógł
prawie dwa miesiące szybciej niż siostra. Tamta obróciła się w 6 msc ukończonym czyli naprawdę w 7 msc. A ja się nie przejmowałam ze za późno ze nie jak w książce. Potem już poszła jak burza i na rok w najlepsze chodziła
Lady Savage, witaminkab, aaaaga, lys, zabka11, Paula_071, jesslin87, 0na88, Laura, mamasia, małaMyszka, Maniuś, sylwucha89, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Dlatego ja nie wstawiam zdjęć mojej córci ani swoich raczej na neta - jednak tu nic nie ginie. Tak kiedyś postanowiliśmy z mężem i oboje się trzymamy, że zdjęć dziecka nie będziemy nigdzie umieszczać
Paula_071, jesslin87 lubią tę wiadomość
Ewa123 -
Ja jem właśnie pierogi, których nie zjadłam na obiad bo zapomniałam
Hubert ssał smoczka przed zaśnięciem tak głośno, że słyszałam go w kuchni. Ale chyba go to zmęczyło, bo przed chwilą zajrzałam i już śpi
Paula, czy jesteś w stanie zrobić zdjęcie tych zmian skórnych Tomka i wkleić? Bo chciałabym porównać z tą wysypką Huberta. Co do alergii, popróbuj jeszcze z mlekiem, bo to jednak najczęstszy alergen. Ja chyba ostatnio jednak ciut przesadziłam i dzisiaj kupiłam mleko owsiane i robię kilkudniowy detoks, żeby dać odpocząć Hubertowi.jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Griszanka wrote:Zabko przepraszam, na prawde nie bylo moja intencja urazenie kogokolwiek. Pierwsze co mi sie nasunelo, tym bardziej, ze chociazby Magda ostatnio pisala, ze chetnie podpierdzieli swojego "pracodawce roku". Bylabym hipokrytka, bo swego czasu placono mi w ten sam sposob. Fakt jest taki, ze czest ludzie sa dovtego zmuszeni inni chetnie sie na to godza.
Kazdy orze jak moze i godzi sie na rozne rozwiazania. Nie rozumiem swietego oburzenia, ze ktos skorzysral z luki w prawie. Kazdy robi wedle siebie i tyle.
Jeszcze raz przepraszam, ot glupie porownanie.
spoko, spoko, nie ma za co przepraszac, wiedzialam ze nie chcialas nas urazictylko od razu musiałam sprostowac, bo to nie byl moj wybór, ja sie fatalnie z tym czulam, wiedzac ile moj pracodawca na mnie oszczedza, a powinnien placic za mnie wieksze zusy chociazby...lezalo mi to ciagle i cigale sie tym martwilam...
oczywiscie zgadzam sie ze sa osoby, ktore tak wolą i celowo tak kombinuja, ja jestem temu calkowicie przeciwna.jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Aaa i pechowo, mój mąż pojechał na przedświąteczne spotkanie samochodem wyjątkowo, bo nie zamierza pić i kurcze miał małą stłuczkę. Ktoś wybiegł na drogę kobiecie, która jechała przed nim - zahamowała gwałtownie i niestety on nie zdążył
Dobrze, że niewielkie straty i skończyło się na spisaniu oświadczenia. U nas podobno zderzak trochę popękany, a u tej babki niewiele, więc może nie będzie to nas dużo kosztować i może nie będzie się opłacało AC ruszać.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ewa ja też miałam nie wrzucać ale nie mogę się powstrzymać
muszę się z Wami podzielić tym małym szopenkiem
witaminkab, Aska87, zabka11, lys, magda sz, Paula_071, jesslin87, niecierpliwa, Ewa123, 0na88, Laura, Martucha86, AgaSad, mamasia, małaMyszka, Maniuś, Pulpecja, Lady Savage, Zetka, sylwucha89, Amberla, Weridiana, Katarka lubią tę wiadomość
-
Agaata wrote:Paula, czy jesteś w stanie zrobić zdjęcie tych zmian skórnych Tomka i wkleić? Bo chciałabym porównać z tą wysypką Huberta. Co do alergii, popróbuj jeszcze z mlekiem, bo to jednak najczęstszy alergen. Ja chyba ostatnio jednak ciut przesadziłam i dzisiaj kupiłam mleko owsiane i robię kilkudniowy detoks, żeby dać odpocząć Hubertowi.
Tomek teraz już śpi, więc jutro postaram się zrobić zdjęcia. Co prawda na 10:20 idę do okulisty, potem na 12 przychodzi rehabilitantka, szybki obiad i na 17 jadę na wigilię pracową, więc nie wiem czy będę miała czas na wrzucenie fotek. Jeśli chodzi o mleko, to jadłam i piłam do tej pory i Tomek nie reagował na to jakoś źle. Ale akurat od 3 dni nie piłam/jadłam nic mlecznego oprócz masła, więc wątpię, że to to.
