SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula_071 wrote:Ja zamawiałam siódemkę a wysłali inpostem. A od kogo kupowałaś?
KidsPlay - krzesełko zamawiałam małemu żeby na wigilie miał w czym chwile posiedziec ehhh
jak do poniedzialku nie dojdzie to juz maz bedzie robil awanture bo on bardziej opanowany -
Kurcze, Hubert ma jakieś luźne kupy... Biegunka to chyba nie jest, bo były dwie od 12.00 ale jedna ogromna - przeszła przez pieluchę, a druga mała ale rzadka, spieniona i niezbyt ładnie pachnąca... Czy w końcu może być spokojnie, czy codziennie, jak nie sranie to jedzenie? Już mnie szlag trafia.
Mąż na Wigilii firmowej a ja się zastanawiam, czy on mi nie będzie bardziej srał w nocy. Tzn. Hubert, nie mąż.
Już sama nie wiem, może to te zęby? On już bardzo agresywnie ssie te piastki, wpycha z agresją wszystko do buzi, zaciska szczęki na smoczku i wyrywa go sobie z buzi przez te zaciśnięte szczęki, gryzie mi palce... Ślini się na potęgę, ale to już dłuższy czas. Trudno powiedzieć, czy coś tam idzie, bo za żadne skarby świata nie da sobie tam zajrzeć, jak będę u mamy, to muszę od niej wziąć szpatułki, to może tak uda się choć troszkę zobaczyć. Jak mu smarowałam dentinoxem to nie czułam zęba pod palcem i nie zauważyłam też wielkiej różnicy w jego zachowaniu po posmarowaniu. -
ona88, ja po pierwszym dziecku po 1,5 roku wróciłam do fajek (jak skonczyłam karmić), po córce to samo - odstawiła się od cycka to wróciłam do fajek; potem raz rzucilam z dnia na dzień żeby udowodnic mężowi że się da, nie paliłam 9 miesięcy, ale ze on nadal nie rzucal to znów zaczelam. Teraz tez juz rok minął jak nie palę i wolalabym nie palić już, ale nie wiem jak to będzie, bo nadal mi się śni, że palę.
0na88, sylwucha89, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ja paliłam papierosy w okresie buntu młodzieńczego, czyli przez calutkie liceum i pierwszy rok studiów - tak się wciągnęłam, że wypalałam całą paczkę dziennie. Później się zakochałam i mój ówczesny chłopak nakazał mi rzucić palenie - no i rzuciłam, ale pamiętam, że bardzo ciężko mi to przyszło. Ostatniego papierosa zapaliłam 1 maja 2004 r. i tak prawdę mówiąc to rzadko, ale jednak do dziś zdarzają mi się sny, że palę. Takie sny to objaw uzależnienia, które ponoć do końca życia w człowieku siedzi. Moje jest pewnie bardzo uśpione, bo teraz to dym papierosowy bardzo mi przeszkadza i palacze mają ze mną ciężko bo ganiam, ale nie wiem co by było jakbym zapaliła, może wszystko by wróciło.
0na88 lubi tę wiadomość
-
Pulpecja ja mam to samo, jak czuje dym albo od kogos kto pali to na wymioty mnie bierze ale jak siedze w domu z małą to marzy mi się wyjsc na balkon i zajarac..
Mała śpi, mąż mnie wkurzył jak tylko wrócił z pracy to zaczęłam na niego psioczyć teraz on psioczy na mnie ajjjj mam fazę się pokłócić bo dawno tego nie było
Agata może to jednorazowa akcja jak ostatnio były ładne kupy? zobaczysz dalej.zabka11, jesslin87, Pulpecja lubią tę wiadomość
-
Ja po odstawieniu Leona pod cyca wróciłam do fajek no i jaram.Na zlocie będę się też w tych krzaczorach ukrywać.Ja Nie paliłam tylko w ciąży i w okresie karmienia.Lubię to i nie chce rzucić Nie ukrywam choć szkoda zdrowia i kasy.Ale powiem Wam że jak idę z wózkiem to mi jest głupio iść z fajka dlatego jak mi się chce jarac to szukam miejsca gdzie Nie ma ludzi i nikt mnie nie widzi.W domu palę na balkonie i myje tysiąc razy zęby i ręce żeby Leon nie czuł.Nawet kurtkę jedna poswiecilam na balkonowe wyjścia.
jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Widzę, że temat palenia.
