SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Lady Savage wrote:Nie, nic nie wskazuje na to by nim był, albo miał zostać, ale znam mnóstwo par które po ślubie się zmieniły, taki głupi papier a ludzie się zmieniają, i boję się że to może stać się znamy, że się zmienimy. Mój ojciec nie urodził się alkoholikiem, żyli z mają razem 3 lata, mimo to po ślubie, nie wiem czy nie dawał sobie rady, czy co wpadł. Nie chce. Ludzie po ślubach się zmieniają.
To nie po ślubie tylko w momencie kiedy razem zamieszkają, poznają się lepiej,swoje nawyki, przywyczajenia. Wtedy mogą być spięcia i jak ludzie ze sobą się nie dogadają idzie to dalej i robi się co raz gorzej.
No i to wcale nie jest "głupi papier" ...jesslin87 lubi tę wiadomość
-
Nie moglam uspac malej , zasnela po 1.00 - od paru dni zamiast gugac popiskuje , i tak jej sie to podoba ze caly czas to robi takie spiewanio-piszczenie , im wyzszy ton tym lepiej - wolalam jak gadala sobie w lozeczku
Umowilam sie z mezem ze on tej nocy mial miec warte u malej a ona wstala po 9.00 wiec meza juz nie bylo - farciarz !
mojemu przyczepie karteczke 0n"0na i 0n , niebo i grom... lalala" z jakiegos serialu to chyba byla ta piosenka
niecierpliwa, magda sz, jesslin87, zabka11, małaMyszka, Amberla lubią tę wiadomość
-
jesslin87 wrote:A ja jestem glupia jak stado dzikow na zakrecie. Maly dostal po szczepieniu goraczki 37,9 i tak od 20. Juz mu zeszla ale karmilam go moglam wziasc paracetamol i on by wypil w mleku moim. Stwierdzilam ze jak bedzie 38 to dam mu czopka ale goraczki juz nie ma.
A ja teraz boje sie isc spac bo jak dostanie w nocy i cos mu sie stanie. Bycie mama jest stresujace i ten niepokoj o dziecko ehhh
Moze ktos popisze ze mna?
Aaa zamowilam kocyk do fotelika bo 22 jedziemy na Bialystok niedaleko Karoliny
Ahh za 2 dni koncze 28 lat jak szybko to minelo. Dopiero mialam 18 a podobno przy dzieciach czas zapiernicza niesamowicie
Oto 40km ode mnie
Długo bedziesz w Białym ?
Ahaa! Wczoraj bylismy wlasine w Białymstoku u lekarza, Pola prawdopodobnie się przejada i ma refluks tym spowodowany..od dzisiaj sciagam pokarm i musze dawac jej butlą zeby sprawdzic ile ml w ciagu doby zjada. W dzień jak w dzień, jakos damy rade, ale wieczorem bedzie ciezko bez cyca..jesslin87 lubi tę wiadomość
-
Witamy się i my
My dopiero co wstałyśmy, zjadłyśmy, przebrałyśmy się
a teraz razem się brykamy na kanapie
. Ale mi się Coli chce! A na dworku pada
no nic może póżniej będzie mniej deszczu to pójdziemy
-
0na88 wrote:Nie moglam uspac malej , zasnela po 1.00 - od paru dni zamiast gugac popiskuje , i tak jej sie to podoba ze caly czas to robi takie spiewanio-piszczenie , im wyzszy ton tym lepiej - wolalam jak gadala sobie w lozeczku
Umowilam sie z mezem ze on tej nocy mial miec warte u malej a ona wstala po 9.00 wiec meza juz nie bylo - farciarz !
mojemu przyczepie karteczke 0n"0na i 0n , niebo i grom... lalala" z jakiegos serialu to chyba byla ta piosenka
z Adam i Ewa0na88 lubi tę wiadomość
-
0na88 wrote:Nie moglam uspac malej , zasnela po 1.00 - od paru dni zamiast gugac popiskuje , i tak jej sie to podoba ze caly czas to robi takie spiewanio-piszczenie , im wyzszy ton tym lepiej - wolalam jak gadala sobie w lozeczku
Umowilam sie z mezem ze on tej nocy mial miec warte u malej a ona wstala po 9.00 wiec meza juz nie bylo - farciarz !
mojemu przyczepie karteczke 0n"0na i 0n , niebo i grom... lalala" z jakiegos serialu to chyba byla ta piosenka
0na88, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
Lady ja też bym się coli napiła
wczoraj do męża mówię - zabiję za colę teraz zaraz już
Witamy się i my,
Moja popierdułka spała do 3 co chwila puszczając takie pierdki jakby motor odpalała. Wczoraj termometrem kupy trochę wymusiłam bo brzuch 2 razy większy jak zawsze ale mało poszło. Więc dziś pewnie będzie ostro.
Ja bałam się ślubu że coś się zmieni, no i jest gorzej heheh pod tym względem że wiemy że się mamy i człowiek się mniej stara, pozawala sobie więcej powiedzieć. Ale w pozostałych aspektach jest ok, czuje się bezpiecznie, wszystko mamy wspólne (oprócz mieszkania bo jest tylko na mnie heheh) wspolne nazwisko też wiele dla mnie znaczy, obrączka no i cały sakrament zmienił wszystkozawsze można się rozwieść jak coś nie pasuje, ale tak czy siak czy ślub czy nie -dziecko jest cementem i wiąże na wieki. Nawet po rozwodzie kontakt między rodzicami musi być.
jesslin87, Lady Savage lubią tę wiadomość
-
Mały zasnał, dostał dzis warzywka z królikiem ze słoika i wiecie co Wam powiem, szału nie ma w tych słoikach, troche jak klej ta zupa, mało pachnie, jednak co domowa to domowa, pójde dzis po cielecinke i ugotuje mojemu szkrabkowi:)
lys, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
O wiecie co jeszcze, jak bylismy wczoraj u tego lekarza w Białymstoku to zapytalam o rozszerzanie diety, powiedzial ze są różne szkoly, ale on poleca po 4 miesiącu podawanie jakiś soczków nawet przy KP, bo to są jednak witaminy, wiec my po świetach,albo na poczatku stycznia zaczniemy juz cos dla Poli serwować
Ten dr jest naprawde bardzo ceniony wiec mu zaufamjesslin87 lubi tę wiadomość
-
U nas dzisiaj ciężka noc.. nie chciało mi się iść pod laktator więc wzięłam małego do cyca i to był błąd.. 3 godziny trwało karmienie, zabawa i usypianie.. Nigdy więcej
Normalnie wstajemy ok 2 ja idę się doić, mąż karmi małego, jak wracam po 30 min to już śpią..
Żabka, ja też zrobiłam coś dla siebiesiostra powiedziała mi we wtorek, że wyglądam jak szympansica i mam przyjść na wosk (nie ma to jak szczerość). Zrobiła mi wosk, hennę i regulacje brwi, parafinę na dłonie i hybrydę
Taka siostra to skarb
jesslin87, Paula_071, lys, magda sz, niecierpliwa, małaMyszka, aaaaga, Maniuś, zabka11, Amberla, Zetka, Martucha86 lubią tę wiadomość