Agaata, małaMyszka lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Niecierpliwa, a Julka się denerwuje? Kurcze, nie wiem co poradzić. Z tego co widziałam, to tej marchewki sporo podawałaś i do tego mleko mm i kleiki, pewnie trochę ją to zakleiło. Prawdę mówiąc to "ruszyłaś z kopyta" z tym wszystkim i nie wiem czy nie za szybko trochę
Jeśli masz czopki glicerynowe to spróbuj pół czopka podać.
małaMyszka, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Rozmawialam z pediatra i powiedziala, ze tak mam robic. Ja tego kleiku nie daje jej duzo, bo na porcje mleka 4 duze stolowe lyzki, a ja nie daje wiecej niz 3 lyzeczki na dobe. Marchewki przez 8 dni zjadla 2,5 sloiczka wiec nie sadze, ze to jakos mega duzo. Mm wprowadzam powoli, bo w tamtym tygodniu po 1 butelce na dobe, w tym tygodniu 2, tak jak zalecala pediatra. Czy sie meczy? Robi sie purpurowa jak cisnie, a tak wesola i pogodna. Daje czopka.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Niecierpliwa tak jest przy pokarmach i mm.Leon odkąd je obiadki pije soki do tego ma mm to są dni że też bobka wycisnie i purpura na twarzy.Musisz przepajac woda lub dac sok jabłkowy.Zresztą odkąd je tak to kupy generalnie są gęste Już Nie pamiętam takiej rzadkiej kiedy zrobił.
No i wróciłam od rodziców Leon dalej śpi więc chyba tragedii nie było.małaMyszka, zabka11, Paula_071 lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Niecierpliwa, może źle się wyraziłam - nie chodzi mi o to, że dajesz tego wszystkiego dużo, ale że te wszystkie rzeczy wprowadziłaś właściwie za jednym zamachem i Julka musi teraz się przyzwyczaić. No nic, daj czopka, może pójdzie.
małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Dalam pol czopka - nigdy wiecej, wtedy sie zaczal ryk. Czopka wypchnela, poszly kolejne 2 bobki. Wtulila sie zaplakana we mnie i zasnela.
Teraz w planie mialam dynie, ale w tej sytuacji poki co sie wstrzymam. Zostane tylko przy owocach rozluzniajacych. I postaram sie ja dopajac jak najwiecej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2015, 21:58
0na88, małaMyszka, jesslin87, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Powiem Ci dla przykładu, że moja koleżanka z którą chodzę na spacery ma 6 miesięczną córkę i ona tak: najpierw przez 4 tygodnie podawała tylko po jednej porcji jednoskładnikowych warzyw dziennie, później włączyła jeszcze jabłko na podwieczorek. Teraz ma wprowadzić trochę mięsa. Kaszy ani kleików ma póki co wcale nie dawać - tyle co trochę kaszy w ramach tego glutenu raz w tygodniu. I dopiero po wprowadzeniu mięsa, jak będzie ok, to lekarka zmieni mleko na 2, żeby nie było za szybko wszystko. Julka musi się przyzwyczaić, bo rozszerzanie diety to dla niej rewolucja, do tego przechodzisz na mm i wszystko jest nowe dla jej żołądka.
małaMyszka, magda sz, jesslin87, zabka11, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
5ylwia ale kochany:) i jak tu się takim Słońcem nie pochwalić
Aaa dziękuje za pochwałe choinki:) stojaka haha, stojak męza i on go uzupełnia a ja spijam:D zesz kurde obróciło mi choinkę, Magda patent ze skarpetami męza
Mały spi, po popołudniowej drzemce humor mial bardzo dobry:) pozwolił nawet kolacje zjesc rodzicom
POdałam mu dziś sok jabłkowy z hipaa rozrzedzony 1:1 ale nie podszedł mu, otrzepywał się jak po trutce, kurde on wogóle nie lubi pić eh..
Ja dziś podałam tak: 9:30 mleko, 11:00 zupa 12,40 kaszka, 15:10 mleko, 18:10 mleko 20:30 mleko, samą zupą nie jestem w stanie mu zastąp;ić mleka póki comałaMyszka, jesslin87, zabka11 lubią tę wiadomość
-
My mamy zalecenie od lekarki żeby wlasnie po 2 tyg wkroczyć z mięsem jak najszybciej, z racji jego anemi którą miał, dlatego jutro będzie zupa ze słoika z królikiem:)
Niecierpliwa może zamień marchewkę na dynie własnie, podobno dynia jest najdelikatniejsza dla niemowlakówmałaMyszka, jesslin87 lubią tę wiadomość