Ja nie paliłam nigdy nałogowo, ale na studiach w krakowskich klubach koniecznie djarumy goździkowe Ehh co to były za czasy.
Bardzo miło wspominam studia w Krakowie. Kiedy te 5 lat minęło?
U nas dziś troszkę kiepsko z zasypianiem i tak sobie pomyślałam, że może by tak projrktor z kolysankami zakupić?
Czy któraś z Was ma i używa? Co polecacie?
A dziś miałam nie jeść kolacji, niestety przełamałam się i zjadlam.powiem Wam, że najlepiej po 18 juz nie jeść i po pewnym czasie na pewno zobaczycie różnice na wadze.
Kolorowych snów dziewczyny.
Ofka nieźle to z tym gownem wymyśliłas.jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. -
Agata u nas też są podobne kupy od jakiegoś czasu,jedna max dwie dziennie. Takie wodniste, wsiąkające w pieluche. A zachowanie identyczne jak opisujesz u Huberta. Dolne dziąsła z przodu rozpulchnione i zaczerwienione, widać miejsca na ząbki i jakby coś leciutko białego tam jest. Po Dentinoxie poprawa jest krótka. Sophie jest molestowana okrutnie
wygląda mi to na zęby no ale zobaczymy ile jeszcze potrwa zanim będą efekty.
Ja nigdy nawet nie zapaliłam fajki. W ogóle żadnego buntu nie przechodziłam, mama miała że mną duży spokój. W sumie trochę może i szkoda, trzeba było bardziej szaleć za młodu ale jakoś grzeczna byłam do znudzenia. Męża poznałam jak miałam 19 lat i po robociemagda sz, 0na88, Agaata, zabka11, jesslin87, Maniuś, Amberla, sylwucha89, małaMyszka, Zetka lubią tę wiadomość
-
Ja tez rzucilam jak sie dowiedzialam o ciazy i to byla moja jedyna udana proba rzucenia - mialam super motywacje,. Tez teraz fajcze na balkonie , taka namiastka "chwili dla siebie" .
Rzucenie palenia jest absolutnie mozliwe ale ja widocznie potrzebuje solidnej marchewki do tego.jesslin87 lubi tę wiadomość
-
Migotkaa wrote:
jesslin87 lubi tę wiadomość
-
Choc widac przynajmniej w Krakowie ze coraz mniej osob fajczy , pamietam ze z mojego grona znajomych to prawie wszyscy palili , teraz palacze sa w mniejszosci. Chyba sie to zaczelo jak zabroniono palic w knajpach .
Edit: no i ceny papierosow robia swoje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2015, 21:38
jesslin87 lubi tę wiadomość
-
Mąż nalał sobie mojego ulubionego wina muscat... wypiłam pół lampki jednym haustem jak dzikus, mam nadzieję że Maja się nie obudzi.. wiem wezmę koło i jebnę się w czoło... jakieś siły złe mnie napadły.
psioszka11, apaczka, Laura, 0na88, zabka11, jesslin87, Maniuś, Amberla, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
chcebycmama - my mamy projektor z melodyjka , wyswietla kubusia puchatka i przyjaciol - mala zainteresowana , oglada z zaciekawieniem ale tak jak wiekszosc zabawek i rzeczy jest u niej "na chwile" , myslalam ze bedzie usypiac przy nim - ale gdzie tam
wybaczcie za post pod postemjesslin87 lubi tę wiadomość