SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nie mogę prawie nic jeść, jak czuję jakiekolwiek mięso to mam odruch wymiotny. Ubranie 36 zaczynają na być na mnie za duże. Jem tylko sery, owoce, warzywa...
Któraś pisała coś o sokach grejpfrutowych - nie ma czegoś takiego w kartonach i butelkach. Kiedyś byłam wielką fanką grejpfrutowych i wiem, że są co najwyżej tylko nektary.
Za 1,5 h mam badanie genetyczne. Byłam spokojna, puściłam w niepamięć ostatnie badanie usg ale teraz zaczęłam się stresować...małaMyszka, mamasia lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
My tu gadu gadu a połowa miasta nie ma prądu... Wyszliśmy na chwilę z piesą i po jakąś kolację a tu ciemno nagle się zrobiło...
Chciałam się przygotować do jutrzejszych badań a tu ciemno i głucho...psioszka11 lubi tę wiadomość
-
mamasia wrote:na innym forum znalazłam: "Jeśli łosoś wędzony jest na gorąco to nie ma zagrożenia, bo mięso przebywa w temperaturze ponad 70 stopni powyżej 20 min, więc zaraza zostanie zabita
)) i mogą go jeść ciężarne "
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Madzia80 wrote:Witam. W zeszłym tygodniu lekarz stwierdził u mojego maleńtswa podwyższoną przezierność karkową tj. 4,30. Pozostałe parametry obecne. Nie dało mi to spokoju i poszłam do innego lekarza gdzie NT 3,60. Pozostałe parametry obecne. Zrobiłam również test pappa gdzie wyszło : wolne bata hcg- 0,623MoM, PAPP-A 1,286 MoM. w przyszłym tygodniu zdecydowałam się na amniopunkcję. Boję się co jest z moja dzidzia.
Madzia a prawdopodobienstwo chorob genetycznych Ci liczyli ? Czy podali Ci tylko NT i te wyniki biochemiczne z surowicy .Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2015, 18:51
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:My tu gadu gadu a połowa miasta nie ma prądu... Wyszliśmy na chwilę z piesą i po jakąś kolację a tu ciemno nagle się zrobiło...
Chciałam się przygotować do jutrzejszych badań a tu ciemno i głucho...
hehheheh to się lekarz jutro zdziwi
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
ainer85 wrote:hehheheh to się lekarz jutro zdziwi
ainer85, zabka11, gosia.b lubią tę wiadomość
-
Kkarolinaaaa wrote:Madziu spokojnie, wyczytałam to na jakiejś stronie:
"70 procent dzieci z wynikiem między 3 a 4,5 mm rozwija się prawidłowo!"Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2015, 19:13
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
sylwucha89 wrote:Witam dziwczyny.
Ja niestety wczoraj wylądowałam w szpitalu bo dostałam dość mocnych brązowych plamień. Pech chciał że byłam u brata w odwiedzinach i jestem w przypadkowym szpitalu. Całe szczęście z dzidzią wszystko dobrze ma już 82 mmmiałam dostać dzisiaj wypis ale po porannym obchodzie ordynator zabrał mnie na badanie i stwierdził dość miękką szyjkę macicy muszę zostać tutaj do piątku.. Mam nadzieję że będzie dobrze ale bardzo się boję.
Gratuluję udanych wizyt i czekam na relacje z jutrzejszych
Sylwucha-badz dzielna i nie dopuszczaj do siebie negatywnych myśli. Wiem ze to trudne, ale zrob to dla dzidziusiaon wszystko przeżywa razem z tobą. glowa do góry! Wszystko będzie dobrze! !! Dbaj o siebie !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2015, 19:19
0na88, sylwucha89, niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Nie jestem w stanie was nadrobić. Dużo pracy i nie ma kiedy pisać. Dz i s weszłam w drugi trymestr. Huraa
Byliśmy na badaniach prenatalnych wszystko ok. Dzidziuś ma 7 cm i waży 70 gr.
I.....na 95% CHŁOPAK ♥♡♥♡♥zabka11, małaMyszka, 0na88, psioszka11, niecierpliwa, sylwucha89, mamasia, lys, magda sz, Maniuś, Aga89, gosia.b lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny musi być dobrze!
Ja z niecierpliwością czekam na poniedziałkową wizytę. Mam nadzieję, że z dzidzią wszystko dobrze, że uda się zrobić przezierność. Na mojej kartce do gina coraz więcej pytań, bo jak nie zapiszę, to nie pamiętam o co chciałam zapytać-skleroza.
Nadal walczę z okropnymi, silnymi i uporczywymi mdłościami...czasami nawet nie mam ochoty wstać z łóżka, bo tak mi niedobrze. Jem i mdli mnie, nie zjem, też źle. No nie dogodzisz.
Mi smażone tez strasznie cuchnie-dosłownie. Mleko, ryby i jajka nie wchodzą. Żyję głównie o zupach i owocach/warzywach. Mam nadzieję, że niedługo miną te mdłości...marzę o dniu bez skwaszonej miny...zresztą mój mąż też.
Robiły mi się zajady, ale już jest dobrze-buzia mi się już nie rozrywa jak ziewamZmuszam się do wypicia prawie 500ml kakao codziennie, żeby dostarczyć troszkę wapnia, zaczęłam też brać wit B6 i oeparol.
A teraz gonię po kiwulca...ratuje mnie w podbramkowych sytuacjach.małaMyszka, lys lubią tę wiadomość
-
A co do tego chińskiego kalendarza płci, to mi dziewuszka wychodzi, a ja od początku mam wrażenie, że chłopczyk. Nawet z mężem mówimy do brzuszka ON.
A szwagierka urodziła synka, mimo iż chiński k. podpowiadał, że będzie dziewuszka
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Do poczytania:
http://www.mz.gov.pl/zdrowie-i-profilaktyka/zdrowie-matki-i-dziecka/ciaza-i-porod2/informator-i-ulotka-dla-kobiet-w-okresie-ciazy,-porodu-i-pologuWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2015, 20:17
małaMyszka, gosia.b lubią tę wiadomość
-
Hej,
Miru gratuluję chłopaka
Sylwucha zabka ma rację, nie martw się kochana. Trzymamy za Ciebie kciuki
Myszko trzymam kciuki za jutrzejsza wizytę i czekam z niecierpliwością na relację
Ona ja też chcę knedle ze śliwkami. Pomyśl o mnie jak będziesz się nimi delektowała
Madzia80 spokojnie, wszystko będzie dobrze. Jesteśmy z Tobą
Żabka śliczny dzidziuś
AAaa i polecam Zaginioną dziewczynę, jak któraś jeszcze nie widziałaniecierpliwa, małaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
"Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam.
Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a kto kołacze, temu otworzą."